Kanapeczka, Ogień
nagrania / wydarzenia Różni autorzyZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Ostapa Sływynskiego, Kārlisa Vērdiņša, Bohdana Zadury i Jacka Dehnela podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejRozmowa Marty Podgórnik z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Puste trybuny, która ukazała się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
Bohdanie, wiersze z Pustych trybun (ale i z poprzednich kilku ostatnich Twoich tomów) dzielę sobie pracowicie pół na pół – na te, które są bieżącymi komentarzami do otaczającej nas smętnie groteskowej rzeczywistości, i na te, które w sposób bardzo intymny mówią o naszym w tej rzeczywistości rzekomym bytowaniu. Twój podmiot liryczny wycofał się (tak ja to odbieram) na pozycję obserwującego narratora. Czy ów narrator jest wszechwiedzący?
Termin „wycofanie się”, którego używasz, bardzo mi się podoba, bo kojarzy mi się z eskapizmem, który zarzucano moim wierszom pół wieku temu. Obserwowanie, jak się obraca koło historii, nie zawsze jest przyjemne, ale jest w tym zawsze coś zaskakującego, atrakcyjnego czy nawet ekscytującego. Pytanie o wszechwiedzę narratora też mi przypomina o zadufaniu, które wówczas tropił w moim poezjowaniu Stanisław Barańczak. Trochę to mówię żartem, bo w Twoim pytaniu nie słyszę ani pretensji, ani agresji, tylko ciekawość. A mówić o kole historii w odniesieniu do czegoś tak nieistotnego, jak własna poezja czy jej odbiór, to zupełnie nie w moim stylu. Obserwować wokół siebie, jak wraca na starość własne dzieciństwo i młodość to jest dopiero fascynujące. Jak to możliwe, że partia znaczy znów mniej więcej to, co znaczyła kiedyś. Że znów jest zgniły Zachód, że znów jest coś w rodzaju zomo i ormo, że znów jest stonka, która co prawda inaczej się nazywa, że znów są sztandary, że znów jest ideologiczny front i próby formowania nowego (starego) człowieka. Że wraca to, co wraca. Czy narrator w moich wierszach jest wszechwiedzący? On nie wie, dlaczego dzieje się to, co się dzieje, a co chwilę wcześniej było nie do pomyślenia, niewyobrażalne. Gdyby to wiedział, ewentualnie można by go uważać za wszechwiedzącego. Znów trochę wypuszczając powietrza z tej wypowiedzi i nawiązując do wierszy z Pustych trybun, to gdy ogląda się od lat teleturniej „Jeden z dziesięciu” i widzi słabnący z roku na rok poziom jego uczestników, będący w jakiejś mierze wskaźnikiem ogólnego poziomu społeczeństwa, dość łatwo pomyśleć o sobie jako o wszechwiedzącym. Prawie wszechwiedzącym, bo wszechwiedzący jest Tadeusz Sznuk. Jak to się stało, że niewiedza, która kiedyś kompromitowała, przestała kompromitować? Że można się nią szczycić, być z niej dumnym, że można być dyplomatą, nie znając obcego języka? Że można wygadywać dyrdymały, pleść duby smalone. Ja bym tej rzeczywistości nie nazywał smętnie groteskową. Pewnie zgodziłbym się natomiast na „rzekome bytowanie”.
Musisz mi wybaczyć tę naiwną chęć wyszukania w Twoich wierszach gotowych odpowiedzi na świat, który mnie (i jak sądzę, rówieśnych mi pisarzy) nieco przeraża i paraliżuje swą okrutną, niewyszukaną oczywistością i nazbyt łatwą wymienialnością pojęć. Próbując niczym przywołany Tadeusz Sznuk wydefiniować „rzeczywistość” w dwóch zdaniach, nieuchronnie muszę się wywrócić o terminy w rodzaju „polityczność”, „komentatorstwo”, „anegdota”. Tymczasem czytam Twoje wiersze tak, jak czytałam je ćwierć wieku temu – jako bardzo intymny dziennik doznań, które nam owa rzeczywistość funduje. Nie godzę się wcale na czytanie wierszy Bohdana Zadury jako wierszy interwencyjnych czy w jakikolwiek sposób komentatorskich (jak chcieliby niektórzy słabo opierzeni recenzenci). Interwencyjność zakładałaby bowiem sprawczość (nawet tę w najminimalniejszym stopniu). Nijak ma się to do eskapizmu, nieprawdaż?
Zdaje się, że ulegając skojarzeniu wycofanie się ‒ eskapizm wpakowałem się w tej naszej rozmowie w niezłe tarapaty i zacząłem trochę gubić. Wycofanie mi się podoba, w wycofaniu nie ma tej sprawczości, o której mówisz, to wynik działania jakiejś siły wyższej, jak kontuzja, która sprawia, że tenisistka wycofuje się z turnieju. Eskapizm jest intencjonalny, uciekasz od czegoś i w coś, zapominasz o tym, od czego uciekasz. Uciekasz, powiedzmy w pięknoduchostwo. Nie uciekam od rzeczywistości, staram się ją widzieć jasno, choć trudno, żeby w zachwyceniu. Jeśli mówisz, że masz ochotę szukać w moich wierszach gotowych odpowiedzi na świat, to mnie się wydaje, że w nich odpowiedzi nie ma co szukać. One są odpowiedzią, a z chwilą, gdy zostały napisane, to gotową. W jakiejś mierze cząstkową i tym różniącą się od skodyfikowanej w fiszkach z pytaniami, które trzyma w ręce Tadeusz Sznuk, ozdabiający nieoczekiwanie naszą rozmowę jak Piłat Credo, że ta moja wiedza jest subiektywna. Aspirować do interwencyjności, to wychodzić na głupka, bo o żadną sprawczość żadnej poezji bym nie podejrzewał, nawet tych największych. Jeśli mówisz, że czytasz moje wiersze, jak czytałaś je ćwierć wieku temu, to się cieszę, bo ja je piszę mniej więcej tak samo jak wtedy. Komentatorstwa chyba w nich nie ma, co tu komentować. Koń jaki jest, każdy widzi, a jak rży, każdy słyszy. Obserwujący narrator ‒ bardzo mi miło, że użyłaś tej formuły. Czy wszechwiedzący? Wiedzący więcej niż jemu – i autorowi ‒ się wydaje. Wiesz, kiedyś bardzo byłem dumny ze swojej pamięci, gotów byłem Kartezjańskie „cogito ergo sum” zamieniać na „pamiętam, więc jestem”. Teraz ta krótka czasem płata mi figle, ale do jakiej niezmierzonej ilości danych można dokopać się w tej głębokiej, to aż strach bierze. Trochę żal, że kiedyś to zostanie sformatowane i pójdzie się rzeźbić. Więc te długie wiersze w Pustych trybunach są po części taką próbą wyciągania, póki można, jakichś nitek z tego kłębka, w czym jest też trochę zabawy z dygresyjnością, sprawdzania, ile jej wiersz może unieść, a autor i czytelnik ogarnąć tak, by się w tym nie pogubić.
Pozwól, że zatrzymam się na moment przy „dygresyjności”; z tego, co pamiętam, zarzucali Ci ją (zwłaszcza młodzi) recenzenci, przy kilku ostatnich tomach, zupełnie jakby było w niej („zabawie z dygresyjnością”) cokolwiek niewłaściwego. Jest w tym, być może, jakieś drzemiące, być może nawet nieuświadomione zagubienie liryczne najmłodszego, wstępującego teraz pokolenia pisarzy i krytyków; z jednej strony ich dążenie do „formacyjności” (Tobie mimo nowofalowej dekoracji z gruntu obce, dla części pokolenia brulionu czy dla nas, roczników 70., raczej umowne), z drugiej niewyrażana wprost postulatywność; podczas gdy ja szukam pytań i odpowiedzi, oni pragnęliby (zarazem doraźnej, jak i uniwersalnej) pieśni. W niektórych wierszach z nowej książki zdajesz się stawiać krótkie, celne diagnozy, nie epatując pacjenta/czytelnika epikryzą; to może zmrozić. Nie zdziwi Cię chyba jednak, że ja wolę „te długie wiersze”, z których udaje mi się także dla osobistej przędzy wyciągnąć nieco nitek, popaść z narracją/autorem w intymną relację lub przynajmniej zanurzyć się w takiej projekcji (w obu znaczeniach tego słowa). Jakbyśmy poprzez ów film dzielili się pamięcią w jej bardziej ponadjednostkowym wymiarze.
Przyznam Ci się, że ja też wolę te długie. Choć kiedyś, przy okazji bodaj Kaszlu w lipcu, gdy Joanna Orska posłużyła się terminem „antyaforyzmy”, to te krótkie też lubiłem. One zazwyczaj ogrywają jakąś wieloznaczność, często frazeologizm, paradoksalność świata. Powiedziałbym, że te krótkie wiersze są dla inteligentnego czytelnika. Ale może są to tanie gry i zabawy. Jest powiedzenie „uciekać gdzie pieprz rośnie”. Gdzie pieprz rośnie? Rośnie w Turcji. Kto rządzi Turcją? Więc co? Uciekać z deszczu pod rynnę. Kiedyś, gdy świat był bardzo poważny i zasadniczy, trochę humoru w wierszach wydawało mi się nie od rzeczy. Teraz, czytając czasem esemesy od widzów na pasku „Szkła kontaktowego”, myślę, że tego typu wiersze mnóstwo ludzi potrafiłoby pisać, że niektórzy mają większą inwencję językową i łatwość skojarzeń niż ja. Podzielę się z Tobą ostatnim odkryciem, któregoś dnia przeleciałem po programach kanałów, które mam w kablówce. Ilość kabaretów zupełnie mnie poraziła. Tak jak poraziła mnie dzisiaj kwestia wypowiedziana przez Monikę Olejnik, że coś tam się dzieje „na opozycji”. Niech ci, co są w rządzie, mówią, że na rządzie coś omawiali. Przyszedł mi taki pomysł na wiersz „Dystans między kawą a trumną/ dla Anglika jest krótszy”. Może lepiej obcymi językami się zajmować, bo błędy w polszczyźnie, rozprzestrzeniające się niczym wirus, mnie fizycznie bolą.
Nie Ciebie jednego, wierz mi, choć ja staram się widzieć i drugą stronę monety. Ludzie przestali się bać języka, oczywiście po części wynika to z pośpiechu, niechlujstwa i ogólnego niedbalstwa, którego nie znoszę, najczęściej z przypadku, wymuszonej skrótowości myśli, ale chcę też naiwnie i idealistycznie wierzyć, że w jakiejś małej części oswajają go i próbują się (z) nim, mniej lub bardziej udolnie bawić. Zdarza mi się, słuchając radia lub komentatorów sportowych, pomyśleć a nawet zakrzyknąć: poeta by tego nie wymyślił! Z kabaretów to lubię raczej ten klasyczny film pod tytułem (mało zabawny zresztą, zważywszy kontekst), a z polskich Gęś, Starszych Panów, Olgę Lipińską już mniej (bo polityczność humorowi szkodzi). Muszę Cię spytać o „Ciszę”, której lekturę polecam wszystkim młodziakom domagającym się wspominanej przez nas powyżej „interwencyjności”, „polityczności”, „narracji doraźnej”. Ten poemat wciąż i zawsze aktualny i chwytający za serca i gardła jest, bo łączy narratora obserwującego z lirykiem konfesji; tak samo czytam „długie wiersze” z Pustych trybun. Czy zatem nie jest tak, że zarówno wszelką grozę, jak i piękno (niech będzie, że świata przedstawionego) możemy przekazać w poezji, jedynie czerpiąc z (intymnego, spersonalizowanego, sformatowanego) doświadczenia/pamięci?
Pewnie tak, masz rację. Przyznawałem się kiedyś, że mnie samego niegdyś niektóre fragmenty „Ciszy” chwytały za serce i za gardło (pierwsze publiczne czytanie w Stroniu Śląskim to była straszliwa walka ze sobą, żeby się nie rozkleić). Zestawienie grozy i piękna bardzo mi odpowiada, myślałem ostatnio o względności piękna w poezji, o tym trochę jest w wierszu nawiązującym do odejścia Adama Zagajewskiego. Ale myślałem głównie, zastanawiając się nad wierszami ukraińskiego poety Wano Krügera, które kiedyś tłumaczyłem i który jakby w nich opisywał historię oraz pośmiertne życie komunizmu na Ukrainie, „Łagodny uśmiech Berii”, „Ostatni pocałunek Iljicza”, to tytuły jego wierszy i tomików, Feliks Dzierżyński, Zoja Kosmodenskaja (o tej bohaterskiej komsomołce Ciebie już nie uczono w szkole, mnie tak), Jurij Andropow ‒ to niektórzy z ich bohaterów. Trzeba być niespełna rozumu, żeby te wiersze lubić, są okrutne, prowokacyjne, niczego nie opiewają. Nie są do lubienia, ale można je podziwiać. Gdzieś w początkach lat 60. Julian Przyboś ukuł termin „turpizm” i zaatakował Stanisława Grochowiaka. W tym sporze byłem po stronie autora „Menuetu z pogrzebaczem”, choć pewnie ani wtedy, ani teraz nie powiedziałbym, że „wolę brzydotę jest bliżej krwiobiegu”, nawet pamiętając o tym przerzuconym do następnego wersu wyrazie „słów”. Gdzieś kiedyś usłyszałem, że sztuka jest poza takimi kategoriami, jak optymizm i pesymizm, pewnie jest też poza stereotypowymi kategoriami piękna i brzydoty. Jest poza, nie zaś łączy je w absolutną jedność, jak to robi kicz. Przygryzam język, bo trochę tu za dużo teoretyzowania i uogólnień. Wrócę do tego, co chyba powiedziałem na początku tej rozmowy: wiersz po prostu jest odpowiedzią na świat, jest jak zmrużenie oczu, kiedy razi je ostre światło, jest jak odwrócenie głowy, kiedy za plecami rozlega się krzyk, jest jak puchnięcie wargi, kiedy użądli ją osa.
A właśnie chciałam Cię spytać o wiersz „Dwudziestego drugiego”, który bardzo mocno mnie zatrzymał. Jako anty-elegia, a jednak tkliwa elegia – nie „na śmierć”, ale „dla” Adama Zagajewskiego (wielokroć Was bardziej i mniej udolnie zestawiano, teoretycznie antagonizując, co uważam za zbyt duże uproszczenie, i zapewne obu Was to nieraz setnie bawiło). Ten subtelny, lekko zabarwiony sepią dystansu ton elegijny jest zresztą dla mnie znakiem wodnym Twojego pisarstwa (kiedy w melancholijne popołudnie czytam znowu „Lit”; ale to temat na inną rozmowę). Teraz zastanawiam się także nad Przybosiem i Grochowiakiem; prawdopodobnie stanęłabym po tej samej stronie, co Ty, lecz czy nie są to strony tej samej monety/karty? Jak ma się sepia do marmuru, i jak to się wszystko ma zmieścić w wersach? W „Do re mi” właściwie wykładasz scenariusz dla filmu, który spodobałby się takim jak ja, co lubią klimatyczne elegie (zwłaszcza dygresyjne). Jednak trudno nie dostrzec w wierszach pewnego pastiszu popkulturowego kodu, zarówno tego z czasów, których nie pamiętam, jak i tego ziejącego obecnie i z państwowej, i prywatnych telewizji.
Bardzo trafnie zauważyłaś, muszę dodać moim zdaniem, bo to w ogóle podejrzane ‒ takie ocenne stwierdzenia, elegijność „Dwudziestego drugiego” i „Do re mi”. Ja bym bez wahania dorzucił króciutką trzywersową „Dobrą wiadomość?”, która dla mnie zawiera potężną dawkę nierozładowanej, wziętej w karby emocji. Myślę, że chociaż to niemal oschły wiersz, miałbym takie kłopoty z przeczytaniem go na głos publicznie jak te, które kiedyś miałem z „Ciszą”. Nie wiem, co Adam Zagajewski o mnie myślał i czy myślał. Jak w sporze między Przybosiem i Grochowiakiem byłem po stronie Grochowiaka, tak w polemice Foksa z Zagajewskim (trudno to nazwać sporem, nic nie wiem, żeby Adam jakoś zareagował na wiersz Foksa, nie wiem nawet, czy go znał) byłem po stronie Foksa, z przyczyn chyba wyłożonych w „Dwudziestego drugiego”. Nie ciągnęło mnie do starszaków. Tylko że ci „starszacy” z wiersza, którego tytułowi udzieliłaś swego nazwiska, to właściwie byli moi rówieśnicy, wobec nich jako nieśmiały chłopiec z prowincji miałem mnóstwo kompleksów. „Student” sflekował mnie piórem Jana Kurowickiego, kolegi ze studiów i z obozu wojskowego, on mnie nie onieśmielał, ale główne postaci Nowej Fali i owszem. Prawdę powiedziawszy, z Julianem Kornhauserem oswoił mnie wspólny wyjazd do USA, tam też po wizycie w domu Barańczaków przestała mnie paraliżować obecność Staszka; żeby nie pocić się przy Ryszardzie Krynickim, trzeba było przez jakiś czas pospotykać się z nim w komisji powołanej przez Fundację Kultury w ramach programu promocji polskiej literatury współczesnej. Z Adamem Zagajewskim do czegoś takiego nie doszło. Mnie to przeciwstawianie, o którym wspomniałaś, trochę bawiło, ale skłamałbym, mówiąc, że cierpiałem, gdy często byłem u młodych górą. Mieliśmy inny stosunek do rozmaitych rejestrów językowych, on czasami, wydawało mi się, przekraczał częstotliwości akceptowalne dla mojego ucha, ale znajdowałem też u niego wiersze absolutnie piękne i zaskakująco mi bliskie. Wiesz, ta rezerwa, którą jakbym zakładał w jego stosunku do siebie… Opowiem anegdotkę, której sens może być tu trochę à propos. Kiedyś Krzysztof Siwczyk zaprosił mnie do udziału w Przemyskiej Wiośnie Poetyckiej, gdy został jej kuratorem. Pojechałem. Drugiego czy trzeciego dnia inny z organizatorów powiedział mi, że nie zapraszano mnie wcześniej, bo ktoś ich ostrzegał, że jestem strasznie zarozumiałym, nieprzystępnym, patrzącym na wszystkich z góry człowiekiem. Mówi mi to, bo się przekonał, że jestem zupełnie normalny. A co do pastiszowania pewnych popkulturowych kodów, to mi się wydaje, że jak pastiszujesz, to przejrzałeś zasady, znasz mechanizmy, nie dasz się zrobić, no w co? W konia, w jajo, w balona, jesteś o(d)porny na manipulację.
Bohdanie, pozwól, że wtrącę teraz coś od siebie, bo nie leży w moim charakterze zasypywanie gruszek w popiele okazji. Mieliśmy z Krzyśkiem Siwczykiem sporo szczęścia, że na początku swojej drogi poetyckiej trafiliśmy na ludzi bardzo przystępnych i życzliwych; wyciągnąłeś do nas dłoń, nie tylko zresztą Ty, okazałeś wyrozumiałość dla młodzieńczego zapału i atencję wobec naszych naiwnych przecież, z racji wieku, przemyśleń, postaw i wyborów. Obiecywaliśmy sobie wtedy, że gdy życie ułoży się po naszej myśli, spłacimy ten dług, i nieskromnie powiem, żeśmy pozostali tej obietnicy wierni, Krzysiek pracując z Maćkiem Meleckim w Instytucie Mikołowskim (m.in. przy Konkursie im. Rafała Wojaczka) i współtworząc jako dyrektor artystyczny krakowski Festiwal Miłosza, ja w Biurze Literackim realizując projekty dedykowane debiutującym autorkom i autorom. Podobna zdaje mi się rola tłumacza (właśnie otrzymałeś nagrodę Literatury na Świecie za tłumaczenie „Anteny” Serhija Żadana, którego to autora niejako podarowałeś polszczyźnie, a to wszak czubek góry lodowej Twego translatorskiego dorobku). Dlatego chcę spytać o dwie sprawy: po pierwsze, na ile jest to (życie) koniecznością i obowiązkiem, na ile przyjemnością i odkryciem, i czy one wszystkie mogą iść w parach na ten jedyny bal?
Jak słyszę słowo obowiązek, to przypomina mi się aforyzm, który raczej to mnie przyszedł kiedyś do głowy niż go u kogoś przeczytałem, na przykład u Norwida: „Święta to wielki zbiorowy obowiązek”. Skłonność do paradoksów bierze się może stąd, że każda okazja do uśmiechu na tym smutnym świecie jest dobra. No nieźle pani zakręciła w tym ostatnim pytaniu, posługując się też chyba pastiszem kodu popkulturowego. Powinienem wykrzyknąć albo i zaśpiewać „Niech żyje bal”? A wcześniej dać się podpuścić i z troską zapytać: programy dedykowane młodym autorom i autorkom? Nie, nie chodzi o kolejność, że niby panie przodem. Tylko dlaczego nie przeznaczone, dlaczego nie poświęcone albo dlaczego nie po prostu dla młodych itd. Żyjemy raczej z przyzwyczajenia. A jak się już żyje, to lepiej coś robić, niż nie robić nic. I oczywiście lepiej robić coś, co sprawia przyjemność. Wyobrażam sobie, że oddawanie długów pieniężnych specjalnej przyjemności nie sprawia, ale tych innych tak. Lepiej coś robić dla innych niż dla siebie. Co to za przyjemność ugotować coś dobrego, jeśli tylko dla siebie? Życie jako konieczność? Samobójcy dowodzą, że nie taka do końca. Przyjemności i odkrycia literackie? Przyjemność z wydania przekładu z każdym kolejnym słabnie, ale to rekompensuje wyobrażona, czasem i okazywana radość tłumaczonego autora. Odkrywasz kogoś, a potem się cieszysz z jego radości, że został odkryty. To oczywiście dotyczy autorów raczej młodszych i mniej znanych niż Żadan. Jak mówisz, że go podarowałem polszczyźnie, to tylko w jakimś stopniu, jego prozę od lat przecież tłumaczy Michał Petryk, a poezję przekładali też Adam Pomorski, Ola Hnatiuk, a także Jacek Podsiadło.
Czy zatem nie jest tak, że każda nasza czynność jest w jakiejś mierze przekładem? Nawet ta rozmowa? Gdyby nie Twoja antologia wierszy ukraińskich, nie wiedziałabym o Emmie Andijewskiej, której wiersze w Twoim przekładzie zrobiły na mnie (to było w 2007 r.) niemal piorunujące wrażenie. Teraz zaś złamię wszelkie konwenanse i wyznam, że (Twoja, wybacz, jeśli nie odtwarzam jej idealnie) fraza: „piszę, co myślę i co czuję/ nawet jeżeli się rymuje” w dużej mierze ukonstytuowała mój pogląd na pisanie (i nie tylko na pisanie). Teraz czytam w Pustych trybunach Twój wiersz „Parter”, datowany (a nie tak znów często datujesz) na 4 kwietnia 2019 r. I raptem przyszła mi na myśl figura „dopowiedzenia”, jakby pisarz miał tłumaczyć światu swoje poczynania.
Cieszę się, że zauważyłaś datę pod wierszem „Parter”. To dla mnie o tyle ważne, że ta data pojawia się przy wierszu, który – gorszy czy lepszy – traktuje o absolutnie banalnym zdarzeniu, chciałoby się powiedzieć błahym, nieistotnym nawet w porządku mojej biografii. Ta data to zdarzenie wyróżnia, nadaje mu pewną rangę. To jakby też sygnał, że ta rozmowa z dzieckiem na klatce schodowej nie została wymyślona. Sygnał, że nie ma nieważnych dat. Zdaje się, że poniekąd tłumaczę Ci teraz swoje poczynania. Przy okazji nagrody za przekład „Anteny” gdzieś na stronie wydawnictwa Warstwy w tagach mignęło mi coś takiego, że jestem „nieznośnie nierównym poetą”. Nie wszedłem na ten tekst od razu, a potem nie potrafiłem go znaleźć, więc nawet nie wiem, czyja to była opinia. Frazę o rymowaniu zacytowałaś dokładnie, mógłbym ją strawestować i powiedzieć równie dobrze: „piszę, co myślę i co czuję, nawet jeżeli nie rymuję”. Jeśli napisałem trochę dobrych wierszy, to mogę sobie pozwolić na słabsze. To taki przywilej starości, nie musisz się z nikim ścigać, nie musisz się nikomu podobać. Bardzo Ci jestem wdzięczny za to, że wiersze Emmy Andijewskiej zrobiły na Tobie wrażenie. Wiem, że z punktu widzenia logiki to jest trochę dziwne zdanie, ale co tam.
To bardzo pocieszające, co powiedziałeś o przywileju niepodobania się i nieścigania, z dwiema uwagami: po pierwsze, znam młodszych ode mnie pisarzy, którzy pod wieloma względami są starsi od nas obojga razem wziętych; po drugie, wydaje mi się, że tę wolność niekierowania się osądami i oczekiwaniami (nawet, jeśli czasem człowiek się trochę przejmie) osiągnąłeś dość wcześnie. Moim skromnym zdaniem puste trybuny bywają lepsze od wiecu. Bardzo Ci dziękuję za tę książkę i za naszą rozmowę.
Ja też bardzo Ci dziękuję.
Ur. w 1945 r. Poeta, prozaik, tłumacz i krytyk literacki. W latach 2004-2020 redaktor naczelny „Twórczości”, od lat pozostaje związany z „Akcentem” i „Literaturą na Świecie”. Laureat licznych polskich i zagranicznych nagród, w tym: Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2011), Międzynarodowej Nagrody Literackiej im. H. Skoworody (2014) oraz Nagrody im. C.K. Norwida (2015). W Biurze Literackim w latach 2005–2007 ukazały się jego dzieła zebrane, a w kolejnych latach publikował w oficynie następne premierowe książki, w tym w 2020 roku wybór wierszy Sekcja zabójstw. W 2018 r. został uhonorowany Silesiusem za całokształt twórczości.
Ur. w 1979 r., poetka, krytyczka literacka, redaktorka. Laureatka Nagrody im. Jacka Bierezina (1996), stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, nominowana do Paszportu „Polityki” (2001), laureatka Nagrody Literackiej Gdynia (2012) za zbiór Rezydencja surykatek. Za tomik Zawsze nominowana do Nagrody Poetyckiej im. Wisławy Szymborskiej (2016) oraz do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2016). W 2017 r. wydała nakładem Biura Literackiego tom Zimna książka, który również nominowany był do tych samych nagród. Książka Mordercze ballady przyniosła autorce Nagrodę Poetycką im. Wisławy Szymborskiej oraz nominację do Nagrody Literackiej Nike. Mieszka w Gliwicach.
Zapis całego spotkania autorskiego z udziałem Ostapa Sływynskiego, Kārlisa Vērdiņša, Bohdana Zadury i Jacka Dehnela podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejGłos Bohdana Zadury w debacie „Kroniki osobiste”.
WięcejRozmowa Karola Maliszewskiego z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Zmiana czasu, wydanej w Biurze Literackim 21 października 2024 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Zsófii Balli, Istvána Kovácsa, Pétera Kántora i Bohdana Zadury podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejZapis rozmowy z udziałem Julii Fiedorczuk, Jolanty Kowalskiej, Kuby Mikurdy, Marcina Sendeckiego, Andrzeja Sosnowskiego i Bohdana Zadury podczas festiwalu Port Wrocław 2010.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Sławomira Elsnera, Krystyny Miłobędzkiej i Bohdana Zadury podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Romana Honeta, Marty Podgórnik i Krzysztof Siwczyk podczas Portu Wrocław 2009.
WięcejSpotkanie z udziałem Ołeksandra Irwanecia, Hałyny Kruk, Serhija Żadana, Bohdana Zadury i Dariusza Buglaskiego w ramach festiwalu TransPort Literacki 27. Muzyka Hubert Zemler.
WięcejOdpowiedzi Marty Podgórnik na pytania Tadeusza Sławka w „Kwestionariuszu 2022”.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury towarzyszący premierze książki Piszą, więc żyją. Pierwszych sto dni wojny w tłumaczeniu Bohdana Zadury, wydanej w Biurze Literackim 22 sierpnia 2022 roku.
WięcejRozmowa Łukasza Dynowskiego z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Piszą, więc żyją. Pierwszych sto dni wojny w tłumaczeniu Bohdana Zadury, wydanej w Biurze Literackim 29 sierpnia 2022 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę Piszą, więc żyją. Pierwszych sto dni wojny w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 29 sierpnia 2022 roku.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury, towarzyszący premierze książki 100 wierszy wolnych z Ukrainy, wydanej w Biurze Literackim 2 maja 2022 roku.
WięcejRozmowa Karola Maliszewskiego z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki 100 wierszy wolnych z Ukrainy, wydanej w Biurze Literackim 2 maja 2022 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę 100 wierszy wolnych z Ukrainy w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 30 maja 2022 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Ktokolwiek, tylko nie ja Hałyny Kruk w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 23 maja 2022 roku.
WięcejFragmenty zapowiadające książkę 100 wierszy wolnych z Ukrainy w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 2 maja 2022 roku.
WięcejOdpowiedzi Marty Podgórnik na pytania Grzegorza Dyducha w „Kwestionariuszu 2004”.
WięcejOdpowiedzi Bohdana Zadury na pytania Grzegorza Dyducha w „Kwestionariuszu 2004”.
WięcejCzytanie z książki Puste trybuny z udziałem Bohdana Zadury w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejPierwszy odcinek z cyklu „Rozmowy na torach” w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Urszuli Kozioł, Ryszarda Krynickiego, Bohdana Zadury, Piotra Sommera, Jerzego Jarniewicza, Zbigniewa Macheja, Andrzeja Sosnowskiego, Tadeuszy Pióry, Darka Foksa, Wojciecha Bonowicza, Marcina Sendeckiego, Dariusza Suski, Mariusza Grzebalskiego, Dariusza Sośnickiego, Krzysztofa Siwczyka, Marty Podgórnik i Jacka Dehnela podczas Portu Wrocław 2007.
WięcejCzternasty odcinek cyklu Książki z Biura. Nagranie zrealizowano w ramach projektu Kartoteka 25.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jerzego Jarniewicza, Bartłomieja Majzla, Marty Podgórnik, Marcina Sendeckiego i Agnieszki Wolny-Hamkało podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Andreja Adamowicza, Andreja Chadanowicza, Wasyla Machny i Bohdana Zadury podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejSpotkanie wokół książek Wojna (pieśni lisów), Przepowieść w ścinkach, Gdyby ktoś o mnie pytał i Sekcja zabójstw z udziałem Konrada Góry, Marty Podgórnik, Bohdana Zadury, Joanny Mueller i Karola Maliszewskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Jurija Anruchowycza, Andreja Chadanowicza i Bohdana Zadury podczas Portu Wrocław 2006.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury, towarzyszący premierze książki Puste trybuny, która ukazała się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Berek wierszem”.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Bohdana Zadury podczas Portu Wrocław 2005.
WięcejDziesiąty odcinek cyklu Książki z Biura. Nagranie zrealizowano w ramach projektu Kartoteka 25.
WięcejFragment zapowiadający książkę Puste trybuny Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Darka Foksa, Marty Podgórnik, Dagmary Sumary, Adama Zdrodowskiego i Tadeusza Pióry podczas Portu Wrocław 2005.
Więcej2. odcinek cyklu „Latarnia lądowa” autorstwa Marty Podgórnik.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Dominika Bielickiego, Marcina Jagodzińskiego, Łukasza Jarosza, Szczepana Kopyta, Rafała Wawrzyńczyka, Mariusza Grzebalskiego i Marty Podgórnik podczas Portu Wrocław 2005.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Jurija Andruchowycza, Andrija Bondara, Nazara Honczara, Mykoły Riabczuka, Ostapa Slywynskiego, Serhija Żadana, Darka Foksa oraz Bohdan Zadury podczas Portu Legnica 2004.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego poświęconego twórczości Rafała Wojaczka podczas Portu Legnica 2004.
Więcej1. odcinek cyklu „Latarnia lądowa” autorstwa Marty Podgórnik.
WięcejSzkic Bohdana Zadury, towarzyszący wydaniu książki Semiona Chanina Ale nie to, w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 9 grudnia 2020 roku.
WięcejAutorski komentarz Siemiona Chanina, towarzyszący wydaniu książki Semiona Chanina Ale nie to, w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 9 grudnia 2020 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Semiona Chanina Ale nie to, w tłumaczeniu Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 18 listopada 2020 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Lavinii Greenlaw, Carol Rumens, Julii Fiedorczuk, Marty Podgórnik oraz Jerzego Jarniewicza podczas Portu Legnica 2004.
WięcejSpotkanie wokół książki Ludzie ze Stacji w ramach festiwalu Stacja Literatura 25.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Julii Fiedorczuk, Klary Nowakowskiej, Marty Podgórnik, Agnieszki Wolny-Hamkało oraz Bohdana Zadury podczas Portu Legnica 2004.
WięcejRozmowa Artura Burszty z Bohdanem Zadurą, towarzysząca wydaniu książki Bohdana Zadury Sekcja zabójstw, która ukazała się w Biurze Literackim 16 września 2020 roku.
WięcejRecenzja Marty Podgórnik, towarzysząca wydaniu książki Bohdana Zadury Sekcja zabójstw, która ukazała się w Biurze Literackim 16 września 2020 roku.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury, towarzyszący wydaniu książki Bohdana Zadury Sekcja zabójstw, która ukazała się w Biurze Literackim 16 września 2020 roku.
WięcejRozmowa Niny Manel z Martą Podgórnik, towarzysząca wydaniu książki Marty Podgórnik Przepowieść w ścinkach, która ukazała się w Biurze Literackim 27 sierpnia 2020 roku.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik, towarzyszący wydaniu książki Marty Podgórnik Przepowieść w ścinkach, która ukazała się w Biurze Literackim 27 sierpnia 2020 roku.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Tomasza Majerana, Krzysztofa Siwczyka, Andrzeja Sosnowskiego i Bohdana Zadury podczas Portu Literackiego 2004.
WięcejSpotkanie wokół książki Mordercze ballady Marty Podgórnik z udziałem Marty Podgórnik, Joanny Orskiej i Karola Maliszewskiego w ramach festiwalu Stacja Literatura 24.
WięcejFragment zapowiadający książkę Bohdana Zadury Sekcja zabójstw, która ukaże się w Biurze Literackim 16 września 2020 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Marty Podgórnik Przepowieść w ścinkach, która ukaże się w Biurze Literackim 27 sierpnia 2020 roku.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Ludzie ze Stacji”.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Istvána Kovácsa i Bohdana Zadury podczas Portu Legnica 2003.
WięcejGłos Bohdana Zadury w debacie „Ludzie ze Stacji”.
WięcejKomentarz Bohdana Zadury, opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego z udziałem Bohdana Zadury w trakcie Portu Legnica 2002.
WięcejRozmowa Marty Podgórnik z Niną Manel towarzysząca wydaniu książki Transparty Niny Manel, wydanej w Biurze Literackim 5 sierpnia 2019 roku.
WięcejFragment zapowiadający almanach Wiersze i opowiadania doraźne 2019, który ukaże się w Biurze Literackim 4 września 2019 roku.
WięcejZapis rozmowy Tomasza Majerana z Bohdanem Zadurą, opublikowanej w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejSzkic Marty Podgórnik opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejSpotkanie autorskie wokół książki Po szkodzie z udziałem Bohdana Zadury, Karola Maliszewskiego i Dawida Mateusza w ramach festiwalu Stacja Literatura 23.
WięcejZapis rozmowy Artura Burszty z Bohdanem Zadurą, opublikowanej w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury opublikowany w cyklu prezentacji najciekawszych archiwalnych tekstów z dwudziestopięciolecia festiwalu Stacja Literatura.
WięcejZapis całego spotkania autorskiego Bohdana Zadury podczas Portu Legnica 2001.
WięcejRozmowa Artura Burszty z Martą Podgórnik, towarzysząca wydaniu książki Mordercze ballady, która ukazała się w Biurze Literackim 7 stycznia 2019 roku.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik do książki Mordercze ballady, która ukazała się w Biurze Literackim 7 stycznia 2019 roku.
WięcejZapis całego potkania autorskiego Darka Foksa i Marty Podgórnik podczas Portu Legnica 2000.
WięcejFragment zapowiadający książkę Mordercze ballady Marty Podgórnik, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 7 stycznia 2019 roku.
WięcejZapis dyskusji wokół książki Tadeusza Różewicza Kup kota w worku z udziałem Marty Podgónik, Karola Pęcherza, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego.
WięcejFragment zapowiadający książkę Mordercze ballady Marty Podgórnik, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 7 stycznia 2019 roku.
WięcejBohdan Zadura odpowiada na pytania w ankiecie dotyczącej książki Nocne życie, wydanej w wersji elektronicznej w Biurze Literackim 11 lipca 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
WięcejWiersz z tomu Wszystko, zarejestrowany podczas spotkania „Wszystko gubione” na festiwalu Port Wrocław 2009.
WięcejFragment „Nocy Zadury”, podczas której Bohdan Zadura oprócz czytania wierszy smażył także naleśniki.
WięcejImpresja Marty Podgórnik na temat zestawu wierszy Przestrzenie resztkowe Grzegorza Smolińskiego, laureata 12. edycji „Połowu”.
WięcejImpresja Marty Podgórnik na temat zestawu wierszy Birnam Krzysztofa Schodowskiego, laureata 12. edycji „Połowu”.
WięcejRozmowa Dawida Mateusza z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Po szkodzie, wydanej nakładem Biura Literackiego 26 lutego 2018 roku.
WięcejMarta Podgórnik odpowiada na pytania w ankiecie dotyczącej książki Rezydencja surykatek, wydanej w formie elektronicznej w Biurze Literackim 7 marca 2018 roku. Książka ukazuje się w ramach akcji „Poezja z nagrodami”.
WięcejWiersz z tomu Zawsze, zarejestrowany podczas spotkania „Odsiecz” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WięcejSpotkanie autorskie „Literatura na wysypisku kultury” z udziałem Piotra Matywieckiego, Przemysława Owczarka, Marty Podgórnik, Roberta Rybickiego i Marty Koronkiewicz w ramach festiwalu Stacja Literatura 22.
WięcejWiersz z książki Wszystko (2008).
WięcejImpresja Marty Podgórnik na temat zestawu wierszy Niech żyją wszyskie układy sensoryczne Niny Manel, laureatki 12. edycji „Połowu”.
WięcejRozmowa Krzysztofa Sztafy z Martą Podgórnik, towarzysząca premierze almanachu Połów. Poetyckie debiuty 2016, wydanego w Biurze Literackim 6 lutego 2017 roku, a w wersji elektronicznej 25 grudnia 2017 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Po szkodzie Bohdana Zadury, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 19 lutego 2018 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Po szkodzie Bohdana Zadury, która ukaże się nakładem Biura Literackiego 19 lutego 2018 roku.
WięcejWiersz zarejestrowany podczas spotkania „Wiersze z gazet” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WięcejRozmowa Piotra Czerskiego z Martą Podgórnik, towarzysząca premierze Zimnej książki, wydanej w Biurze Literackim 15 maja 2017 roku.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik do Zimnej książki, wydanej w Biurze Literackim 15 maja 2017 roku.
WięcejWiersz z tomu Zawsze, zarejestrowany podczas spotkania „Odsiecz” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WięcejPierwszy odcinek programu „Poeci”, w którym Justyna Sobolewska rozmawia z Martą Podgórnik.
WięcejFragment zapowiadający Zimną książkę Marty Podgórnik, która ukaże się w Biurze Literackim 15 maja 2017 roku.
WięcejWiersz z tomu Dwa do jeden, zarejestrowany podczas spotkania „Drobiazgowa eksplozja” na festiwalu Port Wrocław 2006.
WięcejFragment zapowiadający Zimną książkę Marty Podgórnik, która ukaże się w Biurze Literackim 15 maja 2017 roku.
WięcejKomentarz Marty Podgórnik do zestawu wierszy Kuby Kiragi „4 wiersze”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających almanach Połów. Poetyckie debiuty 2016, który ukaże się w Biurze Literackim.
WięcejPort Wrocław 2009: wypowiedzi Dariusza Nowackiego, Piotra Śliwińskiego, Justyny Sobolewskiej, Piotra Czerniawskiego, Darka Foksa, Krzysztofa Jaworskiego, Bohdana Zadury, Romana Honeta.
WięcejKomentarz Marty Podgórnik do zestawu wierszy Pawła Bilińskiego „Ciepłe miejsca”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających almanach Połów. Poetyckie debiuty 2016, który ukaże się w Biurze Literackim.
WięcejKrzysztof Siwczyk, Marcin Świetlicki, Andrzej Sosnowski, Adam Wiedemann i Bohdan Zadura spierają się o ikonosferę współczesności. Port Legnica 2002.
WięcejZapis spotkania autorskiego „Wiersze z gazet” z Ryszardem Krynickim, Zbigniewem Machejem i Bohdanem Zadurą 20. festiwalu literackiego Port Wrocław 2015.
WięcejRozmowa Pawła „Konjo” Konnaka z Martą Podgórnik.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik do książki Seans na dnie morza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
WięcejKomentarz Marty Podgórnik do zestawu wierszy Roberta Jóźwika „Tylko psy i satelity”. Prezentacja w ramach cyklu tekstów zapowiadających almanach Połów. Poetyckie debiuty 2016, który ukaże się w Biurze Literackim.
WięcejPrezentacja antologii Leszka Engelkinga Maść przeciw poezji. Przekłady z poezji czeskiej. Książkę komentują Grzegorz Jankowicz, Bohdan Zadura oraz tłumacz. Wiersze Jaroslava Vrchlickiego „Śpiąca Praga” i „Venus Verticordia” we własnej aranżacji muzycznej wykonuje Sambor Dudziński.
WięcejMityczne pytanie o klasycystów i barbarzyńców zadane Darkowi Foksowi, Tadeuszowi Piórze, Adamowi Wiedemannowi i Bohdanowi Zadurze.
WięcejWiersz z tomu Paradiso, zarejestrowany podczas spotkania premierowym na festiwalu Port Legnica 2000.
WięcejZapis spotkania autorskiego „Odsiecz” z Romanem Honetem, Martą Podgórnik i Filipem Zawadą w ramach 20. edycji festiwalu Port Literacki 2015.
WięcejW rejs z Bohdanem Zadurą wyruszyli Marta Podgórnik i Krzysztof Siwczyk. Filmowa etiuda do wiersza „Z czego wyrosłem” w reżyserii Anny Jadowskiej.
WięcejCzy istnieje opozycja „poeta i naród”? Czego literat może potrzebować od społeczeństwa (i odwrotnie)? Mówią Bohdan Zadura i Marcin Świetlicki, Port Legnica 2002.
WięcejKrzysztof Siwczyk, Anna Podczaszy, Bohdan Zadura, Jerzy Jarniewicz, Zbigniew Machej oraz Tomasz Broda o tym, czy poezja to próba „dania w pysk światu”, czy może jego zmiany?
WięcejZbigniew Machej, Krzysztof Siwczyk, Marcin Świetlicki i Bohdan Zadura zastanawiają się, czy istnieją słowa o ujemnym potencjale poetyckim. Port Legnica 2002.
WięcejRozmowa Marty Podgórnik i Dariusza Sośnickiego z laureatami 10. edycji projektu Połów, autorami e‑booka Połów. Poetyckie debiuty 2014–2015, wydanego w Biurze Literackim 4 kwietnia 2016 roku.
WięcejKomentarze Marty Podgórnik, Katarzyny Fetlińskiej, Anny Kałuży, Romana Honeta do wierszy z książki Julii Szychowiak Naraz, wydanej w Biurze Literackim 4 kwietnia 2016 roku.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Nowy (polski) głos w Europie”.
WięcejPiąty odcinek programu literackiego „Poeci”, w którym Wojciech Bonowicz rozmawia z Bohdanem Zadurą.
WięcejWiersz z książki Wszystko (2008).
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze książki Już otwarte, wydanej w Biurze Literackim 25 stycznia 2016 roku.
WięcejRozmowa Moniki Brągiel z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Już otwarte, wydanej w Biurze Literackim 25 stycznia 2016 roku.
WięcejLaureaci 10. edycji projektu Połów odpowiadają na pytania Marty Podgórnik i Dariusza Sośnickiego, redaktorów almanachu Połów. Poetyckie debiuty 2014–2015, który ukazał się nakładem Biura Literackiego 2 listopada 2015 roku.
WięcejDzieci zadają pytania autorom i autorkom książki Sposoby na zaśnięcie, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 13 lipca 2015 roku.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Powiadacie, że chcecie rewolucji”.
WięcejWiersz w wykonaniu Marty Podgórnik, zarejestrowany podczas spotkania „Tramwaj” na festiwalu Port Wrocław 2007.
WięcejSzkic Marty Podgórnik towarzyszący premierze książki 100 wierszy polskich stosownej długości w wyborze Artura Burszty, która ukazała się 23 marca 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejWiersz Bohdana Zadury z książki Wiersze zebrane, t.3.
WięcejWiersz Bohdana Zadury książki Wiersze zebrane, t.3.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik do wiersza „[Nino, niech będzie Rota]” z książki Zawsze, która ukazała się 2 marca 2015 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejZ Martą Podgórnik o książce Zawsze rozmawia Joanna Mueller.
WięcejWiersz z książki Paradiso.
WięcejZ Bohdanem Zadurą, tłumaczem Tragedii człowieka Imre Madácha, rozmawia Miłosz Waligórski.
WięcejWiersz z tomu Wszystko, zarejestrowany podczas spotkania „Wszystko gubione” na festiwalu Port Wrocław 2009.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury w ramach cyklu „Historia jednego wiersza”, towarzyszący premierze książki Kropka nad i, która ukazała się w Biurze Literackim 22 września 2015 roku.
WięcejRozmowa Darka Foksa z Bohdanem Zadurą o jego nowej książce Kropka nad i, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 22 września 2014 roku.
WięcejAutorski komentarz do fragmentu tekstu Powieści o ojczyźnie.
WięcejEsej Mai Staśko towarzyszący premierze książki Klasyk na luzie Bohdana Zadury.
WięcejMarta Podgórnik, współredaktorka antologii Połów. Poetyckie debiuty 2012, o twórczości Macieja Papierskiego.
WięcejMarta Podgórnik, współredaktorka antologii Połów. Poetyckie debiuty 2012, o twórczości Oliwii Betcher.
WięcejRecenzja Marty Podgórnik z książki Glossolalia Katarzyny Fetlińskiej.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury do wiersza Zmartwychwstanie ptaszka.
WięcejRozmowa Katarzyny Fetlińskiej z Martą Podgórnik, towarzysząca premierze książki Nic o mnie nie wiesz, wydanej nakładem Biura Literackiego w 2012 roku.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik do wiersza Translacja.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Co dał mi Połów?”.
WięcejRedaktor według mnie nie powinien ogrywać żadnej roli. Ma być czytelnikiem. Sam tak traktowałem autorów, którzy trafili do mnie w Połowie.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury do wiersza Ius primae noctis z książki Zmartychwstanie ptaszka, która ukazała się 17 maja 2012 roku nakładem Biura Literackiego.
WięcejZ Bohdanem Zadurą o książce Zmartwychwstanie ptaszka rozmawia Malwina Mus.
WięcejMarta Podgórnik współredaktorka antologii Połów. Poetyckie debiuty 2011 o twórczości Jakuba Głuszaka, Katarzyny Fetlińskiej i Adriana Sinkowskiego.
WięcejAutorski komentarz Marty Podgórnik do książki Seans na dnie morza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej wydanej nakładem Biura Literackiego 26 stycznia 2012 roku.
WięcejPanie Ludwiku, co też Pan narobił, wsiadając kiedyś w ten legendarny autobus ze swoimi podopiecznymi! Wielu z nich już nigdy nie patrzyło na życie prozą.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury do książki Klasyk na luzie, wydanej nakładem Biura Literackiego 15 września 2011 roku.
WięcejZ Bohdanem Zadurą o książce Psalmy i inne wiersze Tadeusz Nowak rozmawiają Michał Raińczuk i Katarzyna Lisowska.
WięcejZ Bohdanem Zadurą o książce Szkice, recenzje, felietony rozmawia Anna Krzywania.
WięcejZ Andrijem Bondarem o książce Historie ważne i nieważne rozmawia Bohdan Zadura.
WięcejAutorski komenatrz Marty Podgornik do wiersza „Translacja” z książki Rezydencja surykatek, wydanej nakładem Biura Literackiego 17 lutego 2011 roku.
WięcejZ Martą Podgórnik o książce Rezydencja surykatek rozmawia Joanna Mueller.
WięcejZ Bohdanem Zadurą o książce Nocne życie rozmawia Jarosław Borowiec.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury do wiersza Biały anioł z książki Nocne życie, wydanej nakładem Biura Literackiego 21 października 2010 roku.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Być poetą dzisiaj”.
WięcejCzytam te teksty z rzadko odczuwaną satysfakcją – oto zrealizowany konsekwentnie projekt. W przypadku debiutu – rzecz co najmniej wyjątkowa. Tak iść za językiem, który wydaje się zimny i pozbawiony głębi, jak audycje z ruskiej radiostacji…
WięcejRozmowa Marty Podgórnik z Marcinem Biesem, towarzysząca wydaniu przez Biuro Literackie w serii Połów 2009 arkusza poetyckiego Atrapizm.
WięcejDebata „Wokół ‘Kup kota w worku (work in progress”) z udziałem Karola Pęcherza, Marty Podgórnik, Bartosza Sadulskiego i Przemysława Witkowskiego.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury towarzyszący premierze książki Wszystko, która ukazała się w Biurze Literackim 1 września 2008 roku.
WięcejKomentarze Wojciecha Brzoski, Marka K.E. Baczewskiego, Marty Podgórnik oraz Jakuba Winiarskiego.
WięcejA ja lubię posłuchać prawdziwej piosenki.
WięcejKomentarze Wojciecha Bonowicza, Tomasza Fijałkowskiego, Anny Kałuży oraz Bohdana Zadury.
WięcejPrzedmowa Bohdana Zadury do pierwszego wydania antologii poezji ukraińskiej Wiersze zawsze są wolne, wydanej nakładem Biura Literackiego.
WięcejRozmowa Anny Krzywani z Bohdanem Zadurą, towarzysząca wydaniu w Biurze Literackim antologii Węgierskie lato.
WięcejKomentarze Marty Podgórnik i Grzegorza Olszańskiego.
WięcejKomentarze Karola Maliszewskiego, Krzysztofa Siwczyka, Marty Podgórnik.
WięcejKomentarze Bohdana Zadury, Agnieszki Wolny-Hamkało, Ingi Iwasiów, Pawła Lekszyckiego, Mariusza Grzebalskiego, Macieja Roberta, Marcina Orlińskiego, Artura Nowaczewskiego, Grzegorza Tomickiego, Piotra Kępińskiego.
WięcejKomentarze Julii Szychowiak, Marty Podgórnik, Jerzego Jarniewicza.
WięcejKomentarze Bohdana Zadury, Marcina Sendeckiego, Bartłomieja Majzla i Tomasza Fijałkowskiego.
WięcejKomentarze Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego, Bohdana Zadury, Bożeny Keff i Lwa Nikołajewicza Myszkina.
WięcejKomentarze Jerzego Jarniewicza, Franka L. Vigody, Marty Podgórnik i Edwarda Pasewicza.
WięcejPanna Dalloway opuściła kilka przyjęć, jak wiadomo, by w zaciszu swego koszmarnego pokoiku nad sklepikiem z narzędziami ćwiczyć kroczki, geściki i pózki. Gramofon wibrował boską Ellą, a panieńską pakamerę wypełniał blask rykoszetu…
WięcejWiersz, jak pięknie piszesz, „opowiada pewien zbiór historii”. Jest układem otwartym. Układy sprzedawane jako zamknięte, zaprojektowane jako samowystarczalne, nie mają racji bytu w rozumianej przeze mnie literaturze; to lipa.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury towarzyszący premierze książki Wiersze zebrane (tom 1), wydanej w Biurze Literackim 18 maja 2005 roku.
WięcejZ Bohdanem Zadurą rozmawia Jacek Kopciński.
WięcejGłos Marty Podgórnik w debacie „Kwiatki i czekoladki”.
WięcejPomyślałam, że skoro siódemka to szczęśliwa liczba, a Rademenes był naprawdę mądrym kotem, w przededniu świąt wielkiej nocy, przedwiośniem, wypowiem życzenia w formie okolicznościowych anegdotek…
WięcejCzyżby więc moje życie nabrało rozpędu? Och nie, nic z tych rzeczy, może jedynie staję się, nareszcie, nieco bardziej uważna? Refleksyjna zgoła?
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury towarzyszący premierze książki Ptasia grypa, wydanej w Biurze Literackim w 2002 roku.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury do wierszy z książki Kopiec kreta, wydanej w Biurze Literackim w 2004 roku.
WięcejRozmowa Andrzeja Sosnowskiego z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Klasyk na luzie. Rozmowy z Bohdanem Zadurą, wydanej w Biurze Literackim 15 września 2011 roku.
WięcejHołduję poglądowi, że sztuka ma przede wszystkim wywoływać wzruszenie, a mnie wiersze wymienionych autorów wzruszyły i to na tyle, że zaczęłam sama pisać. Wzruszenie to dla mnie podstawowa kategoria oceny, dotyczy to wszystkich dziedzin sztuki, którą w tym sensie traktuję użytkowo…
WięcejKlasyczniejemy? I kto to mówi! Pewnie, że klasyczniejemy, bo się starzejemy. Mnie coraz mniej rzeczy dokoła przeszkadza, w zasadzie jeżeli coś mnie nie dotyka bezpośrednio, to niech sobie będzie. Nie podjęłabym się urządzenia idealnej rzeczywistości, gdzie nie ma wojen i wszyscy czytają dobrą poezję…
WięcejKomentarze Marty Podgórnik do wierszy „Opole w wodzie”, „wkrótce w polsacie”, „[nieprawda, że mi już na niczym nie zależy]” i „[prawda, że mi już na niczym nie zależy]” z książki Długi maj, wydanej nakładem Biura Literackiego.
Więcejnie dla mnie wydział sławy i prozy uniwersytetu warszawki, posada w resorcie, kumulacja w totolotku, nagroda literacka x‑y, skoki na bungee, miłość tych kilku panów oraz pań
WięcejRozmowa Gabrieli Bar z Bohdanem Zadurą.
WięcejJeżeli będą Państwo kiedyś w Gliwicach, zapraszam do baru Zielona Gęś na Raciborskiej.
WięcejWiersz z tomu Paradiso, zarejestrowany podczas spotkania premierowym na festiwalu Port Legnica 2000.
WięcejCzytanie z książki Puste trybuny z udziałem Bohdana Zadury w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejPierwszy odcinek z cyklu „Rozmowy na torach” w ramach festiwalu Stacja Literatura 26.
WięcejAutorski komentarz Bohdana Zadury, towarzyszący premierze książki Puste trybuny, która ukazała się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejRecenzja Adama Poprawy, towarzysząca premierze książki Puste trybuny, która ukazała się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejFragment zapowiadający książkę Puste trybuny Bohdana Zadury, która ukaże się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejRecenzja Adama Poprawy, towarzysząca premierze książki Puste trybuny, która ukazała się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejRozmowa Marty Podgórnik z Bohdanem Zadurą, towarzysząca premierze książki Puste trybuny, która ukazała się w Biurze Literackim 14 czerwca 2021 roku.
WięcejRecenzja Marty Podgórnik, towarzysząca wydaniu książki Bohdana Zadury Sekcja zabójstw, która ukazała się w Biurze Literackim 16 września 2020 roku.
WięcejRecenzja Juliusza Pielichowskiego, towarzysząca wydaniu książki Marty Podgórnik Przepowieść w ścinkach, która ukazała się w Biurze Literackim 27 sierpnia 2020 roku.
WięcejWiersz z książki Wszystko (2008).
WięcejWiersz zarejestrowany podczas spotkania „Wiersze z gazet” na festiwalu Port Wrocław 2015.
WięcejEsej Moniki Glosowitz o poezji Marty Podgórnik.
WięcejRecenzja Przemysława Koniuszego z książki Zawsze Marty Podgórnik.
WięcejPiąty odcinek programu literackiego „Poeci”, w którym Wojciech Bonowicz rozmawia z Bohdanem Zadurą.
WięcejWiersz z książki Wszystko (2008).
WięcejRecenzja Ilony Podleckiej towarzysząca premierze książki Już otwarte Bohdana Zadury, wydanej w Biurze Literackim 25 stycznia 2016 roku.
WięcejRecenzja Marka Olszewskiego z książki Zawsze Marty Podgórnik, która ukazała się w czasopiśmie „Nowe Książki”.
WięcejRecenzja Michała Siedleckiego z książki Marty Podgórnik Zawsze, która ukazała się w kieleckim magazynie kulturalnym Projektor.
WięcejRecenzja Aleksandry Byrskiej z książki Zawsze Marty Podgórnik, która ukazała się 27 kwietnia 2015 roku w portalu Xiegarnia.pl.
WięcejRecenzja Marcina Orlińskiego z książki Rezydencja surykatek Marty Podgórnik, która ukazała na stronie marcinorlinski.pl.
WięcejEsej Przemysława Rojka towarzyszący premierze książki Zawsze Marty Podgórnik, która ukazała się nakładem Biura Literackiego 2 marca 2015 roku.
WięcejRecenzja Anny Kałuży z książki Rezydencja surykatek Marty Podgórnik.
WięcejEsej Michała Czai towarzyszący premierze książki Nic o mnie nie wiesz Marty Podgórnik.
WięcejRecenzja Macieja Woźniaka z książki Rezydencja surykatek Marty Podgórnik.
WięcejRecenzja Krzysztofa Vargi z książki Węgierskie lato. Przekłady z poetów węgierskich w przekładzie Bohdana Zadury, która ukazała się 4 maja 2010 roku na łamach „Gazety Wyborczej”.
WięcejRecenzja Joanny Orskiej z książki Rezydencja surykatek Marty Podgórnik.
WięcejKomentarze Piotra Śliwińskiego, Agnieszki Wolny-Hamkało, Karola Maliszewskiego, Mariusza Grzebalskiego, Igora Stokfiszewskiego, Joanny Orskiej, Anna Myślak.
WięcejRecenzja Grzegorza Tomickiego z książki Opium i Lament Marty Podgórnik.
Więcej