Dojrzeć międzygatunkowy transfer
recenzje / ESEJE Aleksandra GrzemskaImpresja Aleksandry Grzemskiej na temat prozy Agaty Dyczko, laureatki projektu „Połów. Prozatorskie debiuty 2022”.
WięcejRecenzja Aleksandry Grzemskiej towarzysząca premierze e-booka Katarzyny Jakubiak Nieostre widzenia, wydanego w Biurze Literackim 23 lutego 2016 roku.
Na debiutancki tom prozatorski Katarzyny Jakubiak zatytułowany Nieostre widzenia składa się dwanaście opowiadań, których główne tematy, przeplatając się, tworzą sieć problemów niezwykle istotnych we współczesnej literaturze, a dodatkowo przedstawione są w niebanalnej, starannie wypracowanej formie. Podejmowane kwestie, aktualnie często analizowane w badaniach literackich oraz szeroko dyskutowane w kontekście zjawisk społecznych, autorka – tłumaczka i wykładowczyni akademicka – opisuje w sposób wielowymiarowy, prezentując czytelnikom wachlarz znajomych im dylematów, emocji, doznań.
Choć wymienienie tematów, które stanowią podstawę opowiadań, może wywołać wrażenie wielości i chaosu, to zaznaczyć tutaj od razu należy, że wrażenie to jest mylne. Katarzyna Jakubiak doskonale dawkuje czytelnikom sposób mówienia między innymi o obcości i wyobcowaniu, migracji i nomadyzmie, nieporozumieniach wywoływanych pojęciem tożsamości narodowej, o kulturowych i społecznych rolach kobiet i mężczyzn. Autorka pisze również o zagadnieniach, które z pozoru konstytuują życie każdego człowieka, lecz przez zastosowanie ironicznej i groteskowej formy uwydatnia i uzmysławia czytelnikom, jakie znaczenie może mieć ich przewartościowanie.
Istotnym elementem kilku opowieści jest także temat amerykanizacji, a właściwie kapitalizmu i ich skutków nie tylko w skali globalnej, ale także jednostkowej. Dziewczynki, które w PRL‑u wycinają z kolorowych czasopism wizerunki idoli (Wycinki), rodzinna cukiernia prowadzona przez trzy pokolenia, która plajtuje przez konkurencję hipermarketów (Historia), Amerykanin ukrywający to, kim właściwie jest, ze względu na przymus dostosowywania własnego pochodzenia do „tożsamości narodowej” w Polsce (Ameryka!), a nawet częściowo opowiadanie o relacji między Polką a Amerykaninem, którzy przyjeżdżają do miasteczka X, gdzie oboje uczą języka angielskiego (Cisza w X) – wszystkie te motywy prezentują wpływ systemu kapitalistycznego na życie bohaterów nie tylko w przeszłości, ale także współcześnie.
Bohaterami opowiadań są przede wszystkim kobiety – wykształcone, zazwyczaj materialnie ustabilizowane trzydziestolatki – którym towarzyszą mężczyźni, nie odwrotnie. Nawet kiedy bohaterem jednego z opowiadań jest mężczyzna (Ameryka!), autorka zdaje się traktować jego płeć jako narzędzie do ironicznego przedstawienia społecznych ról kobiet i mężczyzn, do releksji nad sytuacją współczesnych relacji damsko-męskich, również do zderzenia powszechnie panującego przekonania chociażby o tym, ze celem i spełnieniem heteroseksualnej kobiety jest związek z mężczyzną, a nie jakakolwiek samodzielność. Można też uznać, że niektóre bohaterki opowiadań to alter ego samej autorki – Jakubiak W jednej z rozmów nie zaprzecza autobiograficznemu podłożu opisywanych historii, mówiąc także o swoim zafascynowaniu obszarem pomiędzy fikcją i nie-fikcją [1].
Niewątpliwie podmiotowość kobiet we współczesnym świecie to jeden z najczęściej podejmowanych przez Jakubiak tematów w Nieostrych widzeniach. Podmiotowość oczywiście ze wszystkimi interdyscyplinarnymi aspektami tego pojęcia, ale też – co ciekawe – przedstawiona jako kategoria osobistych doświadczeń bohaterek, wewnętrzny obszar doznań, analiz i eksperymentów. Kategoria ta sprofilowana przez autorkę w taki sposób, pozwala jej na opisanie, nazwanie, niekiedy nawet umiejscowienie w ciele emocji trudnych, bolesnych, niezidentyfikowanych, niewyrażalnych. Ta największa, moim zdaniem, zaleta naszkicowanych w relacjach międzyludzkich lub całkowicie zinterioryzowanych przeżyć, zasługuje na szczególne uznanie.
Zagadnieniem najwyraźniej obecnym we wszystkich opowiadaniach i spajającym je ze sobą jest nowa formuła „emigracji” oraz nomadyzm bohaterów. Sama Jakubiak podkreśla w rozmowach, że „jest osobą z pogranicza kultur” [2], że współcześnie nie można już mówić o emigracji w takiej samej formie jak chociażby kilkadziesiąt lat temu. Zamiast o emigracjach, mówi się dziś o migracjach ludzi w celach zawodowych, zarobkowych, naukowych, rodzinnych i po prostu turystycznych. Powody, dla których bohaterowie Nieostrych widzeń migrują, są nie tyle celem tych opowieści, ile punktem zaczepienia do zaprezentowania indywidualnych historii obywateli świata. Wybór życia w „przestrzeni pomiędzy” – pomiędzy jednym a drugim krajem, pomiędzy językiem ojczystym a obcym, pomiędzy współobywatelami a obcokrajowcami – warunkuje sytuację egzystencjalną bohaterów. Jakubiak opisując w opowiadaniach styl życia bohaterów „za granicą”, ich relacje zawodowe i przyjacielskie ze znajomymi różnych narodowości, daje wyraz nieadekwatności pojęcia tożsamości narodowej. Przynależność do wspólnoty migrujących, nomadów pozwala bohaterom na identyfikację z niewyłącznie jedną kulturą, na funkcjonowanie w środowiskach multikulturowych. Założyć można więc, że autorka postuluje zastąpienie tożsamości narodowej płynną tożsamością, która otwiera horyzonty i wyzwala.
Nomadyzm zakłada wybór życia bez zakorzenienia, mobilność, swobodne przemieszczanie się pomiędzy państwami i kontynentami, ale także nabywanie różnorodnych doświadczeń, wiedzy o kulturach oraz (do)wolność stylu życia. Istnieją też oczywiście głosy krytyczne mówiące o tym, że o ile nomadyzm wzmacnia tolerancyjność i otwartość, o tyle jej efektem jest poczucie wyalienowania i w konsekwencji homogenizacja. Bohaterowie opowiadań Jakubiak jednak zdają się już traktować nomadyczną formę istnienia w świecie jako oczywistą, niekiedy przypominają sobie tylko o możliwościach mieszkania gdzieś na stałe (opowiadania Czysta woda, Cisza w X). Znamienne jest to, że w zapisach emocji bohaterek opowiadań przeważają uczucia zagubienia, zdezorientowania, poszukiwania, braku, samotności, szczególnie w kontekście wspominania przeszłości, dawnych międzyludzkich relacji:
Kiedyś rozumiały się tak dobrze, że pewnie jeszcze do tej pory Alicja potrafiła odgadywać jej myśli. A przecież nie życzyła jej źle. Nie mogła życzyć źle komuś, z kim łączyły ją wspomnienia czasów, kiedy świat smakował jeszcze świeżo i cierpko. Oczywiście – powtarzała sobie nieustannie – życzyła Alicji jak najlepiej, tyle że obserwując jej rosnące z roku na rok szczęście, musiała przyjmować je do wiadomości stopniowo, w małych dawkach, bo inaczej zatrułyby ją myśli o jej własnym braku. […] Kiedyś obie marzyły o podróżach; w podstawówce wertowały książki od angielskiego i opowiadały sobie historie o przygodach w obcych krajach. Jednak tylko Marta nie przejmowała się upływem czasu na tyle, żeby to marzenie zrealizować. Teraz przy każdej jej wizycie, rozdzielanej długimi miesiącami nieobecności, Alicja czuła jednocześnie zaprawioną podziwem ciekawość i rozdrażnienie. […] jakoś trudniej było im się teraz porozumieć. Wspólny język zacinał się. Znaczenia ścierały (Czysta woda, s. 96–99).
Nie sądzę jednak, że doznawane przez bohaterki uczucia to skutek nieosiadłego trybu życia, kosmopolitycznego światopoglądu czy zerwania z tradycyjnym pojmowaniem tożsamości w kontekście narodu. Samotność, brak poczucia bezpieczeństwa, poczucie emocjonalnego rozchwiania to raczej symptomy współczesnej kondycji ludzi w średnim wieku (i nie tylko), którzy poszukują już nie tyle swojego miejsca w świecie, ile raczej jego znaczeń.
Ponadto opowiadania pomieszczone w tomie Nieostre widzenia bazują na szczegółach, na konkretnych obrazach, które służą autorce do naszkicowania nie tylko tła opowieści, ale przede wszystkim postaci. Drobne lub większe, zawsze jednak niezwykle istotne elementy materialne stanowią punkt odniesienia dla emocji bohaterów. Mają także szczególne znaczenie w kontekście nieodłącznie doznawanego przez nich poczucia alienacji, ponieważ – jak potwierdza sama autorka „obcość ma bardzo konkretny, materialny wymiar. Nie trzeba być emigrantem, żeby poczuć się osaczonym przez obcą kulturę” [3]. Owe detale, niepozorne przedmioty i przede wszystkim gesty, momentalne zdarzenia, czasem słowa, wywołują w bohaterkach strumień myśli, odczuć, impresji, które Jakubiak w znakomitym stylu opisuje, nadając im przestrzenną i cielesną formę. Takie zabiegi to cecha charakterystyczna większości opowiadań, najbardziej jednak wyraziste są w historii zatytułowanej Pierwsze polowanie – najlepszym według mnie tekście w całym tomie:
Niepokój otworzył się dopiero po chwili. Zabolał mgliście, jakby nie należał do konkretnego miejsca. Gdybym przekroiła ciało na pół i rozłożyła je z obnażonymi wnętrznościami jak na rycinie w encyklopedii, pokazałabym, gdzie niepokój się rozwidla. Na podobieństwo układu oddechowego: jedna gałąź w prawo, druga gałąź w lewo. Ale potem nie zamykał się w dwóch zwartych płucach. Promieniował i ginął. Był nienamacalny.
[…] Mróz zaatakował natychmiast. Wżarł się w skórę; wtargnął do środka. Na chwilę zatrzymał rytm oddechu, przepływ soków, bieg krwi; unieruchomił wszystko, co pod naskórkiem drgało ciepłem życia. Miałam wrażenie, że połknęłam wielki blok lodu. Wpadł we mnie i zatrzymał się dopiero w dole brzucha (Pierwsze polowanie, s. 83, 85).
Bohaterki opowiadań symptomatyczną nieostrość, niejasność, niepełność, wrażeniowość próbują wysłowić i przede wszystkim umiejscowić. Odniesienia do własnego ciała traktowanego jako instrumentarium duchowych przeżyć zestawione są często z pragnieniem pozbycia się niezidentyfikowanych, męczących emocji i wyłącznie somatycznym egzystowaniem:
Mój niepokój domagał się czegoś, ale chciałam o nim zapomnieć. Chciałam być tylko ciałem. Bólem. Głodem. Pożądaniem. (Pierwsze polowanie, s. 87)
Skonfrontowanie fantazmatyczności i cielesności jest szczególnie interesujące wobec głównego tematu Pierwszego polowania, jakim jest poronienie trzymiesięcznego płodu. Doświadczenie usunięcia martwego embriona bohaterka przeżywa w zaskakujący dla niej samej sposób:
Myślałam, że to będzie jakieś przeżycie. Tęsknota za uciekającym ciepłem. Poczucie utraty żywej formy, która już się zawiązała. Żal zdmuchniętej przeszłości, która za sześć miesięcy miała się objawić wzdrygnięciem niemowlęcego ciała. Ale to nie było nic. Ból. Parcie. Ulga pustych jelit. Czułość i głucha wata demerolu. (Pierwsze polowanie, s. 91)
Tajemnicza i usensowniona materia w konsekwencji zostaje przez nią potraktowana jako kolejne niepoznawalne i niezidentyfikowane doznanie. Niemożliwe do porównania z czymkolwiek innym, nieprzypominające żadnych wcześniej przeżywanych sytuacji, a więc zupełnie obce i intensywne emocje sprowadzone zostają do tego, co znajome cieleśnie. Najciekawszym jednak pisarskim zabiegiem pojawiającym się w kulminacyjnym momencie opowiadania jest zestawienie wątku poronienia z przywiezieniem do domu przez partnera bohaterki mięsem zabitej sarny. Śmierć zwierzęcia (motyw opisywany jeszcze w kilku innych opowiadaniach) skonfrontowana z bólem, głodem, osłabieniem kobiety, uruchamia w niej proces rozpoznawania odczuć już nie tylko w kontekście „mięsności”:
Wyjęłam strzelbę spod kurtki. Nie rozpinając pokrowca, złapałam za kolbę i wyciągnęłam strzelbę przed siebie tak, że koniec lufy dosięgnął worka. Dźgnęłam. Coś w środku było duże i miękkie. Dźgnęłam jeszcze raz trochę mocniej i zanim zdążyłam odgadnąć, co stawia opór lufie, pośród śmieci coś zaszeleściło gwałtownie […] i upadło ciężko na śnieg. […] Kilka metrów ode mnie stał […] ogromny kot. […] Ani na sekundę nie odrywając wzroku od kocich oczu, powoli ułożyłam strzelbę na ramieniu. Instynkt poprowadził mnie tak, jak oczekiwałam, i po chwili mój palec dopasował się gładko do łuku spustu. Stałam z wyciągniętą strzelbą, przykuta do miejsca spojrzeniem dzikich oczu. Teraz. Kot syknął wściekle, nie wypuszczając mnie z linii obserwacji. Teraz. Od żołądka do serca podpłynął mi powoli zimny, precyzyjny strach. (Pierwsze polowanie, s. 94)
Wcześniejsza bierność bohaterki, chwilowe obezwładnienie powiązane ze strachem, zostają przełamane ciekawością, pragnieniem silniejszych bodźców. Pierwsza próba polowania staje się dla niej tajemniczym, nie do końca zrozumiałym impulsem, dzięki któremu można pozbyć się z trzewi nieznośnej pustki, można poczuć cokolwiek. Pasywność wydaje się najgorszym stanem.
Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa, krytyczka literacka, redaktorka i edytorka. Adiunkt w Instytucie Literatury i Nowych Mediów Uniwersytetu Szczecińskiego; absolwentka edytorstwa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Autorka monografii Matki i córki. Relacje rodzinne i artystyczne w autobiografiach kobiet po 1989 roku (Toruń 2020), wydanej w serii Monografie Fundacji na rzecz Nauki Polskiej. Współredaktorka monografii Polityki relacji w literaturze kobiet po 1945 roku (Szczecin 2017) i Po Czarnobylu: miejsce katastrofy w dyskursie współczesnej humanistyki (Kraków 2017). Sekretarz czasopisma naukowego „Autobiografia. Literatura. Kultura. Media”. W 2024 roku w wydawnictwie Routledge ukaże się jej monografia Family and Artistic Relations in Polish Women’s Autobiographical Literature w serii: Routledge Auto/Biography Studies. Oprócz pracy naukowej prowadzi zajęcia i warsztaty redakcyjne na Studiach Pisarskich Uniwersytetu Szczecińskiego oraz redaguje prozę.
Impresja Aleksandry Grzemskiej na temat prozy Agaty Dyczko, laureatki projektu „Połów. Prozatorskie debiuty 2022”.
WięcejImpresja Aleksandry Grzemskiej na temat prozy Łukasza Wojtyski, laureata projektu „Połów. Prozatorskie debiuty 2022”.
WięcejImpresja Aleksandry Grzemskiej na temat prozy Ewy Tondys-Kohmann, laureatki projektu „Połów. Prozatorskie debiuty 2022”.
WięcejRecenzja Aleksandry Grzemskiej, towarzysząca premierze książki Obce stany Katarzyny Jakubiak, wydanej w Biurze Literackim 13 czerwca 2022 roku.
WięcejRozmowa Aleksandry Grzemskiej z Elżbietą Łapczyńską, towarzysząca wydaniu książki Elżbiety Łapczyńskiej Bestiariusz nowohucki, która ukazała się w Biurze Literackim 21 grudnia 2020 roku.
WięcejPodsumowanie debaty „Biurowe książki 2019 roku”.
WięcejPodsumowanie debaty „O poetyckich książkach trzydziestolecia”.
WięcejSpotkanie z organizatorami festiwalu Stacja Literatura 23, w którym udział wzięli Damian Banasz, Artur Burszta, Mateusz Grzegorzewski, Aleksandra Grzemska, Polina Justowa, Dawid Mateusz, Mina, Joanna Mueller, Aleksandra Olszewska, Tomasz Piechnik, Juliusz Pielichowski, Magdalena Rigamonti i Maksymilian Rigamonti.
WięcejDyskusja redakcji Biura Literackiego z udziałem: Aleksandry Grzemskiej, Dawida Mateusza, Joanny Mueller, Aleksandry Olszewskiej, Juliusza Pielichowskiego i Artura Burszty na temat festiwalu Stacja Literatura 23.
WięcejPodsumowanie debaty „Zmiana warty”.
WięcejTomasz Pułka odpowiada na pytania Aleksandry Grzemskiej.
WięcejRecenzja Aleksandry Grzemskiej towarzysząca premierze Książki o Unie Faruka Šehicia, wydanej w przekładzie Agnieszki Schreier w Biurze Literackim 21 marca 2016 roku.
WięcejRozmowa Sławomira Iwasiowa i Justyny Sobolewskiej z Katarzyną Jakubiak, towarzysząca premierze e‑booka Nieostre widzenia, wydanego w Biurze Literackim 23 lutego 2016 roku.
WięcejRecenzja Katarzyny Northeast towarzysząca premierze e‑booka Nieostre widzenia Katarzyny Jakubiak, wydanego w Biurze Literackim 23 lutego 2016 roku.
WięcejAutorski komentarz Katarzyny Jakubiak towarzyszący premierze e‑booka Nieostre widzenia, wydanego w Biurze Literackim 23 lutego 2016 roku.
WięcejRecenzja Tymoteusza Milasa z książki Nieostre widzenia Katarzyna Jakubiak, która ukazała się w sierpniu 2013 roku w miesięczniku „Lampa”.
Więcej