recenzje / KOMENTARZE

/trv/

Radosław Jurczak

Autorski komentarz Radosława Jurczaka, towarzysząca wydaniu książki Radosława Jurczaka Zakłady holenderskie, która ukazała się Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

/trv/

Let the app lead the way!
z mate­ria­łów rekla­mo­wych Ube­ra

Dokąd, zie­lo­na wstąż­ko, prze­lew, a dokąd samo­chód?
Na ile wyce­nisz noce i jaką je miar­ką odmie­rzasz?
Jakie i w ilu dziel­ni­cach dzi­siaj pod­świe­tlasz dro­gi?

Na ile wyce­nisz noce i jaką je miar­ką odmie­rzasz,
skąd znasz dziel­ni­ce i dro­gi, jaka dyk­tu­je ci sieć?
Skąd znasz walu­tę i staw­kę, głę­bo­ko w kodzie dwój­ko­wym

jakie indie utu­lasz i jakie znasz ukra­iny?
Skąd znasz dziel­ni­ce i dro­gi, jaka dyk­tu­je ci sieć
nazwi­ska i reje­stra­cje, w jakich z nią mówisz języ­kach?

(na ile wyce­nisz noce i jaką je miar­ką odmie­rzysz,
i komu, zie­lo­na wstąż­ko, dro­gę, a komu czas?)


Histo­ria jed­ne­go wier­sza będzie krót­ka i będzie o tym, dla­cze­go ten­że wiersz (jak wszyst­kie inne) nie oca­la naro­dów ani ludzi, ale chciał­by.

We wcze­snym 2019 roku, kie­dy ist­nia­ły jesz­cze sta­cjo­nar­ne spo­tka­nia autor­skie, mia­łem jechać do Wro­cła­wia na zapro­sze­nie Czwart­ków Ujem­nych. Na pew­nym eta­pie dnia sta­ło się jasne, że nie mam szans zdą­żyć na dwo­rzec tram­wa­jem, a że pocią­gi na tra­sie Warszawa‒Wrocław zimą 2019 kur­so­wa­ły z rzad­ka i loso­wo, pró­bo­wa­łem zamiast tram­wa­ju zdą­żyć Ube­rem.

O kie­row­cy wiem tyle, ile pozwa­la mi wie­dzieć apli­ka­cja (pisząc to zda­nie, spraw­dzam jesz­cze histo­rię,  żeby się upew­nić, nawet zdję­cia); znam tyl­ko led­wo roz­po­zna­wal­ne, prze­mie­lo­ne przez ube­ro­we­go cap­sloc­ka i zupeł­nie w tym miej­scu abs­trak­cyj­ną, fan­ta­sma­go­rycz­ną angielsz­czy­znę imię „VIACHESLAV”.

Jecha­li­śmy w ciszy, w pew­nym momen­cie zaczął roz­mo­wę (całość wyry­ła mi się w pamię­ci zupeł­nie nie­od­wra­cal­nie). Pierw­sze sło­wa brzmia­ły: „War­sza­wa to gów­no, ja nie­na­wi­dzę War­sza­wy.

War­sza­wa to gów­no, cały ten kraj to gów­no. Spa­ło nas w Łomian­kach pię­ciu w jed­nym poko­ju, teraz jestem na Pra­dze, to mamy nor­mal­nie, bo miesz­ka nas trzech na trzy poko­je, ale źle grze­je, ja w kurt­ce cho­dzę. War­sza­wa to gów­no, ludzie tutaj to gów­no, jesz­cze rok i wszyst­ko zosta­wię.

Ta apli­ka­cja naj­gor­sza, jak jadę nocą, to chciał­bym rzu­cić smart­fon za okno”.

Dosłow­nie nigdy przed­tem nie sły­sza­łem takiej mie­szan­ki gory­czy, roz­cza­ro­wa­nia i nie­po­wstrzy­my­wa­ne­go gnie­wu. Roz­ma­wia­li­śmy chwi­lę, w koń­cu zapy­tał, dokąd jadę, odpo­wie­dzia­łem zgod­nie z praw­dą. Spy­tał, co piszę, odpo­wie­dzia­łem, że wier­sze, do dzi­siaj mnie prze­ra­sta, jak bar­dzo to sło­wo było wte­dy nie­ade­kwat­ne, nie na miej­scu. „Ale takie sta­re czy nowo­cze­sne? Andri­ja Lub­kę znasz?”. Nowo­cze­sne. Andri­ja Lub­kę zna­łem. „Bo trze­ba nor­mal­nie pisać, o współ­cze­snych rze­czach. Może o mnie napi­szesz”. Napi­szę o tobie, któ­ra to odpo­wiedź spo­tka­ła się z bar­dzo iro­nicz­nym  i bar­dzo smut­nym śmie­chem. „Mówię ci, War­sza­wa to gów­no, wy tego nie widzi­cie nawet”. W polu widze­nia poja­wił się dwo­rzec, dalej już nie roz­ma­wia­li­śmy.

W trak­cie pierw­sze­go lock­dow­nu wio­sną 2020 pod­czas prze­glą­da­nia loso­wych poła­ci inter­ne­tu (niech pierw­szy rzu­ci kamie­niem, kto nigdy nie pisał wier­szy w ten spo­sób) tra­fi­łem na stro­nę Ube­ra dla kie­row­ców, skąd w sady­stycz­nie ide­al­nym UX desi­gnie spoj­rza­ło na mnie hasło LET THE APP LEAD THE WAY. Pierw­sza wer­sja wier­sza powsta­ła w 20 minut od tego momen­tu.

Poezja, być może w związ­ku z tym, że nijak nie umie w oca­la­nie naro­dów i ludzi, wyka­zu­je dość neu­ro­tycz­ne przy­wią­za­nie do speł­nia­nia obiet­nic.

O autorze

Radosław Jurczak

ur. w 1995 r.. Poeta, laureat XXI Konkursu im. J. Bierezina. Debiutował tomem Pamięć zewnętrzna (Dom Literatury w Łodzi / Tłocznia Wydawnicza Ach Jo 2016), za który otrzymał Nagrodę Poetycką „Silesius”. Studiuje filozofię i matematykę. Jego kolejna publikacja ukaże się nakładem Biura Literackiego jeszcze w tym roku. Mieszka w Warszawie.

Powiązania