recenzje / IMPRESJE

Ostatnia wolność Tadeusza Różewicza

Agnieszka Grabowska

Recenzja Agnieszki Grabowskiej z książki Ostatnia wolność Tadeusza Różewicza.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Mowa jest sre­brem, a mil­cze­nie zło­tem. Mil­cząc moż­na nie­raz wyra­zić o wie­le wię­cej niż poto­kiem słów. Czy poeta ma pra­wo do mil­cze­nia? Od nie­go wyma­ga się zaan­ga­żo­wa­nia, „krzy­ku”, coraz to nowych wier­szy o waż­nych spra­wach, o życiu, czło­wie­ku i świe­cie. Poeta to prze­cież ten, któ­ry – jak pisał w słyn­nym wier­szu Któ­ry skrzyw­dzi­łeś Cze­sław Miłosz – „pamię­ta”, dzię­ki nie­mu będą „spi­sa­ne czy­ny i roz­mo­wy”. Tym­cza­sem mil­cze­nie to wła­śnie ostat­nia wol­ność lite­ra­ta.

Tade­usz Róże­wicz przy­zna­je poecie pra­wo do straj­ku. Wiersz może się zapo­dziać, tak jak oku­la­ry czy zega­rek. Poeta może zapo­mnieć, zagad­nię­ty może (co praw­da z zakło­po­ta­niem) odpo­wie­dzieć, że obec­nie nic nie pisze, nic nie ma na warsz­ta­cie, ale „inni poeci piszą nie­ugię­te poezje i nie­ugię­tym gło­sem wygła­sza­ją je do rów­nie nie­ugię­tych słu­cha­czy”. Wła­śnie, słu­cha­cze. Odbior­cy są nie­ustę­pli­wi. Chcą, ocze­ku­ją, doma­ga­ją się coraz to nowych wier­szy, zabie­ra­nia gło­su na prze­róż­ne tema­ty. Czyż nie wypa­tru­je­my kolej­nych tomi­ków naszych ulu­bio­nych twór­ców? Czyż nie roz­glą­da­my się za nowy­mi utwo­ra­mi i nie szu­ka­my nowych odpo­wie­dzi na coraz to now­sze pyta­nia? Poeta nie ma łatwo. Zwłasz­cza gdy jest per­fek­cyj­ny, ambit­ny, świa­do­my. Nie zawsze ma ocho­tę pozo­sta­wać w swej roli. Wolał­by uciec, scho­wać się gdzieś obok. Poza wier­szem. Czy „wszyst­ko jest poezją”? Nie­ko­niecz­nie, ale ta „do poło­wy prze­my­śla­na pół myśl pół praw­da pół idea” zna­la­zła „legion bez­myśl­nych entu­zja­stów i naśla­dow­ców”. Przyj­mo­wa­nie, że wszyst­ko jest poezją, a każ­dy czło­wiek arty­stą – jest prze­sa­dą. Nie­trud­no o kon­klu­zję, że owszem, każ­dy jest twór­cą, ale nie każ­dy jest dobrym poetą. Niby tak oczy­wi­ste, banal­ne, ale praw­dzi­we i war­te przy­po­mi­na­nia. Szcze­gól­nie obec­nie, gdy tak wie­le osób się­ga po pió­ro z mniej­szym lub więk­szym powo­dze­niem.

Róże­wicz potra­fi pięk­nie i cel­nie opi­sy­wać rze­czy­wi­stość, uczu­cia, ale rów­nie pięk­nie o tym mil­czeć. Zna­ko­mi­ty obser­wa­tor ota­cza­ją­ce­go świa­ta z gra­cją przy­sia­da na kra­wę­dzi wier­sza, „na obrze­żach poezji”. Oprócz roz­wa­żań nad isto­tą poezji i wol­no­ścią poety, czy­li tre­ści, jak­by nie było, auto­te­ma­tycz­nych, autor czy­ni notat­ki do poema­tu o doty­ku, naj­waż­niej­szym ze zmy­słów, przy­glą­da się archi­tek­tu­rze i sek­cji zwłok anio­ła upa­dłe­go. W liry­kach poświę­co­nych mał­żon­ce wzru­sza czu­ło­ścią codzien­no­ści. Daje też wyraz poczu­cia prze­mi­ja­nia, rela­cji z Bogiem, zbli­ża­nia się do koń­ca swej dro­gi.

Każ­de sło­wo jest cen­ne, waż­ne, na swo­im miej­scu. Wier­sze są nie­prze­ga­da­ne, kon­kret­ne, lapi­dar­ne, przy­pra­wio­ne tu i ówdzie iro­nią, zadu­mą. Peł­ne wraż­li­wo­ści. Opra­wio­ne w bez­in­ter­punk­cyj­ną, „bia­łą” for­mę. Na wskroś „róże­wi­czow­skie”. Nie­prze­mi­ja­ją­ce w tre­ści, wytraw­ne w sty­lu.

W tomi­ku Ostat­nia wol­ność zamiesz­czo­no utwo­ry z ostat­nich lat życia poety, dru­ko­wa­ne do tej pory tyl­ko w cza­so­pi­smach: „Odrze”, „Topo­sie”, „Kwar­tal­ni­ku Arty­stycz­nym”. Zna­lazł się tu tak­że nigdy nie publi­ko­wa­ny wiersz Listy od W.… Ten tekst oraz Zna­le­zi­sko i Na 60. rocz­ni­cę ślu­bu sta­no­wią bar­dzo oso­bi­ste liry­ki. Dopie­ro po śmier­ci poety zosta­ły ogło­szo­ne przez jego żonę, Wie­sła­wę. Po raz pierw­szy świa­tło dzien­ne ujrzał też nie­ty­po­wy utwór, zapi­sek moje życie – auto­bio­gra­fia, skon­stru­owa­ny z kolej­nych rocz­nych dat, począw­szy od 1921 – roku naro­dzin poety, z wyróż­nio­ną czer­wo­nym pisa­kiem datą 1939, aż po 1976 i dopi­sa­ną uwa­gą „no i co z tego?”. No wła­śnie, co? Jaki jest sens życia, zda­je się pytać iro­nicz­nie poeta.

Trud­no wyobra­zić sobie pol­ską poezję XX i począt­ków XXI wie­ku bez twór­czo­ści Tade­usza Róże­wi­cza. Nie obę­dzie się bez niej pod­ręcz­nik szkol­ny ani lek­sy­kon lite­ra­tu­ry, cze­ka ją „wiecz­ny recy­kling” w kolej­nych poko­le­niach na nowo czy­ta­ją­cych Oca­lo­ne­go i inne stro­fy np. z tomu Nie­po­kój.
Lau­re­at Nagro­dy Nike za tomik Mat­ka odcho­dzi, moim zda­niem nie­słusz­nie był pomi­nię­ty przez Komi­tet Noblow­ski. Jak­że to było­by zacne i pięk­ne uho­ro­no­wa­nie kunsz­tu wszech­stron­ne­go auto­ra, poety, dra­ma­tur­ga, pro­za­ika, ese­isty. Być może dla skrom­ne­go Róże­wi­cza sta­no­wi­ło­by to jed­nak zbyt duże obcią­że­nie, wów­czas nie mógł­by „straj­ko­wać” i bez­kar­nie mil­czeć nad pustą, bia­łą kart­ką…

Osta­nia wol­ność to takie poetyc­kie poże­gna­nie ze zmar­łym w 2014 roku wybit­nym lite­ra­tem. Odzy­skał wol­ność…


Tekst uka­zał się pier­wot­nie na blo­gu. Dzię­ku­je­my Autor­ce za wyra­że­nie zgo­dy na ponow­ną publi­ka­cję.

O autorze

Agnieszka Grabowska

Urodzona w 1982 roku. Absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, czytelniczka i blogerka, współpracuje z magazynem „Obsesje”, wydawnictwami, portalami „Czytajmy Polskich Autorów”, „Medycyna i Pasje”. Epizodycznie była bibliotekarką, nauczycielką, dziennikarką, pracowała w administracji, obecnie próbuje sił w zupełnie innej dziedzinie. Mieszka w Końskich.

Powiązania

Przedszkolny sen Marianki Jacka Podsiadły

recenzje / ESEJE Agnieszka Grabowska

Recen­zja Agniesz­ki Gra­bow­skiej z książ­ki Przed­szkol­ny sen Marian­ki.

Więcej

Jacek Podsiadło Być może należało mówić

recenzje / ESEJE Agnieszka Grabowska

Recen­zja Agniesz­ki Gra­bow­skiej z książ­ki Jac­ka Pod­sia­dły Być może nale­ża­ło mówić (1984–2012).

Więcej

Poetycki lot Dwupłatem

recenzje / ESEJE Agnieszka Grabowska

Recen­zja Agniesz­ki Gra­bow­skiej z książ­ki Szy­mo­na Słom­czyń­skie­go Dwu­płat, któ­ra uka­za­ła się na blo­gu Agne­sta­riusz.

Więcej

Sposoby na zaśnięcie

recenzje / ESEJE Agnieszka Grabowska

Recen­zja Agniesz­ki Gra­bow­skiej z książ­ki dla dzie­ci Spo­so­by na zaśnię­cie, któ­ra uka­za­ła się na blo­gu Agne­sta­riusz.

Więcej

Pośmiertne życie poety

recenzje / ESEJE Tomasz Kunz

Recen­zja Toma­sza Kun­za towa­rzy­szą­ca nowe­mu wyda­niu książ­ki Ostat­nia wol­ność, któ­re uka­zu­je się w Biu­rze Lite­rac­kim 26 kwiet­nia 2021 roku.

Więcej

Poeta po końcu świata

wywiady / o pisaniu Stanisław Bereś Tadeusz Różewicz

Roz­mo­wa Sta­ni­sła­wa Bere­sia z Tade­uszem Róże­wi­czem, towa­rzy­szą­ca nowe­mu wyda­niu książ­ki Ostat­nia wol­ność, któ­re uka­zu­je się w Biu­rze Lite­rac­kim 26 kwiet­nia 2021 roku.

Więcej

Wszystkie pożegnania Różewicza

recenzje / ESEJE Włodzimierz Jurasz

Recen­zja Wło­dzi­mie­rza Jura­sza z książ­ki Ostat­nia wol­ność Tade­usza Róże­wi­cza.

Więcej

„ciężko jest wracać…”

recenzje / ESEJE Przemysław Koniuszy

Recen­zja Prze­my­sła­wa Koniu­sze­go z książ­ki Ostat­nia wol­ność Tade­usza Róże­wi­cza, któ­ra uka­za­ła się na stro­nie Biblio­te­ka Mło­de­go Czło­wie­ka.

Więcej