utwory / premiery w sieci

Philo

Sebastian Brejnak

Premierowy zestaw wierszy Sebastiana Brejnaka w ramach projektu „Pierwsza książka”.

MF
heteronim

nie­wie­le tego zosta­ło pora pozbie­rać rze­czy prze­nieść z miej­sca na miej­sce
by był ruch w inte­re­sie żeby się krę­ci­ło
w gło­wie od nie­do­bo­ru żela­znej logi­ki mie­dzia­nej woli nie­me­ta­licz­ne­go czu­cia

wyzna­czy­li mi dział­kę z dala od miej­sco­wo­ści (isto­ty) i ukła­dów (cech przy­god­nych)
mię­dzy cmen­ta­rzem i kościo­łem od dołu do dołu zasznu­ro­wa­ną
kol­cza­sty­mi suwa­ka­mi
roz­mna­ża­nie dba­łość o układ tra­wien­ny i cho­ro­by psy­chicz­ne
odby­wa­ją się tu jed­no­cze­śnie na dwóch metrach pro­sto­kąt­nych (z wcię­cia­mi po bokach
talią osy)
widzą jak omi­jam wzrok kamer
nie ma mnie tam gdzie mam być
gło­wa jesz­cze trzy­ma się w ryzach potra­fi zasko­czyć
zawia­sy dzia­ła­ją spraw­nie
poza nimi zosta­ło mi kil­ka nawia­sów dwa mar­gi­ne­sy śmiet­nik i rów
tego nikt nie przej­rzy na wylot trze­ba pocze­kać
to inny świat alter­na­tyw­ne źró­dło wyczer­pa­nia
nie obej­mie go ani bio­lo­gia ani che­mia ani fizy­ka
nawet zapę­tlo­na lite­ra­tu­ra może mieć kło­po­ty zwłasz­cza ona

nie miesz­czę się dokąd mnie umiesz­czo­no tak przy­naj­mniej wolę sobie wyma­wiać na głos
nie­wie­le tego zosta­ło a jed­nak wolał­bym nie prze­stać
się prze­miesz­czać
roz­no­sze­nie cho­rób zakaź­nych po dro­dze
zapew­nia poczu­cie bez­pie­czeń­stwa nakła­nia do
roz­wo­ju
daje nadzie­ję


FK
I. jama nosowa

Sam opis to wystar­czy żeby prze­stu­dio­wać twarz w try­bie zaocz­nym
(za usza­mi nicze­go nie widać pod świa­tło)

Apa­ra­tu­ry dzia­ła­ją w poprzek histo­rii
pręż­ni maszy­ni­ści kle­cą fan­to­my zamiast bólu
To wciąż za mało jak na czas
któ­ry się ma albo posia­da
za dużo na lite­ra­tu­rę bez dota­cji
(prze­rwa­mi na papie­ro­sa fin­gu­ją­cej wypróż­nie­nie)
Zaczerp­nię­cie głę­bo­kiej zie­mi pro­sto do płuc
pły­cie­je przy punk­cie K języ­ka

On tnie na kawał­ki spro­śne dyk­cje
i zabi­ja brud­ne szy­by gład­ką dyk­tą


FK
II. cichacz

Przed pra­wem stoi straż­nik
straż­ni­ka boli ząb
robi z tego powo­du gro­te­sko­we awan­tu­ry
wycho­dzą­ce poza nie­gięt­ki okrąg
wpi­sa­ny w per­fek­cyj­nie skro­jo­ny czwo­ro­kąt
Nic niko­mu do tego
Oczko w gło­wie musi być strze­żo­ne
jak oczko w gło­wie
Spoj­rze­nie bie­gnie rów­no­le­gle
dosko­na­le tau­to­lo­gicz­nie
bo gło­wa od para­dy nigdy nie da się odciąć od resz­ty

Cza­sa­mi straż­ni­ka boli ta gło­wa
woła wte­dy geo­me­trę któ­ry umie wszyst­ko
poza masa­żem ser­ca
to i tak zmie­ści się w gra­ni­cach obli­czeń
recept szy­tych na mia­rę czło­wie­ka przy­zwo­ite­go

Two­ja waga waha się mię­dzy nor­mą a prze­stęp­stwem
od życia krok do śmier­ci myśla­nej
alge­bra­icz­nie
Na chłop­ski rozum to ich tam nie ma
ale to nie­waż­ne bądź cicho
przyj­dą


GD
post

Sły­szę jak krew wle­wa czy­li wyle­wa się do mózgu
a mnie się nie prze­le­wa
Na kon­to i bar­ki (nie­do­ro­słe) bio­rę to wra­że­nie nie­do­sko­na­ło­ści
sys­te­mu
Mię­dzy zoba­cze­niem i zbo­cze­niem powta­rza się coś i coś
robi róż­ni­cę
Mało kto widzi co obła­pu­je

Tro­chę zapie­ra dech ale nie na tyle żeby zacząć jeść
To co odło­żo­ne w książ­ki na książ­ki i pre­zen­ty książ­ki oraz rze­czy istot­ne
trzy­ma się z dala od dzie­ci i gło­du
Jedy­ne co wol­no to gniew albo melan­cho­lia albo zwrot towa­ru

To było przed tobą choć będzie za tobą jako pań­stwo nie­pod­le­głe
lecz pra­gną­ce two­jej sto­py
Trze­ba przy­dep­tać żeby tekst dał się odtwo­rzyć i wyda­rzyć
na cał­kiem żywo
Blo­ki tłu­mu z blo­ków głod­ne są wra­żeń

(Jest dobrze nie użyj po swo­je­mu
wul­ga­ry­zmów ale ulżyj sobie przed śmier­cią
umie­raj płod­ny)

I nie pró­buj niko­mu wma­wiać że jest dobrze
słu­chać chlu­po­tu wła­snej krwi powtó­rek języ­ka
To obrzy­dli­we widocz­ne i koniecz­ne
a ty czy­li ja jest nie­ko­niecz­ne

O autorze

Sebastian Brejnak

ur. 23.03.1994 r. w Ostrowi Mazowieckiej, mieszka w Krakowie. Student antropologii kulturowej oraz filologii germańskiej i angielskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. W 2016 r. laureat XXI edycji konkursu Wydziału Polonistyki UJ na najlepsza pracę roczną oraz XI edycji „Połowu” (tomik Kodeina). Wyróżniony w XIII edycji konkursu im. Jacka Bierezina. Uczestnik „Pracowni pierwszej książki” w 2017 r. Autor muzyki i tekstów, wokalista (Bluebird, Apple Fields), chórzysta i solista (Krakowski Chór Akademicki, Camerata Jagellonica). Publikował artykuły naukowe w „Ruchu Literackim”, „Kontekstach Kultury”, „Mediach ‒ Kulturze ‒ Komunikacji Społecznej” oraz wiersze, m.in. w „Jednorożcu”, „Kontencie”, „biBLiotece”, „Grupie MULTImedia”.

Powiązania

Filo

utwory / premiery w sieci Sebastian Brejnak

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Seba­stia­na Brej­na­ka Filo. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka 2018”.

Więcej

Co język ma do roboty

wywiady / o pisaniu Krzysztof Sztafa Sebastian Brejnak

Roz­mo­wa Krzysz­to­fa Szta­fy z Seba­stia­nem Brej­na­kiem. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Glosa do wiersza „Rytm”

recenzje / KOMENTARZE Sebastian Brejnak

Autor­ski komen­tarz Seba­stia­na Brej­na­ka w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Kaleczyć się w palec

recenzje / ESEJE Tadeusz Dąbrowski

Komen­tarz Tade­usza Dąbrow­skie­go do zesta­wu wier­szy Seba­stia­na Brej­na­ka „Kode­ina”. Pre­zen­ta­cja w ramach cyklu tek­stów zapo­wia­da­ją­cych alma­nach Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2016, któ­ry uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej