To jeden z bardziej nowoczesnych tomików ostatniego czasu. Przede wszystkim pod względem zastosowanych rozwiązań organizacyjnych. Dzięki połączeniu w jednej strukturze poezji, prozy oraz filozofii i fachowców od współpracy z magazynami znoszonych twarzy, Siwczyk stworzył jednostkę, w której wszelkie formalności związane z likwidacją szkody, zostały ograniczone do minimum.
Bartosz Sadulski
Dostanie się do Centrum likwidacji szkód Krzysztofa Siwczyka stanowi prawdziwe czytelnicze wyzwanie. Jeśli obok wysiłku intelektualnego, nie pojawi się silna wola – może i wnikniesz w tekst, ale już nie wyjdziesz stamtąd. Poetyckie szyfry hermetyczne jak weki, dla maniaków lub bliskich przyjaciół. Bo czy ktoś wie, że : „Piski namaszczeń po woskowych truchłach są głuche jak palto, które zostawiłeś w domu”? Albo że „zastępczy król wisi na cokole”? Jak mówi poeta: „Cokolwiek sądzisz, ma to swoją wagę w szerszym planie”, więc nie należy się za bardzo tym wszystkim przejmować, mimo że grymasy podczas czytania są bardzo twarzowe. „Modernizujemy lekturę pod kątem obecności realnej przesłanek, dokładnie odwrotnie niż w przypadku mnemotechniki uniwersaliów”. Potem już tylko: „Borykamy się raczej jak atrybuty z przewrotnymi kopistami”. „A wystarczy powiedzieć: skończone”, i staje się jasność!
Magdalena Jędrusiak
Przed nami spacer po najbardziej nośnych symbolach współczesnej poezji. Słowach kluczach, metaforach, które zaspokoiłyby samodzielnie niejeden wiersz, a tu stoją sprzężone w szeregach, niemal na baczność. Na pożegnanie tego, który wyciąga nogi – tym razem ostatecznie w stronę wieczności. Siwczyk pisze: „Czego można oczekiwać po zmarłych, wybacz, poza dostojną i dyskretną jednocześnie przyszłością oraz filuterną pobłażliwością oczywistych zwycięzców?” Mówi się, że życie zawsze kończy się klęską. Wszak zginie każdy, nawet najbardziej misternie konstruowany, wewnętrzny świat. Siwczyk zapewnia zwycięstwo sobie – dokumentując w skondensowanej formie swoją dotychczasową twórczość, ale też, dzięki niemu, pełnym głosem zwycięża poetyka współczesności.
Małgorzata (Kingosia) Niklasińska
Z pokiereszowaną Wojaczkiem gębą i balastem anatemy „śląskiej szkoły poetyckiej”, Krzysztof Siwczyk wytrwale testuje zasięg swoich lirycznych obrazowań, walcząc o zwycięstwo swojego spojrzenia nad spojrzeniami innych, którzy widzą swoje. Wbrew krzykliwym purystom słowa i efekciarskim gimnastykom składni, autor Centrum likwidacji szkód stosuje długie ujęcia pamięci, które utrwalają klimat poszczególnych miejsc. Skupiona na pochłanianiu przestrzeni nawigacja poetyckiego podmiotu służy aczkolwiek czemuś więcej niż notacjom kolejnych wędrówek. Siwczyk odbiera lokacjom imiona, zwraca się wprost do odbiorcy, prowadząc go za rączkę ‑niemal niczym w mikroskopijnej księdze proroka, gdzie wszystko ma swój porządek i sens. Te widmowe wędrówki razem kreują mocno zdystansowany stosunek do świata, który z jednej strony potrafi być przyziemno banalny (jak tropy popkulturowe widoczne w kilku fragmentach), z drugiej – nieziemsko wieloznaczny. Siwczykowi wszak ciągle nie brak słów, a zwłaszcza przymiotników, które pozwalają mu metaforycznie wykręcać wokół własnej osi wyznania i wszelkie konotacje powszednich rzeczy. Dzięki temu autor nie musi spowiadać się z grzechu dosłowności, może natomiast spokojnie oprowadzać czytelnika po kolejnych warstwach świata, projektując jego reguły na odbiorczą świadomość. Ta proza poetycka (choć zdarzają się i wiersze) jest więc wystarczająco retoryczna, by zachęcić do dialogu. Czy ktoś żywi ochotę podjąć go z autorem? Doprawdy, jest o czym rozmawiać.
Łukasz Badula
O autorach i autorkach
Bartosz Sadulski
Ur. 1986. Poeta, dziennikarz. Autor arkusza poetyckiego artykuły pochodzenia zwierzęcego (2009) oraz tomów wierszy post (2012) oraz tarapaty (2016). Za pierwszy z nich był nominowany w 2013 roku do Nagrody Literackiej Silesius w kategorii „debiut”. Wiersze publikował między innymi w Lampie, Odrze, Gazecie Wyborczej, Chimerze i antologii Połów. Poetyckie debiuty 2010. Autor przewodników po Malcie i Bornholmie. Mieszka we Wrocławiu.
Małgorzata Niklasińska
Urodzona w 1980 roku. Poetka, krytyczka literacka. Absolwentka psychologii na Uniwersytecie Jagiellońskim. Mieszka w Polkowicach.
Zapis dyskusji wokół książki Tadeusza Różewicza Kup kota w worku z udziałem Marty Podgónik, Karola Pęcherza, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego.
Rozmowa Bartosza Sadulskiego z Anną Wasilewską, towarzysząca premierze książki Morze Karaluchów, wydanej w przekładzie Anny Wasilewskiej i Haliny Kralowej w Biurze Literackim 28 listopada 2016 roku.
Recenzja Bartosza Sadulskiego z książki Wniebowstąpienie Ziemi Zuzanny Ginczanki, która ukazała się 5 marca 2014 roku w portalu książki.onet.pl.
Debata „Wokół ‘Kup kota w worku (work in progress”) z udziałem Karola Pęcherza, Marty Podgórnik, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego.