recenzje / IMPRESJE

Zamiast (1) albo 6000 przez recenzenta

Marcin Sendecki

Recenzja Marcina Sendeckiego z książki Przeludnienie i sztuka Johna Cage'a.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Poezja to nie mieć nic do powie­dze­nia i mówić to; nic nie posia­da­my („Tema­ty i waria­cje”, przeł. Jerzy Jar­nie­wicz, dalej jako TW).

Redak­cja dała mi dwie stro­ny, licz­bę słów usta­li­ły ope­ra­cje loso­we. Roz­ma­ite drob­ne nie­do­sko­na­ło­ści papie­ru, na któ­rym pisa­łem, wyzna­czy­ły poło­że­nie frag­men­tów tek­stu na stro­nach. W niniej­szym wydru­ku to roz­miesz­cze­nie jest inne, gdyż opra­co­wa­łem całość jesz­cze raz na innym papie­rze: inne­go for­ma­tu, o innym ukła­dzie efek­tów („2 stro­ny, 122 sło­wa o muzy­ce i tań­cu”, przeł. Andrzej Sosnow­ski).

Po jakiejś godzi­nie w lesie spę­dzo­nej na poszu­ki­wa­niu grzy­bów, Ojciec powie­dział: „No cóż, zawsze może­my pójść i kupić tro­chę praw­dzi­wych” („Rok od ponie­dział­ku”, przeł. Piotr Som­mer).

U Cage­’a w mezo­sty­chu poło­wicz­nym (50%) pomię­dzy jed­ną wyróż­nio­ną lite­rą a następ­ną (na przy­kład T – Y) nie może wystą­pić ta dru­ga (y), a mezo­stych 100% wyklu­cza rów­nież powtó­rze­nie tej pierw­szej. Nic dziw­ne­go, że swo­je póź­niej­sze, wie­lo­stron­ni­co­we mezo­sty­chy autor Silen­ce ukła­dał za pomo­cą spe­cjal­ne­go pro­gra­mu kom­pu­te­ro­we­go MESOLIST, któ­ry pra­co­wał na zawcza­su zde­fi­nio­wa­nym mate­ria­le słow­nym (na przy­kład: słow­nic­two Fin­ne­gans Wake Jame­sa Joy­ce­’a), pro­po­nu­jąc wszyst­kie dopusz­czal­ne cią­gi wyra­zów oskrzy­dla­ją­cych z góry wyzna­czo­ny pion (Andrzej Sosnow­ski, w innym miej­scu).

Dla pre­le­gen­ta opra­co­wa­łem listę hała­sów i gestów. Posłu­gu­jąc się ope­ra­cja­mi loso­wy­mi, usta­li­łem, w któ­rym momen­cie ma poja­wić się taki czy inny hałas lub gest, a odpo­wied­nie wska­zów­ki umie­ści­łem w tek­ście. W podob­ny spo­sób zróż­ni­co­wa­łem rela­tyw­ną gło­śność wyko­na­nia: cicho, natu­ral­nie, gło­śno. (War­to­ści te okre­śla w wydru­ko­wa­nym poni­żej tek­ście typo­gra­fia: kur­sy­wa = cicho, anty­kwa = nor­mal­nie, wytłusz­czo­na kur­sy­wa = gło­śno.) Sam tekst skom­po­no­wa­ny został z wcze­śniej­szych odczy­tów i rze­czy zupeł­nie nowych. Wszyst­kie odpo­wie­dzi na nastę­pu­ją­ce pyta­nia zosta­ły wyse­lek­cjo­no­wa­ne przy pomo­cy ope­ra­cji loso­wych:

1. Mówić czy mil­czeć?
2. Jak dłu­go?
3. Jeśli mówić, to co? Nowe rze­czy czy sta­re?
4. Jeże­li sta­re, to z któ­re­go odczy­tu, z któ­rej czę­ści tego odczy­tu?
5. Jeśli nowe, to na któ­ry z nastę­pu­ją­cych 32 tema­tów?
Struk­tu­ra (pust­ka) (w ogó­le brak struk­tu­ry)
Cyta­ty
Czas (i rytm)
Dźwięk (i szme­ry)
Cisza
Przy­pa­dek
Tech­ni­ka w ogól­no­ści (zero tech­ni­ki)
Inne sztu­ki (cie­nie, etc.: przy­pad­ko­we dźwię­ki)
Sto­sun­ki (syn­chro­nicz­ność)
Muzy­ka (dzie­ło sztu­ki)
Taśma magne­tycz­na
For­te­pian pre­pa­ro­wa­ny
For­ma
Teatr (muzycz­ne dzie­ło życia)
Słu­cha­nie jako nie­wie­dza
Cen­trum uwa­gi
Pier­wia­stek i ela­stycz­ność
Asy­me­tria praw­do­po­do­bień­stwa
Tech­ni­ka defek­tów i skaz
Tech­ni­ka monet
Ruch-bez­ruch
Ukła­dy wie­lo­gło­śni­ko­we
Non-dualizm
Błąd
Psy­cho­lo­gia (eks­pre­syw­ność) (inspi­ra­cja)
Pio­no­we (wymu­szo­ne) rela­cje
Pozio­me (wymu­szo­ne) rela­cje
Mobil­ność czę­ści (niniej­szy utwór)
Utwo­ry na smycz­ki
Muzy­ka na kuran­ty dzwo­no­we
Czyn­ność wyko­na­nia
Cel

(„45′ dla pre­le­gen­ta”, przeł. Andrzej Sosnow­ski)

Jed­na z uczen­nic Mie­sa van der Rohe pode­szła do nie­go i powie­dzia­ła: „Trud­no mi u pana stu­dio­wać, bo nie zosta­wia nam pan w ogó­le miej­sca na bycie sobą”. Na co Mies van der Rohe zapy­tał, czy ma przy sobie dłu­go­pis. Mia­ła. „Pro­szę się pod­pi­sać”, powie­dział. Pod­pi­sa­ła się. „Oto co nazy­wam byciem sobą”, powie­dział („Nie­ozna­czo­ność”, przeł. Agniesz­ka Tabor­ska).


Czy­taj dalej »>
Frag­ment tek­stu opu­bli­ko­wa­ne­go na stro­nie dwutygodnik.com. Dzię­ku­je­my Redak­cji i Auto­ro­wi za udo­stęp­nie­nie mate­ria­łu.

O autorze

Marcin Sendecki

Urodził się w 1967 roku w Gdańsku, dorastał w Tomaszowie Lubelskim, mieszka w Warszawie. Jest autorem ponad dwudziestu książek i arkuszy poetyckich, a także współautorem (z Andrzejem Sosnowskim i Bohdanem Zadurą) przekładu Trzech poematów Jamesa Schuylera (Biuro Literackie, 2012). Wspólnie z Marcinem Baranem i Marcinem Świetlickim zredagował dwa zbiory wierszy kryminalnych: Długie pożegnanie. Tribute to Raymond Chandler (Zebra, 1997) i Żegnaj, laleczko. Wiersze noir (EMG, 2010). Opublikował też antologię Pogoda ziemi. Wiersze polskie po 1918 roku (Eurograf, 2010). W ostatnich latach wydał napisany wspólnie z Marcinem Baranem poemat Koniec wakacji (wydawnictwo j, 2019), tom Do stu (WBPiCAK, 2020) oraz wybór wierszy Franciszka Karpińskiego Rdza żelazo zmocuje (PIW, 2021). Jest laureatem Silesiusa za tom Przedmiar robót (BL, 2014) oraz Nagrody „Odry” i Nagrody im. Wisławy Szymborskiej za tom W (BL, 2016). W roku 2022 otrzymał nagrodę Silesiusa za „całokształt twórczości”.

Powiązania