
Powieść o nas
recenzje / ESEJE Filip ŁobodzińskiImpresja Filipa Łobodzińskiego na temat prozy Krystyny Czarneckiej, wyróżnionej w ramach projektu „Pracownie otwarte prozą 2023”.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Przekraczam Rubikon Boba Dylana w przekładzie Filipa Łobodzińskiego, która ukaże się w Biurze Literackim 18 października 2021 roku.
Śmierć stawia przed tobą
życie z dzieckiem i żoną
co jak lunatyk miota się w twoim śnie
walczysz pełen litości
wtem chłodniesz, masz dość i
wołasz: „Kto zdradza, niech znika precz”
Alienacja, adoracja
plutokracja, denuncjacja
walczysz o tron
bez wsparcia, bo skąd
jak anonim lądujesz na dnie
nie ma jak skupić się
Szargają cię w stolicy
rzucą grosz w tajemnicy
z łaski, bo tej mają aż dość
księżna cię łudzi
lecz ciemiężca cię judzi
więc masz w sobie obłęd i złość
Przywidzenie, upojenie
prześladowanie, zakłamanie
zdradliwy całus
cię wciąga pomału
w dolinę osobliwych cech
i nie masz jak skupić się
Sędzia zechce cię zmusić
wiejska mniszka cię kusi
grzechy jej lepsze są od jej cnót
czuję rozpacz i żal, gdy
oczami jak szmaragdy
widzę, że w krąg pułapek jest w bród
Karnawalia, spirytualia
dualizmy, letalizmy
Merkury rządzi
a los w głowie ci mąci
jak zaraza, co ma skryty cel
i nie ma jak skupić się
Sumienie zdradziło cię
gdy tyran zwabił w sidła cię
gdzie jagnię zwykło spać obok lwa
ja zdrajcę bym spłacił
a dużo później go zgładził
może kto inny nie, lecz ja tak
Wyniesienie, poświęcenie
letalizmy, realizmy
ale magik jest sprawniejszy
a jego gra jest mroczniejsza
niż tusz i bardziej lepka niż krew
nie ma jak skupić się
On karmi nas gniewem
i zazdrością, bo wie, że
najlepiej cię wepchnąć pod but
ty niemowę zgrywasz
i ogładą zadziwiasz
gdy szaleńcy już podnoszą bunt
Sprawiedliwość, spolegliwość
samodzielność, bezpośredniość
kiedy chcesz się napić
z tyłu oczy się gapią
a ty w lustrze tylko dostrzegasz je
nie ma jak skupić się
Żołnierze smutku
i królowe jutra
za modlitwę zrobią, co tylko chcesz
nie doczekasz zbawienia
za nic masz przypuszczenia
nieważne, jak, kiedy i gdzie
Deprecjacja, grawitacja
spolegliwość, powściągliwość
nie ujrzysz jej więcej
a nurt coraz prędzej
ku przepaści wraz z tobą mknie
nie ma jak skupić się
Grzebiesz własną dojrzałość
zabijasz zuchwałość
rozkoszy dziś musisz się strzec
kochanki ci kadzą
lecz nie mają władzy
i czy żyjesz, nie potrafią rzec
Socjalizmy, hipnotyzmy
patriotyzmy, materializmy
durne prawo pozwala
szczęki innym rozwalać
pobrzękując kluczami do cel
i nie ma jak skupić się
Brniesz pod płachtą nieba
wprost ku dziewczynie
z Babilonu, co róży ma kwiat
gwiazd światło ze Wschodu
zwiastuje swobodę
chciwych rąk już nie musisz się bać
Solidarność, egalitarność
identyczność, kategoryczność
chcesz w ostatniej chwili
spojrzeć w stronę Kamili
która znika w księżycowej mgle
i nie ma jak skupić się
Kule mogą ból sprawić
śmierć – siły pozbawić
ale już z ciebie nie będą kpić
pełznąc kloaką czarcią
z czci odarty do cna, wciąż
możesz dać, lecz nie dostaniesz nic
Nie ma jak wybrać czas pogrzebu prawd
nie ma jak mówić pas lub zatrzeć ślad
nie ma jak stawić czoło
ofierze z cokołu
nie ma jak cierpieć, zaczerpnąć dech
i jak skupić się
Dzisiaj, jutro i wczoraj też
kwiaty, jak wszystko, spotyka śmierć
jedź ze mną, proszę, do Bally-na-Lee
bądź blisko, nie pozwól oszaleć mi
mam włos w nieładzie, walczę o honor, nie włości
składam się z mnogości
Moje serce oskarża, jak u pana Poe
szczątki znanych ci ludzi w moich ścianach są
wypiję za nasze rozmowy, za prawdę
wypiję za tego, z kim dzielisz sypialnię
maluję pejzaże, akty i ludzkie kości
składam się z mnogości
Czerwony cadillac i czarny wąsik
mam na palcach pierścienie, co błyszczą i skrzą się
co teraz zrobimy? Powiedz – co dalej?
Pół własnej duszy dałem tobie, kochanie
baluję i knuję z młodszymi gośćmi
składam się z mnogości
Jestem jak Anna Frank, jak Indiana Jones
i jak te angielskie dranie z Rolling Stones
idę na samą krawędź, idę do końca
idę tam, gdzie złe wieści znów stają się krzepiące
Śpiewam pieśni doświadczenia jak William Blake
nie mam czego się wstydzić, za co kajać tym mniej
wszystko płynie, bez przerwy i co dnia
ja ciągle żyję na bulwarze zbrodni
jeżdżę szybko, jem szybko, nie dość mi szybkości
składam się z mnogości
Różowe trampki, dżinsy czerwone
te wszystkie śliczne dziewki, te stare królowe
te stare królowe z przeszłych moich żyć
bez czterech gnatów i dwóch noży nie ważę się wyjść
mam w sobie różne stany, mam w sobie sprzeczności
składam się z mnogości
Chytry wilku, oto serce me, spójrz, jeśli chcesz
lecz nie na całe, tylko na tę jego mściwą część
sprzedam cię bez mrugnięcia, cenę wypalę ci
cóż więcej? Śmierć razem ze mną i życiem mym śpi
Giń, przepadnij, o pani, z moich kolan precz
i usta ode mnie zabierz też
otwartą będę mieć drogę, moją drogę myślenia
zagram preludia Chopina i sonaty Beethovena
dopilnuję, by nie zostawiać za sobą miłości
składam się z mnogości
Urodzony w 1941 roku w Duluth. Piosenkarz, muzyk, tekściarz, poeta. Debiutował w 1962 roku albumem Bob Dylan, później ukazały się m.in. The Freewheelin’ Bob Dylan (1963), Bringing It All Back Home (1965), Highway 61 Revisited (1965), Blood on the Tracks (1975), Time Out of Mind (1997), Tempest (2012). W sumie wydał ponad siedemdziesiąt płyt (albumy studyjne, koncertowe, kompilacje) i na dobre zapisał się w historii muzyki. Laureat m.in. kilku nagród Grammy, Złotego Globu oraz Oscara (za piosenkę do filmu Wonder Boys), specjalnej nagrody Pulitzera (2008), a także literackiej Nagrody Nobla (2016).
Ur. w 1959 r. Iberysta, dziennikarz, muzyk i tłumacz z języków: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, katalońskiego, portugalskiego oraz ladino. Laureat Nagrody Instytutu Cervantesa w Warszawie w 2005 r. za najlepszy przekład literacki. Przez lata pracował jako dziennikarz (TVP, Polsat News, Trójka, Inforadio, „Non Stop”, „Rock’n’Roll”, „Machina”, „Przekrój”, „Newsweek”), a obecnie współprowadzi program telewizyjny „Xięgarnia”. Współzałożyciel Zespołu Reprezentacyjnego (od 1983, sześć płyt) oraz dylan.pl (od 2014, jedna płyta), specjalizującego się w wykonywaniu przekładów piosenek Boba Dylana. W Biurze Literackim ukazały się przetłumaczone przez niego książki Dylana: Duszny kraj (2016) oraz Tarantula (2018), Patti Smith: Tańczę boso i Nie gódź się oraz Salvadora Espriu Skóra byka. Mieszka w Warszawie.