wywiady / o pisaniu

Coś wisi w powietrzu

Ola Lewandowska-Ferenc

Zofia Kiljańska

Rozmowa Zosi Kiljańskiej z Olą Lewandowską-Ferenc, laureatką projektu „Połów. Poetyckie debiuty 2021”.

Biuro Literackie

Zosia Kil­jań­ska: Cześć, Olu!

Zacznij­my od tego, że Two­je wier­sze zde­cy­do­wa­nie się PRZEŻYWA (trze­ba dać śmia­łe­go nura w ich obra­zy, żeby w peł­ni zro­zu­mieć, o co cho­dzi). Cięż­ko się o tych tek­stach roz­ma­wia, sto­jąc gdzieś „na zewnątrz”. Przed­staw więc nam swój świat. Weź nas za rękę, opro­wadź, opo­wiedz. Jak rodzą się w Two­jej gło­wie posta­cie i miej­sca? Co spra­wia, że są takie wyra­zi­ste?

Ola Lewan­dow­ska: Dzię­ki wiel­kie, Zosiu! Bar­dzo zale­ża­ło mi na tym, żeby moż­na było prze­ży­wać te wier­sze, wejść w nie. Może to wyni­ka z tego, że myślę obra­zem, flmem; roz­bi­jam wer­sy na kadry. Sku­piam się raczej na emo­cjach i nastro­jo­wo­ści niż na samej for­mie. Kli­mat od począt­ku miał być cięż­ki i lep­ki, dziew­czyń­ski. Chcia­łam, żeby czy­tel­nik poczuł mło­dzień­czą nudę lata, zapach roz­to­pio­ne­go asfal­tu i potu, gęsią skór­kę pomi­mo upa­łu. Zestaw powstał też jako odpo­wiedź na parę(naście) kwe­stii, któ­re doty­ka­ły i doty­ka­ją mnie, cie­bie, nas, was.

Kwe­stii zwią­za­nych z cie­le­sno­ścią, dora­sta­niem, szu­ka­niem swo­je­go miej­sca i nara­sta­ją­cym, klau­stro­fo­bicz­nym poczu­ciem bycia obser­wo­wa­ną, jak­by two­je cia­ło nie było jedy­nie two­im miej­scem (patrząc na aktu­al­ną, ale i ogól­ną sytu­ację kobiet – nie jest).

Dosyć dłu­go szu­ka­łam odpo­wied­niej nar­ra­cji, aż w koń­cu któ­re­goś razu usia­dłam i napi­sa­łam pierw­szy wiersz z tego zesta­wu, zupeł­nie dla mnie nowy i odmien­ny od tego, co robi­łam wcze­śniej. Chwi­lę wcze­śniej stra­ci­łam pra­cę, przy­szedł covid, przez jakiś czas nie mogłam zna­leźć sta­łej robo­ty. Mia­łam spo­ro cza­su na pisa­nie.

Powin­nam powie­dzieć, że bar­dzo mi przy­kro, ale osta­tecz­nie szczę­ście cza­sem musi mieć gar­ba  – dobrze, że skoń­czy­ło się na zesta­wie!

Olu, a skąd tajem­ni­czy tytuł zesta­wu? W jakim kon­tek­ście mamy go czy­tać?

Moż­na go czy­tać w odnie­sie­niu do samej pory roku – lato w roz­kwi­cie czy u schył­ku zawsze ma w sobie jakiś nie­po­kój. Coś wisi w powie­trzu. Coś prze­cią­ga połu­dnie na parę dłu­gich godzin; czu­je­my ten cię­żar.

Lato jest też porą moich dziew­czyn. Pamię­tasz ten moment, kie­dy budzi­ła się świa­do­mość swo­je­go cia­ła, a co za tym idzie – świa­do­mość sie­bie, odmien­na od sta­nu wcze­śniej­sze­go? To spo­ra daw­ka eks­cy­ta­cji i nie­po­ko­ju. Chcia­łam poka­zać, że wszy­scy dooko­ła rów­nież zaczy­na­ją dostrze­gać te zmia­ny. Zaraz zacznie się wal­ka o cia­ła – będą polem bitwy, na któ­rym roze­gra się: kul­tu­ra, tra­dy­cja, reli­gia, oce­na, wła­dza. Dziew­czy­ny z tego zesta­wu nie są „nie­win­ne” (cokol­wiek to zna­czy), nie boją się, są świa­do­me zmian, któ­re w nich zacho­dzą. Poka­zu­ją swo­ją siłę. Wycho­dzą z domów, mówiąc: „Uwa­żaj­cie, to my jeste­śmy pierw­szą ciem­no­ścią tego lata”.

To my, no wła­śnie – czy­li kto? Na jeden Twój wiersz skła­da się wie­le gło­sów. Skąd wziął się w Two­jej poezji pod­miot zbio­ro­wy i jakie ma dla Cie­bie zna­cze­nie? Może pozwa­la Ci uciec od opi­sy­wa­nia indy­wi­du­al­nych doświad­czeń, a sku­pić się na tych już bar­dziej poko­le­nio­wych?

Wcze­śniej pisa­łam wier­sze-inty­my, ale potrze­bo­wa­łam od tego odejść, zna­leźć coś bar­dziej uni­wer­sal­ne­go. Jakiś głos, któ­ry mógł­by mówić za wie­le, nie tyl­ko za mnie. W koń­cu nie jestem tyl­ko sobą – nakła­da­ją się na mnie wszyst­kie oso­by, zda­rze­nia, miej­sca i cza­sy z moje­go życia, z życia innych, jak­kol­wiek dziw­nie to nie brzmi (śmiech). Pró­bo­wa­łam też wyjść naprze­ciw nie tyl­ko swo­je­mu poko­le­niu – już nawet pod­czas naszej nie­koń­czą­cej się roz­mo­wy (któ­rą tur­bo­do­brze wspo­mi­nam) odna­la­zły­śmy w sobie podob­ne wspo­mnie­nia, choć jest mię­dzy nami parę lat róż­ni­cy.

To praw­da – myślę, że każ­da bab­ka wycho­wa­na w podob­nych warun­kach kul­tu­ro­wych odnaj­dzie się w Two­ich tek­stach (któ­re moim zda­niem w super­sz­cze­ry spo­sób opo­wia­da­ją o okre­sie doj­rze­wa­nia, i o jego magii, i o jego tru­dach).

Mam jesz­cze na ten temat inną myśl. Może ucie­ka­nie w pod­miot zbio­ro­wy słu­ży tro­chę za taki spe­cyfcz­ny coping mecha­nism? Już tłu­ma­czę: ktoś na Cie­bie naci­ska, sły­szysz rze­czy o SWOIM cie­le… ale masz wie­dzę, że w głę­bi Cie­bie jest pier­wia­stek cze­goś, co Cię obro­ni, bo nie jest to tyl­ko Two­je. Bo w każ­dej z nas jest to samo, a to two­rzy już potęż­nia­stą armię!

Potęż­nia­sta armia, cudow­ne! Tak, myślę, że dobrze mnie roz­ko­do­wa­łaś.

Może to kwe­stia tego, że podzi­wiam wie­le kobiet w moim życiu, dla­te­go to im chcia­łam w jakiś spo­sób ten głos oddać. Skon­stru­ować coś na bazie wspól­nych doświad­czeń. Pisa­nie „my” weszło mi już w krew, choć jed­no­cze­śnie nie czu­ję się na tyle pew­nie, by zabie­rać głos w imie­niu nas wszyst­kich. Może nawet nie o pew­ność tu cho­dzi, a wza­jem­ny sza­cu­nek i uważ­ność na naszą odmien­ność i róż­no­rod­ność. Moje wier­sze to tyl­ko wyci­nek, frag­ment.

Bar­dzo to czu­ję. W ogó­le w nie­któ­rych Two­ich wier­szach „ja” nie może w ogó­le poja­wić się bez „my”. Mogło­by się nawet wyda­wać, że „ja” jako takie nie ist­nie­je – że wta­pia się w więk­sze cało­ści… na przy­kład w miej­sca, któ­re wspól­nie z Two­imi boha­ter­ka­mi oddy­cha­ją, czu­ją, myślą. W Two­jej poezji zasko­czy­ło mnie, jak wyraź­ne i „solid­nie skon­stru­owa­ne” są te uli­ce, te blo­ki, domy na skra­ju lasu. Jaką funk­cję peł­ni prze­strzeń w mode­lo­wa­niu kli­ma­tu wier­sza? Jak okre­śli­ła­byś rela­cje boha­te­rów z miej­scem, w któ­rym się znaj­du­ją?

Z tymi miej­sca­mi jest tak, że to są tro­chę takie nie-miej­sca. Coś dzie­je się w jakiejś prze­strze­ni zawie­szo­nej w cza­sie, ale to może być zawsze i nigdy, wszę­dzie i nigdzie. Czas roz­cią­ga się podob­nie, kie­dy jest lato albo w tym okre­sie przej­ścio­wym mię­dzy byciem dziew­czyn­ką a byciem kobie­tą. Miej­scem może być jed­no z war­szaw­skich blo­ko­wisk, a jed­no­cze­śnie las, jak­by te dwie prze­strze­nie, cho­ciaż odręb­ne, mogły ist­nieć symul­ta­nicz­nie w tej samej sce­nie (i ist­nie­ją, w moich dziew­czy­nach).

Miej­sca są dla mnie w tych wier­szach czymś, co podą­ża za nami i co same kreu­je­my. Oczy­wi­ście budu­ję je czę­sto na bazie wła­snych wspo­mnień i doświad­czeń – miesz­kam teraz przy gra­ni­cy lasku, a jed­no­cze­śnie w mie­ście, wycho­wa­łam się też na blo­ko­wi­skach, a waka­cje spę­dza­łam czę­sto w jed­nej z czyn­szo­wych war­szaw­skich kamie­nic albo na wsi u rodzi­ny. Ale i tutaj sta­ram się nie prze­no­sić pry­wa­ty. Po pro­stu lubię miej­sca „na skra­ju”, bo mam wra­że­nie, że moc­niej w nas pra­cu­ją, zacie­ra­ją gra­ni­ce mię­dzy czymś rze­czy­wi­stym a wyobra­żo­nym.

Wró­cę jesz­cze do psy­cho­lo­gicz­ne­go (z bra­ku lep­sze­go sło­wa) cha­rak­te­ru opi­sy­wa­nych przez Cie­bie miejsc. Mam poczu­cie, że są one wyry­so­wa­ne w wier­szu rów­nie wyraź­nie co oso­by, mało tego – potra­fą odzwier­cie­dlać to, co czu­ją boha­ter­ki wier­sza.

Star­cia prze­strze­ni blo­ków i lasu, mia­sta i przy­ro­dy, sil­nie dyna­mi­zu­ją roz­wi­ja­ją­ce się w tek­ście zna­cze­nia. W tym kon­tek­ście chcia­łam zapy­tać o ten las, maja­czą­cy gdzieś na dru­gim pla­nie. O rolę natu­ry w mówie­niu o doświad­cze­niu dora­sta­nia, pozna­wa­nia sie­bie.

Natu­ra jest u mnie obec­na, ale myślę o niej jak o czymś, co poja­wia się na obrze­żach i wokół cze­go moje boha­ter­ki nie­ustan­nie krą­żą. Odkry­wa­ją ją w sobie. Prze­no­szą dalej, na ośkę, domy, dzie­dziń­ce. Łapią ją kątem oka. Wyobraź sobie, że masz sta­re podwór­ko, zamknię­te ścia­ną lasu. Niby nic nie pod­cho­dzi bli­żej, a jed­nak gałę­zie prze­bi­ja­ją się cza­sem przez okna albo roz­py­cha­ją pod pod­ło­gą i w ścia­nach. Tak to mniej wię­cej wyglą­da w tym zesta­wie. Natu­ra wszę­dzie wle­zie, nawet jeśli sto­isz w bra­mie podwór­ka. Dla­te­go moje dziew­czy­ny nie boją się zosta­wić oświe­tlo­nych ulic i pójść w obrze­ża, bo nie boją się wejść w sie­bie.

Wła­śnie – nie boją się wej­ścia w sie­bie, może eks­plo­ra­cji jakiejś wewnętrz­nej siły, złą­cze­nia się z for­mą drze­mią­cej w każ­dej z nas dzi­ko­ści.

 Twój zestaw czy­tam mię­dzy inny­mi jako pró­bę dosta­nia się do tej siły – poka­za­nia, że mimo róż­no­rod­nych form opre­sji, któ­rym pod­da­wa­ne są kobie­ty, zacho­wu­je­my w sobie tę siłę. Może że moż­na się jakoś odna­leźć, dora­sta­jąc w świe­cie, któ­ry wciąż na nas patrzy, ale w któ­rym czu­je­my się nie­wi­dzial­ne. W świe­cie zry­tym przez te wszyst­kie „nie przy­stoi się tak ubie­rać”, „ale z cie­bie deska”, „pil­nuj, żeby wra­cać przed zmro­kiem”.

Dokład­nie, „nie śmiej się tak gło­śno”, „nie zakła­daj krót­kiej spód­nicz­ki”, „nie maluj się tak wyzy­wa­ją­co”, „dla­cze­go jesteś zanie­dba­na?”. To są prze­mie­lo­ne już tema­ty, ale nie były­by wycią­ga­ne na tapet, gdy­by nie trze­ba się było z nimi kon­fron­to­wać. Ład­nie też uję­łaś kwe­stię nie­wi­dzial­no­ści. Jesteś zbie­racz­ką spoj­rzeń, ale jed­no­cze­śnie nie ist­nie­jesz poza cia­łem.

Potrze­bo­wa­łam tro­chę odwa­gi, żeby podejść do tych femi-tre­ści i ogra­ne­go już moc­no moty­wu natu­ry i kobie­co­ści. Wszy­scy to zna­my i nic w tym rewo­lu­cyj­ne­go. Wciąż bory­kam się z wąt­pli­wo­ścia­mi, na ile fak­tycz­nie zdo­ła­łam to ugrać ina­czej, po swo­je­mu. Życiów­ka (śmiech).

Ola, a czy uwa­żasz, że rze­czy­wi­ście moż­na w sobie wypra­co­wać pew­ną odpor­ność, nie dać się zjeść świa­tu, pozwo­lić sobie na opie­kę nad samą sobą i akcep­ta­cję takiej kobie­co­ści, któ­ra może odbie­gać od kul­tu­ro­we­go mode­lu? Jak – jeśli w ogó­le – jest to moż­li­we, gdzie tego (w sobie) szu­kać?

Nie znam odpo­wie­dzi na te pyta­nia, nie­ste­ty. Wie­le mądrzej­szych od mojej głów pró­bu­je usta­lić, co wła­ści­wie trze­ba zro­bić, jak do tego podejść. Mamy coraz więk­szą świa­do­mość pew­nych wzor­ców i sche­ma­tów, w któ­re jeste­śmy wci­ska­ne, a świa­do­mość to już potęż­ne narzę­dzie. Przy­glą­dam się zmia­nom, nam w tym wszyst­kim, pró­bu­ję o tym opo­wie­dzieć w wier­szach.

Moż­na powie­dzieć, że moje dziew­czy­ny bio­rą odwet za ich sytu­ację kul­tu­ro­wą, ale nie chcę sta­wiać tego na linii dam­sko-męskiej woj­ny, cho­ciaż czę­sto posłu­gu­ję się tymi figu­ra­mi. Nie dzie­lę świa­ta na dwie sztyw­no podzie­lo­ne płcie. Raczej pró­bu­ję zesta­wić dwa świa­ty, ich nie­rów­no­ści, roz­jaz­dy. To woj­na w wer­sji soft, na spoj­rze­nia i obec­no­ści. Wbi­jaj, Zosia, do moje­go gan­gu (śmiech).

Ha! O rany, wbi­jam zde­cy­do­wa­nie… Pięk­ne dzię­ki, Olu, za ten wywiad!

 

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry – pań­stwo­we­go fun­du­szu celo­we­go

O autorach i autorkach

Ola Lewandowska-Ferenc

Ola Lewandowska - poetka, typiarka. Z wykształcenia historyczka sztuki, z zawodu copywriterka. Laureatka Połowu 2021 i Pracowni pierwszej książki wierszem 2023. Tlenuje „Tlenowi Literackiemu" i lubi lato w mieście. Łobuzuje w Warszawie.

Zofia Kiljańska

Urodzona w 2001 roku w Warszawie. Zadebiutowała w almanachu Wiersze i opowiadania doraźne (2020).

Powiązania

Rozmowy na koniec: odcinek 1 Nowe głosy z Polski: poezja

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Pierw­szy odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27.

Więcej

Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty 2021

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2021 z udzia­łem Iwo­ny Bas­sy, Alek­san­dry Byr­skiej, Bar­ba­ry Frą­czyk, Bar­to­sza Hory­zy, Zofii Kil­jań­skiej, Szy­mo­na Kowal­skie­go, Mir­ka Kuli­sza, Patry­ka Kul­py, Patric­ka Leftwi­cha, Oli Lewan­dow­skiej, Mar­ty Lipo­wicz i Ali­cji Sawic­kiej w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 27. Muzy­ka Hubert Zelmer.

Więcej

Jeżeli ktoś potrafi głęboko myśleć, to da sobie radę

debaty / ankiety i podsumowania Zofia Kiljańska

Odpo­wie­dzi Zosi Kil­jań­skiej na pyta­nia Tade­usza Sław­ka w „Kwe­stio­na­riu­szu 2022”.

Więcej

Połów. Poetyckie i prozatorskie debiuty 2021 (poezja)

utwory / zapowiedzi książek Różni autorzy

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Połów. Poetyc­kie i pro­za­tor­skie debiu­ty 2021, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 3 paź­dzier­ni­ka 2022 roku.

Więcej

Bitwa na niemruganie

recenzje / KOMENTARZE Ola Lewandowska-Ferenc

Autor­ski komen­tarz Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

jesteśmy pierwszą ciemnością tego lata

utwory / premiera w sieci z Połowu Ola Lewandowska-Ferenc

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc jeste­śmy pierw­szą ciem­no­ścią tego lata. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Niech to będzie twoje

debaty / ankiety i podsumowania Ola Lewandowska-Ferenc

Odpo­wie­dzi Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc na pyta­nia Tade­usza Sław­ka w „Kwe­stio­na­riu­szu 2022”.

Więcej

Manifest?

recenzje / KOMENTARZE Zofia Kiljańska

Autor­ski komen­tarz Zofii Kil­jań­skiej, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Głowa zaabordowana przez statek mózgowych piratów

wywiady / o pisaniu Aleksandra Byrska Zofia Kiljańska

Roz­mo­wa Alek­san­dry Byr­skiej z Zofią Kil­jań­ską, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

chóry podziemne

utwory / premiera w sieci z Połowu Zofia Kiljańska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Zofii Kil­jań­skiej chó­ry pod­ziem­ne. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Let the right one in

recenzje / ESEJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Bitwa na niemruganie

recenzje / KOMENTARZE Ola Lewandowska-Ferenc

Autor­ski komen­tarz Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc, lau­re­at­ki pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

jesteśmy pierwszą ciemnością tego lata

utwory / premiera w sieci z Połowu Ola Lewandowska-Ferenc

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc jeste­śmy pierw­szą ciem­no­ścią tego lata. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

0°DLL

utwory / premiera w sieci z Połowu Patrick Leftwich

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Patric­ka Leftwi­cha 0°DLL. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Manifest Poezji Maszyn Gödlowskich [1]

recenzje / KOMENTARZE Patrick Leftwich

Autor­ski komen­tarz Patric­ka Leftwi­cha, lau­re­ata 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Spektralne linie, solarne pasma

recenzje / ESEJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Patric­ka Leftwi­cha, lau­re­ata 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Rewolucja zaczyna się od rokoszu lemurów

wywiady / o pisaniu Patrick Leftwich Szymon Kowalski

Roz­mo­wa Szy­mo­na Kowal­skie­go z Patric­kiem Leftwi­chem, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

ja i moja banda zdegradujemy wszystkie całuny

utwory / premiera w sieci z Połowu Szymon Kowalski

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Szy­mo­na Kowal­skie­go ja i moja ban­da zde­gra­du­je­my wszyst­kie cału­ny. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Manifest

recenzje / KOMENTARZE Szymon Kowalski

Autor­ski komen­tarz Szy­mo­na Kowal­skie­go, lau­re­ata 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Ewangelia: geneza zapachu

recenzje / IMPRESJE Szymon Kowalski

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Szy­mo­na Kowal­skie­go, lau­re­ata 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Sroga aberracja

wywiady / o pisaniu Bartosz Horyza Szymon Kowalski

Roz­mo­wa Bar­to­sza Hory­zy z Szy­mo­nem Kowal­skim, lau­re­atem pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Manifest?

recenzje / KOMENTARZE Zofia Kiljańska

Autor­ski komen­tarz Zofii Kil­jań­skiej, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Głowa zaabordowana przez statek mózgowych piratów

wywiady / o pisaniu Aleksandra Byrska Zofia Kiljańska

Roz­mo­wa Alek­san­dry Byr­skiej z Zofią Kil­jań­ską, lau­re­at­ką pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

chóry podziemne

utwory / premiera w sieci z Połowu Zofia Kiljańska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Zofii Kil­jań­skiej chó­ry pod­ziem­ne. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Koszmary Sinéad O’Connor

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Zofii Kil­jań­skiej, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Na oślep, żeby ominąć

wywiady / o pisaniu Bartosz Horyza Patrick Leftwich

Roz­mo­wa Patric­ka Leftwi­cha z Bar­to­szem Hory­zą, lau­re­atem 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

manifa artystyczna

recenzje / KOMENTARZE Bartosz Horyza

Autor­ski komen­tarz Bar­to­sza Hory­zy, lau­re­ata 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Tętent spalonej awangardy

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Bar­to­sza Hory­zy, lau­re­ata 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Część wierszy o jaraniu się

utwory / premiera w sieci z Połowu Bartosz Horyza

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Bar­to­sza Hory­zy Część wier­szy o jara­niu się. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Kalcyt

utwory / premiera w sieci z Połowu Aleksandra Byrska

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Alek­san­dry Byr­skiej Kal­cyt. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2021”.

Więcej

Kalcyt i multa

recenzje / KOMENTARZE Aleksandra Byrska

Autor­ski komen­tarz Alek­san­dry Byr­skiej, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Kredę gryzie się ze strachu

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Alek­san­dry Byr­skiej, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

A na wszystko śnieży popiół i brokat

wywiady / o pisaniu Aleksandra Byrska Ola Lewandowska

Roz­mo­wa Oli Lewan­dow­skiej z Alek­san­drą Byr­ską, lau­re­at­ką 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Let the right one in

recenzje / ESEJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Oli Lewan­dow­skiej-Ferenc, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej

Koszmary Sinéad O’Connor

recenzje / IMPRESJE Dawid Mateusz Jakub Skurtys

Impre­sja Dawi­da Mate­usza i Jaku­ba Skur­ty­sa na temat poezji Zofii Kil­jań­skiej, lau­re­at­ki 16. edy­cji Poło­wu poetyc­kie­go.

Więcej