utwory / premiery w sieci

Dziewczynka w gorączce

Adrianna Olejarka

Premierowy zestaw wierszy Adrianny Olejarki Dziewczynka w gorączce. Prezentacja w ramach projektu „Pierwsza książka”.

39.8°C
jaka niezwykła dziewczyna

ach jakaż uro­cza spójrz­cie no tyl­ko taka słod­ka ślicz­na mmm w ogó­le nie widać że masz tyle lat wyglą­dasz na taką co pie­cze cia­sta i robi kon­fi­tu­ry do rany jesteś przy­łóż do tule­nia od nie­chce­nia do dedy­ko­wa­nia wier­szy do żar­tów i śmiesz­ne­go towa­rzy­stwa do robie­nia rze­czy dzi­kich zaga­dy­wa­nia obsłu­gi cza­ro­wa­nia uro­kiem rzu­ca­nia spoj­rze­niem ogrom­nym dłu­gi­mi rzę­sa­mi i per­li­stym śmie­chem moż­na cię uwiel­biać lub nie­na­wi­dzić naj­czę­ściej to pierw­sze tyl­ko nie kochać tyl­ko w fil­mach i pio­sen­kach kocha się takie Dziew­czyn­ki you’re such a stran­ge girl I think you come from ano­ther world ktoś ci śpie­wa pod nosem ktoś inny pyta czy jesteś praw­dzi­wa skąd się wzię­łaś dziew­czy­no gdzie byłaś całe moje życie ochy achy zachwy­ty na pew­no jesteś szczę­śli­wa ład­ni ludzie prze­cież rzad­ko mają pecha głu­po­tę ci każ­dy wyba­czy brzy­do­ty nie daru­je jesteś mała kate moss oczy oczy­wi­ście głę­bo­kie jesteś ład­na i cwa­na z tom­kiem uzna­li­śmy że jesteś naj­ład­niej pach­ną­cą dziew­czy­ną w szko­le jestem tobą taka zachwy­co­na zamiast mieć cię dość oni cię poko­cha­li oni byli tobą zachwy­ce­ni jak to robisz wszę­dzie sobie radzisz oni chcą cię poznać dotknąć do rany przy­ło­żyć przy­tu­lić od nie­chce­nia miło przy­tu­la się roz­kosz­ne dziew­czę­ta zaśmiej się powiedz to takim gło­sem jesz­cze raz pokaż jak duże masz oczy taka jesteś uro­cza taka ślicz­na i szczę­śli­wa prze­cież mmm


39.9°C
wszystko już było

ktoś tu był przede mną pluł pest­ka­mi wiśni śnił moje sny kradł mi zie­leń z oczu i aler­gię na koty ktoś zajął to miej­sce nim przy­szłam spóź­nio­na lub za szyb­ko po pro­stu nie w czas ktoś tu już był taki jak ja two­ja nauczy­ciel­ka była taka sama two­ja zna­jo­ma lub zna­jo­my z któ­rym świet­nie bym się doga­da­ła ktoś cho­dził w moich butach był w mojej skó­rze uro­dził w moim czep­ku zajął mi szczę­śli­wą gwiaz­dę ktoś już to wszyst­ko napi­sał wszyst­ko już zosta­ło powie­dzia­ne takie nie­do­rzecz­ne takie róż­ne gło­sy w gło­wie jakaś nie­koń­czą­ca się piel­grzym­ka słów gdy w każ­dym auto­bu­sie wciąż mówię sobie widząc kogoś mogła­bym cię poko­chać no ale wiesz jest taka teo­ria że wszy­scy kocha­my się w sobie dla­te­go pary są do sie­bie takie podob­ne a prze­cież nie ma niko­go z taki­mi ocza­mi jak moje bo oczy oczy­wi­ście głę­bo­kie że hej hej hej tak że ej wszy­scy kie­dyś będzie­cie chcie­li mnie zaśpie­wać jak heart of gold jak house of rising sun i the girl with the pearl’s hair bo wszy­scy to zna­ją bo prze­cież już byłam bo nie da się mnie zaśpie­wać na nowo


40°C
wstyd

moje dru­gie imię wstyd
czerń co wta­pia mnie w resz­tę
coraz dłuż­sze sukien­ki obszer­niej­sze sukien­ki pogry­zio­ny język dłoń na ustach przy śmie­chu  nie­je­dze­nie w towa­rzy­stwie strze­la­ją­ca żuchwa przez nad­miar orbit odcho­dze­nia uciecz­ki uda­wa­nie nie­przy­zna­wa­nie nie­wy­po­wia­da­nie wstyd wstyd a fe to takie nie­od­po­wied­nie dla cie­bie taka muzy­ka takie fil­my takie hob­by taki taniec takie gesty wstyd wstyd to praw­dzi­wy wstyd Dziew­czyn­ko za krót­kie sukien­ki dekol­ty nie­ogo­lo­ne nogi krzy­we nogi brzuch z budo­wy nad­mier­nie wydę­ty scho­dzą­ca z nosa skó­ra doro­sły trą­dzik bla­de cia­ło w zimie za gru­be bycie za chu­de bycie do sukien­ki ślub­nej powy­krzy­wia­ne sto­py nie ten kolor zębów obrzy­dli­wość wstyd oj jak brzyd­ko jak ci z tym brzyd­ko Dziew­czyn­ko jak wstyd jak nie wypa­da ci pić moc­ne­go alko­ho­lu pić bab­skich drin­ków i mówić brzyd­kich słów cho­dzić do kościo­ła nie cho­dzić do kościo­ła kto to widział Dziew­czyn­ko mieć dużo młod­sze­go męż­czy­znę mieć dużo star­sze­go męż­czy­znę nie mieć męż­czy­zny mieć kobie­tę m i e ć chcieć kogoś mieć mieć nie być być nie tak gło­so­wać nie gło­so­wać mówić za dużo mówić źle za dużo mil­czeć nie umieć mil­czeć i bro­nić czy ci nie wstyd Dziew­czyn­ko za reli­gię poli­ty­kę język cia­ło czerń
co wta­pia mnie w resz­tę
moje dru­gie imię wstyd

O autorze

Adrianna Olejarka

ur. w 1992 r., publikowała m.in. w „2Miesięczniku”, „8. Arkuszu Odry”, „Stonerze Polskim”. Laureatka projektu „Połów” 2016. Poznańska uczycielka i psychofanka slamów poetyckich.  

Powiązania

Wiecznie młodość

utwory / premiery w sieci Adrianna Olejarka

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Adrian­ny Ole­jar­ki Wiecz­nie mło­dość. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza ksiaż­ka 2018”.

Więcej

na smutno

utwory / premiery w sieci Adrianna Olejarka

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Adrian­ny Ole­jar­ki. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka”.

Więcej

Młodzi smutni

utwory / zapowiedzi książek Adrianna Olejarka

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim

Więcej

Ciągle z tym samym

wywiady / o pisaniu Adrianna Olejarka Krzysztof Sztafa

Roz­mo­wa Krzysz­to­fa Szta­fy z Adrian­ną Ole­jar­ką. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Już rześko

recenzje / KOMENTARZE Adrianna Olejarka

Autor­ski komen­tarz Adrian­ny Ole­jar­ki w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej