Komentarze Kamila Zająca oraz Adama Zdrodowskiego.
Biuro Literackie
Czytając wiersze z arkusza Zakłócenie korespondencji autorstwa Rafała Praszczałka niechybnie przed oczyma pojawia mi się mglista scena: sprawna dłoń i rzut butelką po samą szyjkę wypełnioną poezją anglosaską (W. Stevens, T.S. Eliot, J. Berryman, J. Ashbery & Company) z tlącym się lontem (sprawnie utkanym i mocno nasyconym poezją Andrzeja Sosnowskiego, Tadeusza Pióry, czy Bohdana Zadury); „potem nagle obraz, jakbyś w połowie (o! ironio) drogi zawrócił” i ściana, cięcie, najazd kamery na roztrzaskane szkło i języczki ognia tlące się gdzieniegdzie – bardzo to efektowne.
Zwraca uwagę rzutkość tych liryków. Polecam wszystkim czytelnikom uważne obserwacje „rozbitka z pokładu języka”, potem można – jak pisze autor – (…) nawet nie wracać. Pozwolić sobie na wir i sypkość. Śnieg.
Kamil Zając
Zakłócenie korespondencji: list nie dotarł do adresata. Współczujemy adresatowi, ale dzięki temu zakłóceniu, sami możemy te listy przeczytać. Może to i niedyskretne, ale z pewnością przyjemne.
Zakłócenie korespondencji: słowa odkleiły się od rzeczy. Trochę się boimy, ale w szczelinie między słowem a rzeczą znajdzie się miejsce na kolejne słowa, obraz i muzykę: „I potem nagle obraz, jakbyś w połowie drogi zawrócił. Oderwał/ Język od rzeczy” („Już”). Kto oderwał język od rzeczy? Ty? A może jakiś przemożny obraz? Rafał Praszczałek ładnie opowiada zajmujące historie. Posłuchajmy.
Adam Zdrodowski
O autorach i autorkach
Adam Zdrodowski
Urodzony w 1979 roku. Poeta, tłumacz, krytyk literacki, pracownik Wydziału Grafiki warszawskiej ASP. Opublikował m.in. tom 49 lotów balonem (2013) oraz przekłady m.in. Gertrudy Stein, Henry’ego Greena i Williama S. Burroughsa. Publikował m.in. w „Literaturze na Świecie”, „Przekroju” i „Opcjach”. Mieszka w Warszawie.
Kamil Zając
Urodzony w 1981 roku. Poeta. Mieszka we Wrocławiu.
O twórczości Andrzeja Sosnowskiego wypowiadają się Wojciech Bonowicz, Jacek Gutorow, Anna Kałuża, Joanna Orska, Piotr Śliwiński, Kamil Zając.