Kiedy planowałem tę powieść, od razu zobaczyłem świat, który później opisałem. Świat ponury i depresyjny, świat chłodny i głodny. Cały ten obraz przyszedł do mnie od razu, całkowity. Dlatego pisałem książkę długo, ponad osiem lat. Musiałem wszystko przemyśleć, popracować nad szczegółami, powiązać je ze sobą. Opisać jak człowiek zaczyna stopniowo widzieć wszystko inaczej, bez otwierania oczu. Chciałem też przedstawić normalne życie w takim świecie,: ludzie chodzą do pracy, jeżdżą tramwaje, teatr przygotowuje nowy spektakl. Wszystko jest podobne do naszej rzeczywistości. Tylko tam, już mało kto wie (i pamięta) jak było naprawdę. Klasycznych sztuk w teatrze już nie wystawiają, sceny opanowała „produkcyjna tematyka” i bohaterskie postanowienie o wzmocnieniu reżimu. Aktorzy ufają reżyserowi, wierzą w niego, ale on jest bezradny, nic nie może zrobić. Ślepe uliczki otaczają ze wszystkich stron. I właśnie w dziwnej chorobie kryje się jakaś szansa. Dobro w złu, światło w ciemności. Nowe spojrzenie, nowe postrzeganie świata, to jeśli się zastanowić, nowy świat. Chciałem najstraszliwsze sceny opisać prawdziwie. Świat i prawdziwe okrucieństwo. Ale światło musi być na końcu każdej drogi. Nawet, jeśli wydaje się, że ta droga prowadzi do nikąd. Mój bohater, a może – moi bohaterowie – zmieniają się. Jedni szybciej, zaś u drugich zmiana jest trudna. Główny bohater, aktor o i mieniu Igor, przeżywa wielką metamorfozę. Możliwe, że nie przedstawiłem tego w tekście wystarczająco wyraźnie, ale niech już tak zostanie. Niech czytelnik dostanie trochę niezrozumiałego i zagadkowego. Niech zatrzyma się nad pytaniem – kiedy umiera bohater? I co dzieje się po jego śmierci? Jako autorowi, jest mi bardzo przyjemnie, że po ukraińskim czytelniku, nad tym pytaniem zastanowi się także i polski.
Z ukraińskiego przełożyła Natalia Wisłocka
O autorze
Ołeksandr Irwaneć
Urodzony 24 stycznia 1961 roku na Wołyniu. Ukraiński poeta, prozaik, dramaturg, felietonista, krytyk literacki. Ukończył studia w moskiewskim Instytucie Literackim im. Gorkiego. Współzałożyciel grupy literackiej Bu-Ba-Bu. Stypendysta Kuenstlerakademie Schloess Solitude (Stuttgart, RFN, 1995), kuenstlervilla Waldberta (Monachium, RFN, 2001), Fundacji KulturKontakt (Wiedeń, Austria, 2002). Stypendysta Fundacji Fulbrighta (USA, 2005-2006), stypendium „Gaude Polonia” 2008 r. Mieszka w Rownym i w Irpeniu pod Kijowem.
Fragmenty zapowiadające książkę Piszą, więc żyją. Pierwszych sto dni wojny w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 29 sierpnia 2022 roku.
Zapis spotkania autorskiego „Głos Ukrainy w trybie męskim” z Ołeksandrem Irwanciem i Andrijem Lubką w ramach 19. festiwalu literackiego Port Wrocław 2014.
Recenzja Jagody Wierzejskiej z książki Choroba Libenkrafta Ołeksandra Irwanća, która ukazała się w październiku 2013 roku w „Nowych Książkach”.
Recenzja Jagody Wierzejskiej z książki Choroba Libenkrafta Ołeksandra Irwanća, która ukazała się w październiku 2013 roku w „Nowych Książkach”.