utwory / zapowiedzi książek

100 wierszy wolnych z Ukrainy

Bohdan Zadura

Fragmenty zapowiadające książkę 100 wierszy wolnych z Ukrainy w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 2 maja 2022 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Iry­na Ciłyk

[Wczoraj w telewizji pokazywali śnieg i wojnę]

Wczo­raj w tele­wi­zji poka­zy­wa­li śnieg i woj­nę,
Ale tu jest cie­pło, cicho.
Nawet maki jesz­cze kwit­ną na cera­cie.
Mama, cze­muś mło­da,
sta­wia przed tobą talerz żół­tej zupy.
Mię­dzy szy­ba­mi peł­znie powol­na psz­czo­ła.
Tak samo ty –
na chwi­lę zawi­sasz gdzieś mię­dzy świa­ta­mi,
bo ręce cierp­ko pach­ną pie­trusz­ką,
bo budzik tyka,
bo nie ma sygna­łu sie­ci.

„Zawiąż sznu­rów­ki
– mówi mama
bo pój­dziesz i się potkniesz”.
I posłusz­nie zawią­zu­jesz,
choć nie masz zamia­ru nigdzie iść
I masz naby­tą umie­jęt­ność pra­wi­dło­we­go upa­da­nia.
nie uda­je ci się odpo­wie­dzieć
i dłu­go leżysz w tym cudzym łóż­ku
w tym cudzym mie­ście
z cały­mi noga­mi,
z cały­mi ręka­mi,
cała
jak nowiut­ki
gro­sik.


Ołek­sandr Irwa­neć

Kultura poza polityką
Poemat w trzech częściach

***
Posłu­chaj no wania z ria­za­nia!
A zatańcz dla mnie kama­ryń­ską!
Albo choć zagraj kon­cert for­te­pia­no­wy czaj­kow­skie­go
I niech jakaś netreb­ka nie­po­trzeb­ka
Zaśpie­wa ci zza oce­anu

Jasne nie trze­ba gene­ra­li­zo­wać
Nie trze­ba nego­wać rosyj­skiej kul­tu­ry
Nie trze­ba styg­ma­ty­zo­wać
Nie trze­ba mie­rzyć wszyst­kie­go jed­nym arszy­nem

(Arszyn nawia­sem mówiąc – to 72 cm
Mniej wię­cej pół rosyj­skie­go żoł­nie­rzy­ka
Takich połó­wek dużo wala się teraz po polach mojej Ukra­iny)

Pani pre­zy­dent­ka pen ame­ry­ka
Wzy­wa nas do poro­zu­mie­nia
Wzy­wa by cał­kiem nie prze­kre­ślać
Rosyj­skiej kul­tu­ry
Ale ja w Kijo­wie na Podo­lu
Odwa­żam się z nią nie zgo­dzić
Bo w nie­bie nad Dnie­prem
Czę­sto pra­cu­je OPL

Niech bóg ich chro­ni
Bo nasi arty­le­rzy­ści
Mogą któ­re­goś razu
Nie zestrze­lić wszyst­kich
I bom­ba z rosyj­skie­go samo­lo­tu
Lub pocisk manew­ru­ją­cy
Dalej sami rozu­mie­cie
Do schro­nu jesz­cze trze­ba dojść

Dla­te­go przy huku wybu­chów
Twier­dzę z mia­sta Kijo­wa
Naj­pięk­niej­sze­go mia­sta na zie­mi
Że trze­ba naj­okrut­niej­szej obstruk­cji
Bo w rosyj­skiej kul­tu­rze
Wszę­dzie roz­siadł się putin

***
Putin sie­dzi w pusz­ki­nie
W toł­sto­ju i w dosto­jew­skim
Z gogo­la ukrad­kiem wyzie­ra
Jak­kol­wiek jest mi przy­kro

Jest w tur­gie­nie­wie w tiut­cze­wie
W bło­ku i w jesie­ni­nie
Putin jest w cichym donie
I jest w zaora­nym ugo­rze

Putin jest w maja­kow­skim
W paster­na­ku i ach­ma­to­wej
Jest w wasy­lu tior­ki­nie
I jest w gwar­dii mło­dej

Jest putin w pri­le­pi­nie i byko­wie
W kibi­ro­wie jest i w kaba­no­wie
We wszyst­kich tych lino­rach gora­li­kach
Któ­rych słu­cha­li­śmy łatwo­wier­nie
Na arse­na­łach i na forach

***
Putin płyn­nie wpły­wa na sce­nę
W bale­to­wej spód­nicz­ce odet­te-odile
W wóz­ku po scho­dach ode­skich
Z pła­czem toczy się nie­mow­lę-putin
Leci żura­wiem skrzy­dla­ty putin
Z can­neń­ską pal­mo­wą gałąz­ką w dzio­bie

Pierw­szy czło­wiek w kosmo­sie – to Putin
Podej­mu­je bra­wu­ro­wą uciecz­kę na Zachód
Słyn­ny bale­to­wy tan­cerz putin

I w swej posia­dło­ści w sta­nie ver­mont
Bro­da­ty putin ostro kry­ty­ku­je łyse­go puti­na
A jesz­cze bar­dziej puti­na wąsa­te­go

Pani pre­zy­dent­ko pen ame­ry­ka
Niech pani cho­ciaż na nie­go potrą­bi
Kie­dy będzie pani prze­jeż­dża­ła obok

16.03.2022

O autorze

Bohdan Zadura

Ur. w 1945 r. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. W latach 2004-2020 redaktor naczelny „Twórczości”, od lat pozostaje związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2011), Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C.K. Norwida (2015). W Biurze Literackim w latach 2005–2007 ukazały się jego dzieła zebrane, a w kolejnych latach publikował w oficynie następne premierowe książki, w tym w 2020 roku wybór wierszy Sekcja zabójstw. W 2018 r. został uhonorowany Silesiusem za całokształt twórczości.

Powiązania