wywiady / o książce

„wysiedlam się szybciej niż oni”

Agata Puwalska

Katarzyna Szweda

Rozmowa Agaty Puwalskiej z Katarzyną Szwedą, towarzysząca wydaniu książki Katarzyny Szwedy Bosorka, która ukazała się w Biurze Literackim 9 listopada 2020 roku.

Biuro Literackie kup książkę na poezjem.pl

Aga­ta Puwal­ska: Kasiu, już nie­dłu­go uka­że się Two­ja debiu­tanc­ka książ­ka zaty­tu­ło­wa­na Bosor­ka. Jed­nak na przekór tytu­ło­wi, wiersz otwie­ra­ją­cy i koń­czą­cy książ­kę wpro­wa­dza zupeł­nie inne­go, bo męskie­go boha­te­ra – Wasy­la. Kim był Wasyl? Mogłabyś coś wię­cej o nim powie­dzieć?

Kata­rzy­na Szwe­da: Wasyl to mój dzia­dek. Potrze­ba opi­sa­nia jego histo­rii wypły­nę­ła ze mnie w trak­cie powsta­wa­nia książ­ki. Dzia­dek zmarł, kie­dy mia­łam sie­dem lat, nie­wie­le pamię­tam z tam­te­go okre­su, bar­dziej byłam zży­ta z bab­cią. To książ­ka, któ­rej boha­te­rem jest dzia­dek, ale to też nie powsta­ła­by, gdy­by nie moja bab­cia, dzie­ciń­stwo spę­dzo­ne u niej na wsi. Dzia­dek wraz z całą swo­ją rodzi­ną został wysie­dlo­ny w akcji „Wisła” na ukra­iń­ski step. Zabra­li ze sobą tyl­ko to, co w pośpie­chu uda­ło im się spa­ko­wać. Na miej­scu kopa­li zie­mian­ki i jedli plac­ki z pokrzy­wy, naj­młod­sze dzie­ci umie­ra­ły z zim­na i gło­du. Dziad­ko­wi uda­ło się wró­cić do Pol­ski. W tej książ­ce nie chcę roz­strzy­gać żad­nych spo­rów, roz­wa­żać podzia­łów, obar­czać winą. Na pod­sta­wie histo­rii jed­nej rodzi­ny przed­sta­wiam histo­rię innych rodzin, któ­re spo­tkał podob­ny los. Kie­dy? Może już dużo wcze­śniej, może wła­śnie wte­dy, być może spo­ty­ka je dzi­siaj, bo histo­ria ma nie­ste­ty to do sie­bie, że lubi się powta­rzać.

W swo­ich wier­szach piszesz „takie baj­ki opo­wia­da­li dzie­ciom przed snem / żeby rano gdy otwo­rzą oczy / nigdy nie były na swo­im” – czy Tobie też opo­wia­da­no takie wła­śnie baj­ki? Czy Łem­ko­wie za spra­wą Two­je­go dziad­ka byli obec­ni w Two­im życiu już od same­go począt­ku, czy może zain­te­re­so­wa­łaś się tym dzie­dzic­twem póź­niej?

Dzia­dek był gajo­wym w Świąt­ko­wej Wiel­kiej, pamię­tam wie­czo­ry w leśni­czów­ce, kie­dy sia­dał na łóż­ku w swo­im poko­ju, a my, jego wnu­ki, wska­ki­wa­li­śmy pod pie­rzy­nę, żeby słu­chać bajek. Tak, baj­ka­mi byłam kar­mio­na od dziec­ka, ale nie tymi o Łem­kach. Tema­tem Łem­ków zain­te­re­so­wa­łam się sto­sun­ko­wo póź­no. Kul­tu­ra łem­kow­ska była obec­na w moim życiu, ale jako mała dziew­czyn­ka nie zauwa­ża­łam tej obec­no­ści. Dziw­ne sło­wa, odmien­ne zwy­cza­je były czę­ścią dora­sta­nia, przy­zwy­cza­iłam się do nich. Dopie­ro kie­dy wzro­sła moja świa­do­mość i zaczę­łam zasta­na­wiać się nad wła­sną toż­sa­mo­ścią, wte­dy nagle doko­na­łam zaska­ku­ją­ce­go odkry­cia i zapra­gnę­łam się nim podzie­lić z inny­mi.

W książ­ce poja­wia się wie­le łem­kow­skich słów, żeby wymie­nić tyl­ko „pre­span­ki i kopył­ki”, „domiw”,  „pomir­ki”, „chy­ża” czy „na czu­ży­ni” (na obczyź­nie), które świet­nie budu­ją kli­mat tej książ­ki. Znasz język Łemków? A może odkry­wa­łaś go, pisząc Bosor­kę?

W domu, na co dzień, nikt nie posłu­gi­wał się języ­kiem łem­kow­skim, zakra­dał się jedy­nie do wspól­nych roz­mów w posta­ci poje­dyn­czych słów, był też obec­ny w pio­sen­kach. Kie­dy już zaczę­łam bar­dziej inte­re­so­wać się tema­tem Łem­ków, kupi­łam Mały słow­nik wsi Bart­ne. Nie­któ­re z łem­kow­skich słów, któ­re poja­wi­ły się w książ­ce, zna­łam więc z dzie­ciń­stwa, inne wyczy­ta­łam w lite­ra­tu­rze nauko­wej, jesz­cze inne zna­la­złam wła­śnie w tym słow­ni­ku. Bosor­ka była dla mnie lek­cją o sobie samej, lek­cją o wła­snym pocho­dze­niu.

Opo­wieść Two­je­go dziad­ka snu­jesz w pierw­szej oso­bie rodza­ju męskie­go – czy ta for­ma podyk­to­wa­na jest tyl­ko potrze­bą opo­wie­dze­nia tej kon­kret­nej histo­rii, czy w ogóle lubisz wła­śnie tak pisać?

Już po raz kolej­ny sły­szę to pyta­nie, ale to bar­dzo dobrze, że je zada­jesz, bo zasta­na­wia­jąc się nad nim raz jesz­cze, natra­fi­łam na zupeł­nie inny trop. Być może był to rodzaj maski, za któ­rą sama pró­bo­wa­łam się scho­wać. Dziew­czyn­kom nie wypa­da mówić pew­nych rze­czy, tak nas uczo­no, a ja w poezji nie chcia­łam godzić się na żad­ne ogra­ni­cze­nia. Kie­dy mia­łam jakieś jede­na­ście lat, pisa­łam w wier­szu „kie­dyś kur­wa chcia­łem mieć dom”, było to wbrew dobre­mu wycho­wa­niu. Gdy były­śmy małe, myśla­ły­śmy z sio­strą, że „hul­taj” i „chu­li­gan” to strasz­ne prze­kleń­stwa [śmiech].

Umiesz­cza­łam swo­je wier­sze na poetyc­kich forach, pod nie­jed­no­znacz­nym pseu­do­ni­mem, od razu przyj­mo­wa­no, że napi­sał je chło­pak. Mnie to odpo­wia­da­ło. Może po pro­stu scho­wa­łam się za tym pod­mio­tem. Tak bar­dzo przy­zwy­cza­iłam się do pisa­nia w pierw­szej oso­bie rodza­ju męskie­go, że pew­nie trud­no mi będzie to zmie­nić, inna spra­wa, że fak­tycz­nie lubię tak pisać [śmiech]. Mimo wszyst­ko myślę, że to był dobry wybór, jeśli cho­dzi o Bosor­kę. Dzię­ki temu nie wska­zu­ję czy­tel­ni­ko­wi, czy w danym momen­cie opi­su­ję świat widzia­ny ocza­mi Wasy­la, czy też ocza­mi jego potom­ka, bo być może jest to jed­no i to samo spoj­rze­nie.

Piszesz „wasyl już nie reagu­je na bazy­li / posta­wi­łeś mu na oknie miskę zim­nej wody” – skąd w ogóle wziął się Bazy­li i o co cho­dzi z miską?

Po wysie­dle­niu dziad­ko­wi uda­ło się wró­cić do swo­jej rodzin­nej wsi Piel­grzym­ka, nie­da­le­ko Gor­lic, nie był to jed­nak łatwy powrót. Na począt­ku dłu­go się ukry­wał, dopie­ro po jakimś cza­sie otrzy­mał pol­skie papie­ry. W tych nowych doku­men­tach już nie był Wasy­lem. Dla mnie ta zmia­na imie­nia sta­ła się jakimś waż­nym sym­bo­lem wyko­rze­nie­nia. W dru­giej czę­ści wier­sza cho­dzi o śmierć, a dokład­niej o łem­kow­skie rytu­ały z nią zwią­za­ne. Łem­ko­wie wie­rzy­li, że do cza­su pogrze­bu dusza zmar­łe­go błą­ka się po domu. Sta­wia­li więc na oknie miskę z wodą, żeby mogła się napić i wyką­pać, na sto­le nato­miast kła­dli talerz z czosn­kiem i solą, żeby mia­ła się czym poży­wić. W tym wier­szu umie­ra Wasyl.

Od rytu­ałów i zwy­czajów już bar­dzo bli­sko do zaklęć i czarów, a zwłasz­cza do „dzi­kich kobiet”, których też w Two­jej książ­ce nie bra­ku­je. Kim były w spo­łecz­ności Łemków bosor­ki i bohy­ny? Dla­cze­go chcia­łaś przy­po­mnieć te sil­ne kobie­ty?

To praw­da, już sam tytuł wska­zu­je na obec­ność kobiet w książ­ce. Bar­dzo dużo czer­pię z łem­kow­skich wie­rzeń ludo­wych, któ­re peł­ne są kobie­cych posta­ci. W mojej poezji kobie­ta jest żywio­łem, rwą­cą rze­ką, zmie­nia pra­wa natu­ry, żyje w gęstych lasach, bagnach i mokra­dłach. Jest bosor­ką, któ­ra psu­je mle­ko, sta­rą, brzyd­ką pracz­ką, cza­row­ni­cą, upio­rem, mamu­ną, któ­ra zabie­ra mat­kom dzie­ci i w zamian pod­rzu­ca do koły­ski „odmień­ce”. Te wszyst­kie kobie­ty są mi bar­dzo bli­skie. Wyklu­cza­ne ze spo­łecz­no­ści za odmien­ność, docho­dzą w moich wier­szach do gło­su. To taki mój mały mani­fest prze­ciw prze­mo­cy.

Zmysło­we są więc nie tyl­ko te dzi­kie kobie­ty, piszesz „cało­wałem się z zie­mią / wkładałem wil­got­ny język w roz­chy­lo­ne bruz­dy”. W Two­jej książ­ce zmy­sło­wa jest natu­ra, przy­ro­da, a przede wszyst­kim zie­mia, bo ta książ­ka to prze­cież również opo­wieść o zie­mi, o miej­scu. W książ­ce zna­la­zły się Two­je foto­gra­fie. Czy one ilu­stru­ją tę opo­wieść, roz­wi­ja­ją ją, a może są odręb­nym pro­jek­tem?

Foto­gra­fie z pew­no­ścią przy­bli­ża­ją nam to miej­sce, nie są jed­nak ilu­stra­cja­mi do wier­szy, lecz two­rzą odręb­ną nar­ra­cję. Wyrwa­ne z książ­ki dalej opo­wia­da­ły­by swo­ją wła­sną histo­rię. Kie­dy zaczę­łam foto­gra­fo­wać, szyb­ko zorien­to­wa­łam się, że moje zdję­cia bar­dzo sil­nie kore­spon­du­ją z tym, o czym piszę. Rzad­ko foto­gra­fo­wa­łam uli­ce Kra­ko­wa, czę­ściej robi­łam zdję­cia w Beski­dzie Niskim, foto­gra­fo­wa­łam tam­tej­sze kra­jo­bra­zy oraz miesz­kań­ców. Od razu zro­dził się w mojej gło­wie pomysł na książ­kę poetyc­ko-foto­gra­ficz­ną, teraz to marze­nie się speł­nia.

Gdy prze­glą­da­łam zdję­cia na pro­wa­dzo­nym przez Cie­bie fan­pa­geu „Pogra­ni­cza”, który wszyst­kim gorą­co pole­cam, w pierw­szej chwi­li mia­łam wra­że­nie, że to zdję­cia z dzi­kie­go zacho­du lub z pam­py, a ci wszy­scy foto­gra­fo­wa­ni męż­czyź­ni to guajir­ros, gau­chos czy vaqu­er­ros. W wier­szach poja­wia się „llo­ro­na”  i guaca­mayo”. Skąd te inspi­ra­cje? Jaki efekt dzię­ki nim chcia­łaś uzy­skać?

Her­de­row­ska kon­cep­cja, według któ­rej kul­tu­ry to zamknię­te, odse­pa­ro­wa­ne kule, cha­rak­te­ry­zu­ją­ce się gra­ni­ca­mi i jed­no­rod­no­ścią, oka­za­ła się błęd­na w sto­sun­ku do współ­cze­sne­go świa­ta. O wie­le bar­dziej ade­kwat­na – i dla mnie prze­ko­nu­ją­ca – jest kon­cep­cja trans­kul­tu­ro­wo­ści, o któ­rej mówił Welsch, wykra­cza ona bowiem poza tra­dy­cyj­ne kul­tu­ro­we gra­ni­ce. Welsch stwier­dza, że „Dla każ­dej kul­tu­ry wszyst­kie inne kul­tu­ry stop­nio­wo sta­ły się wewnętrz­ny­mi tre­ścia­mi albo ich sate­li­ta­mi”. Kul­tu­ry wcho­dzą więc ze sobą w inte­rak­cje, mie­sza­ją się i wza­jem­nie prze­ni­ka­ją, two­rząc hybry­dycz­ne sie­ci rela­cji. Takie zja­wi­sko wystę­pu­je w mojej poezji. Nagle oka­zu­je się, że poetyc­ka eks­plo­ra­cja Łem­kowsz­czy­zny jest rów­nież moż­li­wa dzię­ki ele­men­tom wła­ści­wym dla poety­ki laty­no­skie­go reali­zmu magicz­ne­go. Myślę, że dzię­ki takim stra­te­giom two­rzy­my nową róż­no­rod­ność, poży­cza­my ele­men­ty jed­nej kul­tu­ry, aby za ich pomo­cą obja­śnić ele­men­ty dru­giej, taki trans­kul­tu­ro­wy dia­log daje nie­skoń­czo­ne moż­li­wo­ści, pod­kre­śla uni­wer­sal­ność tema­tów, z któ­ry­mi się bory­ka­my i poka­zu­je, jak nie­wie­le się od sie­bie nawza­jem róż­ni­my.

W książ­ce waż­ną rolę dogry­wa­ją rze­ki. Wisłok i Wisło­ka, poto­ki, stru­mie­nie potę­gu­ją wra­że­nie prze­pły­wu, zanu­rza­nia się w kul­tu­rze, wycho­dze­nia z niej i powro­tu, mogła­byś powie­dzieć o tym coś więcej?

Tak, rze­ki mają dla mnie ogrom­ne zna­cze­nie. Wisło­ka „pły­nie” przez całą książ­kę: zwal­nia, przy­spie­sza, rzą­dzi się wła­sny­mi pra­wa­mi, przy­pły­wa, odpły­wa, wyrzu­ca na brzeg, kry­je w swo­ich wodach dusze zmar­łych. Jest kobie­tą, rwą­cą siłą, nazna­cza beskidz­ki kra­jo­braz, na koń­cu jed­nak pod­da­je się temu, co nie­unik­nio­ne, ucho­dzi do Wisły, tej groź­nej, przy­no­szą­cej „nie­chcia­ne reszt­ki miast” i budzą­cej lęk przed tym, co obce. Rze­ka, potok, stru­mień, to jedy­ne rucho­me ele­men­ty kra­jo­bra­zu. Kra­jo­bra­zu, w któ­rym wszyst­ko inne jest moc­no zako­rze­nio­ne, to ruch dają­cy nadzie­ję na uciecz­kę przed bez­re­flek­syj­nym pod­da­niem się sche­ma­tycz­nej tra­dy­cji lub cał­ko­wi­tym odcię­ciem od łem­kow­skiej toż­sa­mo­ści.

Piszesz „gada­ją że jed­nak nie wrócisz”, a potem: „być dłuż­nym zie­mi czy moż­na nie bać się tego”. A jed­nak wróciłaś. Do histo­rii i kul­tu­ry Łemków. Dla­cze­go?

Po pierw­szych stu­diach w Pol­sce wyje­cha­łam do Nie­miec, aby tam dalej się kształ­cić. Po pię­ciu latach posta­no­wi­łam wró­cić. To prze­ra­ża­ją­ce, jak łatwo może­my się zgu­bić w natło­ku obo­wiąz­ków, zamknię­ci w naszych beto­no­wych klat­kach. Żeby tak napraw­dę zatę­sk­nić za domem, musia­łam naj­pierw do tego domu wró­cić. Powrót dał mi Bosor­kę, byłam ją dłuż­na zie­mi [ner­wo­wy śmiech].

Czy­ta­jąc Bosor­kę, mia­łam wra­że­nie, że prze­pla­ta­ją się w niej dwie opo­wieści –Two­je­go dziad­ka i Two­ja.  W sło­wach „wysie­dlam się szyb­ciej niż oni” odkry­wam porów­na­nie tych dwóch wysie­dleń, jed­ne­go dosłow­ne­go, dru­gie­go raczej meta­fo­rycz­ne­go, zwią­za­ne­go z odcho­dze­niem z małych ojczyzn. Czy według Cie­bie w epo­ce kul­tu­ro­we­go mik­su, w której „wszyst­ko śni­ło nam się na odwrót”, zosta­ło zuni­fi­ko­wa­ne i ode­rwa­ne od kon­tek­stu, takie pyta­nie o toż­sa­mość ma sens? Czy jest ważne?

Bar­dzo czę­sto jeż­dżę do domu, dopie­ro tam odpo­czy­wam i to nawet nie cho­dzi o odpo­czy­nek fizycz­ny, w Beski­dzie się wyci­szam, to dla mnie pewien rodzaj medy­ta­cji. Gdy­by ktoś ode­brał mi moż­li­wość powro­tu, to nie wiem, w jaki spo­sób i czy w ogó­le umia­ła­bym sobie z tym pora­dzić, a prze­cież takie nie­szczę­ścia doty­ka­ją dzi­siaj wie­lu ludzi. Ostat­nio roz­ma­wia­łam z Bia­ło­ru­sin­ką, któ­ra obec­nie miesz­ka w War­sza­wie, nie może wró­cić do domu, tyl­ko dla­te­go, że jest foto­graf­ką.

Pisa­nie Bosor­ki było dla mnie nie­usta­ją­cym pyta­niem o toż­sa­mość. Myślę, że temat toż­sa­mo­ści jed­no­stek i zbio­ro­wo­ści jesz­cze się nie zużył, wręcz prze­ciw­nie, nabrał nowe­go zna­cze­nia we współ­cze­snym świe­cie płyn­nej nowo­cze­sno­ści i wciąż war­to pod­kre­ślać jego waż­ność. Dzi­siej­sze pyta­nia powin­ny jed­nak obej­mo­wać zarów­no to, co lokal­ne, jak i to, co glo­bal­ne, to, co par­ty­ku­lar­ne i to, co uni­wer­sal­ne oraz roz­po­zna­wać nowe toż­sa­mo­ści. Jeśli prze­sta­nie­my pytać o toż­sa­mość, być może nie będzie­my umie­li się odna­leźć w sta­le prze­kształ­ca­ją­cej się, frag­men­ta­rycz­nej rze­czy­wi­sto­ści i sie­bie z tych frag­men­tów poskle­jać.

A czy czu­jesz się choć tro­chę Łem­ki­nią? Bo do tego, że w jakiejś czę­ści jesteś tytu­ło­wą bosor­ką, to nie mam wąt­pli­wości [śmiech].

Tak, choć jest to sto­sun­ko­wo nowe uczu­cie. Jesz­cze oswa­jam tę bosor­kę, któ­ra jest we mnie [śmiech].

Dzię­ku­ję bar­dzo za roz­mo­wę i z nie­cier­pli­wo­ścią cze­kam na książ­kę.

Bar­dzo dzię­ku­ję, też już nie mogę docze­kać się książ­ki.

O autorach i autorkach

Agata Puwalska

Autorka wierszy, m.in. z debiutanckiego tomu haka!, który ukazał się w Biurze Literackim w marcu 2021 roku, oraz z projektu pod roboczym tytułem PARANOIA BEBOP. Laureatka kilku konkursów poetyckich (np. 14. edycji Połowu, I miejsca na XXVIII OKP im. K.K. Baczyńskiego). Uczestniczy w spotkaniach Krakowskiej Szkoły Poezji im. Aleksandra Fredry. Publikuje. Mieszka w Węgrzcach pod Krakowem.

Katarzyna Szweda

Poetka, fotografka, tłumaczka. Wychowywała się w Beskidzie Niskim na Wrzosowej Polanie. Autorka tomu Bosorka (Biuro Literackie, 2020), za który została nominowana do Nagrody Literackiej im. Wiesława Kazaneckiego, Nagrody-Stypendium im. Stanisława Barańczaka oraz do Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius w kategorii debiut. Wyróżniona Stypendium Twórczym Miasta Krakowa. Laureatka sekcji ShowOFF Miesiąca Fotografii w Krakowie 2022.

Powiązania

Rozmowy na koniec: odcinek 29 Katarzyna Szweda

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Dwu­dzie­sty dzie­wią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na koniec” w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

zemla vulgaris

nagrania / stacja Literatura Katarzyna Szweda Resina

Czy­ta­nie z książ­ki zemla vul­ga­ris z udzia­łem Kata­rzy­ny Szwe­dy w ramach festi­wa­lu Trans­Port Lite­rac­ki 28. Muzy­ka Resi­na.

Więcej

Historia jednego wiersz: naturalne wezbranie

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szweda

Autor­ska impre­sja Kata­rzy­ny Szwe­dy, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki zemla vul­ga­ris Kata­rzy­ny Szwe­dy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2023 roku.

Więcej

Pozwolić starej rzece wyschnąć, a zużytemu językowi zamilknąć

wywiady / o książce Katarzyna Szweda Marlena Niemiec

Roz­mo­wa Mar­le­ny Nie­miec z Kata­rzy­ną Szwe­dą, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki zemla vul­ga­ris Kata­rzy­ny Szwe­dy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2023 roku.

Więcej

zemla vulgaris (2)

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szweda

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę zemla vul­ga­ris Kata­rzy­ny Szwe­dy, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2023 roku.

Więcej

zemla vulgaris

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szweda

Frag­men­ty zapo­wia­da­ją­ce książ­kę zemla vul­ga­ris Kata­rzy­ny Szwe­dy, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2023 roku.

Więcej

Fascynują mnie roślinne strategie przetrwania

wywiady / o książce Agata Puwalska Klaudia Pieszczoch

Roz­mo­wa Aga­ty Puwal­skiej z Klau­dią Piesz­czoch, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książk ruń Klau­dii Piesz­czoch, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 9 stycz­nia 2023 roku.

Więcej

Bosorka

nagrania / stacja Literatura Katarzyna Szweda

Czy­ta­nie z książ­ki Bosor­ka z udzia­łem Kata­rzy­ny Szwe­dy w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 4 Agata Puwalska

nagrania / stacja Literatura Agata Puwalska Antonina Tosiek Jakub Skurtys

Czwar­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 5 Katarzyna Szweda

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Katarzyna Szweda

Pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

[jesteśmy przezroczyste]

wywiady / o książce Agata Puwalska Anna Adamowicz Laura Osińska

Roz­mo­wa Aga­ty Puwal­skiej z Lau­rą Osiń­ską i Anną Ada­mo­wicz, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki zmyśl[ ]zmysł, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 10 stycz­nia 2022 roku.

Więcej

trening fitness (komentarz do wiersza)

recenzje / KOMENTARZE Agata Puwalska

Autor­ski komen­tarz Aga­ty Puwal­skiej w ramach cyklu „Histo­ria jed­ne­go wier­sza”, towa­rzy­szą­cy pre­mie­rze książ­ki haka!, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 22 mar­ca 2021 roku.

Więcej

Hakować własne oprogramowanie, wgrywać wirusa schematom

wywiady / o książce Agata Puwalska Nina Manel

Roz­mo­wa Niny Manel z Aga­tą Puwal­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki haka!, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 22 mar­ca 2021 roku.

Więcej

haka!

utwory / zapowiedzi książek Agata Puwalska

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Aga­ty Puwal­skiej haka!, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 22 mar­ca 2021 roku.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2019

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Czy­ta­nie z książ­ki Połów. Poetyc­kie debiu­ty 2019 z udzia­łem Paw­ła Har­len­de­ra, Nata­li Kubi­cius, Paw­ła Kusia­ka, Micha­ła Myt­ni­ka, Mar­le­ny Nie­miec, Klau­dii Piesz­czoch, Aga­ty Puwal­skiej i Jaku­ba Sęczy­ka w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 25.

Więcej

Książki z Biura: Odcinek 1 Bosorka

nagrania / między wierszami Katarzyna Szweda

Pierw­szy odci­nek cyklu Książ­ki z Biu­ra. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no w ramach pro­jek­tu Kar­to­te­ka 25.

Więcej

guajira

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szweda

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szwe­dy, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

Bosorka

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szweda

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

Uważność w nadmiarze potrafi być zabójcza

wywiady / o pisaniu Agata Puwalska Michał Mytnik

Roz­mo­wa Micha­ła Myt­ni­ka z Aga­tą Puwal­ską, aure­at­ką 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

tylko jedno odbicie

recenzje / KOMENTARZE Agata Puwalska

Autor­ski komen­tarz Aga­ty Puwal­skiej, lau­re­at­ki 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Sam na siebie kręcę gryps

wywiady / o pisaniu Agata Puwalska Paweł Kusiak

Roz­mo­wa Aga­ty Puwal­skiej z Paw­łem Kusia­kiem, lau­re­atem 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Bosorka

utwory / premiery w sieci Katarzyna Szweda

Pre­mie­ro­wy zestaw wier­szy Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka. Pre­zen­ta­cja w ramach pro­jek­tu „Pierw­sza książ­ka 2018”.

Więcej

Połów. Poetyckie debiuty 2017

nagrania / stacja Literatura Różni autorzy

Spo­tka­nie w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 23, w któ­rym udział wzię­li Paweł Bień, Maciej Konar­ski, Patryk Kosen­da, Nina Manel, Pau­li­na Pidzik, Jan Rojew­ski, Krzysz­tof Scho­dow­ski, Prze­my­sław Sucha­nec­ki, Kata­rzy­na Szwe­da.

Więcej

Nierozerwalny element krajobrazu

wywiady / o pisaniu Katarzyna Szweda Maciej Konarski

Maciej Konar­ski roz­ma­wia z Kata­rzy­ną Szwe­dą, lau­re­at­ką 12. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

-na pograniczu-

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szweda

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szwe­dy, lau­re­at­ki 12. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Pytania, które mnie frapują

wywiady / o pisaniu Jan Rojewski Katarzyna Szweda

Roz­mo­wa Kasi Szwe­dy z Janem Rojew­skim, lau­re­atem 12. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Bosorka

nagrania / stacja Literatura Katarzyna Szweda

Czy­ta­nie z książ­ki Bosor­ka z udzia­łem Kata­rzy­ny Szwe­dy w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Rozmowy na torach: odcinek 5 Katarzyna Szweda

nagrania / stacja Literatura Antonina Tosiek Jakub Skurtys Katarzyna Szweda

Pią­ty odci­nek z cyklu „Roz­mo­wy na torach” w ramach festi­wa­lu Sta­cja Lite­ra­tu­ra 26.

Więcej

Książki z Biura: Odcinek 1 Bosorka

nagrania / między wierszami Katarzyna Szweda

Pierw­szy odci­nek cyklu Książ­ki z Biu­ra. Nagra­nie zre­ali­zo­wa­no w ramach pro­jek­tu Kar­to­te­ka 25.

Więcej

guajira

recenzje / KOMENTARZE Katarzyna Szweda

Autor­ski komen­tarz Kata­rzy­ny Szwe­dy, towa­rzy­szą­cy wyda­niu książ­ki Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

Łemkowski palimpsest, odwrotność wymazania

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Recen­zja Joan­ny Muel­ler, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

Bosorka

utwory / zapowiedzi książek Katarzyna Szweda

Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

Dzieciom Matygi też (o tomie zemla vulgaris)

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki zemla vul­ga­ris Kata­rzy­ny Szwe­dy, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 29 maja 2023 roku.

Więcej

Pieśni niewinności i doświadczenia

recenzje / ESEJE Jakub Skurtys

Recen­zja Jaku­ba Skur­ty­sa towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Aga­ty Puwal­skiej haka!, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 22 mar­ca 2021 roku.

Więcej

Łemkowski palimpsest, odwrotność wymazania

recenzje / ESEJE Joanna Mueller

Recen­zja Joan­ny Muel­ler, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Kata­rzy­ny Szwe­dy Bosor­ka, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim 9 listo­pa­da 2020 roku.

Więcej

„Haka!” Czyli wygrażanie przed lustrem

recenzje / ESEJE Dawid Mateusz

Impre­sja Dawi­da Mate­usza na temat zesta­wu wier­szy Haka! Aga­ty Puwal­skiej, lau­re­at­ki 14. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej

Ballady z pogranicza

recenzje / IMPRESJE Marcin Sendecki

Impre­sja Mar­ci­na Sen­dec­kie­go na temat zesta­wu wier­szy Pogra­ni­cza Kata­rzy­ny Szwe­dy, lau­re­at­ki 12. edy­cji „Poło­wu”.

Więcej