
Gdybym to ja wiedział…
wywiady / o książce Adam Wiedemann Marcin Baran Ryszard KrynickiRozmowa Marcina Barana i Adama Wiedemanna z Ryszardem Krynickim.
WięcejRecenzja Marcina Barana z książki Zbigniewa Macheja.
Zbigniew Machej jest znakomitym polskim poetą i tłumaczem poezji, poetą o dość wyjątkowym charakterze. W swej twórczości obficie korzysta on ze znakomitego poczucia humoru, jakim obdarzył go Stwórca (?), Muza (?) lub przyrodzony talent – wersję można wybrać wedle najbliższego nam swiato- i sztukopoglądu.
Owo poczucie humoru przejawia się zarówno w wirtuozerstwie rymotwórczym (jakże rzadko – a szkoda! – dzisiaj spotykanym), jak i w różnorodnym doborze tematów – doborze, dla którego nie ma miejsc niewartych uwagi. Machej (poezja Macheja) jest jak śmierć – zagarnia wszystko. Polityczne spory i liryczne skretynienie, problemy z infrastrukturą ubezpieczeniowo-zdrowotną i podróże do źródeł zachodniej cywilizacji.
Zasadniczo rzecz biorąc, czytając Macheja pilny czytelnik współczesnej poezji (nie tylko polskiej) co i rusz popada w zdumienie, jak potężne połacie duszy świata i ciała ziemi leżały odłogiem, nie budzą najmniejszego zainteresowania liryków (a i prozaików też nie). I dopiero pełen niewymuszonego wdzięku rytmiczny i rymowany gest Poety, o którym tu mowa, odsłania już to duszę, której nawet nie podejrzewaliśmy o istnienie, już to prezentuje spojrzenie z takiego kąta, z którego ciało wygląda zupełnie inaczej niż to się roiło w najśmielszych nawet fantazjach.
Wielu jest poetów ZASADNICZYCH, takich, którzy solennie i jak najbardziej z sensem używają języka, sprawiając, że czytelnikowi metafizyczne ciarki przebiegają po plecach. Ale poetów ZASADNICZYCH i DOWCIPNYCH, którzy wywołują prawdziwy uśmiech na naszych wargach – i w kraju, i za granicą – jak na lekarstwo. W Polsce kimś takim był Sławomir Mrożek (sic!) jako poeta felietonu – jego krótkie utwory to przecież poematy prozą najczystszej wody. Dziś kimś takim jest Zbigniew Machej, którego wiersze nie tyle zasługują na upowszechnianie, co czynią zaszczyt temu, kto się do ich publikacji przyczyni.
Urodzony w roku 1963 w Krakowie. Poeta, eseista, dziennikarz. Studiował filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. W latach 80. i 90. związany z „bruLionem”, w latach 2000-2003 z tygodnikiem „Przekrój”, ostatnio z „Dziennikiem Polskim”. Pracował w Instytucie Książki oraz TVP Kultura. Laureat Poetyckiej Nagrody Silesius (2013). Mieszka w Krakowie.