utwory / premiery w sieci

Warunki wstępu

Jakub Sęczyk

Premierowy zestaw wierszy Jakuba Sęczyka. Prezentacja w ramach projektu „Pierwsza książka wierszem”.

Warunki wstępu

Zobacz, jak­by jaśniej, wsta­je­my jutro rano, jest nie­han­dlo­wa
nie­dzie­la, gru­dzień, zaraz świę­ta. Za oknem pier­do­lo­na Pol­ska,
pier­do­lo­na jesień, wszyst­ko w gów­nie. I wte­dy wcho­dzi on,
cały na bia­ło, i tak się zaczy­na przed­sta­wie­nie.

Ten wiersz upo­mi­na się o trzy­dzie­sto­go­dzin­ny tydzień pra­cy.
Ten wiersz upo­mi­na się o likwi­da­cję mająt­ku kościel­ne­go.
Ten wiersz upo­mi­na się o natych­mia­sto­we zaprze­sta­nie pra­cy.
Ten wiersz upo­mi­na się o kon­wer­sję naro­dow­ców na bud­dyzm.
Ten wiersz upo­mi­na się o zaprze­sta­nie podzia­łu Księ­ży­ca.
Ten wiersz upo­mi­na się o ogra­ni­cze­nie potrzeb i pro­duk­cji.
Ten wiersz będę powta­rzał do porzy­gu i znu­dze­nia.

Ten wiersz upo­mi­na się o odpo­wie­dzial­ność za głód, prze­cież wiesz,
ten wiersz upo­mi­na się o prze­ra­że­nie, kie­dy zosta­jesz sam,
ten wiersz upo­mi­na się o twój strach, dobrze wiesz, że ma rację.
Teraz nie powiesz mi, że nie mówi­łem: tak dzia­ła wiersz,
to zaska­ku­ją­ce, ale tyl­ko w taki spo­sób możesz to powie­dzieć.


Sezon na karaoke

Zawsze jest jakaś Ita­ka, któ­rą trze­ba roz­pie­przyć,
zawsze jest jakieś Idlib, któ­re trze­ba odbu­do­wać
(cho­ciaż to w wier­szu pol­skim nie brzmi tak dobrze,
jak Alep­po czy choć­by Lata­kia). W ponie­dzia­łek
nic nie brzmi tak dobrze jak Old Tjik­ko, we wto­rek
stra­ci­łem cię z oczu, gdy wią­za­łaś pod barem worek,
żebym ja mógł włą­czyć go w glo­bal­ny obieg
śmier­ci. Stra­ci­łem cię z oczu w tłu­mie pod Gol­den
Gate, spo­koj­nie, to tyl­ko taki film albo sen o koń­cu
tygo­dnia. Świat przy nie­dzie­li ma się cał­kiem dobrze,
pod­chmie­lo­ny nucę naj­więk­szy hit zero­wej deka­dy.
Zawsze jest jakaś Ita­ka, któ­rą trze­ba roz­pie­przyć,
zawsze jest jakieś Idlib, któ­re trze­ba odbu­do­wać
(cho­ciaż to w wier­szu pol­skim nie brzmi tak dobrze,
jak Alep­po czy choć­by Lata­kia). A ty, jak minął twój
tydzień, duzi kosmi­ci wyro­śli? grzecz­ni? zdro­wi?


Trajektoria ognia

Niech ciepl­na śmierć zaglą­da w oczy nad­gor­li­wym,
wiel­ki chłód gaszą­cy oczy, łamią­cy sine kar­ki kar­łów.

Niech roz­ognio­ny będzie ruch jed­no­stron­ne­go śli­zgu
w obie stro­ny żaru, wyj­ścio­wy jak film łzo­wy, wej­ścio­wy.

Niech zadep­ta­ny będzie żer, któ­ry roz­po­czy­na­ją chłop­cy
pod let­nią ścież­ką słoń­ca, usy­cha­ją­cy w żół­tej plam­ce słoń­ca.

Niech sty­gną powo­li nasze języ­ki, shan­ti, shan­ti, shan­ti,
niech sty­gną powo­li galak­ty­ki, shan­ti, shan­ti, shan­ti.

Niech zapró­szo­ny będzie chleb, uję­ty i spa­lo­ny na języ­ku,
w ciszy. Odpal­my ostat­ni okruch pod języ­kiem. No już.


Czterobrygadówka #5

Black Hole Fri­day, dzie­li­my się w poło­wie:
czar­nym nespres­so, fio­le­to­wym donal­dem,
czer­wo­nym bur­ger kin­giem, nie­bie­skim rol­l­sem,
różo­wym red­bul­lem, zie­lo­nym arma­nim,
poma­rań­czo­wą teslą, żół­tym bat­ma­nem,
limon­ko­wym rolek­sem, mar­mur­ko­wym ver­sa­ce,
sza­rym louis vuit­ton, bia­łym nin­ten­do,
bla­dym pyłem gwiezd­nym. Nie mam żad­nej
sztucz­ki, któ­ra to tłu­ma­czy, jedy­nie peł­ne
ręce skie­ro­wa­ne za sie­bie, skąd patrzysz.
Jeże­li spoj­rzysz uważ­nie, zoba­czysz,
że choć bar­dzo odda­li­li­śmy się od domu,
jest już tro­chę jaśniej: nio­słem cia­stek,
nio­słem śnie­gu, nio­słem świa­teł. I ogień.


Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci

Nad nami wiel­kie kom­baj­ny, puste kol­by
kuku­ry­dzy, nad nami w ete­rze i na zie­mi
pokój, do snu nas ukła­da cichy ter­kot
waha­dłow­ców. Są z nami ante­ny Bara­no­wic,
masz­ty Cewic, radio­te­le­sko­py Pho­enix,
echo po zgrzy­ta­niu zęba­mi w dziu­ra­wych
kie­sze­niach, zno­szo­ne gar­ści pro­chu.
Nad nami nie­bie­skie oczy pre­ka­ria­tu.

O autorze

Jakub Sęczyk

Ur. 1993. Teksty poetyckie i krytyczne publikował m.in. w „Odrze”, „Kontencie”, „Stonerze Polskim”, „Nowym Napisie”, „Wizjach”, „Drobiazgach”, „Czasie Literatury”, „biBLiotece” i „Tlenie Literackim”. Debiutował w antologii Połów. Poetyckie debiuty 2019 (Biuro Literackie, 2020). Laureat Nagrody Specjalnej w XXVI Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Jacka Bierezina i IV Ogólnopolskiego Konkursu na Książkę Literacką „Nowy Dokument Tekstowy”. Wolny elektron w inicjatywnie wydawniczej papierwdole. W październiku ukaże się jego debiutancka książka poetycka Święta pracy.

Powiązania

Martwe języki w hali odjazdów milczą o tym, o czym żywe mówią szeptem lub krzyczą

wywiady / o książce Jakub Pszoniak Jakub Sęczyk

Roz­mo­wa Jaku­ba Sęczy­ka z Jaku­bem Pszo­nia­kiem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki lorem ipsum Jaku­ba Pszo­nia­ka, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 31 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2019

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2019 z udzia­łem Paw­ła Har­len­de­ra, Nata­li Kubi­cius, Paw­ła Kusia­ka, Micha­ła Myt­ni­ka, Mar­le­ny Nie­miec, Klau­dii Piesz­czoch, Aga­ty Puwal­skiej i Jaku­ba Sęczy­ka w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Czasu jest mało

wywiady / o książce Aleksander Trojanowski Jakub Sęczyk Konrad Góra

Roz­mo­wa Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go i Jaku­ba Sęczy­ka z Kon­ra­dem Górą, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Kon­ra­da Góry Woj­na (pie­śni lisów), któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 paź­dzier­ni­ka 2020 roku.

Więcej

Po pracy praca, czasem nawet poprzez sen

wywiady / o pisaniu Jakub Sęczyk Natalia Kubicius

Roz­mo­wa Nata­lii Kubi­cius z Jaku­bem Sęczy­kiem, lau­re­atem 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Katalog ofert

utwory / premiera w sieci z Połowu Jakub Sęczyk

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Jaku­ba Sęczy­ka Kata­log ofert. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Poetyc­kie debiu­ty 2019”.

Więcej

Czy warto być radykalnym, wąchając kwiaty?

wywiady / o pisaniu Jakub Sęczyk Paweł Harlender

Jakub Sęczyk roz­ma­wia z Paw­łem Har­len­de­rem, lau­re­atem 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Czterobrygadówka

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Kata­log ofert Jaku­ba Sęczy­ka, lau­re­ata 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej