Odsiecz 2006
dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzyZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Marka K.E. Baczewskiego, Kacpra Bartczaka, Jacka Dehnela i Macieja Roberta podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejRecenzja Macieja Roberta z książki Killer Andrija Lubki.
Jeden z tomów poezji Andrija Lubki nosi tytuł Terroryzm. Debiutancki zbiór opowiadań młodego ukraińskiego pisarza zatytułowany jest Killer. To nie przypadek. Twórczość Lubki jest bowiem zabójcza – w tym sensie, że nie ma w niej miejsca na kompromis. Jest jak celny strzał. A nawet, dla pewności, cała seria – bo Lubka nie zwykł brać jeńców. „Bo jestem killerem. To mi się podoba, jestem stworzony do takiej pracy. Niczego lepiej nie umiem robić, to praca niemonotonna, ciekawa, nieźle opłacana i – co najważniejsze – nie wymaga od ciebie, żebyś pracował od ósmej do szesnastej, siedząc w jakimś głupim biurze. Wszystko jest prostsze: zabiłeś – i jesteś wolny”.
Nie wszystko jest jednak tak proste, jak chciałby to zasugerować bohater tytułowego opowiadania. I całe szczęście, bo gdyby tak było, dostalibyśmy zamiast rasowej prozy serial sensacyjny na Polsacie. Wystarczy tylko spojrzeć i porównać. Są piękne kobiety? Są. Są morderstwa? Są. Nie ma tylko szybkich samochodów, ale akurat nie to robi różnicę, a specyficzny charakter morderców u Lubki. Są to bowiem zabójcy z zasadami, a raczej – podporządkowujący się (nawet nieświadomie) jednaj, naczelnej zasadzie, którą w opowiadaniu tytułowym wyłuszcza bohaterowi mentor spod budki z piwem. Co prawda przegrał swoje życie, ale zdobył wiedzę, którą pragnie się podzielić z młodszymi kolegami, którzy – nie wiedząc, czym to grozi – z zapałem rzucają się w wir cielesnych uciech. A przecież, jak mówi zamroczony alkoholem mędrzec – wszystko, co złe, pochodzi od kobiety. Ściślej biorąc – od tego, co kobieta ma między nogami. Od pochwy. „Strzeżcie się jej jak śmierci, to straszna siła. Wszystko na tym świecie robi się dla niej. Strzeżcie się jej!” – przestrzega. I ma rację. Wszak morderczy bohaterowie Lubki zabijają kobiety, zabijają dla kobiet, zabijają z powodu kobiet. Tyle tylko, że w ich wypadku nie działa prosty mechanizm seksualnego uzależnienia. Oni kobiety po prostu kochają. Marzą o nich, wyobrażają je sobie, idealizują, ubóstwiają, kochają. Bywają w swoim uczuciu szowinistyczni, ale przede wszystkim są – tak, tak – romantyczni. Na zabój.
I to właśnie miłość (tudzież seks) jest tu ważniejsza niż przemoc. Na jedenaście opowiadań (bez wyjątku miłosnych) tylko w dwóch pojawia się postać zabójcy. Miłość rozdaje tu karty, miłość gra tu rolę główną. I to miłość szczególna – ta pierwsza, młodzieńcza, trwająca jednak nierzadko (choćby i w marzeniach czy tęsknotach) aż do śmierci, wyidealizowana, symboliczna, jedyna. Czasem jest to nawet miłość nierealna, tajemnicza, z kobietami przychodzącymi w mroku i odchodzącymi we śnie. Po jej utracie można tylko – jak choćby bohater „Maleńkiej improwizacji na fortepian” zamknąć się w sobie, żyć wspomnieniami i czekać. Ale można też zabić. Zabić w sobie tę miłość, zabić w sobie tego mężczyznę, który przez moment odsłonił podbrzusze, i stać się ćmą barową, zgorzkniałym szowinistą, bezdusznym playboyem. Można też zabić tych, którzy stają na drodze szczęściu.
Aczkolwiek „zabić” jest w opowiadaniach Lubki tożsame z „upolować”, czy może nawet „zdobyć trofeum”. Wszak wszystkie opowiadania z Killera są w istocie kolekcją – kolekcją opowieści, kolekcją postaci prezentujących swoje (miłosne) historie. I niech nas nie zwiedzie autobiograficzny entourage tych tekstów (bohaterowie są często pisarzami o imieniu Andrij) – to zbiór upolowanych opowieści, upolowanych w życiu i w literaturze. W knajpie i w książkach. W wyobraźni.
Uważajcie na tego snajpera! Ma celny strzał. Tuż spod serca.
Urodzony w 1977 roku w Łodzi. Poeta, dziennikarz, krytyk literacki i filmowy. Laureat wielu ogólnopolskich konkursów literackich. Publikował m.in. w „Opcjach”, „Studium”, „Frazie”, „Tyglu Kultury”, „Ha!arcie”, „Toposie” i „Gazecie Wyborczej”. Jego wiersze były tłumaczone na język angielski, chorwacki i serbski. Stypendysta Ministra Kultury. Mieszka w Łodzi.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Marka K.E. Baczewskiego, Kacpra Bartczaka, Jacka Dehnela i Macieja Roberta podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejRozmowa Macieja Roberta z Andrijem Bondarem, towarzysząca premierze książki Historie ważne i nieważne w przekładzie Bohdana Zadury, wydanej nakładem Biura Literackiego 26 maja 2011 roku, a w wersji elektronicznej 13 listopada 2017 roku.
WięcejRecenzja Macieja Roberta z książki Być może należało mówić (1984–2012) Jacka Podsiadły.
WięcejAutorski komentarz do wiersza Macieja Roberta będącego poetycką wariacją na temat antologii 100 wierszy polskich stosownej długości w wyborze Artura Burszty, która ukazała się 23 marca 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejRecenzja Macieja Roberta z książki Powrót barbarzyńców i nie.
WięcejEsej Macieja Roberta towarzyszący premierze książki Powieść o ojczyźnie Dzwinki Matijasz.
WięcejRecenzja Macieja Roberta z książki Świadek Vladimír Balli.
WięcejRecenzja Macieja Roberta z książki Teraz będziemy spać, leżeć bez ruchu lub ubierzemy się na powrót Briana Pattena.
WięcejGłos Macieja Roberta w debacie „Z Fortu do Portu”.
WięcejGłos Macieja Roberta w debacie „Być poetą dzisiaj”.
WięcejGłos Macieja Roberta w debacie „Poeci na nowy wiek”.
WięcejGłos Macieja Roberta w debacie „Książka 2008”.
WięcejKomentarze Karola Maliszewskiego, Macieja Meleckiego, Zbigniewa Macheja, Macieja Roberta.
WięcejKomentarze Jerzego Jarniewicza, Tomasza Majerana, Macieja Roberta, Justyny Sobolewskiej, Jakuba Winiarskiego, Agnieszki Wolny-Hamkało, Henryka Zbierskiego.
WięcejKomentarze Mariusza Grzebalskiego, Grzegorza Jankowicza, Marka K. E. Baczewskiego, Macieja Roberta, Łukasza Jarosza, Grzegorza Wysockiego oraz Macieja Woźniaka do książki Antypody Sławomira Elsnera.
WięcejKomentarze Piotra Matywieckiego, Macieja Roberta, Piotra Kępińskiego.
WięcejKomentarze Karola Maliszewskiego, Macieja Roberta, Justyny Sobolewskiej, Tomasza Fijałkowskiego, Bartosza Sadulskiego.
WięcejKomentarze Bohdana Zadury, Agnieszki Wolny-Hamkało, Ingi Iwasiów, Pawła Lekszyckiego, Mariusza Grzebalskiego, Macieja Roberta, Marcina Orlińskiego, Artura Nowaczewskiego, Grzegorza Tomickiego, Piotra Kępińskiego.
WięcejRozmowa Darii Burej z Andrijem Lubką towarzysząca premierze książki Killer, wydanej nakładem Biura Literackiego 9 maja 2013 roku, a w wersji elektronicznej 30 października 2017 roku. Rozmowę przełożył Bohdan Zadura.
WięcejRecenzja Iwony Boruszkowskiej książki Killer Andrija Lubki w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukazała się w wersji elektronicznej nakładem Biura Literackiego 30 października 2017 roku.
WięcejFragmenty prozy z tomu Killer, zarejestrowane podczas spotkania „Języki obce” na festiwalu Port Wrocław 2014.
WięcejRecenzja Michała Mazura z książki Killer Andrija Lubki, która ukazała się w portalu Wywrota.pl.
WięcejRecenzja Tymoteusza Milasa z książki Killer Andrija Lubki, która ukazała się 21 sierpnia 2014 roku na stronie Literatki.com.
WięcejRecenzja Aleksandry Bączek z książki Andrija Lubki Killer, która ukazała się na stronie lubimyczytac.pl.
WięcejRecenzja Pawła Kaczmarskiego z książki Killer Andrija Lubki.
WięcejKomentarz Andrija Lubki do książki Killer.
Więcej