Autorski komentarz Anny Podczaszy do książki danc.
Biuro Literackie
Doszłam już do tego, że zapominam ile mam lat i gdy ktoś mnie pyta, muszę szybko w myślach kalkulować (co się czasami nie udaje, bo zapominam też często, jaki rok mamy). Zapomniałam też, w którym roku dokładnie debiutowałam. 2000? 2001? Z drugiej strony to są wszakże nieistotne szczegóły – w końcu żyję i mam się chyba jakoś, a danc poszedł sobie w świat i nikt mu intymnie w pesel nie patrzy. Czasami dostaję od niego jakieś informacje, gdzie jest i co porabia.
Ale mącę. Więc przejdźmy do jakichś konkretów.
Dominującym uczuciem (uczuciem? stanem?) towarzyszącym mi przy debiucie była łatwość. Wszystko potoczyło się nieomal samo, a moim jedynym udziałem było pstryknięcie palcem pierwszej kostki domina, czyli wrzucenie do skrzynki pocztowej (żadne tam maile) kopert z kilkoma wierszykami do kilku redakcji czasopism literackich. I żadnego wewnętrznego spalania się, żeby, o boże, przyjęli. Poszło. Owszem, to ucieszyło. I ucieszył mnie telefon od Artura Burszty, żeby przynieść coś jeszcze, nie powiem. Ale nie, żeby od razu się upijać a conto przyszłych dochodów z książki. To może brzmi trochę asekurancko czy beznamiętnie, ale ja mam pewien dystans do tego, co się wokół dzieje (choć nie wiem, czy mogę mieć dystans do tego, co się dzieje ze mną).
Książka wyszła i wystąpiłam na Porcie Legnica tym razem z drugiej strony i pomyślałam, że z niej też jest jakiś widok, czemu nie.
Bo drugim z kolei uczuciem (przeświadczeniem?) była nieuchronność. Skoro powiedziało się „me” i „be”, to teraz pora na „kukuryku” i już.
No i poszło. Najgorsze miało dopiero przyjść i przyszło pod postacią jakiejś głupawki po nominacji do Nike. Jeśli chodzi o mój rozwój wewnętrzny, dowiedziałam się, że nie sposób zachować dystansu do samej siebie, co było bolesną lekcją i jakże pożyteczną. Dziwi mnie do tej pory – dlaczego danc?
Wydaje mi się, że moja druga książka była lepsza, nie mówiąc już o kupie innych tytułów wydanych przez Biuro w tym samym roku co danc. Owszem, jest w niej kilka wierszy, które do dziś sobie cenię i one mnie jakoś ustawiły w moim wyborze poezji, ale to jest książka, którą, zda mi się teraz, pisało mi się po omacku jakoś, ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Ale sprawy potoczyły się tak, jak się potoczyły (ze wszelkimi tego konsekwencjami), a mnie nie opuściło trzecie uczucie (zapytanie?) pt. co ja tu robię? Uczucie lekkiej śmieszności tych wszystkich moich podrygiwań i jednocześnie przekonanie, że tak nie można, że to co się dzieje, wcale nie jest śmieszne, tylko ważne i dlatego należy to w rękę całować, jak kto woli.
O autorze
Anna Podczaszy
ur. w 1972 r. Poetka, wykładowczyni w Centrum Kształcenia Językowego i Ustawicznego Kadr. Nominowana do Nagrody Literackiej Nike za tomik danc (2000), który był jej poetyckim debiutem. W kolejnych latach opublikowała również zbiór wierszy Wte i nazad (2003) oraz Mniej, więcej (2007), a w 2018 r. również książkę z wierszami dla dzieci Grymasy. Życie między wierszykami. Mieszka w Legnicy.
Szkic Anny Podczaszy opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
Rozmowa Joanny Roszak z Anną Podczaszy, towarzysząca wydaniu książki Grymasy Anny Podczaszy, z ilustracjami Zuzanny Orlińskiej, która ukazała się w Biurze Literackim 26 listopada 2018 roku.
Fragment zapowiadający książkę Grymasy Anny Podczaszy, z ilustracjami Zuzanny Orlińskiej, która ukaże się w Biurze Literackim 26 listopada 2018 roku.
Fragment zapowiadający książkę Grymasy Anny Podczaszy, z ilustracjami Zuzanny Orlińskiej, która ukaże się w Biurze Literackim 26 listopada 2018 roku.
Krzysztof Siwczyk, Anna Podczaszy, Bohdan Zadura, Jerzy Jarniewicz, Zbigniew Machej oraz Tomasz Broda o tym, czy poezja to próba „dania w pysk światu”, czy może jego zmiany?
Dzieci zadają pytania autorom i autorkom książki Sposoby na zaśnięcie, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 lipca 2015 roku.
Rozmowa Anny Podczaszy z Eugeniuszem Tkaczyszynem-Dyckim o jego nowej książce Kochanka Norwida, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 26 maja 2014 roku.
Szkic Anny Podczaszy opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.