utwory / premiery w sieci

A.I.

Łukasz Dynowski

Premierowy zestaw wierszy Łukasza Dynowskiego A.I. Prezentacja w ramach projektu "Połów 2018".

symulakr o strachu

bojąc się sztucz­nej inte­li­gen­cji
jak nas gatun­ki a nie mówi­łem jakie
bo już nie zna­łem gatun­ków
moż­na było stać na prze­szko­dzie
nie spie­sząc z ratun­kiem grać
na sie­bie i blo­ko­wać wszyst­ko
nawet lin­ki do wnętrz za to oczy mając
doko­ła gło­wy wszę­dzie oczy bio­nicz­ne
nie widzieć jak wszyst­ko gaśnie i ginie
szyb­ciej niż dło­nie doty­ko­we zosta­je
na noc i dzień wyci­szo­ne a może
wła­śnie w pięk­ny i gwar­ny dzień
języ­ków obcych poznasz ich mowę
a może innym razem płu­cząc krew
w ustach gdy dusz­no ci w gro­bie pomy­ślisz
o wszyst­kich gatun­kach nią wyostrzo­ne
zoba­czysz je w lustrach & odbi­ty
grób któ­ry nosisz w sobie zamiast świe­czek
może na pomni­ku nie­zna­ne­go zwie­rza roz­pa­lisz
krwio­bieg


app social

apli­ka­cji do wyświe­tla­nia rąk
by się nimi wez­brać & wybrać
jak drza­zgę ze świa­tła

gdy już wyświe­tlo­ne hako­wać
implan­tów roje i puls ofia­ry
któ­rej jest no name

a więc apki aże­by odbu­do­wać
krwio­bieg tam i z powro­tem
okrą­żać zorze

wrzu­cać na wal­le że wła­sne
ręce milio­ny już mają
wyświe­tleń

a będą mieć wię­cej
pojem­ne będą jak brak imion
i ran­dom

dla­te­go apki żeby pul­so­wać
i robić uplo­ad dło­ni
skła­dać nowe

ofia­ry jak bank­not i pła­cić
tym co wyświe­tlo­ne pięk­nym
wido­kiem

apki na morze


scroll

na koń­cu tune­lu jest świa­tło
nie­bie­skie parę emo­tek i meme
że to wszyst­ko było złu­dze­niem
w świe­cie któ­ry sklo­no­wał
tune­le pomna­żał rój
wcie­leń
(mie­nią się
wszyst­kie zdję­cia lamp­ki
port­fe­le a na koń­cu bank­no­tu
jest wod­ny znak
(woda
jest nie­bie­ska a na koń­cu
w błę­kit­nych odmę­tach jest pla­stik
i brak tchu na koń­cu port­fe­la gdzie
pla­sti­ko­we są kar­ty i łapa­nie odde­chu
(mie­nią się
pla­że jak­by były złu­dze­niem
(woda
jak­by była ser­we­rem a zmie­ści
wszyst­kie pli­ki ser­wer wszy­stek
zaso­by zmie­ści i meme
jak pamię­taj
że tle­nem
(mie­nią się
peł­ne mikro­czą­ste­czek wąt­pia
a na koń­cu pla­sti­ku są dzio­by
i skrze­la jako tło ukar­to­wa­na jest
(woda


Indie

w suszy poiłem kobry
(były we mnie & zwę­ża się
słuch i pra­gnie­nie dnia

a jest dzień nukle­ar­ny pamię­tam

zwa­śnio­ny land słoń­cem
& wgra­łem weń kobry (praw­dzi­wych
nie było i ja tań­czy­łem za nie

tań­czy­łem aż po ostat­ni bajt

słoń­ca kie­dy łyka­łem hel
żeby śmiesz­nie mówić
i by w ogó­le mówić w upa­le

roz­sze­rzy­łem kap­tur (pro­mie­nie

świe­ci­ły jadem były kopal­ne
cze­go nie wgra­łem to suro­wi­ca
zakli­na­łem pamięć

czte­ry pamię­ci o wodzie

na flet­ni za któ­rą podą­ża­ły
słoń­ca pustyn­ne tere­ny żeby
było śmiesz­niej fale więk­sze

jak otchłań (wiel­kie fale gorą­ca

——————————————————————————————————-

fata­mor­ga­na I

co robi krów­ka?
krów­ka nic nie robi bo nie żyje
co robi świn­ka?
świn­ka nic nie robi bo leży przy woło­wi­nie

i każ­da tak poły­skli­wie więc weź je
w swo­je ręce jak stra­ty i wszyst­kie je zapisz
po kolei każ­dy gatu­nek póki nie mignie
z kodem kre­sko­wym prze­wi­nię­ty
na taśmie

a co takie­go robi super­mar­ket?
jest pięk­ny i nowy tyle ma prze­strze­ni
jak kody (a powiedz­my

że mam ekran kodu i usu­wam
fil­try z półek

co robi klient?

O autorze

Łukasz Dynowski

Urodzony w 1989 roku. Wiersze i opowiadania publikował m.in. w „Stonerze Polskim”, „Wizjach” i „Magazynie Literackim biBLioteka”. Mieszka w Warszawie. Pracuje w Wirtualnej Polsce jako szef redakcji o2.pl.

Powiązania

Z tej mojej bezsilności

wywiady / o książce Bohdan Zadura Łukasz Dynowski

Roz­mo­wa Łuka­sza Dynow­skie­go z Boh­da­nem Zadu­rą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Piszą, więc żyją. Pierw­szych sto dni woj­ny w tłu­ma­cze­niu Boh­da­na Zadu­ry, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 sierp­nia 2022 roku.

Więcej