utwory / premiery w sieci

Pięć dni

Anna Mochalska

Premierowy zestaw wierszy Anny Mochalskiej w ramach projektu „Po debiucie”.

dzień pierwszy

pierw­szy był męż­czy­zna i on począł
nada­wać imio­na wszyst­kie­mu, co żyje.
żura­wia nazwał żura­wiem, cedr – cedrem, waż­kę – waż­ką,
ale nie zna­lazł nazwy dla kolo­ru stor­czy­ka,
ani nie umiał opi­sać wdzię­ku, z jakim poru­sza się tygrys.
jego język pocho­dził z pro­chu i znał tyl­ko proch.
smak zie­mi osiadł na nim, czy­niąc wszyst­ko gorz­kim.


dzień drugi

pierw­szy był męż­czy­zna i on począł
kobie­tę. rosła pod jego żebrem, na wyso­ko­ści ser­ca.
zle­pio­na z kości, od razu była tak twar­da,
że mogła udźwi­gnąć wszyst­ko, co osia­da­ło na war­gach,
cały proch męż­czy­zny i całą jaskra­wość.
widzia­ła tak­że drze­wo, któ­re­go nie umia­ła wysło­wić,
bo zło mie­ści­ło się wte­dy poza gra­ni­cą języ­ka.


dzień trzeci

oto pierw­sza kobie­ta przy­stą­pi­ła do drze­wa,
a jej tęsk­no­ta za sło­wem spra­wi­ła, że wzię­ła owoc.
jej głos zyskał moc prze­kleń­stwa i kłam­stwa,
a ona wie­dzia­ła, że wła­śnie sta­ła się peł­nia,
bo dar nazwa­nia bólu i dar nazwa­nia cier­pie­nia
pozwa­la­ły na to, by jakoś je oswa­jać,
wcho­dzić w nie powo­li, lecz gład­ko, jak w prze­ciw­ny nurt.


dzień czwarty

oto pierw­sza kobie­ta, bia­ła i twar­da jak kość,
dała męż­czyź­nie poznać, czym jest poezja,
któ­ra wszyst­ko, co żywe, trak­tu­je jak wszyst­ko śmier­tel­ne
i z taką samą roz­ko­szą pła­wi się w dobru, jak w cie­niach.
oto pierw­sza kobie­ta natu­rze dała kul­tu­rę i powie­dzia­ła:
ja jestem ta, któ­ra się nie boi. ta, któ­ra poszła dalej,
niż mogła. dalej, niż chcia­łeś, pierw­szy męż­czy­zno,
zamknię­ty w sło­wie jak w klat­ce, mówią­cy tyl­ko dobro
lub nie­mó­wią­cy wca­le.


dzień piąty

oto pierw­sze sło­wo, któ­re było bogiem
i pierw­sze sło­wo, któ­re było awrah,
musia­ło uka­rać męż­czy­znę i kobie­tę.
więc męż­czy­zna, co począł, już nigdy nie miał uro­dzić,
a kobie­ta, któ­ra się­gnę­ła po sło­wo,
musia­ła je przy­jąć i spra­wić, by sta­ło się cia­łem.
a kie­dy już się sta­ło, musia­ła je zabić,
by móc na nowo poznać, co to zna­czy życie,
i umieć pisać praw­dę sil­niej­szą od nie­go.

O autorze

Anna Mochalska

Ur. w 1992 r., poetka, krytyczka literacka. Autorka książek syndrom obcej ręki i same głosy. Wielokrotnie wyróżniana w konkursach poetyckich. Współpracuje z Salonem Literackim. Mieszka w Bydgoszczy.

Powiązania

Co dzieje się w Stupčevici, zostaje w Belgradzie

recenzje / ESEJE Anna Mochalska

Recen­zja Anny Mochal­skiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Moja mama wie, co się wypra­wia w mia­stach Rad­mi­ly Petro­vić w tłu­ma­cze­niu Alek­san­dry Woj­ta­szek, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 17 kwiet­nia 2023 roku.

Więcej

Upadek bez amortyzacji – „ruń” Klaudii Pieszczoch jako test zaufania

recenzje / ESEJE Anna Mochalska

Recen­zja Anny Mochal­skiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książk ruń Klau­dii Piesz­czoch, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 stycz­nia 2023 roku.

Więcej

Popłyniemy na łów, na łów, towarzyszu mój

recenzje / ESEJE Anna Mochalska

Recen­zja Anny Mochal­skiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2021, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 3 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Za wolność tych, których nie lubimy. Maja Urban i jej Statua wolności

recenzje / ESEJE Anna Mochalska

Recen­zja Anny Mochal­skiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Sta­tua wol­no­ści Mai Urban w tłu­ma­cze­niu Miło­sza Wali­gór­skie­go, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 22 sierp­nia 2022 roku.

Więcej

Polska poezja przed debiutem – rozeznanie

recenzje / ESEJE Anna Mochalska

Recen­zja Anny Mochal­skiej towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2020, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 26 lip­ca 2021 roku.

Więcej

na drugim planie

utwory / premiery w sieci Anna Mochalska

Pre­mie­ro­wy zestaw Anny Mochal­skiej na dru­gim pla­nie. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Dru­ga i kolej­na książ­ka 2018”.

Więcej