wywiady / o pisaniu

O jedno jabłko za dużo

Kuba Mikurda

Rafał Skonieczny

Rozmowa Kuby Mikurdy z Rafałem Skoniecznym.

Biuro Literackie

Kuba Mikur­da: Jak u cie­bie z for­mą?

Rafał Sko­niecz­ny: For­ma nie jest sed­nem. Mar­ta Pod­gór­nik, kie­dy zetknę­ła się z dwo­ma moimi wier­szy­ka­mi, z któ­rych jeden był sone­tem, a dru­gi nie wyglą­dał jak sonet, powie­dzia­ła, że jestem „sone­cia­rzem”, i że czuć to rów­nież w tek­ście, któ­ry nie jest sone­tem. Więc może jest tak, że to for­ma trzy­ma się mnie, a nie ja for­my. Cho­ciaż wcze­śniej pisa­łem, powiedz­my, dowol­nie. Zawsze jed­nak przy­wią­zy­wa­łem wagę do wyglą­du. Do, nazwij­my to, zbi­tej fak­tu­ry wier­sza. Lubię gawę­dziar­stwo i lubię gawę­dzia­rzy, ale zorien­to­wa­łem się, że nie potra­fię, ot, tak, swo­bod­nie opo­wia­dać histo­ry­jek. Więc zaczą­łem kon­den­so­wać. For­ma była nie­unik­nio­na. Impro­wi­za­cja w obrę­bie kon­kret­nej struk­tu­ry. Sonet był nie­unik­nio­ny. Ale na sone­cie wca­le nie musi się skoń­czyć. Zresz­tą, Michał Gło­wiń­ski, myślę, roz­wią­zał pro­blem for­my i tre­ści dosta­tecz­nie.

Wolisz czy­tać, czy słu­chać, jak inni czy­ta­ją?

Wier­sze wolę czy­tać, sor­ry. Ale one są rów­nież i do słu­cha­nia. Bar­dzo lubię słu­chać Dycia, a jed­no­cze­śnie, kie­dy sam sobie czy­tam jego wier­sze, wydo­by­wam zupeł­nie inne jako­ści. Wcho­dzę z wła­snym ryt­mem w rytm tych tek­stów, no i zaczy­na­my tań­czyć. Jeden mój kole­ga twier­dzi, że nie potra­fi czy­tać tek­stów Dycia ina­czej niż Dycio. A ja z kolei potra­fię i chcę czy­tać je do swo­je­go ryt­mu, na tyle, na ile to, oczy­wi­ście, moż­li­we. Ale zno­wuż wier­szy­ki Ada­sia Wie­de­man­na czy­tam tak, jak on je czy­ta. Autor­skie wyko­na­nie „Wier­sza dla Bri­git­te Bar­dot (2)” tak mną zawłasz­czy­ło, że otwie­ram Kon­wa­lię na stro­nie 17 i już jestem Wie­de­man­nem.

Piszesz o sobie „poeta i pio­sen­karz”. Jak pierw­szy ma się do dru­gie­go?

Piszę o sobie w ten spo­sób żar­to­bli­wie. Tyl­ko żar­to­bli­wie moż­na same­mu sobie przy­pi­nać ety­kie­tę. Zaczy­na­łem od pio­se­nek, ale ostat­nio nie mam do nich gło­wy. Chy­ba każ­dy, kto ma do czy­nie­nia i z jed­nym i z dru­gim, odpo­wie ci, że to są dwie róż­ne spra­wy. Napi­sać dobrą pio­sen­kę jest o nie­bo trud­niej niż dobry wiersz. Dwie róż­ne tra­dy­cje, któ­re cza­sa­mi się spo­ty­ka­ją [patrz Dylan, Cave, Cur­tis itd. – jej­ku, Cur­tis na trze­cim miej­scu – pro­fa­na­cja! (śmiech)]. I jed­no i dru­gie pisze się w dro­dze. Wpierw pod rytm kro­ków. Jak się potem wpa­su­je pod gita­rę lub orga­ny, to pio­sen­ka. Jak nie, to wiersz (śmiech). Wolał­bym być bar­dziej pio­sen­ka­rzem. Chy­ba jed­nak jestem bar­dziej poetą, nie­ste­ty. Pio­sen­ko­wo speł­niam się w, powiedz­my, psy­cho-popo­wym Hote­lu Kosmos, a muzycz­nie w awan­gar­do­wym [jedy­na nie­for­tun­na ety­kiet­ka, któ­ra przy­cho­dzi mi do gło­wy] Per­pe­tu­al Motion Food. Odsy­łam do myspace.com. I tak dalej.

Oprócz zespo­łu zało­ży­łeś mini-wydaw­nic­two., w któ­rym uka­zał się zbiór Świę­to zmar­łych.

Ponie­wcza­sie dowie­dzia­łem się, że wcze­śniej inny poeta napi­sał Świę­to zmar­łych, o czym donio­sła mi Ania, przy­szła polo­nist­ka (śmiech). To ani „tomik”, ani tym bar­dziej „debiut”. To jest/było demo, pro­duk­cja domo­wa. Juwe­ni­lia, ale nie taj­ne. Podob­nie jak „wydaw­nic­two”, cał­kiem ama­tor­ski pro­jekt bez jakich­kol­wiek pre­ten­sji. Zaczą­łem „wyda­wa­nie” od sie­bie, żeby na wła­snej skó­rze prze­ko­nać się jak będzie. Żebym, w razie cze­go, tyl­ko ja był poszko­do­wa­ny. Potem byli następ­ni. Nie powiem, jakiś odzew się poja­wił. To faj­nie. Ale są oso­by, któ­re nie potra­fią pojąć, że moż­na robić coś dla przy­jem­no­ści i zaraz poja­wia­ją się prze­zwi­ska typu „debiu­tant”. „Nie za wcze­śnie na debiut?” mówią, albo „sam se wyda­łeś debiut?”. Mam wra­że­nie, że w innych kate­go­riach poj­mu­ję debiut.

Mia­łeś jakieś lek­tu­ry poetyc­kie, po któ­rych stwier­dzi­łeś „piszę od nowa”?

Wiesz, ja zanim zaczą­łem pisać, to dużo prze­czy­ta­łem. Oby­ło się bez rady­kal­nych „punk­tów zwrot­nych”, po któ­rych chcia­łem wyrzu­cić wszyst­ko do kosza i zacząć od nowa. Piszę bar­dzo mało i z dużym wysił­kiem, więc nie wyrzu­cam, a raczej archi­wi­zu­ję. Albo „ulep­szam” w nie­skoń­czo­ność. Jak Bau­de­la­ire (śmiech). Nie mam wąt­pli­wo­ści, że Dyc­ki otwo­rzył mi oczy. Tak samo Świe­tlic­ki czy Różyc­ki. Ale zaraz nie rzu­ci­łem po nich wszyst­kie­go w dia­bły! Czy­tam sobie Żada­na, Andru­cho­wy­cza i to są małe rewo­lu­cje. A naj­więk­szą ostat­nio była Bia­ła Afry­ka Bart­ka Maj­zla, naj­waż­niej­sza książ­ka dla mnie ostat­nich lat. Swo­je pięt­no odci­snął tak­że rumuń­ski numer „Lite­ra­tu­ry na Świe­cie” i wier­sze Gel­lu Nauma. Chy­ba ktoś mi zako­sił ten numer… (Rafał zaczy­na szu­kać „Lite­ra­tu­ry na Świe­cie” nr 1–2/2000, poszu­ki­wa­nia potrwa­ją do koń­ca wywia­du). Pew­nie komuś poży­czy­łem na zawsze. Był też Octa­vo Paz we wcze­snym liceum, po któ­rym poczu­łem się jak mało­lat i zawie­si­łem lite­rac­ko. Teraz rów­nież zda­rza­ją mi się tego typu zawiesz­ki. Że też przy­szedł mi do gło­wy ten Naum. Teraz będę się zasta­na­wiał, gdzie podzia­ła się „Lite­ra­tu­ra na Świe­cie”…

Co wte­dy robisz? Piszesz kil­ka tek­stów w okre­ślo­nym sty­lu, aż wypi­szesz „obce­go”, czy może cze­kasz, nie piszesz, aż któ­re­goś ran­ka budzisz się, a „obce­go” już nie ma i moż­na pisać dalej?

Raczej to dru­gie, raczej wypro­wa­dzam „obce­go” na spa­cer. Cho­dzi­my po mie­ście, jeź­dzi­my tram­wa­ja­mi, wcho­dzi­my na dachy, sie­dzi­my nad rze­ką, dopó­ki mu się nie znu­dzi. Wów­czas wska­ku­je do pocią­gu beze mnie. A ja mogę wró­cić do domu i spró­bo­wać opi­su naszych „wędró­wek”. Choć cza­sem, fak­tycz­nie, trze­ba wejść w jego skó­rę, żeby roz­wa­lić obcą dyk­cję od wewnątrz. Ina­czej będzie leża­ła na żołąd­ku, jak o jed­no jabł­ko za dużo. Swo­ją dro­gą, w tym rumuń­skim nume­rze „Lite­ra­tu­ry” jest genial­ne opo­wia­da­nie Mir­cea Car­ta­re­scu, pt. „Hazar­dzi­sta”, któ­re przy­po­mi­na mi o tym, jak bar­dzo inspi­ru­ją­ca jest cudza twór­czość.

Czy masz poczu­cie, że stu­diu­jąc polo­ni­sty­kę, ryzy­ku­jesz jako poeta?

Poeta zawsze ryzy­ku­je. To go odróż­nia od wier­szo­kle­ty. Lubię cha­os, ale w mojej natu­rze leży porzą­dek. Wyobraź sobie, że z Cze­cho­wi­cza moż­na zro­bić zim­ne­go i wyra­cho­wa­ne­go rze­mieśl­ni­ka. Aka­de­mia to robi. Aka­da­mia aka­de­mią, ale ja swo­je wiem i swo­je czu­ję. Aku­rat na stu­diach naj­mniej gadam o poezji. Na mojej uczel­ni panu­je prze­ko­na­nie, że tyl­ko Her­bert i Wie­rzyń­ski, resz­ta to zaba­wa dla dziew­czy­nek. Więc o czym tu mowa? Choć gdy­by nie polo­ni­sty­ka, nigdy nie zetknął­bym się z twór­czo­ścią Rober­ta Kra­jew­skie­go. Poeta z Wło­cław­ka, zmarł w 1991 roku w wie­ku 21 lat. Napi­sał 77 wier­szy (tyle samo, ile Różyc­ki w Kolo­niach). Ostat­ni „poeta prze­klę­ty”. Na kil­ka mie­się­cy przed śmier­cią opu­bli­ko­wał tom Coś z uta­jo­nej kaź­ni, a w 1995 roku Krzysz­tof Kara­sek wydał w „Przed­świ­cie” cały jego doro­bek pod tytu­łem Ja, motyl. Piszę o nim pra­cę magi­ster­ską. Dzi­siaj tylu wykształ­co­nych poetów, ale mądrych jak Kra­jew­ski, to zale­d­wie garst­ka.

O autorach i autorkach

Kuba Mikurda

Urodzony w 1981 roku. Dziennikarz, filmoznawca, psycholog, filozof. Członek zespołów redakcyjnych „Wide Screen”, „International Journal for Žižek Studies” i „Krytyki Politycznej”. Współpracuje z Katedrą Kultury Współczesnej UJ, Centre for Advanced Studies in the Humanities UJ. Nagrodzony w konkursie im. Krzysztofa Mętraka (2007, 2008). W 2008 roku zwycięzca polskiej edycji konkursu „International Young Screen Entrepreneur” organizowanego przez British Council. Mieszka w Krakowie.

Rafał Skonieczny

Urodzony w 1983 roku w Warszawie. Poeta, muzyk, piosenkarz. Wydał pięć książek z wierszami: Dzikie strony(2010), Przeniesiony człowiek (2013), Antologia hałasu (2016), Jestem nienawiść (2018) i Duża muzyka (2019). Niegdyś wokalista i gitarzysta Hotelu Kosmos, obecnie gra jako RARA. Zameldowany w Gdańsku.

Powiązania

Pospieszny Legnica-Wroclaw

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis roz­mo­wy z udzia­łem Julii Fie­dor­czuk, Jolan­ty Kowal­skiej, Kuby Mikur­dy, Mar­ci­na Sen­dec­kie­go, Andrze­ja Sosnow­skie­go i Boh­da­na Zadu­ry pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Połów 2008

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Sła­wo­mi­ra Elsne­ra, Kor­ne­lii Pie­li, Rafa­ła Pra­sz­czał­ka i Rafa­ła Sko­niecz­ne­go pod­czas Por­tu Wro­cław 2008.

Więcej

Pora się obudzić

wywiady / o książce Bronka Nowicka Kuba Mikurda

Roz­mo­wa Jaku­ba Mikur­dy z Bron­ką Nowic­ką, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Bron­ki Nowic­kiej Kodeks Pomy­lo­nych, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 paź­dzier­ni­ka 2020 roku.

Więcej

Obcy astronom

nagrania / stacja Literatura Anna Skrobiszewska Filip Łobodziński Rafał Skonieczny

Spo­tka­nie wokół książ­ki Obcy astro­nom Grze­go­rza Cie­chow­skie­go z udzia­łem Anny Skro­bi­szew­skiej, Rafa­ła Sko­niecz­ne­go i Fili­pa Łobo­dziń­skie­go w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23.

Więcej

Pęd pogoni, pęd ucieczki

nagrania / stacja Literatura Rafał Skonieczny Ryszard Krynicki

Zapis kon­cer­tu „Pęd pogo­ni, pęd uciecz­ki” Ryszar­da Kry­nic­kie­go i zespo­łu RARA w ramach Sta­cji Lite­ra­tu­ra 21.

Więcej

Kobieta, która urodziła oko

dzwieki / RECYTACJE Rafał Skonieczny

Wiersz z arku­sza Anto­lo­gia hała­su, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Połów 2008” na festi­wa­lu Port Wro­cław.

Więcej

Jedzcie dorsze!

wywiady / o książce Kuba Mikurda Łukasz Jarosz

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Łuka­szem Jaro­szem, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze e‑booka Soma, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 22 mar­ca 2016 roku.

Więcej

Mała, rozbita dusza

wywiady / o książce Jacek Dehnel Kuba Mikurda

Z Jac­kiem Deh­ne­lem o książ­ce Ekran kon­tro­l­ny roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej

O Dokumentach mających służyć za kanwę

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Joh­na Ash­be­ry­’e­go, Andrze­ja Sosnow­skie­go, Justy­ny Sobo­lew­skiej, Kuby Mikur­dy oraz Ada­ma Zdro­dow­skie­go.

Więcej

O Białym tygodniu

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Karo­la Mali­szew­skie­go, Woj­cie­cha Bono­wi­cza, Rafa­ła Sko­niecz­ne­go, Miło­sza Bie­drzyc­kie­go, Jaro­sła­wa Nowo­sa­da.

Więcej

O Po tęczy

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Jac­ka Guto­ro­wa, Paw­ła Mac­kie­wi­cza, Kuby Mikur­dy, Igi Nosz­czyk, Grze­go­rza Jan­ko­wi­cza.

Więcej

Teoria wiecznych powrotów, Pierwszy film karate

recenzje / KOMENTARZE Rafał Skonieczny

Autor­ski komen­tarz Rafa­ła Sko­niecz­ne­go do wier­szy z książ­ki Anto­lo­gia hała­su.

Więcej

Siostra stereofoniczna

wywiady / o książce Karol Pęcherz Kuba Mikurda

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Karo­lem Pęche­rzem o pły­cie Trac­kless Andrze­ja Sosnow­skie­go & Cha­in Smo­kers.

Więcej

O Brzytwie okamgnienia

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rze Kuby Mikur­dy, Karo­la Mali­szew­skie­go, Julii Fie­dor­czuk, Jaku­ba Winar­skie­go i Dar­ka Pado.

Więcej

Powinno mówić niewyrażalne

wywiady / o książce Kuba Mikurda Wojciech Bonowicz

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Woj­cie­chem Bono­wi­czem.

Więcej

O Pełnym morzu

recenzje / NOTKI I OPINIE Różni autorzy

Komen­ta­rza Jac­ka Guto­ro­wa, Jaro­sła­wa Borow­ca, Dariu­sza Sośnic­kie­go, Maria­na Sta­li, Pio­tra Kępiń­skie­go i Kuby Mikur­dy.

Więcej

Niewymuszone znaczenia

wywiady / o pisaniu Kacper Bartczak Kuba Mikurda

Z Kac­prem Bart­cza­kiem roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej

Bez płaczów, dąsów i rzucania mięchem

wywiady / o pisaniu Jacek Dehnel Kuba Mikurda

Z Jac­kiem Deh­ne­lem, tłu­ma­czem poezji Phi­li­pa Lar­ki­na z wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim książ­ki Zebra­ne, roz­ma­wia Kuba Mikur­da.

Więcej

Nieustanny ruch znaczeń

wywiady / o pisaniu Kuba Mikurda Zbigniew Machej

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy ze Zbi­gnie­wem Mache­jem.

Więcej

Dziewczynka z zapałkami (wypisy okolicznościowe)

recenzje / NOTKI I OPINIE Kuba Mikurda

Esej Kuby Mikur­dy towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Pozy­tyw­ki i marien­bad­ki (1987–2007) Andrze­ja Sosnow­skie­go.

Więcej

Ach, Sosnowski…

recenzje / IMPRESJE Kuba Mikurda

Recen­zja Kuby Mikur­dy z książ­ki Nouvel­les Impres­sions d’A­me­ri­que Andrze­ja Sosnow­skie­go

Więcej

Na szczęście obaj jesteśmy ludźmi dyskretnymi, Brunner

wywiady / o pisaniu Andrzej Sosnowski Kuba Mikurda

Roz­mo­wa Kuby Mikur­dy z Andrze­jem Sosnow­skim.

Więcej

Kobieta, która urodziła oko

dzwieki / RECYTACJE Rafał Skonieczny

Wiersz z arku­sza Anto­lo­gia hała­su, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Połów 2008” na festi­wa­lu Port Wro­cław.

Więcej

Teoria wiecznych powrotów, Pierwszy film karate

recenzje / KOMENTARZE Rafał Skonieczny

Autor­ski komen­tarz Rafa­ła Sko­niecz­ne­go do wier­szy z książ­ki Anto­lo­gia hała­su.

Więcej

O Antologii hałasu

recenzje / NOTKI I OPINIE Anna Kałuża Łukasz Jarosz Rafał Derda

Komen­ta­rze Toma­sza Fijał­kow­skie­go, Anny Kału­ży, Rafa­ła Der­dy, Łuka­sza Jaro­sza.

Więcej

O wierszach Rafała Skoniecznego

recenzje / NOTKI I OPINIE Mariusz Grzebalski

Nota Mariu­sza Grze­bal­skie­go o książ­ce Anto­lo­gia hała­su Rafa­ła Sko­niecz­ne­go.

Więcej

O Antologii hałasu

recenzje / NOTKI I OPINIE Anna Kałuża Łukasz Jarosz Rafał Derda

Komen­ta­rze Toma­sza Fijał­kow­skie­go, Anny Kału­ży, Rafa­ła Der­dy, Łuka­sza Jaro­sza.

Więcej

O wierszach Rafała Skoniecznego

recenzje / NOTKI I OPINIE Mariusz Grzebalski

Nota Mariu­sza Grze­bal­skie­go o książ­ce Anto­lo­gia hała­su Rafa­ła Sko­niecz­ne­go.

Więcej