wywiady / o książce

Łączenie końca z początkiem

Ivan Wernisch

Zofia Bałdyga

Wypowiedzi Ivana Wernischa w opracowaniu Zofii Bałdygi, towarzyszące wydaniu książki Pernambuco, w tłumaczeniu Leszka Engelkinga, która ukazała się w Biurze Literackim 25 stycznia 2021 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

zawód: poeta

Ty chcesz, żebym się przy­znał, żebym powie­dział, że jestem poetą, co? Chcesz, żebym wymó­wił to sło­wo. Dobra, jestem poetą, mię­dzy inny­mi, ale sam bym chciał wie­dzieć, jak do tego doszło. Kie­dyś chcia­łem być mala­rzem, zamie­rza­łem przy naj­bliż­szej oka­zji prze­pro­wa­dzić się do Pary­ża, a jak to się sta­ło, że w cza­sie przy­go­to­wań do Pary­ża zaczą­łem pisać wier­sze, tego już sobie nie przy­po­mi­nam.

W śro­do­wi­sku, w któ­rym się wycho­wy­wa­łem, sło­wo „poeta” było syno­ni­mem sło­wa „kłam­ca”. Po sło­wie „poeta” wymie­rza­no z regu­ły poli­czek. A ja dość kła­ma­łem jako dziec­ko.

o sło­wie i pisa­niu                            

Płaszcz jest mądrzej­szy niż kra­wiec, a buł­ka mądrzej­sza niż pie­karz. Taki już jest świat. Bra­ma węszy pod psem. Wszę­dzie same zdra­dy. Mowa mówi za cie­bie. Moż­na nawet powie­dzieć, że to nie ty mówisz, ale że mówi two­ja mowa. I mówi coś, cze­go nie chcia­łeś.

Czy sło­wa mnie słu­cha­ją, tego nie wiem. Powie­dział­bym, że raczej nie. Nie, nie słu­cha­ją. Jakoś na skró­ty doszli­śmy do kwe­stii wia­ry, a ja przy­zna­łem, że jej nie mam. Powiem jesz­cze wię­cej: nie wie­rzę niko­mu i nicze­mu. Nawet sło­wom nie wie­rzę. One prze­cież wciąż robią, co chcą.

Chcesz ze mnie wycią­gnąć jakiś plan, tro­pisz moje zamia­ry, myślisz sobie, że kie­ru­ję się skądś dokądś, ale tak nie jest. Nic takie­go. Piszę tyl­ko wte­dy, kie­dy to do mnie przyj­dzie. Nie robię szki­ców, nie mam przed sobą zary­su. I nigdy nie zmu­szam się do pisa­nia. Jesz­cze nigdy nie usia­dłem przy sto­le z zamia­rem, że wysie­dzę wiersz. Jak już kie­dyś mówi­łem: nie chcę mieć nic napi­sa­ne­go, chcę pisać. Książ­ki i poszcze­gól­ne wier­sze nie są dla mnie waż­ne, mnie inte­re­su­je pisa­nie. Nie umiem nie pisać.

Przy­cią­ga­ją mnie tema­ty uzna­wa­ne za tabu. Poezję moż­na pisać o wszyst­kim. Nigdy nie pisał­bym wier­szy zaan­ga­żo­wa­nych, poli­ty­zu­ją­cych lub poli­tycz­nych, ale wiem, że i to moż­na robić rze­tel­nie, popa­trz­my choć­by na Ber­tol­da Brech­ta czy nie­któ­rych poetów ame­ry­kań­skich. Dla mnie to jest jed­nak gra­ni­ca, któ­rej bym nie prze­kro­czył. Dla­te­go nigdy nie byłem w sta­nie pisać na zamó­wie­nie, jakie by ono nie było. A prze­cież to wła­ści­wie dość przy­jem­ne, że do mnie ktoś przyj­dzie z proś­bą, żebym napi­sał życze­nia imie­ni­no­we dla jego sta­rej, cho­rej i nie­zwy­kle dobrej cio­ci. Czę­sto mi się to zda­rza. Chęt­nie speł­nił­bym taką proś­bę, nie jestem temu z zasa­dy prze­ciw­ny, tyle tyl­ko, że nie jestem do tego zdol­ny.

Jak tyl­ko coś napi­szę, zaczy­nam to prze­pi­sy­wać. A natych­miast po prze­pi­sa­niu widzę, co w tym prze­pi­sa­nym dało­by się zmie­nić, więc od razu zaczy­nam z kolej­nym prze­pi­sy­wa­niem itd. itp., choć od daw­na wiem, że nigdy nie napi­szę wier­sza, z któ­re­go był­bym już zawsze zado­wo­lo­ny.

o ulu­bio­nych książ­kach

Podi­vu­hod­né příběhy z čín­ských trži­šť a baza­rů (Prze­dziw­ne histo­rie z chiń­skich tar­go­wisk i baza­rów) Jaro­sla­va Průše­ka, Skle­py cyna­mo­no­we Bru­no­na Schul­za, Fran­co­uz­ská poezie (Poezja fran­cu­ska) Čap­ka , Vel­ký kouzel­ník Kočko­rád (Wiel­ki cza­ro­dziej Kočko­rád) Sla­wit­sch­ka, Anto­lo­gia Spo­on River Edga­ra Lee Master­sa w tłu­ma­cze­niu Fryn­ty, Urbán­ka i Kolářa, Melan­cho­lie (Melan­cho­lia), czy­li tom poetyc­ki Hola­na skła­da­ją­cy się z para­fraz wier­szy dyna­stii Sung… Ksią­żek, do któ­rych regu­lar­nie wra­cam, jest wię­cej, jest ich wie­le, na pew­no nie był­bym w sta­nie przy­po­mnieć sobie teraz ich wszyst­kich.

o rado­ści pisa­nia (i innych emo­cjach)

Powie­dział­bym, że doświad­czam raczej rado­ści niż roz­ry­wek. Doświad­czam też nie­pew­no­ści, wąt­pli­wo­ści i roz­cza­ro­wań.

Przez chwi­lę widzę przed sobą bia­łe mury w świe­tle sło­necz­nym, tajem­ni­cze Tim­buk­tu, ser­ce zabi­je mi moc­niej… Ale czy widzia­łem to napraw­dę? Czy idę w odpo­wied­nim kie­run­ku? Moje kro­ki się zatrzy­mu­ją, nagle jestem w miej­scach, któ­re pozna­ję: już tu byłem!

Wra­cam na począ­tek i zbli­żam się do koń­ca. Za każ­dym razem z podob­ną nie­pew­no­ścią: czy znaj­dę począ­tek na koń­cu?

To, co teraz tutaj zagra­łem, łącze­nie koń­ca z począt­kiem, jest tak powszech­ną sztucz­ką sty­li­stycz­ną, że już się jej nie­mal nie uży­wa. A porów­na­nie do dro­gi jest zbyt pro­ste. Ktoś mógł­by się domy­ślać, że cho­dzi mi o Dro­gę.

Wła­ści­wie cze­mu nie? Wyobraź­my sobie nie Sta­re­go Mistrza, ale poświęt­ni­ka czczo­ne­go, ska­ra­be­usza, błysz­czą­ce­go żuka, któ­ry podą­ża Dro­gą Gów­no.

Takie porów­na­nie było­by dość ade­kwat­ne. Tyle tyl­ko, że moja kul­ka się zmniej­sza. Im dłu­żej się z nią guz­dram, tym jest mniej­sza.

o kry­ty­ce lite­rac­kiej i recen­zjach

Nie jestem pogo­dzo­ny, nie wyci­nam, nie wkła­dam, ranią. Jasne, że ranią. Wszyst­kich kry­ty­ków i recen­zen­tów mam napraw­dę dość. Bił­bym na oślep. „Popę­dza­łeś mnie, to masz. A tu masz jesz­cze, za to, jak mnie chwa­li­łeś, nie­udacz­ni­ku!”. Ach, gdzie się podzia­ły te cza­sy, kie­dy recen­zen­ci czy­ta­li książ­ki przez roz­bi­te bino­kle, a poeci cho­dzi­li uzbro­je­ni w laski!

o miej­scu w lite­ra­tu­rze

Wystar­czy­ło­by, gdy­by któ­ryś z moich wier­szy poja­wił się w anto­lo­gii zapo­mnia­nych auto­rów. Wybór powi­nien być zgod­ny z moim gustem. Szko­da, że nie będę mógł pomóc temu hipo­te­tycz­ne­mu przy­szłe­mu redak­to­ro­wi przy wybo­rze.

Może coś z książ­ki, któ­rą teraz piszę. Tyle tyl­ko że ja, jak sam wiesz, zawsze naj­bar­dziej lubię to, co w danym momen­cie robię. Nie mówię, że uwa­żam to za naj­lep­sze, ale żyję tym. A jak wybrać to naj­lep­sze? Umiał­bym to roz­po­znać? To bym się prze­cież musiał nad sobą zasta­no­wić, a nie bar­dzo mi się chce…

o ukła­da­nych przez sie­bie anto­lo­giach zapo­mnia­nych auto­rów

Nie mówię, że nie wymy­śli­łem sobie żad­ne­go zapo­mnia­ne­go auto­ra, że nigdy nie napi­sa­łem żad­ne­go jak­by alma­na­cho­we­go wier­sza, ale wierz mi, w żad­nej z tych anto­lo­gii nic takie­go się nie zna­la­zło. Bo i dla­cze­go. Zapo­mnia­nych pisa­rzy jest nie­skoń­czo­na licz­ba.

Wier­szy wciąż pisze się wię­cej niż potrze­ba. Tak było, jest i będzie. Nawet jeśli nie będzie się dru­ko­wać ksią­żek, będzie się pisać, inter­net ścier­pi wszyst­ko, to prze­cież pięk­ne śmiet­ni­sko. Lite­rac­ka arche­olo­gia nadal będzie upra­wia­na, podob­nie jak lite­ra­tu­ra. A od cza­su do cza­su znaj­dzie się ktoś, kto wpad­nie na to, co ja. Mate­ria­łu wygrze­bie dość.

o misty­fi­ka­cjach

To pro­ste. Korzy­sta­łem z poży­czo­nych nazwisk, takich jak na przy­kład Johann Wol­fgang von Goethe czy Josef Házr Písec­ký, ale nie kra­dłem wier­szy. Jeśli ze spu­ści­zny Goethe­go czy Házra coś się zagu­bi­ło, nie mam tego, wierz­cie mi, może­cie mnie prze­szu­kać.

Ja roz­da­wa­łem wier­sze. Mówiąc dokład­niej, pod­su­wa­łem je. Swo­je przed­sta­wia­łem jako cudze, nie cudze jako swo­je.

Wiesz, że za każ­dym razem, kie­dy umie­ści­łem w jed­nym z tomów moich wier­szy jakiś prze­kład, wiersz na wzór inne­go czy też para­fra­zę (prze­krad), poda­wa­łem nazwi­sko ory­gi­nal­ne­go auto­ra. Cza­sa­mi też dopi­sy­wa­łem do tytu­łu wie­lo­znacz­ne sło­wo „według”.

A więc raz jesz­cze: moż­li­we, że dopusz­cza­łem się drob­nych prze­wi­nień, ale do oskar­że­nia o kra­dzież się nie przy­zna­ję!


Źró­dła:
Uma­nu­tý komi­ník řeči Ivan Wer­nisch, roz­mo­wa Kar­la Hvížďa­ly  z Iva­nem Wer­ni­schem
Neko­men­tuj to, pro­sím tě, frag­men­ty wybra­ne z wywia­du rze­ki Kar­la Hvížďa­ly Jak myslet umění (Mla­dá fron­ta, 2013), „HOST” 2019, nr 7, s. 38‒39.
Když poly­kám slzy, dere se ze mě chech­tot, roz­mo­wa Petra Adam­ka z Iva­nem Wer­ni­schem, „HOST” 2013, nr 9, s. 53‒55.
Básní se porad píše víc než je tře­ba, roz­mo­wa Mar­ti­na Reine­ra z Iva­nem Wer­ni­schem
„Ó nešťast­ný pup­ko­zřec!“, wywiad Wan­dy Hein­ri­cho­vej z Iva­nem Wer­ni­schem, „Souvi­slo­sti” 2019, nr 2.

 

belka_2

O autorach i autorkach

Ivan Wernisch

ur. w 1942 r. w Pradze. Czeski poeta i tłumacz. W 1959 r. ukończył średnią szkołę ceramiczną w Karlowych Warach (specjalność artystyczna). W kolejnych latach pracował w zawodach: betoniarza, cieśli, sztukatora, agenta reklamowego, robotnika na budowie metra, stróża nocnego, wartownika. W latach 1990‒1999 pełnił funkcję redaktora w czasopiśmie „Literární noviny”. Laureat m.in. Nagrody Franza Kafki oraz nagrody Magnesia Litera w kategorii poezja. Jest artystą plastykiem i tłumaczem (przekłada przede wszystkim z rosyjskiego, niemieckiego i niderlandzkiego). Mieszka w Pradze.

Zofia Bałdyga

Urodzona w 1987 roku. Poetka i tłumaczka najnowszej poezji czeskiej i słowackiej. Autorka książek poetyckich Passe-partout (Warszawa 2005), Współgłoski (Nowa Ruda 2010), Kto kupi tak małe kraje (Warszawa 2017) oraz Klimat kontynentalny (Poznań 2021). Absolwentka Instytutu Slawistyki Zachodniej i Południowej UW. Autorka antologii poezji kobiet Sąsiadki. 10 poetek czeskich (2020) oraz Sąsiadki. 10 poetek słowackich (2022). Za działalność translatorską uhonorowana Nagrodą „Literatury na Świecie” w kategorii „Młoda twarz” (2021). Mieszka w Pradze.

Powiązania

Rozmowy na koniec: odcinek 24 Zofia Bałdyga, Olga Niziołek, Aleksandra Wojtaszek

nagrania / transPort Literacki Różni autorzy

Dwu­dzie­sty czwar­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Niepokój nie pozwala mi zamknąć oczu na rzeczywistość

wywiady / o książce Jan Škrob Zofia Bałdyga

Roz­mo­wa Zofii Bał­dy­gi z Janem Škro­bem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Real Jana Škro­ba w tłu­ma­cze­niu Zofii Bał­dy­gi, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 kwiet­nia 2023 roku.

Więcej

Real (2)

utwory / zapowiedzi książek Jan Škrob Zofia Bałdyga

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Real Jana Škro­ba w tłu­ma­cze­niu Zofii Bał­dy­gi, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 3 kwiet­nia 2023 roku.

Więcej

Real (1)

utwory / zapowiedzi książek Jan Škrob Zofia Bałdyga

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę Real Jana Škro­ba w tłu­ma­cze­niu Zofii Bał­dy­gi, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 17 kwiet­nia 2023 roku.

Więcej

Bojownicy bez broni, Przełykanie włosa i Pernambuco

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie wokół ksią­żek Bojow­ni­cy bez bro­ni Mor­te­na Nie­lse­na, Prze­ły­ka­nie wło­sa Jána Ondru­ša i Per­nam­bu­co Iva­na Wer­ni­scha z udzia­łem Bogu­sła­wy Sochań­skiej, Zbi­gnie­wa Mache­ja, Lesz­ka Engel­kin­ga, Karo­la Mali­szew­skie­go i Joan­ny Orskiej w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Trzy opinie o książce Pernambuco

recenzje / NOTKI I OPINIE Zofia Bałdyga

Komen­ta­rze Libo­ra Sta­něka i Radi­ma Kopáča oraz frag­ment lau­da­cji komi­sji nagro­dy Lite­ra, w opra­co­wa­niu Zofii Bał­dy­gi, towa­rzy­szą­ce wyda­niu książ­ki Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Pernambuco (2)

utwory / zapowiedzi książek Ivan Wernisch Leszek Engelking

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Iva­na Wer­ni­scha Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Pernambuco

utwory / zapowiedzi książek Ivan Wernisch Leszek Engelking

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Iva­na Wer­ni­scha Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Wiersze z tomu „Hemisféry”

utwory / premiery w sieci Kamil Bouška Zofia Bałdyga

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Kami­la Bouški z tomu Hemis­féry, w prze­kła­dzie Zofii Bał­dy­gi. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Tłu­ma­cze­nia na język pol­ski 2018”.

Więcej

Trzy opinie o książce Pernambuco

recenzje / NOTKI I OPINIE Zofia Bałdyga

Komen­ta­rze Libo­ra Sta­něka i Radi­ma Kopáča oraz frag­ment lau­da­cji komi­sji nagro­dy Lite­ra, w opra­co­wa­niu Zofii Bał­dy­gi, towa­rzy­szą­ce wyda­niu książ­ki Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Pchli teatrzyk, teatr cieni, teatr marionetek

recenzje / ESEJE Leszek Engelking

Szkic Lesz­ka Engel­kin­ga, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Pernambuco (2)

utwory / zapowiedzi książek Ivan Wernisch Leszek Engelking

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Iva­na Wer­ni­scha Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Pernambuco

utwory / zapowiedzi książek Ivan Wernisch Leszek Engelking

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Iva­na Wer­ni­scha Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Trzy opinie o książce Pernambuco

recenzje / NOTKI I OPINIE Zofia Bałdyga

Komen­ta­rze Libo­ra Sta­něka i Radi­ma Kopáča oraz frag­ment lau­da­cji komi­sji nagro­dy Lite­ra, w opra­co­wa­niu Zofii Bał­dy­gi, towa­rzy­szą­ce wyda­niu książ­ki Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Pchli teatrzyk, teatr cieni, teatr marionetek

recenzje / ESEJE Leszek Engelking

Szkic Lesz­ka Engel­kin­ga, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej

Łączenie końca z początkiem

wywiady / o książce Ivan Wernisch Zofia Bałdyga

Wypo­wie­dzi Iva­na Wer­ni­scha w opra­co­wa­niu Zofii Bał­dy­gi, towa­rzy­szą­ce wyda­niu książ­ki Per­nam­bu­co, w tłu­ma­cze­niu Lesz­ka Engel­kin­ga, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 25 stycz­nia 2021 roku.

Więcej