recenzje / ESEJE

Pestka, kot, habitus

Karolina Kurando

Recenzja Karoliny Kurando, towarzysząca premierze książki Wybór stand-upów, wydanej w Biurze Literackim 20 listopada 2023 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Pod­miot­ka lirycz­na Bar­giel­skiej stoi przy oknie, obie­ra awo­ka­do i patrzy na prze­nie­sie­nie zwłok sąsia­da do kara­wa­nu (Pest­ka). Pła­cze w nocy, wspo­mi­na­jąc wro­nę poże­ra­ją­cą gołę­bia (Uro­dzi­ny). Zabra­na przez part­ne­ra do nisz­cze­ją­ce­go domu jego zmar­łej bab­ci, przy­glą­da się przed­mio­tom, któ­re stra­ci­ły wła­ści­ciel­kę (Wybór Ewy). Śmierć w poezji Bar­giel­skiej jest ele­men­tem natu­ral­nym, codzien­nym, w pew­nym stop­niu oswo­jo­nym. Jest trud­na, ale nie strasz­na. W wier­szach poet­ki naj­wię­cej umie­ra rela­cji, zwłasz­cza tych roman­tycz­nych. Przez stra­tę pod­miot­ka gorzk­nie­je, a od życio­wej hiber­na­cji chro­ni ją wyłącz­nie wręcz dzie­cię­ca wraż­li­wość.

Wyczu­le­nie na krzyw­dę świa­ta, cza­sa­mi naiw­na roman­tycz­ność nie dają pod­miot­ce Wybo­ru stand-upów moż­li­wo­ści pod­da­nia się rezy­gna­cji. Bar­giel­ska pozwa­la jej jed­nak cza­sa­mi ucie­kać, w myśli i w sen. Śnie­nie, robie­nie cze­goś jedy­nie w wyobraź­ni poja­wia­ją się w kolej­nych wier­szach: „Podej­rze­wam, że większość rze­czy robię w myśli. / Któ­re­goś dnia zacznę w myśli oddy­chać” (Jak to wspa­nia­le mieć więk­sze pro­ble­my!). Chwi­lo­we zerwa­nie z rze­czy­wi­sto­ścią nie przy­no­si jed­nak ulgi, nie daje bez­pie­czeń­stwa. Czy to we śnie, czy w myślach pod­miot­kę dopa­da­ją tro­ski.

Nie jest sła­ba. Bywa samot­na, tak­że w związ­ku. Bar­giel­ska uzbra­ja ją w cynizm, gorz­kie poczu­cie humo­ru i ogrom nie­co przy­ga­szo­nej miło­ści do życia (mimo że, jak twier­dzi pod­miot­ka w wier­szu Czub­ki moich butów, już go nie pożą­da). Obser­wu­je, inter­pre­tu­je, wyko­rzy­stu­je świat na wła­sny uży­tek, prze­twa­rza go, fil­tru­je, wycią­ga wnio­ski i opo­wia­da histo­rie widzia­ne, zasły­sza­ne, prze­ży­te. Jed­nym z atu­tów poezji Bar­giel­skiej jest to, że każ­dy z jej wier­szy opo­wia­da mikro­hi­sto­rię. Jej twór­czość jest sen­so­rycz­na, bar­dzo obra­zo­wa. W Wybo­rze stand-upów poet­ka nie boi się sta­wiać bru­tal­nych dia­gnoz, pisze w dużej mie­rze o zwy­czaj­no­ści, o pro­stym, cza­sa­mi banal­nym życiu. Szcze­rość jest potęż­ną bro­nią w jej ręku, co poka­za­ła już w dotych­cza­so­wej twór­czo­ści, nie tyl­ko poetyc­kiej.

(…) Środ­kiem chod­ni­ka
mrów­ka nie­sie mar­twą mrów­kę,
żeby się z nią kochać i zwró­cić jej życie, ale to jesz­cze nic,
bo w pół­otwar­tej fur­go­net­ce
leży stos sło­necz­ni­ków, na któ­re możesz patrzeć, aż ją zamkną.

(„Do kogo wła­ści­wie nale­ży ten pro­mień słoń­ca”)

W wie­lu wier­szach z Wybo­ru stand-upów poja­wia­ją się zwie­rzę­ta, czę­sto mar­twe. Nie­któ­re z nich przy­no­szą szczę­ście, jak kró­li­ki i ich łap­ki, prze­ro­bio­ne na bre­locz­ki (Fatum prze­chy­trzo­ne). Z kolei żywe – prze­bie­ga­ją­ce dro­gę czar­ne koty – zwia­stu­ją nie­szczę­ście, któ­re pod­miot­ka bie­rze za innych na sie­bie (Star­cie demo­nów). Samot­ne kró­li­cze łap­ki i mrucz­ki z futrem w kolo­rze kla­sycz­na czerń nie­ko­niecz­nie świad­czą o zabo­bon­no­ści, Bar­giel­ska uży­wa tych figur raczej jako ele­men­tów habi­tu­su. Atry­bu­ty szczę­ścia i nie­szczę­ścia poet­ka zesta­wia w swo­ich wier­szach z moty­wa­mi biblij­ny­mi, figu­ra­mi pocho­dzą­cy­mi z reli­gii chrze­ści­jań­skiej. Czer­pa­nie jed­no­cze­śnie z tych dwóch porząd­ków obna­ża spo­wsze­dnie­nie wia­ry, sta­je się ona ele­men­tem jedy­nie kul­tu­ro­twór­czym, jed­nym z wie­lu. Nie funk­cjo­nu­je jako war­tość nad­rzęd­na. Sama pod­miot­ka w pew­nym momen­cie, prze­śmiew­czo i cierp­ko, nazy­wa sie­bie Panem Jezu­sem (w wier­szu chwi­lę wcze­śniej przy­wo­ła­nym, Star­cie demo­nów).

Obok zwie­rząt – rośli­ny, nie tyl­ko pest­ka z awo­ka­do, lecz cho­ciaż­by san­se­wie­ria, któ­rej sym­bo­licz­nie przy­pi­su­je się szczę­ście i ochro­nę domow­ni­ków. Kwiat nie­przy­pad­ko­wo poja­wia się w tytu­le jed­ne­go z wier­szy: Legen­dar­ny dzień roz­sa­dze­nia san­se­wie­rii. Jest zapo­wie­dzią roz­sta­nia i stra­ty. U Bar­giel­skiej związ­ki umie­ra­ją naj­czę­ściej.

Pies oddy­cha szyb­ciej, a kot oddy­cha wol­niej.
Wła­ści­wie tyl­ko tyle chcia­łam ci powie­dzieć.

(„Nespa”)

O autorze

Karolina Kurando

Krytyczka literacka, kulturoznawczyni, antropolożka kultury. Autorka krytycznoliterackiego bloga Books Silence. Pisze o współczesnej prozie światowej, czasami o poezji. Zajmuje się twórczością Jerzego Pilcha, Édouarda Louisa oraz literaturą young adult. Interesuje się animal studies. Teksty krytyczne publikowała m.in. w „biBLiotece" Biura Literackiego i w „Stronie Czynnej".

Powiązania

Matka, mantra, matematyka

recenzje / ESEJE Karolina Kurando

Recen­zja Karo­li­ny Kuran­do, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2023, któ­ra uka­że się 1 lip­ca 2024 roku.

Więcej

Na końcu tej łąki zaczyna się przyszłość

recenzje / ESEJE Karolina Kurando

Recen­zja Karo­li­ny Kuran­do, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki plo­so Joan­ny Roszak, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 13 kwiet­nia 2020 roku.

Więcej

Historia jednego wiersza: „Fale Dunaju”

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Wybór stand-upów, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Roastując siebie

wywiady / o książce Justyna Bargielska Ola Kołodziejek

Roz­mo­wa Oli Koło­dzie­jek z Justy­ną Bar­giel­ską towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Wybór stand-upów Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Wybór stand-upów (2)

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­men­ty książ­ki Wybór stand-upów Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Wybór stand-upów (1)

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­men­ty książ­ki Wybór stand-upów Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej