recenzje / ESEJE

Wiersze bez odpowiedzi

Jacek Gutorow

Recenzja Jacka Gutorowa z książki Piosenka o zależnościach i uzależnieniach Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

W tytu­le jed­nej ze swo­ich wcze­śniej­szych ksią­żek Euge­niusz Tka­czy­szyn-Dyc­ki zrów­nał poezję z miej­scem na zie­mi. Sko­ja­rze­nie traf­nie odda­je isto­tę pro­jek­tu, któ­ry zmie­rza ku temu, aby uza­sad­nić wła­sne ist­nie­nie, czy­niąc to w świe­cie pozba­wio­nym kon­tu­rów i racji, sank­cjo­nu­ją­cych cokol­wiek. Moż­na w przy­pad­ku tego poety mówić o pro­jek­cie egzy­sten­cjal­nym, zauwa­ża­jąc prze­cież, że język poetyc­ki nie dora­sta do egzy­sten­cji, a zara­zem ją prze­kra­cza. Takim para­dok­sem żywi się wła­śnie poezja Dyc­kie­go: niby-meta­fi­zycz­na, niby-iro­nicz­na, a prze­cież w koń­cu nie­da­ją­ca się z niczym porów­nać.

Uza­leż­nie­nia, o któ­rych pisze Tka­czy­szyn-Dyc­ki w naj­now­szym zbio­rze poetyc­kim, nie nale­żą jedy­nie do porząd­ku egzy­sten­cjal­ne­go. Nale­ży je chy­ba rozu­mieć sze­rzej – jako warun­ki poezji mają­cej być naszym „miej­scem na zie­mi”. Trze­ba je też wią­zać z inny­mi sło­wa­mi klu­cza­mi, za pomo­cą któ­rych Dyc­ki sta­ra się zbli­żyć do tego, co sta­no­wi o isto­cie poezji. Ich splot poja­wia się już w pierw­szym wier­szu tomu, gdzie poetyc­ka modli­twa o sło­wa wywo­łu­je wizję poezji, w któ­rej sta­le docho­dzi się do kre­sów języ­ka, przy czym owa obse­syj­na powta­rzal­ność ma cha­rak­ter cho­cho­ło­we­go tań­ca. Krę­ce­nie się w kół­ko i pozo­sta­wa­nie w krę­gu tych samych uza­leż­nień jest gestem, któ­ry wska­zu­je – choć czy­ni to nie­ja­ko ponad sło­wa­mi.

Refren i dra­mat

Powra­ca­nie tych samych fraz nie czy­ni prze­sła­nia wier­szy wyraź­niej­szy­mi czy bar­dziej oczy­wi­sty­mi. Wręcz prze­ciw­nie: kolej­ne nawro­ty słów i zdań zda­ją się być pozba­wio­ne racjo­nal­nej przy­czy­ny i zaciem­nia­ją i tak już nie­ja­sną lite­rę wier­szy. Jed­nak powta­rzal­ność fra­zy sta­je się zna­kiem roz­po­znaw­czym poety, śla­dem jego obec­no­ści. Kry­je się tu zresz­tą pułap­ka pew­nej dekla­ra­tyw­no­ści i jeśli autor Pio­sen­ki wpa­da w nią bar­dzo rzad­ko, to chy­ba tyl­ko z uwa­gi na przej­mu­ją­cą świa­do­mość reto­ry­ki wła­snych słów i zdol­ność iro­nicz­ne­go jej potrak­to­wa­nia. Wywo­ły­wa­ne tema­ty i obra­zy ule­ga­ją mimo wszyst­ko nie­znacz­nym trans­for­ma­cjom. Maestria Dyc­kie­go pole­ga na zdu­mie­wa­ją­cej umie­jęt­no­ści takiej modu­la­cji języ­ko­wej – naj­czę­ściej led­wie zauwa­żal­nej i ogra­ni­czo­nej do odmien­ne­go zaak­cen­to­wa­nia fra­zy czy roz­bi­ja­nia jej prze­rzut­nia­mi – że w efek­cie zda­nia wywo­łu­ją róż­ne sen­sy, choć sło­wa pozo­sta­ją te same. Mówiąc ina­czej, refre­nicz­ność wier­szy Dyc­kie­go jest pro­gre­syw­na – kolej­ne repe­ty­cje ogni­sku­ją się wokół odmien­nych kon­tek­stów i sen­sów, dając w koń­cu wra­że­nie ruchu czy też, jeśli kto woli, dra­ma­tu oso­by.

Podob­nie jest w Pio­sen­ce o zależ­no­ściach i uza­leż­nie­niach. Kolej­ne gru­py wier­szy nakła­da­ją się na sie­bie, dając wra­że­nie moc­ne­go prze­sła­nia, któ­re jed­nak roz­my­wa się w kolej­nych tek­stach, sku­pio­nych wokół odmien­ne­go ogni­ska i prze­ma­wia­ją­cych do nas podług odmien­ne­go klu­cza. Na przy­kład po wier­szach trak­tu­ją­cych o cho­ro­bie i śmier­ci mat­ki tudzież o powra­ca­ją­cych do poety duchach zmar­łych poja­wia­ją się wier­sze o przy­ja­cie­lu, nie­po­trzeb­nych książ­kach i współ­cze­snej poezji pol­skiej (zde­fi­nio­wa­nej jako „nekro­lo­gi”). Oba wąt­ki nie­spo­dzie­wa­nie zazę­bia­ją się w wier­szu XVIII, któ­ry może być trak­to­wa­ny jako punkt zwrot­ny tomu. W dal­szej czę­ści poja­wia się wątek nie­moż­no­ści napi­sa­nia współ­cze­snej powie­ści auto­bio­gra­ficz­nej; wątek cho­ro­by psy­chicz­nej; wątek homo­ero­tycz­ny. Przez całą książ­kę prze­wi­ja się temat umie­ra­ją­cej mat­ki, któ­ra nawie­dza poetę i zamy­ka go w krę­gu tych samych słów.

Co cie­ka­we, wła­śnie w odnie­sie­niu do mat­ki Dyc­ki pisze w pew­nym momen­cie: „powrót nie jest moż­li­wy”. Z jed­nej stro­ny jest to kon­sta­ta­cja oczy­wi­sta (mat­ka umar­ła), z dru­giej jed­nak brzmi zaska­ku­ją­co – wszak mamy do czy­nie­nia z poetą powro­tów, któ­ry już w następ­nym wier­szu wpa­da w kolej­ny krąg obse­syj­nych powtó­rzeń. Takie napię­cie pomię­dzy wyjąt­ko­wo­ścią pew­nych doświad­czeń a ogól­ni­ko­wo­ścią języ­ka, któ­ry spro­wa­dza poje­dyn­cze zda­rze­nia do wspól­ne­go mia­now­ni­ka, jest obec­ne u Dyc­kie­go na kil­ku pozio­mach. Choć­by na pozio­mie skład­ni, gdy ciąg ana­for naty­ka się na jakieś nie­spo­dzie­wa­ne sło­wo. Bądź na pozio­mie kon­struk­cji tomu, kie­dy gru­py wier­szy ule­ga­ją per­spek­ty­wicz­ne­mu „skró­ce­niu” w wier­szach nie­bę­dą­cych ich prze­dłu­że­niem. Wresz­cie na pozio­mie świa­ta przed­sta­wio­ne­go – moc­no klau­stro­fo­bicz­ne­go, wypeł­nio­ne­go cie­nia­mi zmar­łych, w nie­po­ko­ją­cym stop­niu mecha­nicz­ne­go, zre­du­ko­wa­ne­go do kil­ku wspo­mnień i powta­rza­ją­cych się gestów; ale też odręb­ne­go i suwe­ren­ne­go.

Mat­ka i sło­wa

Tak jak we wcze­śniej­szych tomach poety, tak i tutaj mamy spo­ro zasta­na­wia­ją­cych opi­sów czyn­no­ści niby to ruty­no­wych, a prze­cież pozba­wio­nych jakie­go­kol­wiek sen­su, jak­by zawie­szo­nych w sobie, poszu­ku­ją­cych dopie­ro punk­tu odbi­cia bądź zacze­pie­nia. Wyda­je się, że tego rodza­ju kon­sta­ta­cje to, z seman­tycz­ne­go punk­tu widze­nia, „puste prze­bie­gi”; nie­wie­le z nich wyni­ka poza li tyl­ko potwier­dze­niem fak­tu, któ­ry wła­śnie oznaj­mia­ją. Ale tak nie jest: tau­to­lo­gie – podob­nie jak powtó­rze­nia – odgry­wa­ją u Dyc­kie­go rolę zna­ków, czy też może strza­łek, wek­to­rów wska­zu­ją­cych kie­ru­nek napię­cia.

Dla Dyc­kie­go sło­wa zda­ją się być bar­dziej gesta­mi niż okre­ślo­ny­mi sen­sa­mi. Stąd swe­go rodza­ju aktor­ski wymiar jego wier­szy. Poeta uży­wa języ­ka tak, jak­by coś poka­zy­wał. Sło­wa wca­le nie są przej­rzy­ste – może wła­śnie to jest ich zale­tą? Kło­pot z Dyc­kim wyni­ka czę­sto z naszych kło­po­tów z dosłow­no­ścią, któ­rą rezer­wu­je­my dla wypo­wie­dzi inne­go rodza­ju. Tym­cza­sem sło­wo jest u tego poety spro­wa­dzo­ne czę­sto do sta­tu­su rze­czy – to kolej­na zależ­ność wyróż­nia­ją­ca jego tomy poetyc­kie. I kie­dy Dyc­ki pro­si o sło­wa („daj mi sło­wa” z wier­sza I), to pro­si też o moż­li­wość uczest­nic­twa w świe­cie. Bo moż­na być uza­leż­nio­nym od świa­ta i wciąż nie czuć się jego czę­ścią.

Książ­kę zamy­ka­ją dwa waż­ne i pięk­ne wier­sze łączą­ce tema­ty­kę powo­ła­nia poetyc­kie­go, śmier­ci i twa­rzy mat­ki. Kto wie, czy to nie jeden z istot­niej­szych splo­tów w poezji Dyc­kie­go? W tek­ście ostat­nim poja­wia się echo pierw­sze­go wier­sza: „uczyń mnie uczyń poetą”. Wła­ści­wie cała książ­ka jest prze­dłu­żo­nym echem począt­ko­wej modli­twy o natchnie­nie – ale też doku­men­tem poraż­ki, bo sło­wa zamy­ka­ją poetę w krę­gu tych samych gestów. Momen­tem wyjąt­ko­wym wyda­je się w tym kon­tek­ście chwi­la śmier­ci. Jed­nak nawet śmierć oka­zu­je się tu pew­nym języ­kiem. W przed­ostat­nim wier­szu Dyc­ki odwo­łu­je się do słów sta­ro­pol­skie­go poety, „któ­ry już daw­no roz­ocho­cił się w ciem­no­ści” (XLIX). Tym samym autor „Pio­sen­ki” uza­leż­nia śmierć od kogoś inne­go, pod­po­rząd­ko­wu­jąc jej wyjąt­ko­wość (nie­wy­po­wie­dzia­ne­mu) imie­niu inne­go. Śmierć otwie­ra się w czy­ta­nym tek­ście, a cudzy­słów neu­tra­li­zu­je wypo­wia­da­ne kwe­stie: „nie nara­żaj się śmier­ci / gdy zamkniesz oczy i bar­dzo powo­li (bo to / boli) otwo­rzysz je na sie­bie”.

Ostat­nia nit­ka splo­tu to obraz Boga ukry­wa­ją­ce­go się w twa­rzy Mat­ki:

Panie Boże ukry­wa­ją­cy
twarz w twa­rzy
Maryi przed każ­dym kto żądał Cię
widzieć
i wzy­wał do wsta­wien­nic­twa
naj­póź­niej
dzi­siej­szej nocy uczyń mnie uczyń
poetą

Czy w takim momen­cie – kie­dy poecie obja­wia się ukry­ty Bóg – moż­na jesz­cze mówić o jakimś języ­ku? Może to raczej kres języ­ka? I czy nie powin­ni­śmy w tym momen­cie wró­cić do począt­ku, w któ­rym skry­ty i zacho­wa­ny jest sens Pio­sen­ki („daj mi sło­wa abym kres / nazwał umie­jęt­nie kre­sem / i w nim tań­czył”)? A może powin­no się raczej mówić o sen­sie odro­czo­nym, i na razie tyl­ko odgry­wa­nym, bo na żad­ne pro­ste prze­sła­nia nas nie stać, a rzecz cała spro­wa­dza się do tytu­ło­wych „uza­leż­nień i zależ­no­ści”?

***

Pytań jest wię­cej; prze­my­ka­ją w lek­tu­rze jak przy­pad­ko­we dźwię­ki i nie spo­sób na nie odpo­wie­dzieć. Zresz­tą w tych wier­szach nie cho­dzi o odpo­wie­dzi, to chy­ba już jasne. Bo jeśli poezja ma być miej­scem na zie­mi, to było­by to miej­sce wygna­nia, miej­sce wciąż zagro­żo­ne i kwe­stio­no­wa­ne.

Nie wszy­scy potra­fią pisać tak na koń­cu języ­ka. Dyc­ki robi to przej­mu­ją­co.


Tekst po raz pierw­szy uka­zał się w „Tygo­dni­ku Powszech­nym”. Dzię­ku­je­my redak­cji za zgo­dę na prze­druk.

O autorze

Jacek Gutorow

Urodzony 12 września 1970 roku w Grodkowie. Poeta, krytyk, tłumacz. Pracuje w Instytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Opolskiego. Laureat Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1998), Fundacji Kultury (2003) oraz Nagrody im. Ludwika Frydego (2003). Nominowany do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Gdynia oraz Nagrody Mediów Publicznych Cogito za opublikowany w 2008 roku tom Inne tempo. Mieszka w Opolu.

Powiązania

Spóźnieni śpiewacy

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Jac­ka Deh­ne­la, Julii Har­twig i Jac­ka Guto­ro­wa pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Inne Państwa

dzwieki / WYDARZENIA Dariusz Sośnicki Jacek Gutorow Julia Fiedorczuk

Zapis całe­go spo­tka­nia z udzia­łem Julii Fie­dor­czuk, Jac­ka Guto­ro­wa i Dariu­sza Sośnic­kie­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2009.

Więcej

Nocna zmiana

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Simo­na Armi­ta­ge­’a, Gly­na Maxwel­la, Jac­ka Guto­ro­wa, Jerze­go Jar­nie­wi­cza i Paw­ła Mar­cin­kie­wi­cza w trak­cie festi­wa­lu Port Legni­ca 2003.

Więcej

X i Ruchome święta

dzwieki / WYDARZENIA Jacek Gutorow Tomasz Majeran

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go Jac­ka Guto­ro­wa i Toma­sza Maje­ra­na pod­czas Por­tu Legni­ca 2001.

Więcej

Pozytywki i marienbadki

nagrania / między wierszami Różni autorzy

O twór­czo­ści Andrze­ja Sosnow­skie­go wypo­wia­da­ją się Woj­ciech Bono­wicz, Jacek Guto­row, Anna Kału­ża, Joan­na Orska, Piotr Śli­wiń­ski, Kamil Zając.

Więcej

Nieumówione spotkania albo jak czytałem Heaneya po polsku

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa na temat poezji Seamu­sa Heaneya, towa­rzy­szą­cy wyda­niu anto­lo­gii 100 wier­szy wypi­sa­nych z języ­ka angiel­skie­go, w wybo­rze i prze­kła­dzie Jerze­go Jar­nie­wi­cza, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 24 wrze­śnia 2018 roku.

Więcej

Język to zjawisko widmowe

wywiady / o pisaniu Jacek Gutorow Simon Armitage

Roz­mo­wa Jac­ka Guto­ro­wa z Simo­nem Armitage’em, towa­rzy­szą­ca wyda­niu anto­lo­gii 100 wier­szy wypi­sa­nych z języ­ka angiel­skie­go, w wybo­rze i prze­kła­dzie Jerze­go Jar­nie­wi­cza, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 15 paź­dzier­ni­ka 2018 roku.

Więcej

Niezmordowany obserwator

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa książ­ki Spóź­nio­ny śpie­wak Wil­lia­ma Car­lo­sa Wil­liam­sa w prze­kła­dzie Julii Har­twig, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim w 5 stycz­nia 2009 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 10 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Trudna kontynuacja

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Po tęczy Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 17 wrze­śnia 2007 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 12 lute­go 2018 roku.

Więcej

Hymn do życia

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa książ­ki Nad rze­ką Esther Kin­sky w tłu­ma­cze­niu Sła­wy Lisiec­kiej, wyda­nej przez Biu­ro Lite­rac­kie 25 wrze­śnia 2017 roku.

Więcej

Lodowiec

recenzje / KOMENTARZE Jacek Gutorow

Komen­tarz Jac­ka Guto­ro­wa do książ­ki Z tam­tej stro­ny ciszy Bole­sła­wa Leśmia­na, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 8 listo­pa­da 2012 roku.

Więcej

Zimne, wykalkulowane wiersze

dzwieki / RECYTACJE Jacek Gutorow

Wiersz z tomu Inne tem­po, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Inne pań­stwa” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2009.

Więcej

Inne tempo

nagrania / między wierszami Jacek Gutorow

Z Jac­kiem Guto­ro­wem o wyda­nej w 2009 roku książ­ce roz­ma­wia­ją Mar­ta Pod­gór­nik i Krzysz­tof Siw­czyk. Fil­mo­wa etiu­da do wier­sza „Cre­ati­ve wri­ting” w reży­se­rii Anny Jadow­skiej.

Więcej

Implozja

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Życie na Korei Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Pierwszy polski Green

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Szkic Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Kocha­jąc Hen­ry­’e­go Gre­ena w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się 27 kwiet­nia 2015 roku nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go.

Więcej

Mały duży apokryf Filipa

recenzje / IMPRESJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pod słoń­ce było Fili­pa Zawa­dy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 31 grud­nia 2014 roku.

Więcej

Z rozpędu (nowe wiersze Dariusza Sośnickiego)

recenzje / IMPRESJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Spóź­nio­ny owoc radio­fo­ni­za­cji Dariu­sza Sośnic­kie­go, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 listo­pa­da 2014 roku.

Więcej

O dwóch książkach

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z ksią­żek Kole­jo­we dzie­ci Seamu­sa Heaney­’a oraz Zapi­sy roz­mów. Wywia­dy z poeta­mi bry­tyj­ski­mi Pio­tra Som­me­ra.

Więcej

Poza drzewa, poza języki

recenzje / IMPRESJE Jacek Gutorow

Esej Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Dzie­ła zebra­ne, tom 2 Tymo­te­usza Kar­po­wi­cza.

Więcej

Laurka dla Edmunda White’a

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Zuch Edmun­da Whi­te­’a.

Więcej

Temat z Tadeusza Pióry (na marginesie tomu „O dwa kroki stąd. 1992- 2011”)

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki O dwa kro­ki stąd Tade­usza Pió­ry.

Więcej

Notatki o nowej książce Wojtka Bonowicza

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Woj­cie­cha Bono­wi­cza.

Więcej

A imię jego nieprzewidywalność

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Radio­wid­mo Agniesz­ki Mira­hi­ny.

Więcej

O wierszach, które stają na palcach. Nad brzegierz rzeki ? instrukcja obsługi.

recenzje / KOMENTARZE Jacek Gutorow

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Guto­ro­wa do książ­ki Nad brze­giem rze­ki.

Więcej

To zaangażowanie domaga się zwrotu

wywiady / o książce Jacek Gutorow Paweł Kaczmarski

Roz­mo­wa Paw­ła Kacz­mar­skie­go z Jac­kiem Guto­ro­wem o książ­ce Rze­czy­wi­ste i nie­rze­czy­wi­ste sta­je się jed­nym cia­łem Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 3 grud­nia 2009 roku.

Więcej

Raz jeszcze, po słowie, w otwartych drzwiach (fragment)

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Maki­jaż Jerze­go Jar­nie­wi­cza.

Więcej

O Firbanku w siedmiu punktach

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Stu­dium tem­pe­ra­men­tu Rolan­da Fir­ban­ka.

Więcej

Podziemia wyobraźni i wrażliwości

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Pań­stwo P. Dariu­sza Sośnic­kie­go.

Więcej

O Wojaczku wielokrotnym

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Bogu­sła­wa Kier­ca, Jac­ka Guto­ro­wa, Jac­ka Łuka­sie­wi­cza, Andrze­ja Zawa­dy.

Więcej

O Bez stempla

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Anny Kału­ży, Jac­ka Guto­ro­wa, Ada­ma Wie­de­man­na, Pio­tra Śli­wiń­skie­go, Pio­tra Boga­lec­kie­go.

Więcej

O Małych cieniach wielkich czarnoksiężników

recenzje / NOTKI I OPINIE Bogusław Kierc Jacek Gutorow Karol Maliszewski

Komen­ta­rze Jac­ka Guto­ro­wa, Karo­la Mali­szew­skie­go i Bogu­sła­wa Kier­ca.

Więcej

O Po tęczy

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Jac­ka Guto­ro­wa, Paw­ła Mac­kie­wi­cza, Kuby Mikur­dy, Igi Nosz­czyk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

„Tęczowe” origami

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Nota Jac­ka Guto­ro­wa o książ­ce Gdzie koniec tęczy nie doty­ka zie­mi Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Zadura – krytyk i eseista

recenzje / NOTKI I OPINIE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze dwu­to­mo­wej edy­cji Szki­ców, recen­zji, felie­to­nów Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 4 czerw­ca 2007 roku.

Więcej

Amerykanie według Sommera

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki O krok od nich Pio­tra Som­me­ra.

Więcej

Znaki wspólnoty

recenzje / ESEJE Jacek Gutorow

Recen­zja Jac­ka Guto­ro­wa z książ­ki Peł­ne morze Woj­cie­cha Bono­wi­cza.

Więcej

O Pełnym morzu

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rza Jac­ka Guto­ro­wa, Jaro­sła­wa Borow­ca, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Maria­na Sta­li, Pio­tra Kępiń­skie­go i Kuby Mikur­dy.

Więcej

Medytacja, Ostatni dzień wakacji, Inwokacja

recenzje / KOMENTARZE Jacek Gutorow

Autor­ski komen­tarz Jac­ka Guto­ro­wa do wier­szy z książ­ki Nad brze­giem rze­ki (1990–2010).

Więcej

O Piosence o zależnościach i uzależnieniach

recenzje / IMPRESJE Różni autorzy

Komen­ta­rze Anny Kału­ży, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Edwar­da Pase­wi­cza i Toma­sza Puł­ki do książ­ki Pio­sen­ka o zależ­no­ściach i uza­leż­nie­niach Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go.

Więcej

Piosenka o zależnościach i uzależnieniach

nagrania / między wierszami Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki

Euge­niusz Tka­czy­szyn-Dyc­ki opo­wia­da o swo­jej poezji. Fil­mo­we etiu­dy do wier­szy Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go w reży­se­rii Anny Jadow­skiej i Jolan­ty Kowal­skiej.

Więcej

Uzależnienia

recenzje / ESEJE Anna Kałuża

Recen­zja Anny Kału­ży z książ­ki Pio­sen­ka o zależ­no­ściach i uza­leż­nie­niach Euge­niu­sza Tka­czy­szy­na-Dyc­kie­go.

Więcej

Sześć zakładów o miejsce krytyki (wokół Księgi zakładek Jacka Gutorowa)

recenzje / IMPRESJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa z ksiaż­ki Księ­ga zakła­dek Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Czytelnik osobny

recenzje / ESEJE Krzysztof Jaworski

Recen­zja Mar­ci­na Jawor­skie­go z książ­ki Księ­ga zakła­dek Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Głowa pełna zakładek. Wokół Księgi zakładek Jacka Gutorowa

recenzje / ESEJE Marcin Jurzysta

Recen­zja Mar­ci­na Jurzy­sty z książ­ki Księ­ga zakła­dek Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Portret człowieka nieuformowanego

recenzje / ESEJE Paweł Mackiewicz

Recen­zja Paw­ła Mac­kie­wi­cza z książ­ki Urwa­ny ślad Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

Sześć głosów o wierszach Jacka Gutorowa

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Zdzi­sła­wa Jasku­ły, Andrze­ja Nowa­ka, Mie­czy­sła­wa Orskie­go, Pio­tra Śli­wiń­skie­go, Ada­ma Wie­de­man­na oraz Kon­ra­da Woj­ty­ły.

Więcej

„Gra w literackość” i „gra w życie”

recenzje / ESEJE Krzysztof Siwczyk

Recen­zja Krzysz­to­fa Siw­czy­ka z książ­ki Inne tem­po Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

O ambicji oraz poezji zasłaniającej widoki

recenzje / ESEJE Jakub Winiarski

Recen­zja Krzysz­to­fa Siw­czy­ka z książ­ki Inne tem­po Jac­ka Guto­ro­wa.

Więcej

O Innym tempie

recenzje / NOTKI I OPINIE Jarosław Borowiec Konrad Wojtyła

Komen­ta­rze Sła­wo­mi­ra Kuź­nic­kie­go, Kon­ra­da Woj­ty­ły i Jaro­sła­wa Borow­ca.

Więcej

O Urwanym śladzie

recenzje / NOTKI I OPINIE Anna Kałuża Bogusław Kierc Paweł Mackiewicz

Komen­ta­rze Anny Kału­ży, Bogu­sła­wa Kier­ca i Paw­ła Mac­kie­wi­cza.

Więcej