recenzje / ESEJE

Ważne i mniej ważne historie ukraińskie

Dominika Waśko

Recenzja Dominiki Waśko książki Historie ważne i nieważne w przekładzie Bohdana Zadury, wydanej nakładem Biura Literackiego 26 maja 2011 roku, a w wersji elektronicznej 13 listopada 2017 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Książ­ka skła­da się z dwóch czę­ści: „Histo­rii waż­nych”, – czy­li wła­śnie wyda­rzeń z życia wzię­tych, miesz­czą­cych się na jed­nej, mak­sy­mal­nie dwóch stro­nach, i „Histo­rii nie­waż­nych” – nie­co dłuż­szych, poda­nych w for­mie zbli­żo­nej do felie­to­nu.

Mimo wie­lu wąt­ków pol­skich, głów­ny nacisk został poło­żo­ny na stro­nę ukra­iń­ską i to z korzy­ścią dla pol­skie­go czy­tel­ni­ka, któ­ry z zain­te­re­so­wa­niem będzie śle­dzić opo­wie­ści z życia Bon­da­ra, porów­nu­jąc się z sąsia­da­mi zza gra­ni­cy, tak podob­ny­mi i zara­zem tak róż­ny­mi od nas. Naj­bar­dziej urze­ka­ją­ce są histo­rie z dzie­ciń­stwa, może dla­te­go, że autor był w sta­nie tak dosko­na­le uchwy­cić zachwyt nad nową, nie­zna­ną rze­czą, absur­dal­no­ścią nie­któ­rych kłót­ni z rówie­śni­ka­mi, nie­zwy­kłą wagę małych czy­nów, na przy­kład zanie­sie­nia wia­do­mo­ści o śmier­ci dziad­ka do zna­jo­mych, (bo tele­fo­nów jesz­cze nie było), czy strach i wstyd, któ­ry tak czę­sto towa­rzy­szy dzie­ciom z zupeł­nie nie­zro­zu­mia­łych dla doro­słych przy­czyn. Bon­dar opi­su­je świat, w któ­rym czas bie­gnie wol­niej i upły­wa na zaba­wie, a rodzi­ce są w sta­nie roz­wią­zać każ­dy pro­blem, nawet przy­szyć gło­wę mar­twe­mu gołę­bio­wi.

W swo­ich opo­wie­ściach Bon­dar pre­zen­tu­je czy­tel­ni­ko­wi tak­że świat doro­słych, gdzie choć jest się lep­szym w utarcz­kach słow­nych, i rozu­mie się wię­cej, to z dru­giej stro­ny popeł­nia się wię­cej gaf, któ­rych nie moż­na zrzu­cić na karb nie­wie­dzy. Przez kar­ty książ­ki prze­bi­ja tęsk­no­ta za utra­co­ną nie­win­no­ścią, za tajem­ni­ca­mi dzie­ciń­stwa, któ­re wraz z bie­giem lat sta­wa­ły się coraz bar­dziej przy­ziem­ne.

Naj­waż­niej­sze jest to, że po prze­czy­ta­niu Histo­rie waż­nych i nie­waż­nych czło­wie­ko­wi zaczy­na się wyda­wać, (cał­kiem słusz­nie), że jego życie jest bar­dziej inte­re­su­ją­ce, niż myślał do tej pory, że codzien­ne, pro­za­icz­ne zda­rze­nia też mają w sobie jakąś magię. War­to uważ­niej przy­glą­dać się sobie, swo­im bli­skim i nie­zna­jo­mym, bo jesz­cze wie­le może nas zachwy­cić czy zatrzy­mać.

War­to zwró­cić tak­że uwa­gę na tłu­ma­cze­nie, któ­re pozwa­la się cie­szyć poetyc­ko­ścią obra­zów. Jego auto­rem jest Boh­dan Zadu­ra, któ­re­go miłość do papie­ro­sów Car­men opi­sał Bon­dar w jed­nej z histo­rii. Opo­wie­ści, któ­re weszły w skład książ­ki były począt­ko­wo felie­to­na­mi pisa­ny­mi dla ukra­iń­skiej gaze­ty. Autor był ogra­ni­czo­ny jedy­nie ilo­ścią słów, nato­miast tema­tów nie miał narzu­co­nych. Na temat Histo­rii waż­nych i nie­waż­nych tak wypo­wie­dział się Boh­dan Zadu­ra: „Powie­dział­bym, że doszło tu do prze­mia­ny tek­stu żur­na­li­stycz­ne­go w tekst, w moim przy­naj­mniej odczu­ciu, arty­stycz­ny, coś, co w miej­scu pier­wo­dru­ku było swe­go rodza­ju felie­to­nem, sta­ło się opo­wia­da­niem. Cza­sem dobre rze­czy uda­ją się nie­ja­ko przy oka­zji i przy­pad­kiem”.

Książ­kę Bon­da­ra czy­ta się lek­ko, łatwo i bar­dzo przy­jem­nie. Nie powin­no się jed­nak pochła­niać całej za jed­nym razem. Opo­wie­ści czy­ta­ne po kil­ka bawią i inte­re­su­ją, jed­nak w zbyt dużym natło­ku, mogły­by oka­zać się nie­straw­ne, a na takie trak­to­wa­nie Histo­rie waż­ne i nie­waż­ne zde­cy­do­wa­nie nie zasłu­gu­ją. War­to poświę­cić wię­cej cza­su, by móc w peł­ni delek­to­wać się pro­zą Bon­da­ra, cie­szyć się każ­dym pięk­nym opi­sem, wczuć się w rytm słów, tro­chę pomy­śleć.


Tekst opu­bli­ko­wa­ny na ser­wi­sie g‑punkt.pl. Dzię­ku­je­my za udo­stęp­nie­nie mate­ria­łu.

Powiązania

Zazdrościliśmy Polakom, kiedy spadł samolot

wywiady / o pisaniu Andrij Bondar Maciej Robert

Roz­mo­wa Macie­ja Rober­ta z Andri­jem Bon­da­rem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Histo­rie waż­ne i nie­waż­ne w prze­kła­dzie Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 26 maja 2011 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 13 listo­pa­da 2017 roku.

Więcej

Radość filatelisty

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa książ­ki Histo­rie waż­ne i nie­waż­ne w prze­kła­dzie Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 26 maja 2011 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 13 listo­pa­da 2017 roku.

Więcej

Profesor Szczur

recenzje / KOMENTARZE Andrij Bondar

Autor­ski komen­tarz Andri­ja Bon­da­ra do opo­wia­da­nia „Pro­fe­sor Szczur” z książ­ki Histo­rie waż­ne i nie­waż­ne, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 26 maja 2011 roku.

Więcej

Jestem takim zajączkiem…

wywiady / o książce Andrij Bondar Bohdan Zadura

Z Andri­jem Bon­da­rem o książ­ce Histo­rie waż­ne i nie­waż­ne roz­ma­wia Boh­dan Zadu­ra.

Więcej