Gdy zapada zmierzch, po całym dniu zmagań z trudną rolą rodzica przychodzi czas na sen, ale dla większości maluchów nie jest to wcale takie oczywiste, ponieważ dla wielu to czas prawdziwej zabawy i szalonych pomysłów. Można rozkręcić imprezkę w wannie, zrobić wojnę na poduszki albo prawdziwy koncert (to już ci mniejsi i najmniejsi). Zmęczeni rodzice marzą wtedy o jednym – znaleźć sposób na zaśnięcie. Ostatnia pozycja Biura Literackiego to prawdziwa gratka dla tych, którzy pragną się dowiedzieć, jak przywołać sen i zaprowadzić dzieci do krainy wyobraźni. To nie jest zwykła książka. To paszport do innego świata – świata kolorowych barw, malunków, pluszowych misiów, patchworków i zabawnych postaci. To tylko z pozoru propozycja dla najmłodszych, bowiem te wierszyki mają swoje drugie dno i można je czytać niejako na dwa głosy: na zewnątrz (dla dziecka) i do wewnątrz (dla siebie), bawiąc się znaczeniami i podtekstami. Nie można oprzeć się wrażeniu déjà vu, „już to gdzieś widziałem, już to gdzieś słyszałem”, ponieważ autorzy czerpią inspiracje z codziennych obserwacji, pytań i zdziwienia. Tak, ze zdziwienia, bo właśnie z tego wyjątkowego przejawu dziecięcej ciekawości rodzą się wiersze – mikroopowiastki o wielorybach-niedorybach, liczankach, opiekaczach i grzankach. W tej książeczce jest i mama, i tata, i pies, i elementy zadziwiającego świata. Jest i fantazja, i dobra zabawa. Dobrze bawią się wszyscy – autorzy od dawna związani z Biurem Literackim, ilustratorzy, którzy puszczają wodze wyobraźni i bawią się różnymi technikami, ale przede wszystkim dzieci i dorośli. To zbiór sytuacji zwykłych i niezwykłych, które składają się na codzienność. Nie ma tu wielkich słów, nie ma patosu: jest pchła skacząca na psie, jest mucha zainteresowana wiadomym pożywieniem, jest odrobina sportu i nutka kokieterii. Nie brakuje również taty, który nie ma pojęcia o tym, co się dzieje w domu i mamusi-damulki, która stroi się w piórka (tudzież futerko). Uważny czytelnik znajdzie również wyczekiwany przepis, chociaż na pewno go to zaskoczy.
Sposoby na zaśnięcie to książeczka, która zachwyca zarówno formą, jak i treścią. Jej wizytówką są znane nazwiska poetów: Bonowicz, Foks, Mueller, Zadura, Zawada oraz ilustratorów: de Latour, Rusinek, Olech i inni. Sekret tej wyjątkowej antologii tkwi w szczegółach. Ta niezwykła mieszanka dorosłego z dziecinnym sprawia, że wspólna lektura może stać się doskonałą okazją do miło spędzonego czasu. Przy książce, obrazkach, bajkach można przenieść się do innej krainy – bez laptopów, komórek i innych gadżetów. Szelest papieru, zapach świeżej farby drukarskiej i magia słowa: oto sposoby na zaśnięcie. Zaśnięcie, śnienie, zamarzenie. Razem. My i dzieci. Zamarzeni, zaśnięci, zaczarowani.
O autorze
Małgorzata Kolankowska
Hispanistka, medioznawca, tłumacz przysięgły. Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Adiunkt w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego.
Rozmowa Małgorzaty Kolankowskiej z Najat El Hachmi, towarzysząca premierze książki Ostatni patriarcha Najat El Hachmi w tłumaczeniu Anny Sawickiej, wydanej w Biurze Literackim 27 czerwca 2022 roku.
Rozmowa Małgorzaty Kolankowskiej z autorem ilustracji Danielem de Latourem do książki Przedszkolny sen Marianki Jacka Podsiadły, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 20 kwietnia 2015 roku.
Komentarz Zbigniewa Macheja do wiersza „Z psa na psa skacze pchła”, który wraz z ilustracją Ewy Kozyry-Pawlak znalazł się w książce dla dzieci Sposoby na zaśnięcie, wydanej w Biurze Literackim 13 lipca 2015 roku.
Dzieci zadają pytania autorom i autorkom książki Sposoby na zaśnięcie, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 lipca 2015 roku.
Recenzja Moniki Tomassi z antologii Portret kobiety w opowiadaniach dziesięciu hiszpańskich autorek w wyborze i przekładzie Małgorzaty Kolankowskiej.
Recenzja Magdaleny Boczkowskiej z książki Portret kobiety. W opowiadaniach dziesięciu hiszpańskich autorek w wyborze i przekładzie Małgorzaty Kolankowskiej.
Recenzja z książki Portret kobiety w opowiadaniach dziesięciu hiszpańskich autorek w wyborze i przekładzie Małgorzaty Kolankowskiej.
Recenzja Adama Kraszewskiego z książki Portret kobiety w opowiadaniach dziesięciu hiszpańskich autorek w wyborze i przekładzie Małgorzaty Kolankowskiej.