Do książki Wiersze wyprane wyprałem 11 wierszy, nie wiem czy ulubionych, wiem że ważnych. Ważnych dla mnie. Wyjaśniam dlaczego:
* są to wiersze, które napisałem w półśnie;
* w półśnie – to znaczy – najczęściej mówią w nich przeze mnie inne osoby (w „Państwie von Kleist” – umarły poeta, w „Korespondencji pośmiertnej” – śmierć, w „Karolu Kocie” – Karol Kot, w „Brudnej wodzie” – pewna konkretna, prawdziwa kobieta, etc.);
* są to wiersze, które w przeważającej większości stały się piosenkami (a jeżeli wiersz nie może stać piosenką – to jest zdecydowanie gorszy, tak myślę);
* są to wiersze, które żyją poza mną, żyją własnym życiem, wydaje mi się, że po to się płodzi dzieci i po to się pisze – żeby uruchomić coś, co ma własną, niezależną osobowość, coś – co oddycha, chodzi, płacze i śmieje się;
* świadomy ich niedoskonałości – kocham je.
O autorze
Marcin Świetlicki
Urodzony 24 grudnia 1961 w Lublinie. Poeta, prozaik, wokalista Świetlików oraz Czarnych Ciasteczek. Współpracował również z grupą The Users, Mikołajem Trzaską i Cezarym Ostrowskim. Laureat m.in. Nagrody Fundacji Kościelskich (1996), Nagrody Literackiej Gdynia (2009). Trzykrotnie nominowany do Nagrody Nike. Mieszka w Krakowie.
Zapis rozmowy Andrzeja Sosnowskiego z Marcinem Świetlickim opublikowanej w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
Krzysztof Siwczyk, Marcin Świetlicki, Andrzej Sosnowski, Adam Wiedemann i Bohdan Zadura spierają się o ikonosferę współczesności. Port Legnica 2002.
W rejs z Bohdanem Zadurą wyruszyli Marta Podgórnik i Krzysztof Siwczyk. Filmowa etiuda do wiersza „Z czego wyrosłem” w reżyserii Anny Jadowskiej.
Czy istnieje opozycja „poeta i naród”? Czego literat może potrzebować od społeczeństwa (i odwrotnie)? Mówią Bohdan Zadura i Marcin Świetlicki, Port Legnica 2002.
Zbigniew Machej, Krzysztof Siwczyk, Marcin Świetlicki i Bohdan Zadura zastanawiają się, czy istnieją słowa o ujemnym potencjale poetyckim. Port Legnica 2002.