recenzje / ESEJE

Żyć kulminacją transtożsamości

Marlena Niemiec

Impresja Marleny Niemiec na temat poezji Marka Zielińskiego, wyróżnionego w ramach projektu „Pracownie otwarte wierszem 2023”.

Wier­sze Mar­ka Zie­liń­skie­go żyją kul­mi­na­cją trans­toż­sa­mo­ści nim nasy­ci main­stre­am. To tek­sty, któ­re pod napo­rem sil­nych bodź­ców oraz przy­szpi­la­ją­cych splo­tów rela­cji spo­łecz­nych szu­ka­ją prze­świ­tów, w któ­rych może wybrzmieć poje­dyn­czy głos. Zie­liń­ski jest uważ­ny na melo­dię pły­ną­cą ze ście­ra­ją­cych się ze sobą ele­men­tów świa­ta nasy­co­ne­go prze­mo­cą. Ta melo­dia wyzna­cza rytm jego wier­szy, któ­re kumu­lu­ją w sobie dźwię­ki skraj­nych reje­strów. Poeta z peł­ną swo­bo­dą zda­je się prze­miesz­czać przez miej­sca­mi prze­ła­do­wa­ny prze­pływ obra­zów i emo­cji, for­mal­nie porząd­ku­jąc prze­strzeń wier­sza na podo­bień­stwo utwo­ru dra­ma­tycz­ne­go. Zie­liń­ski zręcz­nie roz­kła­da napię­cie w wier­szu, two­rząc efekt prze­ni­ka­nia się gło­śne­go pierw­sze­go pla­nu oraz nie­po­ko­ją­co szep­ta­ne­go tła, któ­re pod­su­wa powra­ca­ją­ce niczym echo kon­tek­sty. Wykrę­ca­nie kar­ku cisnor­mie sta­je się ruchem prze­świe­tla­ją­cym siat­kę ról spo­łecz­nych, nie­rów­no­ści oraz repre­zen­ta­cji jed­nost­ko­wych doświad­czeń w prze­strze­ni publicz­nej. Cia­ło wier­sza i cia­ło w wier­szach nad­ry­wa­ne nie­raz gwał­tow­ny­mi szarp­nię­cia­mi jest tkan­ką, któ­ra skru­pu­lat­nie reje­stru­je wszel­kie impul­sy w obrę­bie sytu­acji lirycz­nej. Wier­sze Zie­liń­skie­go nie bary­ka­du­ją się przed czy­tel­ni­kiem swo­ją nie­do­stęp­no­ścią. W ich zło­żo­no­ści i roz­pię­to­ści jest wystar­cza­ją­co miej­sca, któ­re odbior­ca ma moż­li­wość wypeł­nić sobą, co daje efekt zapro­sze­nia do roz­mo­wy i rów­no­rzęd­no­ści per­spek­tyw.

O autorze

Marlena Niemiec

Ur. w 1997 roku, poetka, absolwentka polonistyki o specjalności antropologiczno-kulturowej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Laureatka 14. edycji „Połowu” oraz „Pracowni Pierwszej Książki Wierszem 2022”.

Powiązania