recenzje / ESEJE

Przeciw scaleniu. Krytyczne tropy

Paweł Kaczmarski

Recenzja Pawła Kaczmarskiego z książki Świat nie scalony Kacpra Bartczaka.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Już po prze­czy­ta­niu kil­ku­na­stu pierw­szych stron Świa­ta nie sca­lo­ne­go czy­tel­nik sta­je w obli­czu pyta­nia, któ­re towa­rzy­szyć będzie całej lek­tu­rze kry­tycz­no­li­te­rac­kiej książ­ki Bart­cza­ka – cze­go doma­ga się ten tekst jako wyci­nek pew­ne­go dys­kur­su teo­re­tycz­ne­go, jako sta­no­wi­sko kry­tycz­ne o tyle wyraź­ne, o ile wywo­dzą­ce się z tra­dy­cji pozo­sta­ją­cej na obrze­żach zain­te­re­so­wań pol­skich badań lite­rac­kich? Jak Bart­czak usto­sun­ko­wu­je się wobec miej­sca para­dyg­ma­tu, wobec czy­ta­nia kry­tycz­ne­go jako pew­nej prak­ty­ki, wobec takich pojęć, jak „meto­da” i „teo­ria”? Traf­na, acz każ­do­ra­zo­wo indy­wi­du­al­nie prze­pi­sa­na odpo­wiedź na to pyta­nie zda­je się klu­czem do wyzy­ska­nia narzę­dzi, któ­re kry­ty­ko­wi i czy­tel­ni­ko­wi sta­ra się prze­ka­zać – udo­stęp­nić – autor.

Książ­ka Bart­cza­ka to zbiór ośmiu szki­ców, wza­jem­nie prze­pla­ta­ją­cych się inspi­ra­cji i pól inter­pre­ta­cyj­nych eks­pe­ry­men­tów. W pierw­szej czę­ści książ­ki autor kie­ru­je się ku ame­ry­kań­skim teo­re­ty­kom (Blo­om, Ror­ty, Emer­son), by póź­niej zająć się twór­czo­ścią wybra­nych poetów (Ash­be­ry, Ste­in i Bia­ło­szew­ski, Siw­czyk, Sosnow­ski, poeci ame­ry­kań­scy z anto­lo­gii Som­me­ra), a nawet ana­li­zą kon­kret­nych wier­szy (tych, „któ­re się zacho­wu­ją”, jak przed­sta­wia je tytuł roz­dzia­łu). Kry­tycz­na meto­da Bart­cza­ka – jeśli moż­na mówić o meto­dzie u auto­ra, któ­ry wie­lo­krot­nie wska­zu­je na nie­przy­sta­wal­ność tego ter­mi­nu w odnie­sie­niu do inte­re­su­ją­cych go nur­tów myśle­nia o lite­ra­tu­rze – widocz­na jest już w rela­cji mię­dzy kolej­ny­mi roz­dzia­ła­mi książ­ki. Bart­czak prze­rzu­ca mosty mię­dzy odle­gły­mi brze­ga­mi. Nie są to jed­nak nigdy połą­cze­nia peł­ne i ści­słe, „obiek­tyw­ne” czy „rze­czy­wi­ste” w empi­rycz­nym i epi­ste­mo­lo­gicz­nym sen­sie. Autor osnu­wa cały swój pro­jekt wokół kate­go­rii „życia w nie­peł­nym świe­cie”, wokół żąda­nia znie­sie­nia impe­ra­ty­wu godze­nia świa­ta fik­cji z rze­czy­wi­stym (naka­zu zakła­da­ją­ce­go dycho­to­mię języ­ka), wresz­cie – wobec potrze­by mówie­nia we wła­snym imie­niu (gdzie odwo­łu­je się do Emer­so­now­skiej kon­cep­cji mówie­nia-za-sie­bie). Odnie­sie­nia Bart­cza­ka są więc nie tyl­ko, jak suge­ru­je wstęp, powią­za­ne dys­ku­sja­mi, któ­re toczy­li ze sobą wymie­nie­ni twór­cy, ale i łączą się dzię­ki wyraź­nej linii kry­ty­ki doko­ny­wa­nej przez same­go auto­ra; linii, któ­ra pozo­sta­je dobrze widocz­na w kon­tek­ście pol­skie­go życia lite­rac­kie­go. Język Bart­cza­ka – sto­su­jąc się nie­ja­ko do wska­zań Emer­so­na – nie tyl­ko wyra­sta z rodzi­mej i obcej tra­dy­cji kry­tycz­no­li­te­rac­kiej, ale i zwra­ca się ku nim obu jed­no­cze­śnie, by powró­cić jako głos auto­no­micz­ny, nie­prze­brzmia­ły.

Naj­bar­dziej intry­gu­ją szki­ce spi­na­ją­ce Świat nie sca­lo­ny: pierw­szy, gdzie Bart­czak sku­pia się na rela­cji pro­jek­tu Blo­oma do kry­ty­ki de Mana, oraz ostat­ni, w któ­rym autor wyko­rzy­stu­je nagro­ma­dzo­ne per­spek­ty­wy kry­tycz­ne do inter­pre­ta­cji kil­ku istot­nych, inte­re­su­ją­cych wier­szy (wśród nich „Dwóch scen” Ash­be­ry­’e­go, ale rów­nież kil­ku utwo­rów Som­me­ra). Blo­om zosta­je odczy­ta­ny w zesta­wie­niu z pro­jek­tem de Mana, u któ­re­go autor dostrze­ga skłon­ność do zacho­wy­wa­nia mode­lu dwo­istej jaź­ni – empi­rycz­nej oraz języ­ko­wej. Takie podej­ście, w opi­nii Bart­cza­ka, para­li­żu­je język, zamy­ka go na nowe inter­pre­ta­cje; akcen­tu­jąc nie­moż­ność pogo­dze­nia świa­ta rze­czy­wi­ste­go ze świa­tem fik­cji, nie moż­na zrzu­cić bala­stu tego pierw­sze­go. Tym­cza­sem autor Lęku przed wpły­wem, ze swo­ją klu­czo­wą teo­rią tro­pów, oka­zu­je się tym, któ­ry pozo­sta­je otwar­ty na wszel­kie moż­li­wo­ści języ­ka, postu­lu­je czy­ta­nie „wprzód”, sku­pia się na zdol­no­ści każ­dej nar­ra­cji i każ­de­go tek­stu do bycia „prze­pi­sa­ny­mi”. Negu­jąc model epi­ste­mo­lo­gicz­ny, w któ­rym pod­miot dowia­du­je się cze­goś bądź ma się cze­goś dowie­dzieć, oraz zry­wa­jąc z hie­rar­chią auten­tycz­no­ści języ­ka, Blo­om sta­je się dla Bart­cza­ka nie­ja­ko figu­rą i momen­tem odrzu­ce­nia świa­ta peł­ne­go, sca­lo­ne­go, wej­ścia w grę języ­ka i lite­ra­tu­ry. W tym miej­scu autor przy­chy­la się do postu­la­tu, któ­ry Aga­ta Bie­lik-Rob­son (czę­sto przy­wo­ły­wa­na zarów­no tu, jak i w szki­cu o Ror­tym) dostrze­ga u Blo­oma – „zacza­ro­wa­nia”, „zmi­to­lo­gi­zo­wa­nia” kry­ty­ki, nie­ogra­ni­cza­nia jej ani do ści­słych odczy­tań tek­stów poetyc­kich, ani do języ­ka nauki. Już w tym miej­scu Bart­czak ujaw­nia zło­żo­ność swo­je­go pro­jek­tu, nie­re­du­ko­wal­ność prze­strze­ni, w któ­rej kształ­tu­je się jego dys­kurs. Odrzu­ce­nie języ­ków zawłasz­cza­ją­cych lite­ra­tu­rę i kry­ty­kę – a więc rów­nież prze­ję­tych od tzw. hard scien­ce, wno­szą­cych poję­cie para­dyg­ma­tu (cho­ciaż Bart­czak nie pisze o nim wprost) – wyda­je się koniecz­ne dla two­rze­nia wyraź­nych, odkryw­czych tro­pów, dla prze­pi­sy­wa­nia pozna­nych tek­stów, dla opar­cia się meto­dom, któ­re „i twór­cę, i czy­tel­ni­ka” zawra­ca­ją na dobrze pozna­ny teren. War­to­ścią są tu „nie­esen­cjo­nal­ne sko­ki” ku nowym odczy­ta­niom, a nie sta­łe punk­ty odnie­sie­nia; powrót do jed­nost­ki i pod­mio­tu (od)kształconego przez fascy­na­cję, a nie uzna­nie nad­rzęd­no­ści wyob­co­wa­nych struk­tur wspól­no­to­wych; czy­ta­nie „do przo­du” i dłu­gie, intry­gu­ją­ce pasa­że – zamiast potwier­dza­nia przy­to­czo­nej teo­rii. „Dozna­nie doświad­cze­nia jest moż­li­we dzię­ki jego jed­no­cze­sne­mu wytwo­rze­niu”, pisze Bart­czak. Dla­te­go (i ze wzglę­du na to, że tak ukształ­to­wa­na czy­tel­ni­cza prak­ty­ka prze­kła­da się na kom­po­zy­cję Świa­ta nie sca­lo­ne­go) cho­ciaż znacz­na część książ­ki pozo­sta­je reflek­syj­ną rekon­struk­cją frag­men­tów wiel­kie­go dzie­ła teo­re­tycz­ne­go Blo­oma, Emer­so­na i Ror­ty­’e­go, jej treść nie prze­sta­je nosić zna­mion odkryw­czo­ści.

Bez­po­śred­nim roz­wi­nię­ciem powyż­szych roz­wa­żań wyda­je się inter­pre­ta­cja kil­ku wier­szy Som­me­ra – Bart­czak sku­pia się na dostrze­żo­nej w nich kon­cep­cji cza­su. Cho­ciaż te odczy­ta­nia pozo­sta­ją nie­ja­ko na mar­gi­ne­sie głów­nej ana­li­tycz­nej linii książ­ki (któ­ra prze­bie­ga od zane­go­wa­nia cia­ła u Siw­czy­ka – tu poja­wia się kon­tro­wer­syj­na teza o szcze­gól­nej war­to­ści este­tycz­nej jego poezji – do wyma­za­ne­go pod­mio­tu u Sosnow­skie­go), to uka­zu­ją napię­cia wewnątrz samej gry tro­pów, wypro­wa­dza­ją kon­se­kwen­cje z wcze­śniej naszki­co­wa­nych per­spek­tyw, poka­zu­ją ich kry­tycz­ny poten­cjał. Odczy­ta­nie Som­me­ra wypły­wa – w pew­nym sen­sie „sta­je się” – tam, gdzie zaczy­na się reali­za­cja języ­ko­wej gry Wit­t­gen­ste­ina, Blo­oma i Ror­ty­’e­go. Dostrze­ga­jąc u poety prze­miesz­cze­nie w soma-lin­gwi­stycz­nej tkan­ce cza­su, autor kon­stru­uje reflek­sję o zda­niu „robią­cym” czas, o gło­sie, któ­ry two­rzy czas dla wła­snych kal­ku­la­cji. Line­ar­ność cza­su jest odczu­wa­na tyl­ko na pew­nym pozio­mie języ­ka. Gra cią­gło­ści i nie­cią­gło­ści oka­zu­je się grą języ­ka i cia­ła; cia­ła prze­cho­dzą­ce­go przez sieć języ­ka, ale sta­no­wią­ce­go dla nie­go miej­sce zapi­su. Bart­czak sku­pia tu wie­le pojęć, mię­dzy inny­mi prze­strze­ni demo­kra­tycz­nej i Som­me­row­sko poj­mo­wa­nej retar­da­cji. Osta­tecz­nie doświad­cze­nie płyn­no­ści cza­su wyni­ka z jego nie­cią­gło­ści i z „aktyw­nej moż­li­wo­ści zerwa­nia połą­czeń”, z tru­du, jakie­go wyma­ga ich stwo­rze­nie; z ist­nie­nia „cze­goś uprzed­nie­go” wobec cza­su. Jak się zda­je, ta kry­tycz­no­li­te­rac­ka kon­cep­cja mogła ukształ­to­wać się dopie­ro w dys­kur­sie, w któ­rym wcze­śniej odczy­ta­ni zosta­li prag­ma­ty­ści, Blo­om, Ash­be­ry.

Zda­rza­ją się w Świe­cie nie sca­lo­nym frag­men­ty, któ­re swo­im nie­sca­le­niem budzą jed­nak u czy­tel­ni­ka pew­ne wąt­pli­wo­ści – choć­by gdy Bart­czak pisze o Emer­so­nie: „Kształt utwo­ru poetyc­kie­go trak­tu­je się tu nie jako pojem­nik z nalep­ką ‘prze­kaz’, ‘treść’, ale jako aran­ża­cję doświad­cze­nia. Tra­dy­cja ta jest na wskroś Emer­so­now­ska”. Czy takie podej­ście do wier­sza jest rze­czy­wi­ście „na wskroś Emer­so­now­skie”? Czy to jedy­ny – lub naj­bar­dziej wła­ści­wy – punkt odnie­sie­nia? Książ­ka Bart­cza­ka z pew­no­ścią chęt­nie wej­dzie w dia­log z gło­sem pole­micz­nym; doma­ga się go, ale two­rzy też dla nie­go warun­ki zaist­nie­nia. Zda­je się, że sło­wa Wit­t­gen­ste­ina przy­to­czo­ne przez auto­ra w innym miej­scu (w kon­tek­ście Bia­ło­szew­skie­go) – o tym, że „nie ma cze­goś, co jest języ­kiem” lub „cze­goś, czym język jest”; rady­kal­ne zaprze­cze­nie esen­cjo­na­li­zmo­wi języ­ka – sto­su­ją się do każ­de­go par­ty­ku­lar­ne­go dys­kur­su, rów­nież do nar­ra­cji two­rzo­nej przez Bart­cza­ka (czy może raczej: dzie­ją­cej się w jego książ­ce). Nie ma cze­goś, co było­by sta­no­wi­skiem teo­re­tycz­nym auto­ra; nie ma też cze­goś, czym to sta­no­wi­sko jest. Pozy­cja Świa­ta nie sca­lo­ne­go sama nie pod­le­ga sca­le­niu, zosta­je uchwy­co­na w sta­wa­niu się, w grze wza­jem­nie prze­pi­su­ją­cych się inspi­ra­cji. Bart­czak jako kry­tyk kie­ru­je się ku temu, co za Blo­omem ceni naj­wy­żej u poetów: ku zmi­to­lo­gi­zo­wa­nej na powrót ener­gii twór­czej, zdol­no­ści do wzię­cia udzia­łu w grze języ­ka i lite­ra­tu­ry, nie­re­du­ko­wal­no­ści do „jakiej­kol­wiek ści­słej meto­dy odczy­ty­wa­nia”.

O autorze

Paweł Kaczmarski

Urodzony w 1991 roku. Krytyk literacki, pisze głównie o poezji współczesnej. Redaktor działu recenzji książkowych w „Ricie Baum” oraz „8. Arkusza”, dodatku młodopoetyckiego do miesięcznika „Odra”. Współpracownik czasopisma naukowego „Praktyka Teoretyczna”. Mieszka we Wrocławiu.

Powiązania

Genialna kolaborantka

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go książ­ki Język korzy­ści Kiry Pie­trek, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim w wer­sji elek­tro­nicz­nej 27 grud­nia 2018 roku.

Więcej

Poetycka książka trzydziestolecia: rekomendacja nr 8

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Głos Paw­ła Kacz­mar­skie­go w deba­cie „Poetyc­ka książ­ka trzy­dzie­sto­le­cia”.

Więcej

Sankcje. Posłowie

wywiady / o książce Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Mar­ty Koron­kie­wicz i Paweł Kacz­mar­ski o twór­czo­ści Jerze­go Jar­nie­wi­cza, będą­ca posło­wiem do książ­ki Sank­cje, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 30 kwiet­nia 2018 roku.

Więcej

Nie stoi w sprzeczności

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Rojek

Roz­mo­wa Prze­my­sła­wa Roj­ka z Paw­łem Kacz­mar­skim, towa­rzy­szą­cą pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Punkty wspólne, punkty odniesienia

recenzje / ESEJE Marta Koronkiewicz Paweł Kaczmarski

Szkic Mar­ty Koron­kie­wicz i Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Kon­ra­da Góry i Szcze­pa­na Kopy­ta, pre­zen­tu­ją­cy anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, wyda­ną w Biu­rze Lite­rac­kim 20 wrze­śnia 2016 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 18 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Nie będzie naród pluł nam w twarz

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie autor­skie „Nie będzie naród pluł nam w twarz” z udzia­łem Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Jako­be Mansz­taj­na, Dawi­da Mate­usza i Pio­tra Przy­by­ły w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 21.

Więcej

Echo-sfera wiersza

wywiady / o książce Kacper Bartczak Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Kac­prem Bart­cza­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Pokarm suwe­ren, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 12 czerw­ca 2017 roku.

Więcej

Antropoeta w jarzmie wywiadu

wywiady / o książce Paweł Kaczmarski Przemysław Owczarek

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Prze­my­sła­wem Owczar­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Jarz­mo, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2017 roku.

Więcej

Genialna kolaborantka

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Kiry Pie­trek. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Nigdy nie oddzielaj

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Paw­ła Kacz­mar­skie­go o poezji Szy­mo­na Doma­ga­ły-Jaku­cia. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Niewinny czarodziej wchodzi do śródmieścia

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Pole­mi­ka Paw­ła Kacz­mar­skie­go z gło­sem Łuka­sza Żur­ka w deba­cie „For­my zaan­ga­żo­wa­nia”, towa­rzy­szą­cej pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny, któ­ra uka­że się nie­ba­wem w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wojna hybrydowa z neoliberalizmem

wywiady / o pisaniu Paweł Kaczmarski Tomasz Bąk

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Toma­szem Bąkiem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych anto­lo­gię Zebra­ło się śli­ny. Nowe gło­sy z Pol­ski, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Wyrastanie z wielogłosu

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Głos Paw­ła Kacz­mar­skie­go w deba­cie „For­my zaan­ga­żo­wa­nia”, towa­rzy­szą­cej pre­mie­rze anto­lo­gii Zebra­ło się śli­ny, któ­ra uka­że się nie­ba­wem w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Niebezpieczeństwa krytyki antyintelektualnej

debaty / ankiety i podsumowania Paweł Kaczmarski

Pole­mi­ka Paw­ła Kacz­mar­skie­go z pod­su­mo­wa­niem deba­ty „Kry­ty­ka kry­ty­ki” autor­stwa Mar­ci­na Jurzy­sty.

Więcej

Koniak dla Czechowa

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Kil­ler Andri­ja Lub­ki.

Więcej

Ziemia i mit

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Rucho­my ogień Osta­pa Sły­wyn­skie­go.

Więcej

Pisać by zrozumieć

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Szkic Paw­ła Kacz­mar­skie­go o książ­kach Ta chwi­la i takim ście­giem Andrze­ja Fal­kie­wi­cza.

Więcej

Zakłócenia i dobra wiadomość

recenzje / IMPRESJE Paweł Kaczmarski

Esej Paw­ła Kacz­mar­skie­go towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Kro­ni­ka zakłó­ceń Mariu­sza Grze­bal­skie­go.

Więcej

Nowe sposoby

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z anto­lo­gii Poeci na nowy wiek przy­go­to­wa­nej przez Roma­na Hone­ta.

Więcej

Sceny szaleństwa

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Radio­wid­mo Agniesz­ki Mira­hi­ny.

Więcej

To zaangażowanie domaga się zwrotu

wywiady / o książce Jacek Gutorow Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Jac­kiem Guto­ro­wem o książ­ce Rze­czy­wi­ste i nie­rze­czy­wi­ste sta­je się jed­nym cia­łem Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 grud­nia 2009 roku.

Więcej

Poezja nie jest już liryką

wywiady / o książce Jakub Skurtys Kacper Bartczak Paweł Kaczmarski

Z Kac­prem Bart­cza­kiem o książ­ce Świat nie sca­lo­ny. Este­ty­ka, poety­ka, prag­ma­tyzm roz­ma­wia­ją Paweł Kacz­mar­ski i Jakub Skur­tys.

Więcej

Od słów do zaskoczenia

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Dłu­gi dystans Krzysz­to­fa Sze­re­me­ty.

Więcej

Nieprzewidziana obecność

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Przy­miar­ki Rafa­ła Gawi­na.

Więcej

Egzamin z doświadczeń

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Nie­pio­sen­ki Mariu­sza Grze­bal­skie­go.

Więcej

Ciężko utrzymać poziom, ale jeszcze trudniej wiarygodność poetycką

debaty / wydarzenia i inicjatywy Różni autorzy

Gło­sy Julii Fie­dor­czuk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza, Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Mate­usza Kotwi­cy, Mar­ty Kuchar­skiej i Mar­ci­na Sier­szyń­skie­go w deba­cie „Dożyn­ki 2008”.

Więcej

Skaczemy po górach, czyli rysowanie grubą kreską najważniejszych punktów odniesienia

debaty / ankiety i podsumowania Różni autorzy

Gło­sy Artu­ra Bursz­ty, Pio­tra Czer­niaw­skie­go, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza, Paw­ła Kacz­mar­skie­go, Ada­ma Popra­wy, Bar­to­sza Sadul­skie­go i Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go w deba­cie „Bar­ba­rzyń­cy czy nie? Dwa­dzie­ścia lat po ‘prze­ło­mie’ ”.

Więcej

Spojrzenie pełne po brzegi

recenzje / ESEJE Paweł Kaczmarski

Recen­zja Paw­ła Kacz­mar­skie­go z książ­ki Pań­stwo P. Dariu­sza Sośnic­kie­go.

Więcej

Poezja nie jest już liryką

wywiady / o książce Jakub Skurtys Kacper Bartczak Paweł Kaczmarski

Z Kac­prem Bart­cza­kiem o książ­ce Świat nie sca­lo­ny. Este­ty­ka, poety­ka, prag­ma­tyzm roz­ma­wia­ją Paweł Kacz­mar­ski i Jakub Skur­tys.

Więcej

Pierwiastek niewyjaśnienia. Kilka myśli przy Świecie nie scalonym

recenzje / ESEJE Jakub Winiarski

Recen­zja Jaku­ba Winiar­skie­go z książ­ki Świat nie sca­lo­ny Kac­pra Bart­cza­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 2 listo­pa­da 2009 roku.

Więcej

„I to jest jakieś otwarcie na przyszłość” – Kacpra Bartczaka wstęp do poetyki pragmatystycznej

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa z książ­ki Świat nie sca­lo­ny Kac­pra Bart­cza­ka.

Więcej

Niewymuszone znaczenia

wywiady / o pisaniu Kacper Bartczak Kuba Mikurda

Z Kac­prem Bart­cza­kiem roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej