Poezja „szkieletu”, ogołocenia
recenzje / ESEJE Wojciech BonowiczRecenzja Wojciecha Bonowicza, towarzysząca premierze premierze książki Do środka Julii Szychowiak, wydanej w Biurze Literackim 6 listopada 2023 roku.
WięcejEsej Wojciecha Bonowicza towarzyszący premierze książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły.
To nieprawdopodobne: zachowało się niemal wszystko – od najwcześniejszych utworów i rysunków, przez obszerny zbiór zdjęć i rękopisów, po listy pisane tuż przed wyruszeniem na front. Jest cała korespondencja z czasu, gdy był redaktorem „Kwadrygi”, a potem „Zet”; o publikację w tych pismach zabiegali wszyscy, którzy chcieli w literaturze coś znaczyć. „Jest to trochę po chamsku bić w oczy swojemi wersami i Pana zanudzać”, pisał do Władysława Sebyły Czesław Miłosz, wysyłając mu w marcu 1932 r. dwa utwory. Wszystko się zachowało; kamienica na Brzeskiej, w której mieszkali Sebyłowie, szczęśliwie ocalała wśród bombardowań i ostrzału. Potem przez lata wdowa po poecie, Sabina, czuwała nad tym, żeby nic z cennego zbioru nie zginęło. I nie zginęło. Brak jedynie oryginałów dwóch pocztówek wysłanych ze Starobielska.
Ze względu na okoliczności śmierci Sebyła był po wojnie skazany na zapomnienie. Ale wymazać zupełnie jego nazwiska nie było sposobu. Pojawiał się we wspomnieniach o Gałczyńskim, o „kwadrygantach”, o międzywojennej Warszawie. W kręgu jego literackich znajomych było wielu lewicujących autorów, którzy w PRL‑u cieszyli się przychylnością władz. W 1960 r. Sabinie Sebyłowej udało się wydać książkę wspomnień „Okładka z pegazem”. Skazany na noc, egzystował w półmroku, na marginesach, które – zwłaszcza po roku 1980 – zaczęły coraz bardziej interesować badaczy dwudziestowiecznej literatury. Niestety, zerwanego kontaktu z czytelnikami już nie odzyskał; konsekwentnie upominał się o pamięć o nim Miłosz, także inni poświadczali, że był jednym z najwybitniejszych poetów dwudziestolecia międzywojennego. Ale zmiany, które dokonywały się w języku poezji, sprawiały, że dystans między współczesnym czytelnikiem a dziełem Sebyły stale się powiększał.
W Muzeum Literatury w Warszawie można do 19 maja oglądać poświęconą mu wystawę. Na plakacie, który ją reklamuje, umieszczono zdjęcie poety strzelającego z małego karabinku. Zostało wykonane w Paryżu w czerwcu 1931 r. na Wystawie Kolonialnej; celny strzał uruchamiał migawkę i w ten sposób otrzymywało się pamiątkową fotografię. Paradoks losu Sebyły polegał na tym, że jako człowiek o zdecydowanie pacyfistycznych przekonaniach dużą część życia spędził w mundurze i z bronią w ręku, brał udział w dwóch wojnach i jednym powstaniu, i zginął jako żołnierz. Nie cierpiał wojskowego drylu; powołany do służby pod koniec lat dwudziestych, pisał do żony: „Będę się chyba buntował przez cały czas pobytu w wojsku i znienawidzę armię i militaryzm w ogóle jeszcze gorzej, niż dotąd nienawidziłem”. Mimo to dziesięć lat później znów włożył mundur. Wyjechał na wojnę, nie zdążywszy pożegnać się z rodziną. W marcu 1940 r. pisał z obozu, jak sobie radzi z przymusową bezczynnością. „Czytam trochę, po rosyjsku i ukraińsku, gram w szachy, rozmawiam i rozmyślam. Czasem słucham muzyki przez radio, która tu jest dobra, ale – dziwne to dosyć – bardzo mi ciężko słuchać, choć jak wiesz, bardzo lubię muzykę. Następną kartkę napiszę, prawdopodobnie, w kwietniu…”.
Ostatnia część wystawy nosi tytuł „Lustra”. Poświęcona została Sabinie i Witoldowi Sebyłom (rodzice nazywali syna „Maciusiem”, ale na chrzcie jako pierwsze otrzymał imię Witold). Najbliżsi domyślali się, co stało się z poetą, ale mimo to czekali na jego powrót. 4 listopada 1943 r. Sabina zapisuje w dzienniku: „Urodziny Macieja. (…) Przyszedł do mnie, oparł palce rąk o moje ramiona i powiedział, nawet spokojnie: Wiesz mamo, że ja wciąż widzę ojca, któremu strzelają w kark”. Śmierć ojca staje się początkiem dramatu syna, którego domyślamy się tylko, spoglądając na zdjęcie matki i Witolda zrobione w latach sześćdziesiątych. Dwoje zrezygnowanych ludzi, smutno patrzących przed siebie. Pocztówki ze Starobielska zachowały się jedynie w fotokopiach. Co stało się z oryginałami? Pani Małgorzata, która oprowadza mnie po wystawie, mówi, że nikt nie wie. Może wdowa po poecie powierzyła je komuś, by je przechował? Może – starannie wcześniej skopiowawszy – zniszczyła? A może kazała włożyć je sobie do trumny?
Urodzony 10 stycznia 1967 roku w Oświęcimiu. Poeta, publicysta, dziennikarz. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim. Otrzymał wyróżnienie w Konkursie na Brulion Poetycki (1989), nagrodę główną w konkursach poetyckich "Nowego Nurtu" (1995) oraz im. K.K. Baczyńskiego (1995). Laureat Nagrody Literackiej Gdynia za tom Pełne morze (2007). Do Nagrody Literackiej Nike nominowano biografię Tischner (2001) oraz Pełne morze (2007). Tom Echa (2013) nominowany do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. Stale współpracuje z "Tygodnikiem Powszechnym" (jako felietonista) i miesięcznikiem "Znak". Mieszka w Krakowie.
Recenzja Wojciecha Bonowicza, towarzysząca premierze premierze książki Do środka Julii Szychowiak, wydanej w Biurze Literackim 6 listopada 2023 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Wojciecha Bonowicza, Andrzeja Sosnowskiego i Julii Szychowiak podczas Portu Wrocław 2008.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Wojciecha Bonowicza, Mariusza Grzebalskiego i Bogusława Kierca podczas Portu Wrocław 2007.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Urszuli Kozioł, Ryszarda Krynickiego, Bohdana Zadury, Piotra Sommera, Jerzego Jarniewicza, Zbigniewa Macheja, Andrzeja Sosnowskiego, Tadeuszy Pióry, Darka Foksa, Wojciecha Bonowicza, Marcina Sendeckiego, Dariusza Suski, Mariusza Grzebalskiego, Dariusza Sośnickiego, Krzysztofa Siwczyka, Marty Podgórnik i Jacka Dehnela podczas Portu Wrocław 2007.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego poświęconego twórczości Rafała Wojaczka podczas Portu Legnica 2004.
WięcejSzkic Wojciecha Bonowicza opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Wojciecha Bonowicza i Adama Wiedemanna podczas festiwalu Port Legnica 2001.
WięcejO twórczości Andrzeja Sosnowskiego wypowiadają się Wojciech Bonowicz, Jacek Gutorow, Anna Kałuża, Joanna Orska, Piotr Śliwiński, Kamil Zając.
WięcejOdcinek nowego programu literackiego „Poeci”, w którym Wojciech Bonowicz rozmawia z Marcinem Sendeckim.
WięcejRozmowa Wojciecha Bonowicza z Markiem Doskoczem.
WięcejAutorski komentarz Wojciecha Bonowicza do książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły.
WięcejGłos Wojciecha Bonowicza w debacie „Wakacje z książkami”.
WięcejGłos Wojciecha Bonowicza w debacie „Mieliśmy swoich poetów”.
WięcejKomentarz Wojciecha Bonowicza do wierszy „Jeszcze raz” i „Świateczne popołudnie” pochodzących z książki Echa.
WięcejZ Wojciechem Bonowiczem o książce Echa rozmawia Marcin Baran.
WięcejAutorski komentarz Wojciecha Bonowicza do książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły wydanej nakładem Biura Literackiego 2 lutego 2012.
WięcejKomentarze Wojciecha Bonowicza, Tomasza Fijałkowskiego, Anny Kałuży oraz Bohdana Zadury.
WięcejAutorski komentarz Wojciecha Bonowicza do wierszy z książki Hurtownia ran i Wiersze ludowe.
WięcejKomentarze Karola Maliszewskiego, Wojciecha Bonowicza, Rafała Skoniecznego, Miłosza Biedrzyckiego, Jarosława Nowosada.
WięcejNota Wojciecha Bonowicza o książce nauka chodzenia / gehen lernen Tadeusza Różewicza.
WięcejKomentarze Wojciecha Bonowicza, Piotra Kępińskiego, Krystyny Miłobędzkiej, Andrzeja Sosnowskiego, Agnieszki Wolny-Hamkało.
WięcejAutorski komentarz Wojciecha Bonowicza do wierszy z książki Wybór większości i Wiersze z okolic.
WięcejRozmowa Kuby Mikurdy z Wojciechem Bonowiczem.
WięcejRecenzja Romana Honeta z książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły w wyborze Wojciecha Bonowicza.
WięcejAutorski komentarz Wojciecha Bonowicza do książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły.
WięcejWiersz z książki Dialog w ciemności, zarejestrowany podczas spotkania „Tadeusz Nowak, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Władysław Sebyła” na festiwalu Port Wrocław 2012.
WięcejRecenzja Pawła Tańskiego z książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły w wyborze Wojciecha Bonowicza.
WięcejEsej Tadeusza Dąbrowskiego towarzyszący premierze książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły w wyborze Wojciecha Bonowicza.
WięcejAutorski komentarz Wojciecha Bonowicza do książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły wydanej nakładem Biura Literackiego 2 lutego 2012.
WięcejEsej Romana Honeta towarzyszący premierze książki Dialog w ciemności Władysława Sebyły w wyborze Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Przemysława Koniuszego z książki Echa Wojciecha Bonowicza, która ukazała się 20 grudnia 2013 roku na stronie Biblioteka Młodego Człowieka.
WięcejRecenzja Anny Kałuży z książki Echa Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Pawła Mackiewicza z książki Polskie znaki Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Marcina Jurzysty z książki Polskie znaki Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Przemysława Rojka z książki Polskie znaki Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Konrada Wojtyły z książki Polskie znaki Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki
Komentarze Adama Wiedemanna, Marcina Świetlickiego, Karola Maliszewskiego.
WięcejKomentarze Adama Wiedemanna, Mariana Stali, Artura Grabowskiego, Radosława Kobierskiego, Karola Maliszewskiego, Rafała Rżanego.
WięcejRecenzja Mariana Stali z książki Pełne morze Wojciecha Bonowicza.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Pełne morze Wojciecha Bonowicza.
WięcejKomentarza Jacka Gutorowa, Jarosława Borowca, Dariusza Sośnickiego, Mariana Stali, Piotra Kępińskiego i Kuby Mikurdy.
Więcej