recenzje / KOMENTARZE

Węzły chłonne. Historia choroby

Rafał Gawin

Autorski komentarz Rafała Gawina do wiersza z książki Przymiarki.

Biuro Literackie

Węzły chłonne. Historia choroby

Kon­kre­ty, zda­nia zło­żo­ne i wyło­żo­ne. I gdzieś pod spodem
sla­lom, a za nim klat­ka. Wróć, krat­ka – myśli
i zakoń­cze­nia ner­wo­we poza wybie­ga­mi, urwa­niem
gło­wy. Na przy­kład

w Turk­me­ni­sta­nie życie toczy się na peł­nym gazie,
ludzie nie wyłą­cza­ją kuche­nek, szko­da zapa­łek.
A kole­dzy peda­łu­ją do Tybe­tu, dobrze mieć cel,
naj­le­piej gdzieś wyso­ko.

To tyl­ko gra i masz kody
co naj­wy­żej gene­tycz­ne, kar­ty – cho­ro­by. I zazdro­ścisz
Czar­no­gór­com wzro­stu, Murzy­nom dłu­go­ści.
Chiń­czy­kom plan­szy, z któ­rej nie zej­dą, dopó­ki nie poła­mią zasad.
Sobie tych wszyst­kich kobiet, z któ­ry­mi
zawsze śpisz przed snem.

Praw­dzi­we histo­rie i wiecz­ne spa­da­nie. Dro­gi,
jed­no­staj­ny ciąg – prze­strzeń zwę­ża się, blo­ku­je w obra­zach.
Wycho­dzisz na wierzch, widzisz. Wróć, wisisz


1.

Szcze­gół ver­sus ogół, kon­kret ver­sus roz­my­cie, roz­ma­za­nie. Czy tego rodza­ju poje­dyn­ki mogą być roz­gry­wa­ne rów­no­le­gle, na rów­nych pra­wach?

2.

Wciąż mam wię­cej pytań. Na ile wiersz może być pre­cy­zyj­ny? Na ile powi­nien być pre­cy­zyj­ny? Co jest waż­niej­sze, sło­wa czy obra­zy? Co boli bar­dziej, a co bar­dziej uza­leż­nia?

3.

Wymia­ry prze­ję­zy­czeń. Na ile zda­nie się skła­da, a na ile wykła­da? Co na to język? Co poza jego gra­ni­ca­mi? Inny, obcy język? A ten, któ­rym się posłu­gu­ję, nie jest obcy?

4.

Czy to tyl­ko gra? Jeśli tak, to kto zna kody? Kto z nich korzy­sta, a kto woli nie wziąć udzia­łu, wto­pić się w tło i nie zni­kać, cią­żyć?

5.

Czy dobrze napi­sa­ny wiersz wyma­ga komen­ta­rza? Czy jaki­kol­wiek wiersz wyma­ga komen­ta­rza? Czy mam pra­wo odpo­wia­dać tyl­ko za sie­bie?

O autorze

Rafał Gawin

Ur. 1984. Redaktor, korektor, konferansjer, animator, recenzent, poeta i przyszły prozaik. Wydał pięć książek poetyckich, ostatnio Wiersze dla koleżanek (Justynów 2022). Tłumaczony na języki. Prowadzi „Wiersz wolny” i „Liberté!”. Mieszka w Łodzi, gdzie pracuje (jako instruktor) w Domu Literatury i działa (jako skarbnik i wydawca) w oddziale Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.

Powiązania