utwory / zapowiedzi książek

Sankcje (1)

Jerzy Jarniewicz

Fragment zapowiadający książkę Sankcje Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 21 maja 2018 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Na wprost

Coś zgrzy­ta w języ­ku miło­ści, pomy­ślał bez słów,
kie­dy leże­li sobie na wprost, a jego pierw­szy raz
był razem, gdy jej na świe­cie nie było. Koja­rzysz?
Był, ale jej nie było. Nie było, a on był.
Jak pięk­nie tęt­ni­ły tęt­ni­ce. Jak dotyk się dookre­ślał,
a skó­ra uczy­ła się mówić otwar­tym jak oczy
tek­stem. Niby tak samo jak dziś.
Nad­ro­bić czas, kto wie? mógł­by w tej chwi­li pomy­śleć,
a plótł trzy po trzy pal­ca­mi. Raz po raz.
I pierw­szy raz. Tym razem zmie­nia­jąc kie­ru­nek,
pstrą­gi wró­ci­ły do źró­deł. Kocha­li się pod prąd.


Thermidor

Musiał z wier­sza powy­ci­nać sło­wa,
któ­re były jej. Nasła­ła na nie­go poli­cję
skar­bo­wą, san­kiu­lo­tów od nie­pra­wych
słów, bóg zresz­tą wie kogo. Musiał wykro­ić
ją z wier­szy, bo nie była jego. Musiał wyjść
z wier­szy na powie­trze i po wodzie
się przejść, a gdy szedł, szedł i widział
mewy, któ­re nie były niko­go,
i ławi­ce do niko­go nie­na­le­żą­cych ryb.
Szedł po morzu lżej­szy niż pia­na na morzu,
cich­szy niż szyfr pęk­nięć na lustrze, w któ­rym
cudze zamie­nia­ło się w nasze. Mógł
zdu­blo­wać Robespierre’a
z oban­da­żo­wa­ną szczę­ką, któ­ry pośród krzy­ków
sta­wiał krok za kro­kiem, zanim
nie roz­stą­pił mu się pod pode­szwą bruk.

O autorze

Jerzy Jarniewicz

Urodzony 4 maja 1958 roku w Łowiczu. Poeta, tłumacz, krytyk. W 1982 r. ukończył anglistykę na Uniwersytecie Łódzkim, w 1984 r. filozofię. Autor między innymi tomów poetyckich Dowód z tożsamości (2003), Oranżada (2005), Na dzień dzisiejszy i chwilę obecną (2012) czy Woda na Marsie (2015), licznych przekładów literatury zagranicznej oraz książek krytycznoliterackich. Od 1994 r. redaktor "Literatury na Świecie". Współpracuje z "Gazetą Wyborczą", "Tygodnikiem Powszechnym" i "Tyglem Kultury". Mieszka w Łodzi.

Powiązania