recenzje / ESEJE

Wieczne teraz

Michał Siedlecki

Recenzja Michała Siedleckiego z książki Marty Podgórnik Zawsze, która ukazała się w kieleckim magazynie kulturalnym Projektor.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Nie­daw­no uka­zał się na naszym ryn­ku wydaw­ni­czym naj­now­szy tom wier­szy Mar­ty Pod­gór­nik – wywo­dzą­cej się z Sosnow­ca i miesz­ka­ją­cej w Gli­wi­cach poet­ki, kry­ty­ka lite­rac­kie­go oraz redak­tor­ki – zaty­tu­ło­wa­ny Zawsze (2015), któ­ry po czte­rech latach od ostat­niej pre­mie­ry książ­ko­wej artyst­ki, znów urze­ka nas iro­nicz­nym i nowa­tor­skim dia­lo­giem z dotych­cza­so­wą tra­dy­cją lite­rac­ką.

Pod­gór­nik opu­bli­ko­wa­ła dotych­czas osiem zbio­rów poetyc­kich. To rów­nież redak­tor­ka i autor­ka posło­wi do kil­ku zbio­rów wier­szy. Jest lau­re­at­ką Nagro­dy im. Jac­ka Bie­re­zi­na (1996). Jej książ­ka poetyc­ka Para­di­so (2000) była nomi­no­wa­no do Pasz­por­tu „Poli­ty­ki”, zaś Rezy­den­cję sury­ka­tek (2011) wyróż­nio­no Nagro­dą Lite­rac­ką Gdy­nia (2012) oraz nomi­no­wa­no do Wro­cław­skiej Nagro­dy Poetyc­kiej Sile­sius, Nagro­dy im. K. I. Gał­czyń­skie­go Orfe­usz i Nagro­dy Lite­rac­kiej Gry­fia.

Już na wstę­pie nale­ży jed­nak zazna­czyć, że naj­now­szy tom poetyc­ki Pod­gór­nik – skła­da­ją­cy się z trzy­dzie­stu wier­szy – winien zasłu­gi­wać na naszą uwa­gę nie tyl­ko ze wzglę­du na poten­cjal­ne nagro­dy lite­rac­kie, któ­re może on w naj­bliż­szym cza­sie zdo­być, lecz przede wszyst­kim za wytrwa­łą kon­se­kwen­cję pisar­ki w por­tre­to­wa­niu wysu­bli­mo­wa­ne­go świa­ta jej codzien­no­ści, ukry­te­go zawsze w mean­drach rów­nie oso­bi­ste­go, co nazna­czo­ne­go wiel­ką kre­acją arty­stycz­ną, języ­ka poet­ki.

Autor­ka Dłu­gie­go maja (2004) poj­mu­je zresz­tą tom Zawsze jako stu­dium utra­ty, w któ­rym obra­zy cier­pie­nia i śmier­ci kore­spon­du­ją z opi­sa­mi eks­pre­syw­nych emo­cji pod­szy­tych swe­go rodza­ju iro­nicz­nym scep­ty­cy­zmem. Już sam tytuł pre­mie­ro­we­go zbio­ru Pod­gór­nik pro­po­nu­je nam zresz­tą otwar­tą inter­pre­ta­cję owe­go dzie­ła, a jego moty­wy wani­ta­tyw­ne mają w nim sze­reg zna­cze­nio­wych odcie­ni. Kwin­te­sen­cją pesy­mi­zmu wyda­je się tu wiersz „Peł­zną­ca Ope­ra”, w tre­ści któ­re­go poja­wia się taka oto fra­za: „Moż­na i rzec: jestem post­mo­der­nist­ką, i napluć na życie, na śmierć i na wszyst­ko (…)”. Prze­wrot­ność ową odnaj­dzie­my też w – rów­nie co poprzed­ni utwór – mino­ro­wym liry­ku zaty­tu­ło­wa­nym „XXS”, w któ­rym postać nie­na­ro­dzo­ne­go dziec­ka kon­fron­tu­je poet­ka z zaka­zem zaba­wy nad głę­bo­ką wodą. Nato­miast melan­cho­lij­ny wiersz „Jede­na­ste przy­ka­za­nie” zawie­ra mię­dzy inny­mi zaska­ku­ją­ce nawią­za­nia pisar­ki do wąt­ków biblij­nych oraz do twór­czo­ści Cypria­na Kami­la Nor­wi­da i Andrze­ja Sap­kow­skie­go. Z kolei utwór „Sopot” – wień­czą­cy cały tom artyst­ki – odno­si się wprost do kre­su ludz­kiej egzy­sten­cji, poprze­dzo­ne­go bez­owoc­ną wal­ką z doj­mu­ją­cy­mi pur­non­sen­sa­mi życia.

Naj­now­szy tom Pod­gór­nik trak­tu­je więc para­dok­sal­nie – nie­mal wbrew posęp­ne­mu wymia­ro­wi jej wier­szy – o „wiecz­nym teraz” sło­wa poetyc­kie­go, dzię­ki któ­re­mu opo­zy­cyj­ne w swo­jej natu­rze zja­wi­ska życia i śmier­ci, miło­ści i nie­na­wi­ści, dobra i zła, prze­cho­dzą nie­ustan­nie w swo­je dia­lek­tycz­ne prze­ci­wień­stwa, sta­jąc się jed­no­cze­śnie nie­skoń­czo­nym aktem two­rze­nia lite­rac­kie­go uni­wer­sum, zawar­tym sym­bo­licz­nie w sło­wie „zawsze”.


Recen­zja uka­za­ła się w kie­lec­kim maga­zy­nie kul­tu­ral­nym „Pro­jek­tor”, nr 3(12)/2015. Dzię­ku­je­my Auto­ro­wi i Redak­cji za zgo­dę na prze­druk.

O autorze

Michał Siedlecki

Urodzony 13 maja1982 roku w Białymstoku, dr nauk humanistycznych z zakresu literaturoznawstwa UwB. Współpracownik kieleckiego magazynu kulturalnego „Projektor” oraz Katedry Badań Filologicznych „Wschód – Zachód” (UwB). Jego dramat „Wrota” zdobył wyróżnienie w konkursie organizowanym przez ASSITEJ – Szukamy Polskiego Szekspira (Warszawa 2002). Autor siedmiu publikacji naukowych. Mieszka w Białymstoku.

Powiązania