Aleksander Trojanowski zadebiutuje w Biurze Literackim
Po książkach Adama Kaczanowskiego i Tadeusza Różewicza trzecią tegoroczną nowością Biura Literackiego będzie tom Parkingi podziemne jako miasta spotkań wrocławskiego poety Aleksandra Trojanowskiego. To już siódmy debiut na przestrzeni nieco ponad dwóch lat będący efektem projektu wydawniczego „Pierwsza książka”, którego redakcyjną opiekunką jest Joanna Mueller.
Po książkach Adama Kaczanowskiego i Tadeusza Różewicza trzecią tegoroczną nowością Biura Literackiego będzie tom Parkingi podziemne jako miasta spotkań wrocławskiego poety Aleksandra Trojanowskiego. To już siódmy debiut na przestrzeni nieco ponad dwóch lat będący efektem projektu wydawniczego „Pierwsza książka”, którego redakcyjną opiekunką jest Joanna Mueller.
Debiutancka książka Trojanowskiego to poetycki loop o miejscach. Mieszkańcy jego wierszy próbują opuszczać swoje rdzenne dzielnice, ale ścieżki (muzyczne?) zwijają się w pętle, fugi okazują się rondami, a gorączkowe ucieczki kończą się w punkcie wyjścia – gdzieś we wrocławskim „moim Winnipeg”. To wiersze śniące, ale śniące w języku, tętniące niespokojnym rytmem, rozwibrowane erotyką gramatyki, która pozwala pochwycić relacje intymne na gorącym uczynku polityczności.
Zapowiedzią książki był zestaw wierszy w almanachu „Połów. Poetyckie debiuty 2018” doceniony m.in. przez Joannę Orską: „U Trojanowskiego poetycki potencjał płynących zderzeń wydaje się odziedziczony najgłębiej po Andrzeju Sosnowskim, chociaż powiedzieć należy, że lekcja ta (…) odrobiona zostaje przez Trojanowskiego z naprawdę świetnym skutkiem, mocno zindywidualizowanym poprzez kreację intymności, która się nie-udostępnia – i jest obca”.
„Trojanowski bowiem doskonale wie, w co chce nas wpakować” – pisał we wspomnianym almanachu Dawid Mateusz. „Odrobił lekcje i wybija się na niepodległość. Swoją literacką personę buduje z pełną świadomością. Pisze o mieście, ale nie jest poetą miasta. Czasem okazuje się poetą swojej dzielnicy – dzieje się to przeważnie wtedy, kiedy już musi wyjść ze swojego pokoju do sklepu wielobranżowego, przypadkiem zahaczając o Sieradz albo Cieszyn”.
I dalej dodaje: „Wydaje się przy tym poetą swego rodzaju przełomu generacyjnego, bo znakomicie łączy najbardziej charakterystyczne cechy dykcji roczników osiemdziesiątych z nadświadomością i lekkością znaną z pierwszych publikacji książkowych poetów urodzonych po roku 1990. Ze swojej strony, kolegi po klawiaturze, mogę tylko dodać, że możecie go zlekceważyć – jest na to gotów. I bardzo szybko udowodni, że nie mieliście racji”.
Aleksander Trojanowski urodził się 25 września 1990 roku. Jest poetą i prozaikiem, doktorantem na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Wrocławskiego oraz nauczycielem hiszpańskiego. Zdobył Nagrodę Publiczności w XXIII OKP im. Jacka Bierezina i Nagrodę im. Mariana Redwana na Festiwalu Fama 2016. Jest także finalistą Połowu 2016. Wiersze publikował w „Odrze”, „2Miesięczniku”, „Kontencie”, „Helikopterze”. Mieszka we Wrocławiu.