recenzje / NOTKI I OPINIE

O Wieży myśliwych

Tomasz Ważny

Nota Tomasza Ważnego o książce Wieża myśliwych Mariusza Partyki.

Biuro Literackie

Wie­ża myśli­wych Mariu­sza Par­ty­ki to zbiór wier­szy, któ­rym nie spo­sób odmó­wić. Nie spo­sób im odmó­wić z tej oto pro­stej przy­czy­ny, że oszczęd­ność, kon­se­kwen­cja, traf­ność i świe­żość meta­fo­ry, któ­re sta­no­wią o ich zasad­no­ści, doma­ga­ją się uwa­gi. Autor, przy pomo­cy cel­nej, ory­gi­nal­nej meta­fo­ry spra­wia­ją­cej, że słoń­ce sta­je się jar­marcz­nym balo­ni­kiem a kot posia­da ogon przy­po­mi­na­ją­cy racę, oraz dzię­ki pre­cy­zji i rygo­ro­wi umiar­ko­wa­nia spra­wia, że wier­sze zawar­te w arku­szu sta­no­wią jak­by desty­lat nie­zmą­co­nej poezji. Poeta pozor­nie nie uczest­ni­czy w świe­cie, zale­d­wie pod­glą­da go. Ów świat dopie­ro w uważ­nych, sku­pio­nych wer­sach wychy­la się do wszyst­kich zain­te­re­so­wa­nych jak pasa­żer suną­cej przez mia­sto tak­sów­ki. I chy­ba na tym pole­ga rola poety w „Wie­ży myśli­wych”. Upro­wa­dzić frag­ment rze­czy­wi­sto­ści, prze­my­cić jako sta­ran­nie pro­wa­dzo­ną liry­kę, w któ­rej „ktoś spi­su­je za nas/ wyda­rze­nia”, dzię­ki cze­mu czy­tel­nik sły­szy je i widzi. War­to poczy­tać te wier­sze. Nie odma­wiać im. War­to poczy­tać te lirycz­ne przy­pi­sy do, zda­wa­ło­by się, obra­nej z liry­zmu rze­czy­wi­sto­ści wrzesz­czą­cych dziew­czy­nek, kwia­tów wpię­tych w ser­ce czy pła­tów szyn­ki. War­to poczy­tać te wier­sze. „Naskó­rek zosta­nie zadra­pa­ny”, to pew­ne. W roz­mo­wie z Domi­ni­ką Waś­ko Mariusz Par­ty­ka pod­po­wia­da, że wobec oglą­da­ne­go przez sie­bie świa­ta zacho­wu­je „roz­sąd­ną odle­głość”. Słusz­nie, ponie­waż roz­sąd­na odle­głość wobec czy to reje­stro­wa­ne­go czy tez przy­wo­ły­wa­ne­go z pamię­ci świa­ta to dla poety bar­dzo owoc­na opty­ka. Roz­sąd­na odle­głość, któ­ra prze­kła­da się na mądrą, sta­ran­ną, doj­rza­łą poezję. Powta­rza­jąc za auto­rem, to rze­czy­wi­ście zasta­na­wia­ją­ce, jak dużo moż­na osią­gnąć w kwe­stii nie­uczest­ni­cze­nia.

O autorze

Tomasz Ważny

ur. 1979. Wiersze publikował m.in. w „Akcencie”, „Kresach”, „Lampie”, „Kursywie” , „Pro Libris” i „Odrze”. W roku 2007 ukazał się jego arkusz poetycki „Różne rodzaje”, będący zwieńczeniem projektu „Połów 2006”. Mieszka w Jeleniej Górze, gdzie pracuje jako lektor języka angielskiego.

Powiązania

Połów 2007

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Toma­sza Fijał­kow­skie­go, Julii Szy­cho­wiak, Toma­sza Waż­ne­go i Kami­la Zają­ca pod­czas Por­tu Wro­cław 2007.

Więcej

Etui

dzwieki / RECYTACJE Tomasz Ważny

Wiersz z arku­sza Róż­ne rodza­je, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Połów 2007” na festi­wa­lu Port Wro­cław.

Więcej

O Pocałunku na wstecznym

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Karo­la Mali­szew­skie­go, Toma­sza Waż­ne­go, Anny Kału­ży i Łuka­sza Jaro­sza.

Więcej

moc truchleje

recenzje / KOMENTARZE Mariusz Partyka

Autor­ski komen­tarz Mariu­sza Par­ty­ki do wier­sza z książ­ki Wie­ża myśli­wych.

Więcej

Cierpliwy tropiciel

recenzje / ESEJE Marcin Orliński

Recen­zja Mar­ci­na Orliń­skie­go z książ­ki Wie­ża myśli­wych Mariu­sza Par­ty­ki.

Więcej