Edmund White Zuch
recenzje / ESEJE Sylwia KluczewskaRecenzja Sylwii Kluczewskiej z książki Zuch Edmunda White’a, która ukazała się w styczniu 2013 roku na blogu Abominatio nascitur autumno.
WięcejRecenzja Damiana Gajdy z książki Zuch Edmunda White'a, która ukazała się 14 marca 2012 roku w kultura.onet.pl.
Wznowiona właśnie przez Biuro Literackie powieść White’a, ikony gejowskiej literatury, jest pierwszą częścią trylogii pisarza, która ukazuje codzienność amerykańskich homoseksualistów od lat 50. do 80. ubiegłego wieku. Bohatera Zucha, młodego geja z New Jersey, rówieśnicy nazywają „lalusiem wymachującym rękami”. Rozbudzona przez bliskich nienawiść nastolatka do samego siebie sprawia, że traktuje on homoseksualizm jak ciężką przypadłość, z którą musi walczyć. Mimo to wciąż romansuje z dwunastoletnim kuzynem Kevinem czy uprawia seks ze swoim nauczycielem i jego partnerką. „(…) nie umiałem powiedzieć, czy jestem, czy też nie jestem homoseksualistą. Chciałem pokochać mężczyznę i być heterykiem; im dłużej mógłbym zwlekać z rozwiązaniem tej antynomii, tym lepiej”.
White, którego twórczość krytycy porównują z dokonaniami Gombrowicza i Geneta, sięga do własnych doświadczeń, by pokazać dramat geja zdefiniowanego przez swoją seksualność. Bohater książki szczerze opowiada o tym, czego homoseksualiści zazwyczaj się wstydzą – coming oucie, poczuciu odmienności i wykluczeniu. Introwertyczne opisy lęków to świadectwo zmian zachodzących w psychice chłopca – stany euforycznego zakochania przeplatają się z napadami depresji. Jego nastroje dobrze oddaje język powieści – poetycki, choć czasem ocierający się o grafomanię. Nagromadzenie metafor sprawia, że narracja staje się nieznośnie manieryczna. Najsłabiej wypadają chyba harlequinowe opisy fascynacji męskim ciałem: „(…) zobaczyliśmy mięśnie, przypominające rozwidloną błyskawicę na jego napiętym brzuchu (…) my po obu jego stronach, spoglądający na niego z podziwem, na ten tors, który jak kwiat wyrastał ze skromnego kielicha jego spodni”.
Nadmiar stylistycznych atrakcji nie psuje jednak fabuły i wymowy Zucha, który uznawany jest za najważniejszą powieść White’a. Nic dziwnego, bo choć ukazała się ona 30 lat temu, w ogóle się nie zestarzała. Dzięki tej książce hasło „literatura gejowska” nie kojarzy się jedynie z emancypacyjnymi powieściami autorów walczących o prawa mniejszości seksualnych, ale z dobrą prozą ukazującą dramat młodych ludzi, którzy z powodu swojej orientacji obawiają się społecznego ostracyzmu.
Recenzja Sylwii Kluczewskiej z książki Zuch Edmunda White’a, która ukazała się w styczniu 2013 roku na blogu Abominatio nascitur autumno.
WięcejEsej Edmunda White’a towarzyszący premierze książki Zuch.
WięcejEsej Edmunda White’a towarzyszący premierze książki Zuch.
WięcejRecenzja Marcina Sendeckiego z książki Zuch Edmund White’a, która ukazała się na łamach czasopisma „Exlusiv”.
WięcejRecenzja Łukasza Najdera z książki Zuch Edmunda White’a, która ukazała się 25 marca 2012 roku na stronie ultramaryna.pl.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Zuch Edmunda White’a.
WięcejRecenzja Juliusza Kurkiewicza z książki Zuch Edmunda White’a, która ukazała się na łamach „Gazety Wyborczej”.
WięcejEsej Edmunda White’a towarzyszący premierze książki Zuch.
Więcej