recenzje / ESEJE

Notatki o nowej książce Wojtka Bonowicza

Jacek Gutorow

Recenzja Jacka Gutorowa z książki Wojciecha Bonowicza.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

1.

Spo­śród kil­ku naj­now­szych ksią­żek poetyc­kich wybie­ram Pol­skie zna­ki, kolej­ny tom Woj­cie­cha Bono­wi­cza. W trak­cie lek­tu­ry powta­rzam sobie sło­wa z jed­ne­go z wier­szy: „na wie­le spo­so­bów zazna­cza­łem już to co chcia­łem zapa­mię­tać i nie pamię­tam. Ale mam zazna­czo­ne” („Spo­sób”). Prze­pra­szam, czy mógł­bym napi­sać o takich zazna­cze­niach?

2.

Tytuł to osob­ny wiersz. Jak­by odłą­czo­ny od resz­ty, ale przez to może bar­dziej poru­sza­ją­cy. Pol­skie zna­ki. Pol­skie, nie­ła­twe zna­ki. Zna­ki trud­nej, a ostat­nio coraz trud­niej­szej wspól­no­ty, któ­rej wypa­tru­je­my z nie­cier­pli­wo­ścią cza­sem nazbyt natar­czy­wą i w try­bie nazbyt dosłow­nie, nachal­nie wspól­no­to­wym. Mógł­bym te zda­nia roz­wi­jać i nazy­wać, prze­kształ­ca­jąc je w nar­ra­cję, któ­ra dała­by sank­cję ist­nie­nia pozo­sta­łym tek­stom, tym zamiesz­czo­nym w środ­ku tomu. Powiem wię­cej: dało­by się z tych poetyc­kich ele­men­tów-żywio­łów zbu­do­wać nie­jed­ną książ­kę. I każ­dą z nich roz­po­zna­li­by­śmy bez­błęd­nie jako zbiór wier­szy tego wła­śnie poety.

3.

Pol­skie zna­ki mają posmak cierp­ko-nostal­gicz­ny. Zwra­ca­ją się ku sobie i ku prze­szło­ści, a raczej ku sobie w cza­sie prze­szłym. Cza­sa­mi jest to czas zaprze­szły, legen­dar­ny, a nawet, wyda­wa­ło­by się, nie­prze­ży­ty (a jeśli nawet prze­ży­ty, to za każ­dym razem ina­czej, pozo­sta­wia­ją­cy życie gdzieś z tyłu). Cza­sa­mi jest chwi­la teraź­niej­sza, ale teraź­niej­sza bez zbyt­nich pod­kre­śleń, zawie­szo­na pomię­dzy sło­wa­mi, któ­re albo już padły, albo dopie­ro zosta­ną zapi­sa­ne. I chy­ba nie prze­sa­dzę stwier­dza­jąc, że mamy tu do czy­nie­nia z czymś bar­dzo dla Wojt­ka Bono­wi­cza cha­rak­te­ry­stycz­nym. Obec­na w jego wier­szach nostal­gia jest wyco­fa­na i nie­peł­na. Wszyst­kie cza­sy są nie­do­ko­na­ne i ułom­ne. Tak było w debiu­tanc­kim Wybo­rze więk­szo­ści, książ­ce, któ­ra w mojej wyobraź­ni wciąż się skła­da, roz­kła­da i nakła­da, nie przy­bie­ra­jąc żad­nej osta­tecz­nej for­my i pozo­sta­jąc w sta­nie bło­go­sła­wio­nej płyn­no­ści. Ten i następ­ne tomy zaska­ki­wa­ły – ale tyl­ko w tym pierw­szym, pod­sta­wo­wym sen­sie sło­wa, bo nie było mowy o zasko­cze­niu w pra­cy poetyc­kich mecha­ni­zmów. Chcę przez to powie­dzieć, że wier­sze Wojt­ka są dla mnie przy­kła­dem wzor­co­we­go roz­re­gu­lo­wa­nia mowy lirycz­nej: pra­wie żad­ne­go moc­niej­sze­go zacze­pie­nia, pra­wie żad­ne­go nało­że­nia się słów wedle porząd­ku fra­zy. Wier­sze jako urzą­dze­nia i zam­ki, któ­re nie mogą zasko­czyć? W przy­pad­ku Bono­wi­czo­wej poezji były to zawsze momen­ty zasad­ni­cze­go szczę­ścia, kie­dy wpa­da­ło się w kolej­ne sekwen­cje lirycz­nych asy­me­trii i dyso­nan­sów, jak­że sku­tecz­nie wytrą­ca­ją­cych nas z rów­no­wa­gi i dają­cych nam porę­kę cze­goś naresz­cie nie­zmie­rzo­ne­go.

4.

Kie­dy w 2006 roku uka­zał się tom Peł­ne morze, zapew­ne naj­waż­niej­szy zbiór poetyc­ki Bono­wi­cza, obser­wo­wa­łem z boku czy­tel­ni­czą wrza­wę i kibi­co­wa­łem. Cie­szy­łem się, że książ­ka znaj­du­je zro­zu­mie­nie u kry­ty­ków, juro­rów i gre­miów. Kolej­ne prze­ta­so­wa­nie zna­ków i sen­sów, kolej­ne zasko­cze­nie bez zasko­cze­nia – wier­sze Wojt­ka wyobra­ża­ły coś, co mogło się rymo­wać z naszy­mi wła­sny­mi wyobra­że­nia­mi, zazwy­czaj jed­nak je prze­kra­cza­ło, pozo­sta­wia­jąc dużo luzu na sło­wa, któ­re nie padły, ale paść mogły. Moc­niej niż we wcze­śniej­szych tomach zaak­cen­to­wa­ny był moment wspól­no­ty, ale wspól­no­ty nie­po­skła­da­nej, nie do koń­ca roz­po­zna­nej i, by tak rzec, balan­su­ją­cej na wła­snym pro­gu. Wspól­no­ty w jakiś spo­sób cie­kaw­szej niż ta, któ­ra wyła­nia się z tych nie­po­etyc­kich tek­stów Wojt­ka, któ­re wyra­sta­ją z jego wybo­rów świa­to­po­glą­do­wych lub – pro­szę mi wyba­czyć dosłow­ność – reli­gij­nych.

5.

Bar­dzo osob­ne wier­sze, zapi­sa­ne jak­by roz­strze­lo­nym dru­kiem, choć wyczu­wa się prze­pły­wa­ją­cy przez nie pod­skór­ny nurt pamię­ci (tudzież prze­kleń­stwa nie­pa­mię­ci) i pra­gnie­nia wspól­no­ty. Bono­wicz chce być przede wszyst­kim obser­wa­to­rem, co pod­kre­ślo­ne zosta­je już na samym począt­ku książ­ki, w świet­nym wier­szu „Poeta”. Nie ma tu miej­sca na świa­ty wyobra­żo­ne. W na poły pro­gra­mo­wym utwo­rze „Co moż­na, co nie moż­na” czy­ta­my: „Wyobraź sobie/ dokład­nie tyle”. Ani odro­bi­nę wię­cej ponad to, co jest rze­czy­wi­sto­ścią – jej poten­cjał i tak jest nie­wy­czer­pa­ny.

6.

Nie wiem, czy ta nowa książ­ka jest lep­sza czy gor­sza od ksią­żek poprzed­nich. Nie widzę więk­sze­go sen­su w sta­wia­niu takich pytań. To kon­se­kwent­na kon­ty­nu­acja wąt­ków i pro­ble­mów, któ­re wyda­ją się led­wie zazna­czo­ne, ale w isto­cie two­rzą już skom­pli­ko­wa­ną siat­kę odnie­sień i roz­po­znań. Trud­no w tym przy­pad­ku mówić o jakim­kol­wiek pro­gra­mie czy pro­jek­cie. Jest nerw poetyc­ki i prze­ko­na­nie o sile słów, obec­ne u Bono­wi­cza od same­go począt­ku, w każ­dym wier­szu, w każ­dej zwrot­ce.

7.

Otwie­ra­ją­cy książ­kę wiersz nawią­zu­je do suk­ce­sów, jakie przy­pa­dły w udzia­le Bono­wi­czo­wi po uka­za­niu się Peł­ne­go morza (Gdy­nia, Nike): „Być może nigdy nie napi­szę już nic / lep­sze­go”. Cierp­ka jest prze­rzut­nia, cierp­ko sma­ku­je nawet to „być może”. Lek­ko zazna­czo­ny obrys sytu­acji, któ­ra zda­je się prze­bie­gać na pal­cach i zni­ka, zanim weź­mie­my ją sobie do ser­ca. Nowe wier­sze są w ogó­le bar­dziej nar­ra­cyj­ne; zda­nia połą­czo­ne są ści­ślej i dążą do stwo­rze­nia jed­no­rod­ne­go, kon­se­kwent­ne­go adieu, któ­rym poeta raz za razem żegna się z czy­tel­ni­kiem. Bo to książ­ka wie­lu zakoń­czeń i poże­gnań. Cierp­kość na języ­ku ustę­pu­je miej­sca nostal­gii, któ­rej smak prze­ni­ka wie­le wier­szy. Powrót pod­mio­tu? Jak naj­bar­dziej, choć oczy­wi­ście tyl­ko do pew­ne­go stop­nia, bo, jak pisze sam poeta, „nigdy nie wiesz czy będzie / za następ­nym zakrę­tem. Za następ­nym / sło­wem” („Nie­wie­dza”). To jak­by nostal­gia zwró­co­na w przy­szłość, wycho­wu­ją­ca swo­je mło­de. Jesz­cze ina­czej: to wier­sze o pew­niej­szych wią­za­niach, bar­dziej skon­cen­tro­wa­ne, choć nadal ujmu­ją­co dys­kret­ne. Nie mam wąt­pli­wo­ści, że pozo­sta­ną. W wyobraź­ni, na języ­ku, ku pamię­ci. I przede wszyst­kim pod adre­sem życia.

8.

Piszę skró­to­wo. Ale ina­czej nie potra­fię. Nie wobec wier­szy, któ­re zna­mio­nu­je taka eko­no­mia środ­ków i celów, któ­re tak szyb­ko docie­ra­ją do miejsc, wyda­wa­ło­by się, trud­no dostęp­nych. A wszyst­ko to w try­bie bynaj­mniej nie eks­pre­so­wym, lecz medy­ta­cyj­nym. Kwe­stia języ­ko­we­go wyro­bie­nia, doświad­cze­nia, opa­no­wa­nej tech­ni­ki, powie ktoś. Nie­wąt­pli­wie. Jest też u kra­kow­skie­go poety rzad­ka umie­jęt­ność prze­ska­ki­wa­nia łączy i media­cji pomię­dzy sło­wa­mi, języ­ka­mi, pozio­ma­mi wypo­wie­dzi. Choć trze­ba też przy­znać, że w Pol­skich zna­kach wię­cej mamy prób wypro­wa­dze­nia nar­ra­cji, któ­ra zysku­je spój­ność nie tyle poprzez wewnętrz­ną logi­kę, co przez grę powtó­rzeń i odwró­ceń. Mam wra­że­nie – nie­wy­klu­czo­ne, że jest to jedy­nie pierw­sze wra­że­nie – iż nowa książ­ka Bono­wi­cza napi­sa­na zosta­ła odro­bi­nę odmien­ną lirycz­ną czcion­ką i pod wezwa­niem nie­co innej reto­ry­ki. Bo czy kil­ka­na­ście lat temu poeta napi­sał­by taki wiersz jak „Dwa ruchy”?

Kie­dy patrzę na morze
ono cofa się wra­ca cofa
powta­rza nie­skoń­cze­nie te dwa ruchy

Kie­dy nie patrzę na morze
ono cofa się wra­ca cofa
powta­rza nie­skoń­cze­nie te dwa ruchy

W sumie tro­chę wię­cej w tym nowym tomie cią­że­nia, kle­isto­ści, nadziei na to, że jeśli dobrze przy­pa­trzeć się świa­tu, to odnaj­dzie­my w nas jakieś jego prze­dłu­że­nie, jakiś moment wspól­ny.

9.

To ład­na, wywa­żo­na, zdy­scy­pli­no­wa­na, dys­kret­na książ­ka. Nie ma w niej zbęd­nych słów. Jest za to wie­le powie­trza. Na stro­nie i w tak zwa­nym świe­cie przed­sta­wio­nym. Świe­cie, któ­ry nie narzu­ca się nam w trak­cie lek­tu­ry, za to bar­dzo powo­li odsła­nia swo­je zakąt­ki, miej­sca jaśniej­sze i ciem­niej­sze. Wcho­dzić weń trze­ba bar­dzo, bar­dzo ostroż­nie.

O autorze

Jacek Gutorow

Urodzony 12 września 1970 roku w Grodkowie. Poeta, krytyk, tłumacz. Pracuje w Instytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Opolskiego. Laureat Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1998), Fundacji Kultury (2003) oraz Nagrody im. Ludwika Frydego (2003). Nominowany do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Gdynia oraz Nagrody Mediów Publicznych Cogito za opublikowany w 2008 roku tom Inne tempo. Mieszka w Opolu.

Powiązania

Spóźnieni śpiewacy

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la, Julii Har­twig i Jac­ka Guto­ro­wa pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Inne Państwa

dzwieki / WYDARZENIA Dariusz Sośnicki Jacek Gutorow Julia Fiedorczuk

Zapis całe­go spo­tka­nia z udzia­łem Julii Fie­dor­czuk, Jac­ka Guto­ro­wa i Dariu­sza Sośnic­kie­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Nocna zmiana

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Simo­na Armi­ta­ge­’a, Gly­na Maxwel­la, Jac­ka Guto­ro­wa, Jerze­go Jar­nie­wi­cza i Paw­ła Mar­cin­kie­wi­cza w trak­cie festi­wa­lu Port Legni­ca 2003.

Więcej

X i Ruchome święta

dzwieki / WYDARZENIA Jacek Gutorow Tomasz Majeran

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Jac­ka Guto­ro­wa i Toma­sza Maje­ra­na pod­czas Por­tu Legni­ca 2001.

Więcej

Pozytywki i marienbadki

nagrania / między wierszami Różni autorzy

O twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go wypo­wia­da­ją się Woj­ciech Bono­wicz, Jacek Guto­row, Anna Kału­ża, Joan­na Orska, Piotr Śli­wiń­ski, Kamil Zając.

Więcej

Nieumówione spotkania albo jak czytałem Heaneya po polsku

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa na temat poezji Seamu­sa Heaneya, towa­rzy­szą­cy wyda­niu anto­lo­gii 100 wier­szy wypi­sa­nych z języ­ka angiel­skie­go, w wybo­rze i prze­kła­dzie Jerze­go Jar­nie­wi­cza, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 24 wrze­śnia 2018 roku.

Więcej

Język to zjawisko widmowe

wywiady / o pisaniu Jacek Gutorow Simon Armitage

Roz­mo­wa Jac­ka Guto­ro­wa z Simo­nem Armitage’em, towa­rzy­szą­ca wyda­niu anto­lo­gii 100 wier­szy wypi­sa­nych z języ­ka angiel­skie­go, w wybo­rze i prze­kła­dzie Jerze­go Jar­nie­wi­cza, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 15 paź­dzier­ni­ka 2018 roku.

Więcej

Niezmordowany obserwator

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa książ­ki Spóź­nio­ny śpie­wak Wil­lia­ma Car­lo­sa Wil­liam­sa w prze­kła­dzie Julii Har­twig, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim w 5 stycz­nia 2009 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 10 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Trudna kontynuacja

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Po tęczy Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 17 wrze­śnia 2007 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 12 lute­go 2018 roku.

Więcej

Hymn do życia

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa książ­ki Nad rze­ką Esther Kin­sky w tłu­ma­cze­niu Sła­wy Lisiec­kiej, wyda­nej przez Biu­ro Lite­rac­kie 25 wrze­śnia 2017 roku.

Więcej

Lodowiec

recenzje / KOMENTARZE Jacek Gutorow

Komen­tarz Jac­ka Guto­ro­wa do książ­ki Z tam­tej stro­ny ciszy Bole­sła­wa Leśmia­na, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 listo­pa­da 2012 roku.

Więcej

Zimne, wykalkulowane wiersze

dzwieki / RECYTACJE Jacek Gutorow

Wiersz z tomu Inne tem­po, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Inne pań­stwa” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2009.

Więcej

Inne tempo

nagrania / między wierszami Jacek Gutorow

Z Jac­kiem Guto­ro­wem o wyda­nej w 2009 roku książ­ce roz­ma­wia­ją Mar­ta Pod­gór­nik i Krzysz­tof Siw­czyk. Fil­mo­wa etiu­da do wier­sza „Cre­ati­ve wri­ting” w reży­se­rii Anny Jadow­skiej.

Więcej

Implozja

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Życie na Korei Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Pierwszy polski Green

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Szkic Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Kocha­jąc Hen­ry­’e­go Gre­ena w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się 27 kwiet­nia 2015 roku nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Mały duży apokryf Filipa

recenzje / IMPRESJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pod słoń­ce było Fili­pa Zawa­dy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 31 grud­nia 2014 roku.

Więcej

Z rozpędu (nowe wiersze Dariusza Sośnickiego)

recenzje / IMPRESJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Spóź­nio­ny owoc radio­fo­ni­za­cji Dariu­sza Sośnic­kie­go, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 listo­pa­da 2014 roku.

Więcej

O dwóch książkach

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z ksią­żek Kole­jo­we dzie­ci Seamu­sa Heaney­’a oraz Zapi­sy roz­mów. Wywia­dy z poeta­mi bry­tyj­ski­mi Pio­tra Som­me­ra.

Więcej

Poza drzewa, poza języki

recenzje / IMPRESJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Dzie­ła zebra­ne, tom 2 Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza.

Więcej

Laurka dla Edmunda White’a

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Zuch Edmun­da Whi­te­’a.

Więcej

Temat z Tadeusza Pióry (na marginesie tomu „O dwa kroki stąd. 1992- 2011”)

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki O dwa kro­ki stąd Tade­usza Pió­ry.

Więcej

A imię jego nieprzewidywalność

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Radio­wid­mo Agniesz­ki Mira­hi­ny.

Więcej

O wierszach, które stają na palcach. Nad brzegierz rzeki ? instrukcja obsługi.

recenzje / KOMENTARZE Jacek Gutorow

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Guto­ro­wa do książ­ki Nad brze­giem rze­ki.

Więcej

To zaangażowanie domaga się zwrotu

wywiady / o książce Jacek Gutorow Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Jac­kiem Guto­ro­wem o książ­ce Rze­czy­wi­ste i nie­rze­czy­wi­ste sta­je się jed­nym cia­łem Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 grud­nia 2009 roku.

Więcej

Raz jeszcze, po słowie, w otwartych drzwiach (fragment)

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Maki­jaż Jerze­go Jar­nie­wi­cza.

Więcej

Wiersze bez odpowiedzi

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Pio­sen­ka o zależ­no­ściach i uza­leż­nie­niach Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go.

Więcej

O Firbanku w siedmiu punktach

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Stu­dium tem­pe­ra­men­tu Rolan­da Fir­ban­ka.

Więcej

Podziemia wyobraźni i wrażliwości

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Pań­stwo P. Dariu­sza Sośnic­kie­go.

Więcej

O Wojaczku wielokrotnym

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Bogu­sła­wa Kier­ca, Jac­ka Guto­ro­wa, Jac­ka Łuka­sie­wi­cza, Andrze­ja Zawa­dy.

Więcej

O Bez stempla

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Anny Kału­ży, Jac­ka Guto­ro­wa, Ada­ma Wie­de­man­na, Pio­tra Śli­wiń­skie­go, Pio­tra Boga­lec­kie­go.

Więcej

O Małych cieniach wielkich czarnoksiężników

recenzje / NOTKI I OPINIE Bogusław Kierc Jacek Gutorow Karol Maliszewski

Komen­ta­rze Jac­ka Guto­ro­wa, Karo­la Mali­szew­skie­go i Bogu­sła­wa Kier­ca.

Więcej

O Po tęczy

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Jac­ka Guto­ro­wa, Paw­ła Mac­kie­wi­cza, Kuby Mikur­dy, Igi Nosz­czyk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

„Tęczowe” origami

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Nota Jac­ka Guto­ro­wa o książ­ce Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Zadura – krytyk i eseista

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze dwu­to­mo­wej edy­cji Szki­ców, recen­zji, felie­to­nów Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 czerw­ca 2007 roku.

Więcej

Amerykanie według Sommera

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki O krok od nich Pio­tra Som­me­ra.

Więcej

Znaki wspólnoty

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Peł­ne morze Woj­cie­cha Bono­wi­cza.

Więcej

O Pełnym morzu

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rza Jac­ka Guto­ro­wa, Jaro­sła­wa Borow­ca, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Maria­na Sta­li, Pio­tra Kępiń­skie­go i Kuby Mikur­dy.

Więcej

Medytacja, Ostatni dzień wakacji, Inwokacja

recenzje / KOMENTARZE Jacek Gutorow

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Guto­ro­wa do wier­szy z książ­ki Nad brze­giem rze­ki (1990–2010).

Więcej

Znaki dla odważnych

recenzje / ESEJE Marian Stala

Recen­zja Maria­na Sta­li z książ­ki Peł­ne morze Woj­cie­cha Bono­wi­cza.

Więcej

Powinno mówić niewyrażalne

wywiady / o książce Kuba Mikurda Wojciech Bonowicz

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Woj­cie­chem Bono­wi­czem.

Więcej

Znaki wspólnoty

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Peł­ne morze Woj­cie­cha Bono­wi­cza.

Więcej

O Pełnym morzu

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rza Jac­ka Guto­ro­wa, Jaro­sła­wa Borow­ca, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Maria­na Sta­li, Pio­tra Kępiń­skie­go i Kuby Mikur­dy.

Więcej

Sześć zakładów o miejsce krytyki (wokół Księgi zakładek Jacka Gutorowa)

recenzje / IMPRESJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa z ksiaż­ki Księ­ga zakła­dek Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Czytelnik osobny

recenzje / ESEJE Krzysztof Jaworski

Recen­zja Mar­ci­na Jawor­skie­go z książ­ki Księ­ga zakła­dek Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Głowa pełna zakładek. Wokół Księgi zakładek Jacka Gutorowa

recenzje / ESEJE Marcin Jurzysta

Recen­zja Mar­ci­na Jurzy­sty z książ­ki Księ­ga zakła­dek Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Portret człowieka nieuformowanego

recenzje / ESEJE Paweł Mackiewicz

Recen­zja Paw­ła Mac­kie­wi­cza z książ­ki Urwa­ny ślad Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Sześć głosów o wierszach Jacka Gutorowa

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Zdzi­sła­wa Jasku­ły, Andrze­ja Nowa­ka, Mie­czy­sła­wa Orskie­go, Pio­tra Śli­wiń­skie­go, Ada­ma Wie­de­man­na oraz Kon­ra­da Woj­ty­ły.

Więcej

„Gra w literackość” i „gra w życie”

recenzje / ESEJE Krzysztof Siwczyk

Recen­zja Krzysz­to­fa Siw­czy­ka z książ­ki Inne tem­po Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

O ambicji oraz poezji zasłaniającej widoki

recenzje / ESEJE Jakub Winiarski

Recen­zja Krzysz­to­fa Siw­czy­ka z książ­ki Inne tem­po Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

O Innym tempie

recenzje / NOTKI I OPINIE Jarosław Borowiec Konrad Wojtyła

Komen­ta­rze Sła­wo­mi­ra Kuź­nic­kie­go, Kon­ra­da Woj­ty­ły i Jaro­sła­wa Borow­ca.

Więcej

O Urwanym śladzie

recenzje / NOTKI I OPINIE Anna Kałuża Bogusław Kierc Paweł Mackiewicz

Komen­ta­rze Anny Kału­ży, Bogu­sła­wa Kier­ca i Paw­ła Mac­kie­wi­cza.

Więcej