recenzje / ESEJE

Zimy i wojny

Juliusz Pielichowski

Recenzja Juliusza Pielichowskiego książki Sroga zima Raymonda Queneau, w tłumaczeniu Hanny Igalson-Tygielskiej, wydanej w Biurze Literackim 23 kwietnia 2019 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

1.

Sro­ga zimajuż na pierw­szy rzut oka spra­wia wra­że­nie nie­skom­pli­ko­wa­nej, by nie powie­dzieć pro­stej histo­rii; nie do koń­ca takiej, jakiej spo­dzie­wa­li­by­śmy się po Quene­au – eks­pe­ry­men­ta­to­rze, mistrzu gry z czy­tel­ni­kiem (i tek­stem), któ­ry z lite­rac­kiej kom­bi­na­to­ry­ki uczy­nił swój znak roz­po­znaw­czy. Choć odnaj­dzie­my w niej sta­łe ele­men­ty tech­ni­ki powie­ścio­wej auto­ra Psiej traw­ki, wyczu­wal­ny jest tu pewien for­mal­ny i nar­ra­cyj­ny chłód. Quene­au w Sro­giej zimienie kal­ku­lu­je, nie zwo­dzi (przy­naj­mniej nie za czę­sto), a tam, gdzie korzy­sta z wypra­co­wa­nych wcze­śniej roz­wią­zań – cho­ciaż­by takich jak zapis fone­tycz­ny – robi to oszczęd­nie, jak­by oba­wiał się, że prze­sło­nią coś bar­dziej zasad­ni­cze­go.

2.

Świat Sro­giej zimyjest obo­jęt­ny i bez­dusz­ny, próż­no szu­kać w nim ratun­ku – jakie­go­kol­wiek, tak­że for­mal­ne­go. Ale względ­na „nagość” tek­stu szyb­ko oka­zu­je się jego atu­tem i zasta­na­wia­ją­co dobrze słu­ży snu­tej histo­rii. Tra­gizm prze­ni­ka Sro­gą zimęna wskroś, któ­ra na róż­nych pozio­mach oka­zu­je się pod­le­gać naj­bar­dziej bru­tal­nym pra­wom zarów­no woj­ny, jak i przy­pad­ku, nad­zwy­czaj czę­sto wyka­zu­ją­cych zresz­tą nie­po­ko­ją­ce powi­no­wac­two. Akcen­ty komicz­ne, jeśli gdzie­nie­gdzie się poja­wia­ją, przy­no­szą zapo­mnie­nie jedy­nie na krót­ką chwi­lę; są wytchnie­niem, któ­re tyl­ko potę­gu­je wszech­obec­ne, doj­mu­ją­ce poczu­cie gro­zy ist­nie­nia.

3.

Zewnętrz­na pro­sto­ta tek­stuSro­giej zimyjest zgrab­nym wehi­ku­łem dla reflek­sji na temat ele­men­tar­nych zasad rzą­dzą­cych rze­czy­wi­sto­ścią cza­su pogrą­żo­ne­go w cha­osie wal­ki. Osa­dzo­na w realiach pierw­szej woj­ny świa­to­wej powieść uka­za­ła się w 1939 roku. Pisarz miał już na kon­cie kil­ka zna­czą­cych tek­stów, choć praw­dzi­wą sła­wę miał zdo­być dopie­ro „po woj­nie”, tej dru­giej, a kolej­ne jego dzie­ła z cza­sem ujaw­ni­ły coraz więk­sze zami­ło­wa­nie do szy­fro­wa­nia wła­snych doświad­czeń, jak też i coraz bar­dziej zło­żo­ny sto­su­nek do lite­ra­tu­ry jako takiej.

4.

Quene­au zano­to­wał w dzien­ni­ku, że Sro­ga zimato tekst pro­roc­ki. I trze­ba przy­znać, że coś jest na rze­czy. Wra­że­nie jej odręb­no­ści na tle pozo­sta­łych powie­ści Quene­au, jakie raz po raz musi się poja­wić pod­czas lek­tu­ry, każe zasta­no­wić się nad jej miej­scem i zna­cze­niem w dorob­ku i bio­gra­fii pisa­rza. Z pew­no­ścią tekst to osob­ny, w dużej mie­rze bez­pre­ten­sjo­nal­ny – zro­dzo­ny z prze­czu­cia nad­cho­dzą­ce­go kata­kli­zmu, któ­re­go nie spo­sób unik­nąć. Sro­ga zimama w sobie zara­zem coś z trak­ta­tu, jak i przy­po­wie­ści – o woj­nie, któ­ra powra­ca; o zimie, któ­ra nigdy nie odpusz­cza.

5.

Boha­ter Sro­giej zimy, nie­ja­ki Ber­nard Leha­me­au, nie wzbu­dza sym­pa­tii – raczej współ­czu­cie, a i to tyl­ko do pew­ne­go stop­nia. Prócz nie­go w tek­ście poja­wia się jesz­cze garść innych posta­ci, któ­re zary­so­wa­ne są jedy­nie naskór­ko­wo – powo­ła­ne do życia tyl­ko po to, by sta­ty­sto­wać jego egzy­sten­cjal­nej szar­pa­ni­nie. Bo już samo to, co spo­tka­ło Leha­me­au na grun­cie histo­rii pry­wat­nej – utra­ta mat­ki, żony i szwa­gier­ki w poża­rze kina – wystar­czy­ło­by, aby na dłu­go – na zawsze? – utra­cić reszt­ki wia­ry w sens życia.

6.

A prze­cież jest jesz­cze Histo­ria, pisa­na wiel­ką lite­rą, któ­ra rów­nież upo­mi­na się o Leha­me­au, o ofia­rę z jego cia­ła – i to w naj­do­słow­niej­szym tego sło­wa zna­cze­niu. Gdy pozna­je­my go pod­czas jed­nej z owych sro­gich zim Wiel­kiej Woj­ny, prze­cho­dzi rekon­wa­le­scen­cję po ranie odnie­sio­nej na fron­cie. Pod­czas przy­mu­so­we­go urlo­pu pra­cu­je jako urzęd­nik w swym rodzin­nym Haw­rze – mie­ście, w któ­rym Quene­au się uro­dził. Leha­me­au, choć ma trzy­dzie­ści trzy lata, czu­je, że życie się dla nie­go skoń­czy­ło. I wte­dy pozna­je Miss Weeds, Angiel­kę, w któ­rej się zadu­rza.

7.

Quene­au ponie­kąd myli tro­py, gdy por­tre­tu­je histo­rię prze­lot­ne­go roman­su, jaki wywią­zu­je się (ale czy na pew­no?) mię­dzy Leha­me­au a Miss Weeds. Trze­ba jasno powie­dzieć, że autor od począt­ku obcho­dzi się ze swo­im boha­te­rem dość bru­tal­nie i miłość, a raczej pożą­da­nie, jakim każe mu się kie­ro­wać, szyb­ko oka­zu­je się jedy­nie paro­dią uczu­cia, któ­re w zde­rze­niu z bru­tal­ną rze­czy­wi­sto­ścią wojen­nych rygo­rów i zaka­zów prze­ra­dza się w żart z i tak już udrę­czo­ne­go czło­wie­ka. Real­ne jest jedy­nie pożą­da­nie Leah­me­au, któ­re­go nie uda­je mu się zaspo­ko­ić – a przy­naj­mniej nie z tą, z któ­rą pra­gnął­by to zro­bić. Angiel­ka wsia­da na sta­tek i zapa­da się pod zie­mię, a wła­ści­wie „pod wodę” – sta­tek,  na któ­rym pły­nie do Anglii, zosta­je stor­pe­do­wa­ny tuż po wyj­ściu z por­tu. Nie wie­my, czy prze­ży­ła – i nie wie tego tak­że Leha­me­au. Co cie­ka­we, w pew­nym sen­sie akcep­tu­je ten jesz­cze jeden twar­dy wyrok losu i pod­da­je mu się z zasta­na­wia­ją­cą ule­gło­ścią. Po raz kolej­ny prze­ko­nu­je się, że z woj­ną – z rze­czy­wi­sto­ścią – nie wygra i ule­ga prą­do­wi życia, któ­ry zanie­sie go z powro­tem na front.

8.

Quene­au nie był­by sobą, gdy­by nie prze­my­cił do tek­stu powie­ści tak­że swo­iste­go meta­tek­stu w posta­ci wąt­ku anty­kwa­ria­tu pani Duter­tre i lek­tu­ry „sta­re­go wyda­nia Lutra” przez nie­ja­kie­go pana Fry­de­ry­ka – Szwaj­ca­ra, któ­re­go nie stać na zakup dro­giej książ­ki i któ­ry przy­cho­dzi do sta­rej buki­nist­ki czy­tać ją u niej na zaple­czu za nie­wiel­ką opła­tą. Leha­me­au nie ufa mu i podej­rze­wa o szpie­go­stwo. Zarów­no bez­względ­ność, z jaką Leha­me­au obcho­dzi się z bli­żej nie­zna­nym sobie czło­wie­kiem, jak i satys­fak­cja, któ­rą odczu­wa, wyobra­ża­jąc sobie głu­chy dźwięk zie­mi ude­rza­ją­cy o wie­ko trum­ny z cia­łem Szwaj­ca­ra podziu­ra­wio­nym kula­mi plu­to­nu egze­ku­cyj­ne­go, musi budzi odra­zę.

9.

Czy „sta­re wyda­nie Lutra” jest rodza­jem upo­mnie­nia się przez Quene­au o świat war­to­ści, któ­re­go sens Wiel­ka Woj­na – jak każ­da woj­na – nie­ustan­nie pod­wa­ża? Nie wie­my. Jedy­ne, co sły­szy­my w tek­ście, to sze­lest prze­wra­ca­nych kar­tek sta­re­go wyda­nia księ­gi, któ­ra nie­gdyś coś zna­czy­ła, nic wię­cej. Sam Leha­me­au, jak dowia­du­je­my się z powie­ści, jest anty­kle­ry­ka­łem i to nie do nie­go ów sze­lest jest skie­ro­wa­ny, wręcz prze­ciw­nie – dla nie­go ów sze­lest „sta­re­go wyda­nia Lutra” to raczej sym­bol tego, co fał­szy­we; rodzaj wyzwa­nia rzu­co­ne­go przez drwią­cy z nie­go los.

10.

Czy Leha­me­au jest czło­wie­kiem złym – a może tyl­ko zła­ma­nym? Jego sto­su­nek do dwój­ki dzie­ci, któ­re pozna­je w co naj­mniej dziw­nych (i bar­dzo cha­rak­te­ry­stycz­nych dla Quene­au) oko­licz­no­ściach, nie pozwa­la łatwo go osą­dzić. Może ta nie­zdol­ność do for­mu­ło­wa­nia jed­no­znacz­nych sądów, ów per­ma­nent­ny stan zawie­sza­nia wszel­kiej moral­no­ści, jaki obo­wią­zu­je pod­czas każ­dej woj­ny, jest przy­czy­ną takie­go, a nie inne­go postę­po­wa­nia Leha­me­au? Być może w innych oko­licz­no­ściach postą­pił­by ina­czej – z tajem­ni­czym panem Fry­de­ry­kiem, z posta­cia­mi, któ­re spo­ty­ka na swo­jej dro­dze. Tego się nie dowie­my. Jedy­ne, cze­go jeste­śmy świad­ka­mi, to jego upa­dek pod cię­ża­rem doświad­czeń, któ­re na nie­go spa­dły.

11.

Czym jest tytu­ło­wa Sro­ga zima? Przede wszyst­kim cha­otycz­nym, roz­chwia­nym cza­sem woj­ny – woj­ny rozu­mia­nej dosłow­nie i prze­no­śnie. Ale też czymś wię­cej – być może życiem jako takim. Gdy spoj­rzy­my na cha­rak­ter rela­cji, jakie łączą boha­te­rów powie­ści – prze­lot­nych, pod­szy­tych nie­uf­no­ścią, rzą­dzą­cych się wyłącz­nie logi­ką wszech­obec­ne­go przy­pad­ku – nie mamy złu­dzeń, że czas, w jakim przy­szło im żyć, jest pozba­wio­ny łatwej, a naj­pew­niej jakiej­kol­wiek nadziei.

12.

Tekst Quene­au mówi o natu­rze rze­czy praw­dy nie­ła­twe – los jed­nost­ki, prę­dzej czy póź­niej, zawsze oka­zu­je się jedy­nie pozba­wio­nym zna­cze­nia epi­zo­dem – tak­że powie­ścio­wym. W bez­po­śred­niej, fizycz­nej kon­fron­ta­cji czło­wie­ka z żywio­ła­mi, taki­mi jak ogień, rów­nież arty­le­ryj­ski, czy obo­jęt­ne wody morza, jak i siła­mi znacz­nie od nie­go więk­szy­mi, osta­tecz­nie musi on ulec bez­dusz­nym mły­nom rze­czy­wi­sto­ści, w ten czy inny spo­sób tra­fia­jąc pod wiru­ją­ce koła Histo­rii. I choć pod sam koniec powie­ści poja­wia się cień nadziei, pło­mień, któ­ry ma roz­świe­tlić mrok tytu­ło­wej zimy, to jed­nak fra­za, któ­ra ją zamy­ka, brzmi jak wyrok: „Na zewnątrz nigdy jesz­cze nie było tak zim­no”. Quene­au nie szu­ka łatwe­go wyj­ścia z sytu­acji (i tek­stu), bo wie, że takie wyj­ście nie ist­nie­je.

13.

Sro­gą zimępo pol­sku czy­ta się świet­nie. Zasłu­ga to zna­ko­mi­tej tłu­macz­ki, Han­ny Igal­son-Tygiel­skiej, któ­ra od lat odtwa­rza w pol­sz­czyź­nie świa­ty (nie)możliwe Quene­au z god­ną podzi­wu pre­cy­zją i kon­se­kwen­cją. Sro­ga zimato powieść pod wie­lo­ma wzglę­da­mi wyróż­nia­ją­ca się na tle innych tek­stów auto­ra Zazi w metrze. Suro­wa, zim­na, jak­by asce­tycz­na. Ale w przeded­niu kolej­nej woj­ny świa­to­wej inna być nie mogła. Jak już wspo­mnia­łem, ten nie­wiel­kich roz­mia­rów tekst ma w sobie coś z przy­po­wie­ści, któ­rej sens wykra­cza poza zgrzeb­ną histo­rię nie­wy­da­rzo­ne­go roman­su Leha­me­au. Jeśli Quene­au sto­su­je tu jakiś chwyt, to jest nim brak chwy­tu. Gdy jed­nak mowa o zimach i woj­nach pusto­szą­cych ludz­kie egzy­sten­cje, może wła­śnie tego ocze­ku­je­my od lite­ra­tu­ry: pro­sto­ty, zza któ­rej wyzie­ra sro­ga praw­da o rze­czy­wi­sto­ści.

 

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry

 

belka_1

O autorze

Juliusz Pielichowski

Urodzony w 1984 r. w Gliwicach. Poeta, tłumacz z języka angielskiego. Autor tomów wierszy Czarny organizm (Mikołów 2019) oraz Przeciwwiersze (Poznań 2023). Przekłada na język polski eseje i pisma H. D. Thoreau (O chodzeniu, Lublin 2019; wybór z „Dziennika”, „Literatura na Świecie” nr 9-10/2020). Przygotował wybór szkiców i opowiadań Elizabeth Bishop (Amerykańska Szkoła Pisania, razem z Andrzejem Sosnowskim i Marcinem Szustrem, Stronie Śląskie 2020) oraz – z angielskiego przekładu – spolszczenie zaginionego opowiadania Marka Hłaski (Diabły w deszczu, Mikołów 2020). Współpomysłodawca i członek Rady Programowej Nagrody Dramaturgicznej im. Tadeusza Różewicza.

Powiązania

Same dreszcze

wywiady / o książce Juliusz Pielichowski Krzysztof Siwczyk

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Krzysz­to­fem Siw­czy­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Krzysz­to­fa Siw­czy­ka Na prze­cię­ciu arte­rii, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 23 wrze­śnia 2024 roku.

Więcej

Niebo w jeżynach i Magnetyczna góra

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek Nie­bo w jeży­nach Nata­šy Kram­ber­ger i Magne­tycz­na Góra Réki Mán-Vár­he­gyi z udzia­łem Agniesz­ki Judyc­kiej, Nata­šy Kram­ber­ger, Réki Mán-Vár­he­gyi, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go i Joan­ny Roszak w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Amerykańska Szkoła Pisania

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół książ­ki Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia Eli­za­beth Bishop z udzia­łem Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Jerze­go Jar­nie­wicz i Joan­ny Muel­ler w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Migotliwość świata

wywiady / o książce Juliusz Pielichowski Marcin Szuster

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go i Mar­ci­na Szu­stra, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Eli­za­beth Bishop Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 28 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Prowincje prozy

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Szkic Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Eli­za­beth Bishop Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 28 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

Na marginesie „Do botequim i z powrotem”

recenzje / KOMENTARZE Juliusz Pielichowski

Komen­tarz Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Eli­za­beth Bishop Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 28 wrze­śnia 2020 roku.

Więcej

„Literatura piękna jest” albo o sztuce wybierania wierszy

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recen­zja Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Mar­ty Pod­gór­nik Prze­po­wieść w ścin­kach, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 27 sierp­nia 2020 roku.

Więcej

Czarne dziury pochłaniają wszystko

wywiady / o książce Juliusz Pielichowski Réka Mán-Várhegyi

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Réką Mán-Vár­he­gyi, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Réki Mán-Vár­he­gyi Magne­tycz­na góra, w tłu­ma­cze­niu Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 6 lip­ca 2020 roku.

Więcej

Piętno rzeczywistości

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recen­zja Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Réki Mán-Vár­he­gyi Magne­tycz­na góra, w tłu­ma­cze­niu Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 6 lip­ca 2020 roku.

Więcej

Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania (2)

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Eli­za­beth Bishop Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2020 roku.

Więcej

Santarém, Samotność przestrzeni oraz Nie gódź się

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek San­ta­rém Eli­za­beth Bishop, Samot­ność prze­strze­ni Emi­ly Dic­kin­son i Nie gódź się Pat­ti Smith z udzia­łem Tade­usza Sław­ka, Fili­pa Łobo­dziń­skie­go, Joan­ny Muel­ler oraz Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 24.

Więcej

Amerykańska Szkoła Pisania. Szkice i opowiadania

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Eli­za­beth Bishop, Ame­ry­kań­ska Szko­ła Pisa­nia. Szki­ce i opo­wia­da­nia, w tłu­ma­cze­niu, wybo­rze i opra­co­wa­niu Andrze­ja Sosnow­skie­go, Mar­ci­na Szu­stra, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 19 paź­dzier­ni­ka 2020 roku.

Więcej

Podskórne zło

wywiady / o książce Elżbieta Sobolewska Juliusz Pielichowski

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Elż­bie­tą Sobo­lew­ską, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Biblia i inne histo­rie Péte­ra Náda­sa, w tłu­ma­cze­niu Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 7 paź­dzier­ni­ka 2019 roku.

Więcej

Tłumaczenie opowiadań to sport wyczynowy

wywiady / o książce Anna Sawicka Juliusz Pielichowski

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Anną Sawic­ką, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa, w tłu­ma­cze­niu Anny Sawic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 lip­ca 2019 roku.

Więcej

Wiersz jak granulka czasu

wywiady / o książce Juliusz Pielichowski Tadeusz Sławek

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Tade­uszem Sław­kiem, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Samot­ność prze­strze­ni Emi­ly Dic­kin­son, w tłu­ma­cze­niu i wybo­rze Tade­usza Sław­ka, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 czerw­ca 2019 roku.

Więcej

„Małe me życie przebadałam –”. Samotności i przestrzenie Emily Dickinson

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recen­zja Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go książ­ki Samot­ność prze­strze­ni Emi­ly Dic­kin­son, w tłu­ma­cze­niu i wybo­rze Tade­usza Sław­ka, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 24 czerw­ca 2019 roku.

Więcej

Wojna nie kończy się nigdy

wywiady / o książce Hanna Igalson-Tygielska Juliusz Pielichowski

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Han­ną Igal­son-Tygiel­ską, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Sro­ga zima Ray­mon­da Quene­au, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 23 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Wczorajdzisiaj

utwory / premiery w sieci Juliusz Pielichowski

Frag­ment powie­ści Wczo­raj­dzi­siaj Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Opo­wia­da­nia i powie­ści”.

Więcej

Kto za tym stoi

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie z orga­ni­za­to­ra­mi festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23, w któ­rym udział wzię­li Damian Banasz, Artur Bursz­ta, Mate­usz Grze­go­rzew­ski, Alek­san­dra Grzem­ska, Poli­na Justo­wa, Dawid Mate­usz, Mina, Joan­na Muel­ler, Alek­san­dra Olszew­ska, Tomasz Piech­nik, Juliusz Pie­li­chow­ski, Mag­da­le­na Riga­mon­ti i Mak­sy­mi­lian Riga­mon­ti.

Więcej

Przekuwanie krzyku

wywiady / o książce Joanna Mueller Juliusz Pielichowski

Roz­mo­wa Joan­ny Muel­ler i Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki San­ta­rém (wier­sze i trzy małe pro­zy) Eli­za­beth Bishop w prze­kła­dzie Andrze­ja Sosnow­skie­go, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 5 listo­pa­da 2018 roku.

Więcej

O tym, jak „zadziała się” wspólnota

wywiady / o pisaniu Różni autorzy

Dys­ku­sja redak­cji Biu­ra Lite­rac­kie­go z udzia­łem: Alek­san­dry Grzem­skiej, Dawi­da Mate­usza, Joan­ny Muel­ler, Alek­san­dry Olszew­skiej, Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go i Artu­ra Bursz­ty na temat festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23.

Więcej

Wrażliwość wiersza

wywiady / o książce Jerzy Jarniewicz Juliusz Pielichowski

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Jerzym Jar­nie­wi­czem na temat anto­lo­gii 100 wier­szy wypi­sa­nych z języ­ka angiel­skie­go, w wybo­rze i prze­kła­dzie Jerze­go Jar­nie­wi­cza, któ­ra uka­za­ła się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 24 wrze­śnia 2018 roku.

Więcej

Pół metra pod kadrem. O podpatrywaniu Whitmana

wywiady / o książce Juliusz Pielichowski Szymon Żuchowski

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Szy­mo­nem Żuchow­skim, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Życie i przy­go­dy Jac­ka Engle’a Wal­ta Whit­ma­na w prze­kła­dzie Szy­mo­na Żuchow­skie­go, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 21 maja 2018 roku.

Więcej

Sekretne życie Walta Whitmana

recenzje / ESEJE Juliusz Pielichowski

Recen­zja Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Życie i przy­go­dy Jac­ka Engle’a Wal­ta Whit­ma­na w prze­kła­dzie Szy­mo­na Żuchow­skie­go, wyda­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 21 maja 2018 roku.

Więcej

Placówka postępu: komentarz

recenzje / KOMENTARZE Juliusz Pielichowski

Komen­tarz trans­la­tor­ski Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go do opo­wia­da­nia Jose­pha Con­ra­da Pla­ców­ka postę­pu, któ­re pre­zen­to­wa­ne jest w ramach pro­jek­tu „Kla­sy­ka od nowa”.

Więcej

Placówka postępu

utwory / premiery w sieci Joseph Conrad Juliusz Pielichowski

Pre­mie­ro­we opo­wia­da­nie Jose­pha Con­ra­da w prze­kła­dzie Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Kla­sy­ka od nowa”.

Więcej

Wojna nie kończy się nigdy

wywiady / o książce Hanna Igalson-Tygielska Juliusz Pielichowski

Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Han­ną Igal­son-Tygiel­ską, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Sro­ga zima Ray­mon­da Quene­au, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 23 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Nieudane samobójstwo Kaina

recenzje / ESEJE Hanna Igalson-Tygielska

Esej Han­ny Igal­son-Tygiel­skiej towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Sro­ga zima Ray­mon­da Quene­au, w jej tłu­ma­cze­niu, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 23 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Drobne odkrycia niosą ze sobą posmak nieskończoności

recenzje / KOMENTARZE

Komen­tarz Georges’a Pere­ca do książ­ki Sro­ga zima Ray­mon­da Quene­au (wyda­nia z 1977 roku), któ­ra w tłu­ma­cze­niu Han­ny Igal­son-Tygiel­skiej uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 23 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej

Sroga zima

utwory / zapowiedzi książek Hanna Igalson-Tygielska Raymond Queneau

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Sro­ga zima Ray­mon­da Queneau’a, w prze­kła­dzie Han­na Igal­son-Tygiel­ska, któ­ra uka­że się nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 23 kwiet­nia 2019 roku.

Więcej