recenzje / NOTKI I OPINIE

Skądś znamy to uczucie

Tadeusz Dąbrowski

Komentarz Tadeusza Dąbrowskiego do zestawu wierszy Adrianny Olejarki „Młodzi smutni”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających almanach Połów. Poetyckie debiuty 2016, który ukaże się w Biurze Literackim.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Wier­sze Adrian­ny Ole­jar­ki ujmu­ją pro­sto­tą i kame­ral­no­ścią, ich boha­ter­ka przy­pa­tru­je się krzą­ta­ni­nie ojca przy gro­bach bli­skich, pisze list do mat­ki, zda­jąc sobie spra­wę, że „nikt już nie pisze listów do matek”, tym bar­dziej w for­mie lirycz­ne­go wyzna­nia, i mało ją obcho­dzi, czy zosta­nie posą­dzo­na o czu­łost­ko­wość bądź sta­ro­świec­czy­znę. To tak­że zapis godze­nia się z prze­mi­ja­ją­cą mło­do­ścią, cele­le­bra­cja utra­ty, któ­ra nie jest zabie­giem maso­chi­stycz­nym, ale jedy­ną dro­gą uciecz­ki przed nihi­li­zmem. „No prze­cież nie tak mia­ło to wszyst­ko wyglą­dać” – czy­ta­my w wier­szu „nie­po­ko­le­nie”.

Skądś zna­my to uczu­cie. Myślę, że gdy przyj­dzie na świat (już przy­szło?) poko­le­nie ludzi, któ­rzy stwier­dzą po latach: „Wła­śnie tak mia­ło to wszyst­ko wyglą­dać”, prze­sta­nie ist­nieć poezja. Prze­past­nie smut­ne wier­sze Ole­jar­ki dają pocie­sze­nie nie tym, co komu­ni­ku­ją, ale tym, że w ogó­le są i żalą nam się do ucha ści­szo­nym gło­sem.

O autorze

Tadeusz Dąbrowski

Urodzony w 1979 roku,  poeta, eseista, redaktor dwumiesięcznika literackiego „TOPOS”. Publikuje m.in. w „The New Yorker”, „Paris Review”, „Frankfurter Allgemeine Zeitung”. Ogłosił siedem tomów wierszy, ostatnio Środek wyrazu (a5, 2016), oraz powieść Bezbronna kreska (Biuro Literackie, 2016). Laureat m.in. Nagrody Fundacji Kościelskich (2009) oraz Nagrody Fundacji Kultury Polskiej, którą otrzymał od Tadeusza Różewicza. Tłumaczony na ponad dwadzieścia języków. Mieszka w Gdańsku.

Powiązania