recenzje / ESEJE

Szymon Słomczyński, Nadjeżdża

Agnieszka Wolny-Hamkało

Recenzja Agnieszki Wolny-Hamkało z książki Nadjeżdża Szymona Słomczyńskiego.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Szy­mon Słom­czyń­ski pod­pi­na się do języ­ka jak do prą­du. Uru­cha­mia domi­no – jed­ne sło­wa przy­wo­łu­ją następ­ne na zasa­dzie dźwię­ko­wych lub zna­cze­nio­wych sko­ja­rzeń. Aso­cja­cje nastę­pu­ją przy­pad­ko­wo, a kom­pul­syw­ny zapis obej­mu­je wszyst­ko: doświad­cze­nia egzy­sten­cjal­ne – cie­le­sność, ducho­wość, ana­li­zę rze­czy­wi­sto­ści i dro­bia­zgo­we bada­nie moż­li­wo­ści języ­ka. Słom­czyń­ski prze­pusz­cza przez swo­ją wraż­li­wość świat i jest w sta­nie prze­two­rzyć go na dowol­nym pozio­mie. Jeśli się zatrzy­mu­je to tyl­ko po to, żeby nabrać powie­trza i zaata­ko­wać jesz­cze moc­niej. Pod­miot opo­wia­da nam swo­je życie w for­mu­le popsu­tych, roz­bi­tych, jątrzą­cych niby-rela­cji. To dyna­micz­ne, sil­nie porwa­ne tek­sty – cza­sem trzy­ma­ją­ce pion, cza­sem roz­my­wa­ją­ce się, pusz­czo­ne. Na mar­gi­ne­sie zaba­wy języ­kiem, nie­któ­re wier­sze osią­ga­ją punkt cięż­ko­ści w skon­den­so­wa­nym obra­zie, suge­styw­nej meta­fo­rze, jak w wier­szu „Daj się pro­wa­dzić”: (…) „męż­czy­zna z walizką/ cze­ka na pociąg w szpi­tal­nym pokoju,/ a bły­ska­wi­ca na chwi­lę oświetla/ jego sza­rą twarz, wydra­pa­ne oczy./ Zza nich wyzie­ra zupeł­nie nagi tynk,/ tak jak­by ścia­na chcia­ła nas obej­rzeć”.


Recen­zja uka­za­ła się w „Gaze­cie Wybor­czej” 25 lip­ca 2014. Dzię­ku­je­my Autor­ce i Redak­cji za wyra­że­nie zgo­dy na prze­druk.

O autorze

Agnieszka Wolny-Hamkało

Urodzona 24 lutego 1979 roku we Wrocławiu. Poetka, publicystka. Współpracuje m.in. z „Gazetą Wyborczą”, „Polityką” i „Lampą”. Mieszka we Wrocławiu.

Powiązania