wywiady / o książce

Wesoła czasem makabra

Aleksander Nawarecki

Justyna Bargielska

Rozmowa Aleksandra Nawareckiego z Justyną Bargielską o książce Nudelman, wydanej nakładem Biura Literackiego 7 lipca 2014 roku, a w wersji elektronicznej 11 grudnia 2017 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Alek­san­der Nawa­rec­ki: Pre­mie­ra two­jej naj­now­szej książ­ki prze­wi­dzia­na jest na dzień two­ich uro­dzin 7 lip­ca – dodam, że jesteś rocz­nik ‘77, więc cze­ka nas wysyp szczę­śli­wych sió­de­mek. A nad­to sły­niesz z entu­zja­zmu dla rodze­nia i roz­rod­czo­ści, więc uro­dzi­no­wy pre­zent dajesz gościom, czy­li czy­tel­ni­kom, podob­nie jak u hob­bi­tów albo mumin­ków, faj­nie…

Justy­na Bar­giel­ska: Rany! Jak ja nie zno­szę mumin­ków! Bar­dzo dłu­go zresz­tą ukry­wa­łam przed samą sobą moją nie­chęć do mumin­ków, aż dopie­ro nie­daw­no oka­za­ło się, że moje dzie­ci też ich nie cier­pią i to pomo­gło mi w moim wła­snym „coming oucie” mumin­ko­wym. Ale, tak, uwa­żam, że dobre przy­ję­cie uro­dzi­no­we to takie, z któ­re­go goście wycho­dzą obda­ro­wa­ni.

Obda­ro­wa­ni two­imi wier­sza­mi mogą z wra­że­nia spaść z krze­sła. „Panien­ki w tru­mien­ki”, jak pisał ks. Baka, bo wyglą­dasz mi na jego dzie­dzicz­kę. Baka – Bur­sa – Bar­giel­ska, w tej linii sytu­uję Nudel­ma­na.

Co ja mogę powie­dzieć… Podo­ba mi się to usy­tu­owa­nie.

Weso­ła cza­sem maka­bra, wolę nie pytać o sto­ją­ce za tym uczu­cia autor­ki, tym bar­dziej że już w pierw­szym wier­szu sar­na pożar­ła twój życio­rys.

Pamięt­nik. Pożar­ła, bo jej dałam. Ale cze­mu ty mnie, jak jakaś kobie­ta, „wolisz nie pytać” o uczu­cia, zamiast, jak męż­czy­zna, „nie pytać” o fak­ty? Efekt był­by podob­ny.

O fak­ty boję się pytać, widząc, co wyra­biasz z cia­łem swo­jej boha­ter­ki: posi­ka­ne, poka­la­ne, owi­nię­te wokół kibla, pokro­jo­ne na pla­ster­ki, prze­kłu­te prę­tem, albo dwo­ma, nafa­sze­ro­wa­ne gru­zem, by na pocie­chę zostać pożar­te przez dzi­kie zwie­rzę­ta? Masa­kra. Tyl­ko nie mów, że naśla­du­jesz św. Fran­cisz­ka.

Lepiej, kie­dy te przy­kre rze­czy dzie­ją się cia­łu, niż gdy­by mia­ły dziać się duszy, nie? Oj, nie, głu­pio powie­dzia­łam. Raczej mia­łam na myśli, że naj­prost­szą i może naj­zdrow­szą dro­gą, aby dusza mogła w mia­rę zwy­cię­sko przejść przez te wszyst­kie rze­czy – a są to prze­cież przy­go­dy, któ­rych duszy jest ogrom­nie trud­no unik­nąć – jest zro­bić je też cia­łu. Jakoś tak. Nie ma chy­ba bar­dziej przy­kre­go wido­ku, niż owi­nię­ta wokół kibla dusza w zdro­wym, este­tycz­nym cie­le, sie­dzą­cym wśród rodzi­ny i przy­ja­ciół na weran­dzie let­nie­go domu w czerw­co­wy week­end. Bo dopó­ki cia­ło też nie zacznie cho­ro­wać, pew­nie nie zde­cy­du­je­my się rato­wać duszy.

Więc to dla ducho­we­go pożyt­ku ukła­dasz te krót­kie i dziar­skie wier­sze, któ­re przy­po­mi­na­ją rytu­ał samo­oka­le­cze­nia?

Samo­oka­le­cze­nie chy­ba musi prze­bie­gać dziar­sko, w prze­ciw­nym razie zre­zy­gno­wał­byś z nie­go, zanim by mogło, choć­by zaawi­zo­wać swo­ją wyzwa­la­ją­cą moc, któ­rą podob­no ma. Ale nie wiem, ja się nie oka­le­czam, ja się, już wcze­śniej oka­le­czo­na, badam. To jest bar­dziej tak, jak ze stu­den­ta­mi na oddzia­le pato­lo­gii cią­ży, gdy KTG nie za bar­dzo wykry­wa tęt­no pło­du, a pro­fe­sor mówi do stu­den­tów – nad two­imi umo­co­wa­ny­mi do strze­mion fote­la gine­ko­lo­gicz­ne­go noga­mi – „zapra­szam, zapra­szam”. Moja sytu­acja, sytu­acja poety, jest o tyle uprzy­wi­le­jo­wa­na, że jestem jed­no­cze­śnie i pacjent­ką, i pro­fe­so­rem i potra­fię to „zapra­szam, zapra­szam” powie­dzieć na wie­le spo­so­bów.

Widzę tu jesz­cze inne roz­dwo­je­nie: jed­na two­ja połów­ka nie śpi, nie je i nie wycho­dzi na spa­cer, „jara ją”, że mogła­by nie być (tu przy­po­mi­na się wyzna­nie two­jej wspa­nia­łej imien­nicz­ki, Justy­ny Kowal­czyk). Ale dru­ga część cie­bie wyry­wa się z depre­sji, zamiast żało­by wybie­ra furię. Podob­nie było już w Dwu fia­tach i Obso­let­kach, ale teraz komi­zmu i śmie­chu jak­by mniej?

Śmie­chu jest istot­nie mniej, lub jest sytu­acyj­ny, czy­li nie­za­leż­ny od naszych sta­rań o bycie zabaw­nym: na przy­kład ten wiersz o sied­miu­set latach por­tu lot­ni­cze­go w Łodzi. Powin­nam była napi­sać o lot­ni­sku w Rado­miu, ale wte­dy jesz­cze nie wie­dzia­łam, czy je otwo­rzą, to zna­czy czy prze­kształ­cą z woj­sko­we­go w cywil­ne. Nie mogłam się spo­dzie­wać, że będzie­my mie­li czter­na­ste lot­ni­sko w kra­ju, bo ja zasad­ni­czo prze­wi­du­ję w dru­gą stro­nę.

To chy­ba jest stro­na apo­ka­lip­sy? Mamy trzę­sie­nie zie­mi, ato­mo­we grzy­by, uwię­zie­nie w prze­grza­nym samo­cho­dzie albo pod gru­za­mi. Ale two­im zmar­twie­niem jest cola kapią­ca na masło w lodów­ce (polu­zo­wa­na zakręt­ka!). Ten obraz mnie powa­la. Tego się nie znaj­dzie u Dan­te­go albo Szek­spi­ra.

Trud­no, żebym nie szła w stro­nę apo­ka­lip­sy, jeśli to jest kie­ru­nek, w któ­rym wszyst­ko idzie i chy­ba nikt roz­sąd­ny nie będzie pró­bo­wał z tym poglą­dem wal­czyć. Jedy­ne, co może mój ogląd jakoś wyróż­niać, to fakt, że nie ma tak małe­go odcin­ka cza­so­we­go, w któ­rym nie była­bym chęt­na tej zapo­wia­da­ją­cej się apo­ka­lip­sy doj­rzeć i, cza­sem, ten odci­nek opi­sać. To zresz­tą pew­nie kwe­stia jakie­goś bio­che­micz­ne­go roz­re­gu­lo­wa­nia.

Nie powin­nam była nato­miast pisać o tej polu­zo­wa­nej zakręt­ce: nie może­my myśleć, że nasza sta­ran­ność może odwlec zagła­dę, a nasze nie­chluj­stwo ją przy­bli­żyć. Nale­ża­ło to napi­sać ina­czej.

Jeśli pytam o apo­ka­lip­sę, to raczej w sen­sie prze­mia­ny, mesjań­skie­go try­um­fu. Sko­ro jest kata­stro­fa, to moż­li­we jest też oca­le­nie, w łazien­ce zaczy­na się akcja ratun­ko­wa, fra­mu­gi chro­nią cię przed walą­cy­mi się ścia­na­mi i w koń­cu sama jesteś jak oścież­ni­ca, inne świę­te brze­mien­ne, Maria i Elż­bie­ta, poda­ją ci rękę. Przy­po­mniał mi się finał Melan­cho­lii von Trie­ra, ale Ofia­ro­wa­nie Tar­kow­skie­go pasu­je jesz­cze lepiej.

Oba tytu­ły pasu­ją: Justi­ne i Alek­san­der to w sumie wariant jed­nej posta­ci, z tym, że nie wyda­je mi się, aby Justi­ne wybie­ra­ła swo­ją cho­ro­bę. Ja przy­naj­mniej nie pamię­tam żad­ne­go fiat z jej stro­ny. Alek­san­der za to nie tyl­ko mówi „niech się sta­nie”, ale przede wszyst­kim – jak i co ma się stać. Co ich łączy, to postać dziec­ka, tu syna, a tam sio­strzeń­ca, dla któ­re­go potra­fią się zdo­być na pew­ne fun­da­men­tal­ne gesty, czy­li obo­je – jak Maria i Elż­bie­ta – są z gatun­ku futryn.

A jeśli cho­dzi o Melan­cho­lię, to chy­ba wiem, gdzie w tym fil­mie jest wen­tyl nadziei: kie­dy Justi­ne mówi o fasol­kach w butel­ce. Wiesz, kie­dy jako jedy­na pra­wi­dło­wo odga­du­je ilość faso­lek na lote­rii. Zresz­tą nie odga­du­je, bo wie­dząc, ile ich tam jest, nawet nie bie­rze w tej lote­rii udzia­łu. A może się swo­jej wie­dzy wsty­dzi. „Ja wiem”, mówi Justi­ne. Wie, że życie na zie­mi jest złe i za nie­dłu­go zgi­nie. No tak, i szko­da tego życia – ale jed­nak to jest tyl­ko wie­dza. Nie wymie­nia się jej, kie­dy się mówi o wie­rze, nadziei i miło­ści.

Coraz bar­dziej wcią­ga mnie two­ja reli­gij­ność, bo ty wiesz, że jesteś dziec­kiem Boga, tj. cór­ką, więc masz kró­lew­ską krew. Znasz Łuka­sza, Jezu­sa, przy­jaź­nisz się z jego mat­ką, znasz ciot­kę, kłó­cisz z ojcem, jadasz z nimi, pijesz, nawet pozna­łaś nie­któ­re tajem­ni­ce…

O, zaraz tajem­ni­ce. Ale była u mnie ostat­nio pani z chrze­ści­jań­skie­go perio­dy­ku, aby prze­pro­wa­dzić wywiad, i na koniec spy­ta­ła, czy mam świa­do­mość, że jestem swe­go rodza­ju iko­ną współ­cze­sne­go pol­skie­go kato­li­cy­zmu. Powie­dzia­łam o tym tacie, to się śmiał.

Jestem współ­win­ny, bo wygło­si­łem refe­rat o two­jej „kato­lic­ko­ści”; wte­dy pewien pro­fe­sor ostrzegł mnie w kulu­arach, że nie jesteś taka świę­ta, jak mi się zda­je – też zabaw­ne, praw­da?

No wiesz, pro­ces kano­ni­za­cyj­ny bez adwo­ka­ta dia­bła był­by nie­waż­ny. Z tym wywia­dem śmiesz­ne było przede wszyst­kim to, że ta pani uży­wa­ła sło­wa „iko­na” w sen­sie raczej cele­bryc­kim. A ja bym bar­dzo chcia­ła i nawet mogła być iko­ną w sen­sie teo­lo­gicz­nym, rodza­jem tele­por­te­ra, takim poży­tecz­nym otwo­rem mię­dzy sacrum i pro­fa­num. Dla­cze­go nie?

Bo ukła­dasz raczej trak­ta­ty teo­lo­gicz­ne niż apo­kry­fy?

Bo mam prak­ty­kę w byciu poży­tecz­nym otwo­rem.

Na pew­no dla mojej, nazwij­my to, lite­rac­kiej karie­ry było­by lepiej w obec­nych cza­sach pisać apo­kry­fy, gdyż mamy tu taką, wiesz, kul­tu­rę, któ­ra łak­nie apo­kry­fu jak kania dżdżu. Mamy kul­tu­rę, któ­ra w skry­to­ści ducha myśli o sobie, że jest miał­ka, jało­wa, że potrze­bu­je uspra­wie­dli­wień dla swo­je­go ist­nie­nia. I szu­ka tych uspra­wie­dli­wień z jed­nej stro­ny w napręd­ce dopi­sa­nym micie, w jakiejś urban legend, a z dru­giej – w ryn­ko­wej sto­pie zwro­tu. To absurd. Wła­ści­wie dwa absur­dy.

Absur­dy tego świa­ta naj­le­piej obja­śnia­ją dzie­ci. U cie­bie są jak chór star­ców, mądrość abso­lut­na, choć­by w tym nie­sa­mo­wi­tym dia­lo­gu: „Jezu, ile tych pro­sty­tu­tek, pyta cór­ka po dro­dze. Tyle, ile trze­ba, odpo­wia­da syn.”

Jak z tymi mumin­ka­mi. Strasz­nie żału­ję, że nie nauczy­łam cór­ki sło­wa „hum­bug”, gdy sie­dem lat temu uczy­ła się mówić. Wte­dy jej pierw­sza reak­cja na mumin­ki mia­ła­by wię­cej pre­cy­zji. Jeśli będę mia­ła jesz­cze jakieś dzie­ci, zaraz po „tata”, „mama”, „łyż­ka” i „wide­lec” nauczę je sło­wa „hum­bug”.

A czy hum­bu­giem nie jest nie­miec­ki tytuł książ­ki? Każ­dy czy­tel­nik chciał­by wie­dzieć kim jest ów Nudel­man, sam pomy­śla­łem, że to ktoś w rodza­ju Hof­f­man­now­skie­go Sand­ma­na, pia­sko­wy dzia­dek, tajem­ni­czy kole­ga ojca, co nie daje zasnąć; to wisi w powie­trzu. A może Chry­stus, bo w imie­niu sły­szę pokarm z mąki – ton eucha­ry­stycz­ny? Ale po prze­czy­ta­niu obu tek­stów o Panu Klu­sce nic już nie wiem…

Kole­ga taty, faj­ne. Ale to nie on. Cho­ciaż go pozdra­wiam.

W jed­nym z tych fil­mów, któ­re ja oglą­dam, a któ­rych nikt nie oglą­da – bo to total­na kla­sa B, w dodat­ku hol­ly­wo­odz­ka, czy­li na sta­tus kul­to­wo­ści zasłu­ży naj­prę­dzej za 30 lat – jest taka sce­na: po latach spo­ty­ka­ją się przy­ja­cie­le z liceum i jeden z nich mówi do dru­gie­go: „Wiesz, jestem czy­sty”. Tam­ten pró­bu­je dopre­cy­zo­wać: „Jesteś czy­sty od hero­iny, amfe­ta­mi­ny, koka­iny, alko­ho­lu?”. „Jestem czy­sty od glu­te­nu”, wyja­śnia ten pierw­szy. Jest to prze­śmiesz­ne jako saty­ra na pro­ble­my pierw­sze­go świa­ta, ale z dru­giej stro­ny dość porząd­nie defi­niu­je cza­sy, w któ­rych przy­szło nam żyć: nie chce­my chle­ba. Zro­bi­my wszyst­ko, żeby tego chle­ba nie jeść. Przed­sta­wi­my wszel­kie wyma­ga­ne zaświad­cze­nia z porad­ni psy­cho­lo­gicz­nej o naszej dys­kal­ku­lii, żeby­śmy tyl­ko nie musie­li w sytu­acji nie­pry­wat­nej powie­dzieć, że dwa plus dwa to jest czte­ry. I tak dalej.

Ostat­nio pró­bo­wa­łam, zresz­tą znasz te moje pró­by, ogar­nąć kwe­stię bez­glu­te­no­wej hostii. I, wiesz, dla mnie to jest moment w litur­gii, w któ­rym miło­sier­dzie Boże prze­gry­wa z popraw­no­ścią poli­tycz­ną w sen­sie PR-owym. Robie­nie bez­glu­te­no­wych hostii w momen­cie, kie­dy glu­te­no­wą hostię moż­na podzie­lić na wiel­ką ilość kawał­ków, w któ­rych zawar­tość glu­te­nu jest nie­szko­dli­wa dla osób na die­cie bez­glu­te­no­wej, a jed­no­cze­śnie zawar­tość cia­ła Chry­stu­sa jest nie­zmie­nio­na – tak, to jest nadal sto pro­cent – wyda­je mi się aktyw­no­ścią wyłącz­nie lob­by­stycz­ną. Czy­li taką, kie­dy nasze „han­di­ca­py”, w tym nie­do­sko­na­łość wia­ry, mają prio­ry­tet. Ludzie chcą cały komu­ni­kant, nie okru­szek. Chcą mieć komu­ni­kant o dokład­nie takiej samej śred­ni­cy, jak sto­ją­cy obok nich pod­czas roz­da­wa­nia komu­nii czło­wiek tole­ru­ją­cy glu­ten. Tego rodza­ju aktyw­ność to Nudel­man w akcji.

Pan Maka­ron jesz­cze bar­dziej tajem­ni­czy, nie dziw się czy­tel­ni­kom, nawet wiel­bi­cie­lom, że doskwie­ra im enig­ma­tycz­ność two­jej poezji. Pew­nie tak być musi, ale może w ramach pro­mo­cji dała­byś prób­kę roz­świe­tle­nia, roz­plą­ta­nia jed­ne­go wier­sza, np. tego naj­bar­dziej rado­sne­go, ratun­ko­we­go, o pró­bie doszo­ro­wa­nia?

A to jest takie pro­ste aku­rat. Jecha­łam pocią­giem i poza dwie­ma inny­mi posta­cia­mi męski­mi był w prze­dzia­le mło­dy pol­ski ksiądz, na co dzień miesz­ka­ją­cy w Rzy­mie. Wiesz, jaki ja mam okrop­ny defi­cyt mło­dych pol­skich księ­ży miesz­ka­ją­cych w Rzy­mie, więc wypy­ta­łam go o róż­ne inte­re­su­ją­ce mnie spra­wy, raczej takie kurial­ne, ewen­tu­al­nie zano­szą­ce się dok­try­nal­nie. W zamian, już na sam koniec podró­ży, on mi powie­dział, co trze­ba robić, kie­dy się bie­rze udział w trzę­sie­niu zie­mi – stać pod futry­ną. „Prze­cież widzia­ła pani na pew­no w tele­wi­zji” – powie­dział. Cho­dzi­ło mu o to, że nawet jak dom się zawa­li, to futry­na zazwy­czaj stoi. Nie wiem, czy będę mia­ła oka­zję z jego rady sko­rzy­stać w sen­sie dosłow­nym, ale meta­fo­rycz­nie już się przy­da­ła: trze­ba słu­chać tego, co na temat two­je­go per­so­nal­ne­go oca­le­nia mają do powie­dze­nia inni ludzie.

Ten wiersz, podob­nie jak cały tom, wyda­je się tyleż bole­sny, co oczysz­cza­ją­cy. Cie­ka­we jak Bar­giel­ska mogła­by prze­tłu­ma­czyć na język pol­ski sław­ną kate­go­rię kathar­sis?

Mój mąż też zapy­tał, dla­cze­go ten tytuł jest nie­miec­ki, a nie, tra­dy­cyj­nie, angiel­ski. Bo on miał­by dla mnie zna­ko­mi­ty angiel­ski tytuł tej książ­ki: „Reta­il the­ra­py”.

Ja mam pol­ską pro­po­zy­cję: „Zle­wo-zmy­wak” – oczysz­cze­nie na mia­rę naszych codzien­nych bru­dów. Tak, lubię zmy­wać i czu­ję powa­gę tego aktu, ale chy­ba spłasz­czam, nie pognie­wa­łaś się?

Jestem z poko­le­nia zmy­wa­rek. Mam tę samą zmy­war­kę od dzie­się­ciu lat, co ozna­cza, że raz na kwar­tał muszę ją roz­mon­to­wać i wyczy­ścić każ­dy ele­ment, żeby w ogó­le dzia­ła­ła. Ale sam mecha­nizm jest może podob­ny – musi być wyczer­pu­ją­cy, brud­ny rytu­ał. Inna rzecz, że bar­dzo mnie mar­twi obec­na „prze­ży­wal­ność” przed­mio­tów.

Szcze­gól­nie tych, któ­re leżą w pod­war­szaw­skich lasach, co inne­go samot­ne nit­ki maka­ro­nu na dnie zle­wu.

Chcia­ła­bym mieć w odpły­wie mły­nek do odpad­ków, tak. Cie­ka­we, jak dłu­go by dzia­łał.

Tak dłu­go, jak słyn­ny dzia­dek do orze­chów. I w tym Hof­f­man­now­skim nastro­ju mam na koniec dobrą nowi­nę dla poten­cjal­nych czy­tel­ni­ków Nudel­ma­na. Oto jego budu­ją­ce prze­sła­nie: jeśli nawet świat spło­nie wkrót­ce, to zdą­ży­my jesz­cze poje­chać na waka­cje i poczy­tać sobie ulu­bio­ną powieść o kró­li­kach.

No, chy­ba że nie zdą­ży­my.

O autorach i autorkach

Aleksander Nawarecki

Urodzony 19 kwietnia 1955 w Katowicach. Kierownik Zakładu Teorii Literatury na Uniwersytecie Śląskim; historyk literatury i eseista, autor książek:  Czarny karnawał (1991), Rzeczy i marzenia (1993), Pokrzywa (1996), Mały Mickiewicz (2003), Lajerman (2011), Parafernalia (2014),), współautor podręcznika Przeszłość to dziś (2003), wydawca poezji ks. Baki (1986, 2000), redaktor serii "Miniatura i mikrologia literacka" (2000-2003). Laureat nagród im. Aleksandra Brücknera, Śląskiego Tacyta, Śląskiego Wawrzynu Literackiego. Członek kapituły Nagrody Literackiej Gdynia.

Justyna Bargielska

Urodzona w 1977 roku w Warszawie. Poetka, pisarka. Laureatka konkursu poetyckiego im. Rainera Marii Rilkego (2001) i nagrody specjalnej im. Jacka Bierezina (2002). Otrzymała dwa razy Nagrodę Literacką Gdynia (2010 i 2011). Mieszka w Warszawie.

Powiązania

Poeci na nowy wiek

dzwieki / WYDARZENIA Różni autorzy

Zapis całe­go spo­tka­nia autor­skie­go z udzia­łem Justy­ny Bar­giel­skiej, Mag­da­le­ny Biel­skiej, Jac­ka Deh­ne­la, Sła­wo­mi­ra Elsne­ra, Julii Fie­dor­czuk, Kon­ra­da Góry, Łuka­sza Jaro­sza, Bar­to­sza Kon­stra­ta, Szcze­pa­na Kopy­ta, Joan­ny Lech, Agniesz­ki Mira­hi­ny, Joan­ny Muel­ler, Edwar­da Pase­wi­cza, Anny Pod­cza­szy, Toma­sza Puł­ki, Bian­ki Rolan­do, Rober­ta Rybic­kie­go, Paw­ła Sar­ny, Julii Szy­cho­wiak, Joan­ny Wajs, Prze­my­sła­wa Wit­kow­skie­go i Indi­go Tree pod­czas festi­wa­lu Port Wro­cław 2010.

Więcej

Historia jednego wiersza: „Fale Dunaju”

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Wybór stand-upów, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Roastując siebie

wywiady / o książce Justyna Bargielska Ola Kołodziejek

Roz­mo­wa Oli Koło­dzie­jek z Justy­ną Bar­giel­ską towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Wybór stand-upów Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Wybór stand-upów (2)

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­men­ty książ­ki Wybór stand-upów Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Wybór stand-upów (1)

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­men­ty książ­ki Wybór stand-upów Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

„Wieczna młodość w kwitnącej starzyźnie”, czyli Tuwim „od nowa”

recenzje / ESEJE Aleksander Nawarecki

Recen­zja Alek­san­dra Nawa­rec­kie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Któ­ra godzi­na, gów­nia­rzu? Julia­na Tuwi­ma i Alek­san­dra Tro­ja­now­skie­go, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 4 wrze­śnia 2023 roku.

Więcej

Ding

nagrania / złodzieje wierszy Justyna Bargielska

Etiu­da wyróż­nio­na w II edy­cji kon­kur­su „Nakręć wiersz”. Zespół w skła­dzie: Tomek Gabryś, Jarek Łuka­sze­wicz.

Więcej

Poezja z nagrodami: Dwa fiaty

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Justy­na Bar­giel­ska odpo­wia­da na pyta­nia w ankie­cie doty­czą­cej książ­ki Dwa fia­ty, wyda­nej w for­mie elek­tro­nicz­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 18 kwiet­nia 2018 roku. Książ­ka uka­zu­je się w ramach akcji „Poezja z nagro­da­mi”.

Więcej

Pierwszy peryskop kici

dzwieki / RECYTACJE Justyna Bargielska

Wiersz z tomu Szyb­ko przez wszyst­ko, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Nowe sytu­acje” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2014.

Więcej

Nudelman

dzwieki / RECYTACJE Justyna Bargielska

Frag­ment z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Poeci na nowy wiek” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015. Czy­ta autor­ka.

Więcej

Próba doszorowania

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do wier­sza „Pró­ba doszo­ro­wa­nia”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Nudel­man, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lip­ca 2014 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 11 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Nigdy to „ydgin” pisane wspak

wywiady / o książce Joanna Mueller Justyna Bargielska

Roz­mo­wa Joan­ny Muel­ler z Justy­ną Bar­giel­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Sie­dem przy­gód Roza­lii Gro­zy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 lute­go 2017 roku.

Więcej

Zrównoważony rozwój Rozalii Grozy

recenzje / ESEJE Aleksander Nawarecki

Recen­zja Alek­san­dra Nawa­rec­kie­go, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Sie­dem przy­gód Roza­lii Gro­zy Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 stycz­nia 2017 roku.

Więcej

Syrenka i dzwoneczek

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do książ­ki Sie­dem przy­gód Roza­lii Gro­zy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 stycz­nia 2017 roku.

Więcej

Zrównoważony rozwój

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Sie­dem przy­gód Roza­lii Gro­zy Justy­ny Bar­giel­skiej z ilu­stra­cja­mi Okta­wii Ogniew, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Jestem co się zowie żarówką zgrozy

wywiady / o książce Justyna Bargielska Przemysław Rojek

Roz­mo­wa Prze­my­sła­wa Roj­ka z Justy­ną Bar­giel­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Sel­fie na tle rze­pa­ku, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 27 czerw­ca 2016 roku.

Więcej

Rozmowy w zatoce

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Sel­fie na tle rze­pa­ku, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 27 czerw­ca 2016 roku.

Więcej

Wielki Plan B

dzwieki / RECYTACJE Justyna Bargielska

Wiersz z tomu Nudel­man, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Poeci na nowy wiek” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015.

Więcej

Poeci na nowy wiek

nagrania / z fortu do portu Joanna Mueller Julia Szychowiak Justyna Bargielska

Zapis spo­tka­nia autor­skie­go „Poeci na nowy wiek” z Justy­ną Bar­giel­ską, Joan­ną Muel­ler i Julią Szy­cho­wiak w ramach 20. edy­cji festi­wa­lu Port Lite­rac­ki 2015.

Więcej

Pies ci je kapelusz

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Sel­fie na tle rze­pa­ku Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Dating sessions

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Sel­fie na tle rze­pa­ku Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim.

Więcej

Szybko przez wszystko i ruchy Browna

wywiady / o książce Aleksander Nawarecki Justyna Bargielska

Roz­mo­wa Alek­san­dra Nawa­rec­kie­go z Justy­ną Bar­giel­ską o książ­ce Szyb­ko przez wszyst­ko, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze e‑booka Chi­na ship­ping, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

We should kiss

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze e‑booka Chi­na ship­ping, wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

Nowe sytuacje w Trybie żeńskim: Justyna Bargielska

nagrania / z fortu do portu Justyna Bargielska

Zapis spo­tka­nia „Nowe sytu­acje w Try­bie żeń­skim” pod­czas festi­wa­lu Port Lite­rac­ki 2014.

Więcej

stuk-puk

utwory / zapowiedzi książek Justyna Bargielska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Chi­na ship­ping Justy­ny Bar­giel­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 15 lute­go 2016 roku.

Więcej

Komiks „Pinktronic” z komentarzem

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska Liwia Dzierżawa

Komen­tarz Liwii Dzier­ża­wy, fina­list­ki kon­kur­su „Komiks wier­szem w try­bie żeń­skim”, do wier­sza Pink­tro­nic Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Komiks „Pole bawełny” z komentarzem

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska Karolina Zalewska

Komen­tarz Karo­li­ny Zalew­skiej, fina­list­ki kon­kur­su „Komiks wier­szem w try­bie żeń­skim”, do wier­sza Pole baweł­ny Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Rozmowa Patrycji Barowicz z Justyną Bargielską

wywiady / o pisaniu Justyna Bargielska

Roz­mo­wa z Justy­ną Bar­giel­ską prze­pro­wa­dzo­na przez repor­ter­kę Aka­de­mic­kie­go Radia LUZ Patry­cję Baro­wicz, wyemi­to­wa­na w pro­gra­mie „Kul­tu­ral­ny Baj­zel”.

Więcej

Moje sztuczki z literą „ż”

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do wier­sza Pro­jekt wymia­ny ramek we wszyst­kich obraz­kach, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Szyb­ko przez wszyst­ko, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2013 roku.

Więcej

Szybko przez wszystko i ruchy Browna

wywiady / o książce Justyna Bargielska

Z Justy­ną Bar­giel­ską o książ­ce Szyb­ko przez wszyst­ko roz­ma­wia Alek­san­der Nawa­rec­ki.

Więcej

„Sól i ogień”

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do wier­sza Sól i ogień, towa­rzy­szą­cy dru­gie­mu wyda­niu książ­ki Bach for my baby.

Więcej

„Zatarty fresk”

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do wier­sza Zatar­ty fresk, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Szyb­ko przez wszyst­ko, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2013 roku.

Więcej

Rzuć na to okiem i dalej idź sam

recenzje / IMPRESJE Justyna Bargielska

Esej Juli­ty Nowo­sad towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Wysze­dłem szu­kać Leopol­da Staf­fa w wybo­rze Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 31 maja 2012 roku.

Więcej

Był sobie raz Bóg i materia

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do książ­ki Wysze­dłem szu­kać Leopol­da Staf­fa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 31 maja 2012 roku.

Więcej

Do Chloris

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do wier­sza Do Chlo­ris, towa­rzy­szą­cy dru­gie­mu wyda­niu książ­ki Bach for my baby.

Więcej

Omawianie nie wpływa na realność omawianego – o (nie)prawdziwości miłości i nadziei

wywiady / o książce Justyna Bargielska Olga Byrska

Z Justy­ną Bar­giel­ską o dru­gim wyda­niu książ­ki Bach for my baby, roz­ma­wia Olga Byr­ska.

Więcej

Obecnie jestem panterą

wywiady / o pisaniu Justyna Bargielska Roman Honet

Roz­mo­wa Roma­na Hone­ta z Justy­ną Bar­giel­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze anto­lo­gii Poeci na nowy wiek, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim w 2010 roku.

Więcej

Nudelman

dzwieki / RECYTACJE Justyna Bargielska

Frag­ment z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Poeci na nowy wiek” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015. Czy­ta autor­ka.

Więcej

„Wiersze typu jaram się, że mnie wcale nie ma”

recenzje / ESEJE Sabina Misiarz-Filipek

Recen­zja Sabi­ny Misiarz-Fili­pek towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lip­ca 2014 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 11 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Próba doszorowania

recenzje / KOMENTARZE Justyna Bargielska

Autor­ski komen­tarz Justy­ny Bar­giel­skiej do wier­sza „Pró­ba doszo­ro­wa­nia”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki Nudel­man, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lip­ca 2014 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 11 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Wielki Plan B

dzwieki / RECYTACJE Justyna Bargielska

Wiersz z tomu Nudel­man, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Poeci na nowy wiek” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015.

Więcej

Przemysław Koniuszy: Nudelman Justyny Bargielskiej

recenzje / IMPRESJE Przemysław Koniuszy

Recen­zja Prze­my­sła­wa Koniu­sze­go z książ­ki Justy­ny Bar­giel­skiej Nudel­man.

Więcej

Nudelman Justyny Bargielskiej

recenzje / ESEJE Monika Piotrowska-Wegner

Recen­zja Moni­ki Pio­trow­skiej-Wegner z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Kluska i gruz

recenzje / ESEJE Grzegorz Woźniak

Recen­zja Grze­go­rza Woź­nia­ka z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Justyna Bargielska Nudelman

recenzje / ESEJE Ula Orlińska-Frymus

Recen­zja Uli Orliń­skiej-Fry­mus z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Sama sobie zrobiłam

recenzje / ESEJE Anna Kałuża

Recen­zja Anny Kału­ży towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lip­ca 2014 roku.

Więcej

Pestka, kot, habitus

recenzje / ESEJE Karolina Kurando

Recen­zja Karo­li­ny Kuran­do, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Wybór stand-upów, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 20 listo­pa­da 2023 roku.

Więcej

Ding

nagrania / złodzieje wierszy Justyna Bargielska

Etiu­da wyróż­nio­na w II edy­cji kon­kur­su „Nakręć wiersz”. Zespół w skła­dzie: Tomek Gabryś, Jarek Łuka­sze­wicz.

Więcej

Nudelman

dzwieki / RECYTACJE Justyna Bargielska

Frag­ment z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, zare­je­stro­wa­ny pod­czas spo­tka­nia „Poeci na nowy wiek” na festi­wa­lu Port Wro­cław 2015. Czy­ta autor­ka.

Więcej

„Wiersze typu jaram się, że mnie wcale nie ma”

recenzje / ESEJE Sabina Misiarz-Filipek

Recen­zja Sabi­ny Misiarz-Fili­pek towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lip­ca 2014 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 11 grud­nia 2017 roku.

Więcej

Filtry i flirty

recenzje / ESEJE Mikołaj Borkowski

Recen­zja Miko­ła­ja Bor­kow­skie­go towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Justy­ny Bar­giel­skiej Sel­fie na tle rze­pa­ku, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 27 czerw­ca 2016 roku.

Więcej

Można umierać

recenzje / ESEJE Zuzanna Sala

Recen­zja Zuzan­ny Sali towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze e‑booka Justy­ny Bar­giel­skiej Chi­na ship­ping wyda­ne­go w Biu­rze Lite­rac­kim 8 lute­go 2016 roku.

Więcej

Nudelman Justyny Bargielskiej

recenzje / ESEJE Monika Piotrowska-Wegner

Recen­zja Moni­ki Pio­trow­skiej-Wegner z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Wszystko i tylko (Szybko przez wszystko Justyny Bargielskiej)

recenzje / ESEJE Sabina Misiarz-Filipek

Frag­ment recen­zji Sabi­ny Misiarz-Fili­pek z książ­kiSzyb­ko przez wszyst­ko Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Justyna Bargielska Nudelman

recenzje / ESEJE Ula Orlińska-Frymus

Recen­zja Uli Orliń­skiej-Fry­mus z książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Od fluktuacji światów do mnożenia języków. Szybko przez wszystko Justyny Bargielskiej

recenzje / ESEJE Łukasz Wróblewski

Recen­zja Łuka­sza Wró­blew­skie­go z książ­ki Szyb­ko przez wszyst­ko Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Sama sobie zrobiłam

recenzje / ESEJE Anna Kałuża

Recen­zja Anny Kału­ży towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Nudel­man Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 7 lip­ca 2014 roku.

Więcej

Bo-ginie (Audycja zawiera lokowanie produktu)

recenzje / ESEJE Maja Staśko

Recen­zja Mai Staś­ko towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze dru­gie­go wyda­nia książ­ki Justy­ny Bar­giel­skiej Bach for my baby.

Więcej

Baśniowa poezja Justyny Bargielskiej

recenzje / ESEJE Klaudia Wawrzynkiewicz

Recen­zja Klau­dii Waw­rzyn­kie­wicz towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Szyb­ko przez wszyst­ko Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2013 roku.

Więcej

Szybko, szybciej, wróć

recenzje / IMPRESJE Marta Koronkiewicz

Recen­zja Mar­ty Koron­kie­wicz towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Szyb­ko przez wszyst­ko Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 13 paź­dzier­ni­ka 2013 roku.

Więcej

Napisałam o tym wiersz

recenzje / ESEJE Agnieszka Gruszczyńska

Recen­zja Agniesz­ki Grusz­czyń­skiej, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Bach for my baby Justy­ny Bar­giel­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 25 kwiet­nia 2013 roku.

Więcej

Mistyka seksualności

recenzje / ESEJE Anna Kałuża

Recen­zja Anny Kału­ży z książ­ki Bach for my baby Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

Kameleon & wstążka. Rzecz o poezji Justyny Bargielskiej

recenzje / IMPRESJE Maciej Topolski

Recen­zja Macie­ja Topol­skie­go towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze dru­gie­go wyda­nia książ­ki Justy­ny Bar­giel­skiej Bach for my baby.

Więcej

Sama się! O Bach for my baby Justyny Bargielskiej

recenzje / ESEJE Michał Larek

Recen­zja Micha­ła Lar­ka towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze dru­gie­go wyda­nia książ­ki Justy­ny Bar­giel­skiej Bach for my baby.

Więcej

Antyelementarz: China shipping Justyny Bargielskiej

recenzje / IMPRESJE Anna Kałuża

Esej Anny Kału­ży o książ­ce Chi­na ship­ping Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej

I to ma być liryka? [fragmenty]

recenzje / ESEJE Karol Maliszewski

Esej Karo­la Mali­szew­skie­go o poezji Justy­ny Bar­giel­skiej.

Więcej