Poezja na nowy wiek
nagrania / wydarzenia Różni autorzyDebata w Salonie Polityki wokół antologii Poeci na nowy wiek.
WięcejRozmowa Jacka Gutorowa z Simonem Armitage’em, towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 15 października 2018 roku.
Jacek Gutorow: Ulubiony gwiazdozbiór?
Simon Armitage: Bliźnięta. Mój znak. Nie jestem astrologiem, ale akurat te gwiazdy układają się w przekonujący wzór.
Zoom! to między innymi „zmiana ustawienia ostrości”. W twojej pierwszej książce można odnaleźć dwie perspektywy – z jednej strony osobiste, quasi-autobiograficzne narracje, z drugiej zaś dystans do samego siebie, dyskrecja, liryka roli. Pomówmy o pierwszej z tych perspektyw…
Kiedy pisałem wiersze do pierwszej książki, w moim życiu rzeczy następowały bardzo szybko po sobie – można więc mówić o autobiograficznym wymiarze tego tytułu. Miałem też świadomość, że chcę uciec od obrazu poezji jako czegoś zakurzonego i niemrawego, że chcę pisać energicznie i w sposób wylewny. Co do optycznych konotacji tytułu, to powiedziałbym, że słowo „zoom” odnosi się do uważnej obserwacji wydarzeń i przedmiotów. Mogłoby to pomóc w rozwinięciu znaczenia: to, co poszczególne, miałoby być metaforą tego, co ogólne bądź uniwersalne.
Czy bliskie są Ci postulaty obiektywizmu i poezji bezosobowej (to druga perspektywa)? Poezja jako rodzaj obiektywizacji, w wyniku której kontroluje się i oswaja nieświadome i nie dające się wyartykułować treści?
Nie wiem. Poprzez poezję chcę chyba tworzyć znaczenie. Wierzę, że życie jest pozbawione sensu i że znaczenie musi być tworzone, bo nie da się go odkryć. Poezja to jeden ze sposobów produkcji i zarazem rytualizacji znaczenia. Jeśli można przeistoczyć jakąś ideę w wiersz, to zapada on głęboko w pamięć, a może również w muskuły. Rodzaj wykrzyknika w czasie.
W twoich wierszach jest trochę świadomego niezdecydowania i braku rozstrzygnięć. Czy zaryzykowałbyś tezę o poetyce otwartej – i czy dałoby się powiedzieć, że dwudziestowieczną poezję brytyjską oraz irlandzką charakteryzuje ciągłość kwestionowania i podważania instytucji wiersza zamkniętego, tzn. wiersza o wyraźnie zarysowanych konturach i silnie zaznaczonym przesłaniu?
Z grubsza: podziwiam tych poetów, którzy unikają konkluzji i nie postrzegają siebie jako ludzi mających gotową na wszystko odpowiedź. Po prostu odczuwają potrzebę wyrażania swoich lęków i idei, a ich wiersze to bardzo często stawianie kolejnych pytań. Nie wierzę w fakty czy w prawdę. Są tylko wersje. Wiersze to wersje – są następstwem uczuć, których nie sposób dowieść na drodze logicznego rozumowania.
Kim jest Robinson pojawiający się w tomie Kid? Alter ego? Maską? Postacią fikcyjną?
Robinson to postać stworzona przez amerykańskiego poetę Weldona Keesa, który – jak sądzimy – popełnił samobójstwo w latach pięćdziesiątych. Uwielbiam jego wiersze, a zwłaszcza cykl wierszy o Robinsonie. Przywróciłem Robinsona do życia w latach dziewięćdziesiątych. Jest chyba maską i alter ego. Tym, który siedzi w środku.
Jakich poetów czytasz w tej chwili?
Szczerze mówiąc, unikam teraz czytania poezji, jako że jestem w trakcie pisania, a łatwo ulegam wpływom. Ostatnio czytałem sporo książek o drzewach.
Podkreślano twoją fascynację ideą porządku. Czy jest ona związana z jakąś głębszą fascynacją? A może wiąże się z możliwością nieporządku, szaleństwa, transgresji? Czy porządek jest dla Ciebie czymś wewnętrznym, czy też raczej czymś narzuconym, dzięki czemu chcesz oswoić to, co irracjonalne?
I to, i to. Rzecz sprowadza się do czegoś, co nazwałbym nieomal fizjologiczną potrzebą rytualizacji – a porządek, na przykład wzór czy forma, jest rodzajem rytuału. A przechodząc na jeszcze bardziej podstawowy poziom: uważam, że wiersze powinny zapadać w pamięć, a przecież łatwiej zapamiętać wiersze oparte na formach niż wiersze zupełnie ich pozbawione. Świat jest z natury chaotyczny – po co wytwarzać dodatkowy chaos? Porządek to artyzm, artyzm zaś odróżnia nas od innych żyjących istot. Oczywiście człowiek w wierszu to człowiek obsesji. Dla niego porządek jest przymusem, nieomal autyzmem. Ta żądza porządku ma jakieś zatrważające konsekwencje polityczne.
Zoom! nasuwa skojarzenia z widzeniem i zmianą perspektywy. Ale można też wyczuć u Ciebie obsesję na punkcie mowy, dźwięków i rytmów. Mam wrażenie, że uwielbiasz przysłuchiwać się temu, co i jak ludzie mówią. A przy tym ciągle zmieniasz częstotliwości, tak że Twoje wiersze otwierają się na różne głosy: odległe i bliskie, wyraźne i niewyraźne, ustawione i nie. Poeta jako „centrala telefoniczna”?
Tak, to interesująca myśl. Żyjemy w epoce obrazów i potęgi filmu. Wzrok to najłatwiejszy ze zmysłów i na nim głównie się opieramy. Świat postrzegamy przede wszystkim jako obraz. O naturze wszechświata czy mikroświata też myślimy w kategoriach wizualnych. Ale wiersze zrobione są z języka, a język to zjawisko widmowe. Zawsze pragnę, aby moje wiersze brzmiały jak mowa potoczna, a nie coś zapisanego czy wydrukowanego.
Czy mógłbyś powiedzieć coś o strukturze książki CloudCuckooLand?
Tom składa się z trzech części: pojedyncze wiersze („Thin Air”); cykl poetycki [(„The Whole of the Sky” („Całe niebo”)] i wierszowana sztuka („Eclipse”). Elementem wspólnym jest astronomia, a także lokalizacja. Książka łączy najodleglejsze części znanego nam świata z pewnym niewielkim miejscem na naszej planecie – wioską Marsden, gdzie urodziłem się i wychowałem. To wioska, nad którą często zbierają się chmury, i która posiada miejscowy mit, w którym pojawia się kukułka [CloudCuckooLand to po polsku „chmurokukułkolandia” – J.G.]. Instrumentem bądź ścieżką, poprzez który/którą oba obszary się łączą, jest teleskop. Chciałem pokazać, jak nasze rozumienie wszechświata jest całkowicie uwarunkowane i ograniczane przez ziemskie doświadczenia – i że nie ma ono w sobie nic z naukowego obiektywizmu. Poezja i nauka spełniają tę samą funkcję – proponują modele. Trzeba przyznać, że nauka jest „dokładniejsza” przy przewidywaniu ciągu przyczyn i skutków!
Czy twoje książki to fragmenty jakiejś większej całości, czy też osobne całostki?
Tworzą chyba rodzaj dziennika, do którego się powraca. Raczej dziennika stylu i myśli niż wydarzeń i doświadczeń.
Całe niebo pełne jest symetrii, korespondencji, powtórzeń. Idea powtórzenia nasuwa myśl o nieodwracalnej stracie i nostalgii. Usiłuje się powtórzyć przeszłość i wie się, że to niemożliwe. Rodzaj pata bądź impasu. Czy nazwałbyś CloudCuckooLand książką sytuacji bez wyjścia i impasów? A może zapisem radzenia sobie z nimi?
Przywołałeś słowo, które trafia w sedno: impas. Albo inaczej pat – zderzenie nieruchomych przedmiotów i nieokiełznanych mocy. Perspektywa astronomiczna sprawia, że nasz pogląd na życie zaczyna przypominać coś, co dałoby się wyrazić słowami „wszystko i nic”. W porównaniu z ogromem czasu i przestrzeni jesteśmy zupełnie bez znaczenia – ale przecież ten ogrom może być doświadczany tylko przez nas. Może jest to inna forma zmieniającego się „ustawienia ostrości”, aby powrócić do twoich wcześniejszych uwag?
Jak określiłbyś częstotliwość swojego głosu w tomie Killing Time?
Killing Time to książka skończenie polityczna. Mój głos jest w tym poemacie zdecydowanie cyniczny – zwłaszcza wobec mediów i sposobów informowania o wydarzeniach na świecie. Medialne wiadomości to z jednej strony biznes, a z drugiej rozrywka. To ilustracja tezy, że nie ma takiej rzeczy jak prawda, przy czym jednocześnie traktuje się prawdę jako pewien obiektywny fakt. Kiedy pisałem ten poemat, uważałem, że masowe cierpienia i niesprawiedliwości na tym świecie spowodowane są przez ludzi, którzy nagrywają i przekazują informacje. Każdego ranka wiadomości wpływają na nasz psychologiczny barometr, a są to przecież informacje autorskie, subiektywne, obliczone na efekt. W wierszach upubliczniam zazwyczaj osobiste doświadczenia – w przypadku Killing Time jest odwrotnie.
Pomówmy o twoich zainteresowaniach muzycznych…
Lubię różne rodzaje muzyki, od klasycznej po trip-hop. Jednak wychowałem się w epoce punkowej i post-punkowej – i to jest moja główna miłość. Napisałem ostatnio dużo piosenek – przeważnie do filmów lub do audycji radiowych – i wciąż fascynuje mnie różnica między tekstami piosenek oraz poezją. Wiersze są samowystarczalne – tekst i muzyka w jednym. Ale w tekstach piosenek trzeba zostawić margines dla muzyki – nie można sobie pozwalać na rywalizację – co oznacza, że pozbawia się słowa części ich mocy oraz że unika się zawiłych konstrukcji językowych i znaczeniowych.
Nazwano Cię „poetą nowej generacji”. Co Ty na to? Czujesz się częścią historii poezji brytyjskiej? No i co ze słowem „brytyjskiej”?
Słowa „brytyjska” i „brytyjski” są tak politycznie naładowane, że używam ich z ostrożnością i raczej rzadko. No ale stąd jestem, taki jestem. Wystarczy rzut oka na moje wiersze, a widać, że muszę być stąd, i że napisane są tak, aby pobrzmiewała w nich moja „tutejszość”. Sądzę przy tym – oczywiście odzywają się tutaj moje uprzedzenia – że poezja to największe osiągnięcie Wielkiej Brytanii: myślę o jej spuściźnie, historii, ciągłości. I oczywiście jestem dumny z tego, że myśli się o mnie jako części tej historii. Hasło „Nowa generacja” było o tyle interesujące, że prowokowało do dyskutowania, pisania, kłócenia się etc. – ale właściwie nigdy nie spotkałem się z konkretnym opisem tego ruchu. Bękarty Margaret Thatcher?
W tomie The Universal Home Doctor pojawia się problematyka ciała i fizjologii…
To osobista książka. Ciało staje się pejzażem. Sądzę, że jeśli nie wierzy się w Boga, wówczas nie wierzy się w ideę duszy – a wtedy to ciało staje się całością. A zatem umysł i ciało nie są dwoma odrębnymi elementami. Ostatnio bardzo interesowałem się body art – sztuką ciała, tworzenia na ciele, ciałem jako sztuką. Przeraża mnie i imponuje mi sposób, w jaki wielu artystów plastyków (np. Antony Gormley) włącza swoje ciała w tworzone dzieła. Być może The Universal Home Doctor jest próbą osiągnięcia tego samego w wierszach.
Urodzony 12 września 1970 roku w Grodkowie. Poeta, krytyk, tłumacz. Pracuje w Instytucie Filologii Angielskiej Uniwersytetu Opolskiego. Laureat Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1998), Fundacji Kultury (2003) oraz Nagrody im. Ludwika Frydego (2003). Nominowany do Nagrody Literackiej Nike, Nagrody Literackiej Gdynia oraz Nagrody Mediów Publicznych Cogito za opublikowany w 2008 roku tom Inne tempo. Mieszka w Opolu.
Urodzony 26 maja 1963 roku w Huddersfield. Angielski poeta, tłumacz, powieściopisarz i dramaturg. Studiował geografię na Uniwersytecie w Portsmouth. Laureat m.in. Eric Gregory Award (1988), Lannan Award (1994), BAFTA (2003), Ivor Novello Award (2003), Fellow of Royal Society for Literature (2004), Spoken Word Award (2005). Jest uznawany za jednego z najlepszych poetów epoki post-larkinowskiej. Mieszka w West Yorkshire.
Debata w Salonie Polityki wokół antologii Poeci na nowy wiek.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jacka Dehnela, Julii Hartwig i Jacka Gutorowa podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejZapis całego spotkania z udziałem Julii Fiedorczuk, Jacka Gutorowa i Dariusza Sośnickiego podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Simona Armitage’a, Glyna Maxwella, Jacka Gutorowa, Jerzego Jarniewicza i Pawła Marcinkiewicza w trakcie festiwalu Port Legnica 2003.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Jacka Gutorowa i Tomasza Majerana podczas Portu Legnica 2001.
WięcejO twórczości Andrzeja Sosnowskiego wypowiadają się Wojciech Bonowicz, Jacek Gutorow, Anna Kałuża, Joanna Orska, Piotr Śliwiński, Kamil Zając.
WięcejEsej Jacka Gutorowa na temat poezji Seamusa Heaneya, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejFragment spotkania „Poeci z Wysp” z festiwalu Port Legnica 2003. Przekład wiersza czyta Jerzy Jarniewicz.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa książki Spóźniony śpiewak Williama Carlosa Williamsa w przekładzie Julii Hartwig, wydanej w Biurze Literackim w 5 stycznia 2009 roku, a w wersji elektronicznej 10 kwietnia 2019 roku.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa towarzysząca premierze książki Po tęczy Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 17 września 2007 roku, a w wersji elektronicznej 12 lutego 2018 roku.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa książki Nad rzeką Esther Kinsky w tłumaczeniu Sławy Lisieckiej, wydanej przez Biuro Literackie 25 września 2017 roku.
WięcejRozmowa Katarzyny Northeast z Jackiem Gutorowem.
WięcejKomentarz Jacka Gutorowa do książki Z tamtej strony ciszy Bolesława Leśmiana, wydanej w Biurze Literackim 8 listopada 2012 roku.
WięcejWiersz z tomu Inne tempo, zarejestrowany podczas spotkania „Inne państwa” na festiwalu Port Wrocław 2009.
WięcejZ Jackiem Gutorowem o wydanej w 2009 roku książce rozmawiają Marta Podgórnik i Krzysztof Siwczyk. Filmowa etiuda do wiersza „Creative writing” w reżyserii Anny Jadowskiej.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Życie na Korei Andrzeja Sosnowskiego.
WięcejSzkic Jacka Gutorowa towarzyszący premierze książki Kochając Henry’ego Greena w przekładzie Andrzeja Sosnowskiego, która ukazała się 27 kwietnia 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejEsej Jacka Gutorowa towarzyszący premierze książki Pod słońce było Filipa Zawady, wydanej w Biurze Literackim 31 grudnia 2014 roku.
WięcejEsej Jacka Gutorowa towarzyszący premierze książki Spóźniony owoc radiofonizacji Dariusza Sośnickiego, wydanej w Biurze Literackim 3 listopada 2014 roku.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książek Kolejowe dzieci Seamusa Heaney’a oraz Zapisy rozmów. Wywiady z poetami brytyjskimi Piotra Sommera.
WięcejEsej Jacka Gutorowa towarzyszący premierze książki Dzieła zebrane, tom 2 Tymoteusza Karpowicza.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Zuch Edmunda White’a.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki O dwa kroki stąd Tadeusza Pióry.
WięcejGłos Jacka Gutorowa w debacie „Po co nam Dzieła zebrane Karpowicza”.
WięcejGłos Jacka Gutorowa w debacie „Czy Nobel zasłużył na Różewicza?”.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki
Recenzja Jacka Gutorowa z książki Radiowidmo Agnieszki Mirahiny.
WięcejAutorski komentarz Jacka Gutorowa do książki Nad brzegiem rzeki.
WięcejRozmowa Pawła Kaczmarskiego z Jackiem Gutorowem o książce Rzeczywiste i nierzeczywiste staje się jednym ciałem Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 3 grudnia 2009 roku.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Makijaż Jerzego Jarniewicza.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Piosenka o zależnościach i uzależnieniach Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Studium temperamentu Rolanda Firbanka.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Państwo P. Dariusza Sośnickiego.
WięcejGłos Jacka Gutorowa w debacie „Książka 2008”.
WięcejKomentarze Bogusława Kierca, Jacka Gutorowa, Jacka Łukasiewicza, Andrzeja Zawady.
WięcejKomentarze Anny Kałuży, Jacka Gutorowa, Adama Wiedemanna, Piotra Śliwińskiego, Piotra Bogaleckiego.
WięcejKomentarze Jacka Gutorowa, Karola Maliszewskiego i Bogusława Kierca.
WięcejKomentarze Jacka Gutorowa, Pawła Mackiewicza, Kuby Mikurdy, Igi Noszczyk, Grzegorza Jankowicza.
WięcejNota Jacka Gutorowa o książce Gdzie koniec tęczy nie dotyka ziemi Andrzeja Sosnowskiego.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa towarzysząca premierze dwutomowej edycji Szkiców, recenzji, felietonów Bohdana Zadury, wydanej w Biurze Literackim 4 czerwca 2007 roku.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki O krok od nich Piotra Sommera.
WięcejRecenzja Jacka Gutorowa z książki Pełne morze Wojciecha Bonowicza.
WięcejKomentarza Jacka Gutorowa, Jarosława Borowca, Dariusza Sośnickiego, Mariana Stali, Piotra Kępińskiego i Kuby Mikurdy.
WięcejAutorski komentarz Jacka Gutorowa do wierszy z książki Nad brzegiem rzeki (1990–2010).
WięcejRozmowa Iana Sansoma ze Stephenem Romerem towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejEsej Stephena Romera, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejEsej Stephena Romera, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRozmowa Jerzego Jarniewicza z Craigem Rainem, towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejSzkic Joanny Formago na temat Craiga Rainego, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejSzkic Zdzisława Jaskuły na temat Craiga Rainego, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRozmowa Agnieszki Wolny-Hamkało z Brianem Pattenem, towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejSzkic Jerzego Jarniewicza towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejSzkic Grzegorza Jankowicza towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRozmowa Robyn Bolam z Carol Rumens, towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejEsej Lyn Pykett na temat poezji Carol Rumens, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRozmowa Juliusza Pielichowskiego z Jerzym Jarniewiczem na temat antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRozmowa Jerzego Jarniewicza z Seamus Heaney, towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRecenzja Tadeusza Pióry antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejEsej Jacka Gutorowa na temat poezji Seamusa Heaneya, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejEsej Jerzego Jarniewicza na temat poezji Seamusa Heaneya, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejRozmowa Jerzego Jarniewicza z Lavinią Greenlaw, towarzysząca wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 24 września 2018 roku.
WięcejEsej Jeremy’ego Noel-Toda na temat poezji Simona Armitage’a, towarzyszący wydaniu antologii 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 15 października 2018 roku.
WięcejFragment zapowiadający antologię 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 15 października 2018 roku.
WięcejFragment zapowiadający antologię 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 15 października 2018 roku.
WięcejFragment zapowiadający antologię 100 wierszy wypisanych z języka angielskiego, w wyborze i przekładzie Jerzego Jarniewicza, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 15 października 2018 roku.
WięcejRecenzja Jakuba Skurtysa z ksiażki Księga zakładek Jacka Gutorowa.
WięcejRecenzja Marcina Jaworskiego z książki Księga zakładek Jacka Gutorowa.
WięcejRecenzja Marcina Jurzysty z książki Księga zakładek Jacka Gutorowa.
WięcejRecenzja Pawła Mackiewicza z książki Urwany ślad Jacka Gutorowa.
WięcejKomentarze Zdzisława Jaskuły, Andrzeja Nowaka, Mieczysława Orskiego, Piotra Śliwińskiego, Adama Wiedemanna oraz Konrada Wojtyły.
WięcejRecenzja Krzysztofa Siwczyka z książki Inne tempo Jacka Gutorowa.
WięcejRecenzja Krzysztofa Siwczyka z książki Inne tempo Jacka Gutorowa.
WięcejKomentarze Sławomira Kuźnickiego, Konrada Wojtyły i Jarosława Borowca.
WięcejKomentarze Anny Kałuży, Bogusława Kierca i Pawła Mackiewicza.
Więcej