utwory / zapowiedzi książek

Wiersz na święta: kołyska dla króla

Roman Honet

Poemat pochodzi z książki Ciche psy Romana Honeta, która ukaże się w przyszłym roku w Biurze Literackim.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

kołyska dla króla

stwo­rzy­łeś nas naj­le­piej, ale nie na dłu­go,
jak jaskół­kę lub zegar wyrzu­co­ny w śnieg,
woda czy lód zabio­rą je cicho. wyplu­ją potem. od myśli
tak spo­koj­nie róż­ni się mate­ria –
jest. więc wymy­śli­łeś star­ca i ane­ste­zjo­lo­ga
na star­cie mara­to­nu, pamiąt­ki po naj­droż­szych,
któ­rzy się roz­sta­li: szyn­kę i ser, zestaw
do wyci­ska­nia poma­rań­czy, uśmiech
powra­ca­ją­cy w chwi­lach nie­pro­szo­nych

stwo­rzy­łeś nas naj­le­piej, ale nie na dłu­go
jak czar­ny, gor­szy kamień – jeśli­by go dotknąć,
na zawsze brak­nie już wspa­nia­łych dni,
ale jedy­nie dni, jedy­nie… więc
upa­jaj się zapa­chem chry­zan­tem.
po dzi­siej­szym wie­czo­rze
nie będzie już chry­zan­tem

tak, zno­wu to samo. ten sam powrót,
moje. życie sta­nie się pła­skie, powo­li zej­dzie
pod zie­mię, wnik­nie w jej zamęt w ubi­ciu kamie­ni,
hor­mo­nów. lub szyb­ciej.
dla każ­de­go odmien­nie. tyle: nasze życie.
ale i ty klę­cza­łeś, choć nikt cię nie zmu­szał,
podob­no. upa­dłeś na kola­na
i rzy­ga­łeś

jak­by jecha­li, prze­mknę­li przed tobą
got­fryd i raj­mund, boemund i bal­dwin,
tar­ga­jąc ranę, któ­rą chciał­byś poczuć,
zwłasz­cza kie­dy rdze­wie­jesz. i ludzie, ludzie tra­fia­ją okrut­nie,
myląc cię z nimi samy­mi, na przy­kład:
pierw­szy w kobie­cie, nie ostat­ni w śmier­ci,
a w tej ostat­niej tak­że pierw­szy bywa

ty – moje podo­bień­stwo
ty prze­kleń­stwo moje

stwo­rzy­łeś nas w ogro­dzie zabu­rzeń roz­wo­ju,
i tak sta­ło się życie, wła­śnie – było życie
w tune­lu rów­no ponu­me­ro­wa­nych dni.
lub mówie­nie gło­sa­mi, gdy język się spla­ta
z insek­ta­mi w umy­śle albo – sam ze sobą:
wte­dy to samo sło­wo z jed­nych ust brzmi róż­nie

two­je wymia­ny wszyst­kie­go, co się nie zepsu­je,
oprócz nas. two­je dni obie­ca­ne sobie przed zaśnię­ciem,
dla­cze­go bowiem miał­byś zostać bez obiet­nic – two­je cze­ka­nie,
choć czas to mar­na koły­ska dla kró­la, podob­ną
zresz­tą koły­ską dla kró­la jest świ­nia,
żało­sną rów­nie

bro­nią nas gan­gi moto­cy­klo­we, miłość się rów­nież
przy­da, jeśli sta­nie się tą jed­ną jedy­ną, bywa­ją par­ki,
czę­sto zbyt roz­świe­tlo­ne, potrze­bu­ją zimy.
ale do rze­czy: brak ci naszej zgo­dy.
na par­ki, gan­gi, miłość, zimę, polu­bie­nie rze­czy.
pyram i tys­be, zmy­le­ni w pod­zie­miach,
szep­ta­li­by zale­d­wie:

mów do mnie zawsze: nigdy. stwo­rzy­łeś nas naj­le­piej,
ale nie na dłu­go. moje ty.
ty moje

też chciał­bym tak mówić:
wła­śnie dla cie­bie war­to było żyć

może to polu­bi­łeś:
gatun­ki, któ­re nigdy nie zoba­czą jutra, rower
zmie­nio­ny w wózek inwa­lidz­ki. sprze­daw­ców
dymu. i pamięć o tym, co obie­cy­wa­łeś:
że wszyst­ko zawsze zosta­nie jak daw­niej –
wszyst­ko zosta­ło tak jak daw­niej – bez nas

jed­nym, cze­goś się dotknął, była two­ja czasz­ka,
naga i lśnią­ca. jak nic. albo świat. wybacz. moje.
wybacz. kocha­łem cie­bie lub mi się zda­wa­ło,
tak jak cza­sa­mi wyda­ją się rze­czy, dopó­ki
na nie świa­tło nie pad­nie od wewnątrz

nigdy nie żyłeś w słoń­cu,
ty je wytwa­rza­łeś

a więc – naj­le­piej, ale nie na dłu­go,
jak gdy­by życie nadal zamie­rza­ło
tar­go­wać się o swo­ją cenę, cho­ciaż przez chwi­lę, nad zmro­żo­ną rze­ką,
lub zasty­ga­ło w lesie, w któ­rym dziec­ko
stoi z liza­kiem wśród świer­ków – zaraz wkro­czy w cień
pomię­dzy skó­rą a nie­skoń­czo­no­ścią

O autorze

Roman Honet

Urodził się w 1974 roku. Poeta, wydał tomy: alicja (1996), Pójdziesz synu do piekła (1998), „serce” (2002), baw się (2008), moja (wiersze wybrane, 2008), piąte królestwo (2011), świat był mój (2014), ciche psy (2017), redaktor antologii Poeci na nowy wiek (2010), Połów. Poetyckie debiuty, współredaktor Antologii nowej poezji polskiej 1990 –2000 (2004). Laureat Nagrody im. Wisławy Szymborskiej 2015 za tom świat był mój. Tłumaczony na wiele języków obcych, ostatnio ukazał się wybór jego poezji w języku rosyjskim Месса Лядзинского (Msza Ladzińskiego, przeł. Siergiej Moreino, Moskwa 2017), tom w języku ukraińskim Світ належав мені (przeł. Iurii Zavadskyi, Tarnopol 2019) i serbskim Svet je bio mój (przeł. Biserka Rajčić, Belgrad 2021).

Powiązania