w szafie długo przed tym jeszcze się wahał
nie mógł zdecydować czy umieścić imponderabilia
na wieszakach czy w szufladach
nie mieli garderoby ani osobnej sypialni
dlatego stoimy tutaj pośrodku
bałaganu klocków i misiów
nie mógł zdecydować czy ukrywać się na bagnach
podpełzać pod dom jedynie nocą
by chociaż popatrzeć
z zębami w dłoniach zgrabiałych jak sztylety
gotowy do skoku
Edna Hampton
wymyśla nową chorobę nigdy na nic nie cierpiała
a tak bardzo to lubi (cierpienie uskrzydla ją i motywuje do walki)
musi przy tym wspomnieć że za komuny była praca i wczasy mogła od razu umrzeć
na Kubie albo na Pafos
Edna nie potrzebuje wolności bo nie wie
co mogłaby dla siebie zrobić
(zrobiła już przecież wszystko: hoduje nowe choroby
którym nadaje imiona jak dzieciom
i kwiatom)
bywa smutna, kiedy w telefonie słychać coś nieznanego i wtedy
chciałaby rozbić nam na plecach krzesło
albo przylać kablem
O autorze
Karolina Sałdecka
Poetka i prozaiczka. Nagrodzona Bydgoską Literacką Nagrodą Roku „Strzała Łuczniczki” 2020 za tom Wieżowiec: zero. Ponadto wydała zbiory wierszy: Na własne oczy (2011) i Psi blues (2016), powieść Psycho Killer (2016) oraz książkę „Żyjemy wciąż jeszcze na rusztowaniach”. Wizerunek kobiety w polskich powieściach doby realizmu socjalistycznego (2013). Mieszka w Bydgoszczy.
Czytanie z książki Romantyczność. Współczesne ballady i romanse inspirowane twórczością Adama Mickiewicza w ramach festiwalu TransPort Literacki 27.
Autorski komentarz Karoliny Sałdeckiej w ramach cyklu „Wiersz w drodze”, towarzyszący premierze książki Rekuhkara, wydanej w Biurze Literackim 27 grudnia 2021 roku.
Autorski komentarz Karoliny Sałdeckiej w ramach cyklu „Wiersz w drodze”, towarzyszący premierze książki Rekuhkara, wydanej w Biurze Literackim 27 grudnia 2021 roku.