Impresja Adama Kaczanowskiego na temat prozy Mirka Kulisza, laureata pierwszej edycji Połowu prozatorskiego.
Moi ulubieni pisarze są jak Harry Houdini. Mirek jest jak Harry Houdini.
Robota takiego pisarza wygląda tak: sam zastawia na siebie pułapkę, a potem na moich oczach się z niej uwalnia, zawsze w niesamowity sposób. Mirek tak robi.
Pisanie dzieckiem, o dzieciach – to pułapka. Można ugrzęznąć w infantylnych wyobrażeniach dorosłych o dzieciach. Wpaść w bajkologię, połamać nogi na mitologizowaniu, przesłodzić, przepieprzyć, przerysować. Mirek pięknie się z tej pułapki uwalnia, bo widzi ważną rzecz. Nie ma czegoś takiego, jak „dziecięcy świat”, nie ma żadnej „krainy dzieciństwa”. Świat jest jeden, dorosły i dziecko żyją w tej samej rzeczywistości. I zderzają się z nią tak samo, z taką samą mocą i bezwzględnością. To mnie w tych tekstach Mirka ujmuje najbardziej – że u niego dzieciaki to po prostu ludzie.
Wierzę, że Mirek jest Harrym Houdinim i zbuduje wiele imponujących pułapek, z których wyzwoli się na naszych oczach.
O autorze
Adam Kaczanowski
ur. się w 1976 r. Raczej pisarz, trochę performer. Człowiek-małpa, Calineczka, klaun, laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius, nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia. Autor dziesięciu książek z wierszami i czterech z prozą. Poznaniak, mieszka w Warszawie.
Autorski komentarz Adama Kaczanowskiego w ramach cyklu „Historia jednej powieści”, towarzyszący premierze książki Utrata, która ukazała się w Biurze Literackim 22 lutego 2021 roku.
Rozmowa Przemysława Suchaneckiego z Adamem Kaczanowskim, towarzysząca premierze książki Zabawne i zbawienne Adama Kaczanowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 20 stycznia 2020 roku.
Recenzja Anny Kałuży, towarzysząca premierze książki Zabawne i zbawienne Adama Kaczanowskiego, która ukazała się w Biurze Literackim 20 stycznia 2020 roku.