recenzje / KOMENTARZE

Palamedes – autoprezentacja

Piotr Matywiecki

Autorski komentarz Piotra Matywieckiego do poematu Palamedes, wydanego w Biurze Literackim 1 maja 2016 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Poemat Pala­me­des pisa­łem dwo­ma ryt­ma­mi.

Pierw­szy rytm był orga­nicz­ny i kon­tem­pla­cyj­ny. Poemat roz­ra­stał się od pierw­szej fascy­na­cji grec­kim mitem i jego zło­żo­nym cha­rak­te­rem. Z jed­nej stro­ny był to mit dra­stycz­ny etycz­nie, bo mówią­cy o pierw­szej w dzie­jach zabój­czej poli­tycz­nej pro­wo­ka­cji, a z dru­giej zawie­rał har­mo­nij­ną i obszer­ną kul­tu­ro­wą treść. Ta mitycz­na mate­ria wyma­ga­ła powol­nej pra­cy nad swo­imi sen­sa­mi, wmy­śla­nia się w natu­rę zła, w naj­bar­dziej archa­icz­ne wąt­ki kul­tu­ry i ich pro­mie­nio­wa­nie ku dzi­siej­szo­ści. Ludz­ka archa­ika zawsze była jed­nym z głów­nych tema­tów moje­go pisa­nia.

Dru­gi rytm był rwa­ny, nie­cią­gły. Prze­my­śle­nia sprze­cza­ły się ze sobą, ich for­my poetyc­kie i para-ese­istycz­ne z trud­no­ścią się do sie­bie dosto­so­wy­wa­ły. W pew­nej chwi­li zro­zu­mia­łem, że te nie­cią­gło­ści wyni­ka­ją z samej isto­ty dra­ma­tu Pala­me­de­sa, któ­ry w mojej wyobraź­ni stał się dra­ma­tem towa­rzy­szą­cym każ­dej epo­ce ludz­ko­ści. Mam nadzie­ję, że frag­men­to­wa struk­tu­ra poema­tu dobrze to odda­je. Chcia­łem, żeby rów­nież języ­ki, sty­le i gatun­ki lite­rac­kie poszcze­gól­nych frag­men­tów dia­lo­go­wa­ły ze sobą i wcho­dzi­ły w spór.

Kie­dy dosze­dłem do wnio­sku, że pisa­ne przez lata cząst­ki zro­sły się w żywą tkan­kę, uzna­łem, że poemat jest goto­wy. Mógł­by być dalej tek­sto­wo roz­wi­ja­ny, ale wolę, żeby jego wąt­ki fabu­lar­ne i obra­zy oraz jego ety­ka wysnu­wa­ły swo­je kon­ty­nu­acje w wyobraź­ni i myślach czy­tel­ni­ków.

Jeden z takich wąt­ków jest mi szcze­gól­nie bli­ski – wszyst­ko, co wią­że się z posta­cią Home­ra. Homer jest boha­te­rem mojej liry­ki od chwi­li, kie­dy debiu­to­wa­łem. W poema­cie świa­do­mie i pod­świa­do­mie nawią­zy­wa­łem do wszyst­kich moich daw­nych wier­szy, w któ­rych wystę­po­wał. Mam nadzie­ję, że w świa­do­mo­ści czy­tel­ni­ków, rów­nież tych, któ­rzy mojej poezji dotąd nie czy­ta­li, pry­wat­na fascy­na­cja Home­rem jakoś się zaszcze­pi.

O autorze

Piotr Matywiecki

Urodzony 5 czerwca 1943 roku w Warszawie. Poeta, eseista, krytyk literacki, autor antologii poetyckich, edytor. Wieloletni pracownik Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 1980–1989 działacz Solidarności jawnej i w konspiracji. Autor wielu tomów poezji, m.in. Zdarte okładki – wiersze zebrane (2009), a ostatnio Poematy biblijne (2020) i Cykle (2024). Napisał kilka książek eseistycznych, w tym Kamień graniczny (1994) poświęcony filozoficznym i egzystencjalnym problemom Zagłady Żydów, a niedawno tom esejów o sztukach wizualnych Własne oczy (2024).

Powiązania