BL‑e premiery: JAROSZ i JOYCE
W Biurze Literackim nadal trwa projekt udostępniania książek wydawnictwa w wersji elektronicznej. Na początek 2017 roku przypadają dwie kolejne e‑bookowe premiery, tym razem będą to Kardonia i Faber Łukasza Jarosza, nominowany do Literackiej Nagrody Nike w 2016 roku oraz Portret artysty w wieku młodzieńczym Jamesa Joyce’a, pierwsza powieść autora Ulissesa i jeden z najważniejszych utworów dwudziestowiecznej prozy.
Książka poetycka Łukasza Jarosza to ósmy tom poety. Kardonia i Faber stanowi efekt konsekwentnej pracy autora nad własnym, najzupełniej indywidualnym językiem poetyckim, za którego pomocą poeta stara się zrozumieć i opisać rzeczywistość. Prostota idiomu Jarosza, jego umiejętność nakreślenia wyraźnego i intensywnego obrazu sprawiają, że – jak zauważał Marian Stala – obraz świata, z pozoru zwyczajnego, staje się nagle niejednoznaczny, mroczny, zagadkowy.
Śmierć w poezji Jarosza odgrywa fundamentalną rolę. Świadomość przemijania, rany i ból z nią związane wyznaczają stały punkt odniesienia dla podmiotu, sprawiają, że podejmuje on próby uchwycenia fragmentów rzeczywistości. W udzielanym Marcinowi Jurzyście wywiadzie poeta zwracał uwagę na ten fakt, mówiąc, że „pisanie, tworzenie muzyki, jakakolwiek działalność artystyczna jest w pewnym sensie walką ze śmiertelnością, walką o nieśmiertelność”.
Portret artysty w wieku młodzieńczym należy do światowej klasyki literatury modernistycznej. Proza Joyce’a, korzystająca z bogatej tradycji tzw. powieści o dojrzewaniu i powieści o artyście, wykracza poza ograniczenia samego gatunku – konwencjonalne przedstawienie rozwoju bohatera w planie fabularnym zostaje tutaj przeniesione na grunt samego języka (różne odmiany stylistyczne i gatunkowe każdego z dziewiętnastu fragmentów oddają ewolucję poglądów i inspiracji Stephena Dedalusa – od Dantego po m.in. Waltera Patera).
Adam Poprawa w swoim posłowiu przenikliwie zwracał uwagę na fakt, iż „u Joyce’a język nigdy nie jest przeźroczysty. Nigdy nie jest bezproblemowym środkiem przekazu treści istniejących poza nim i przed nim, gdyż on sam jest treścią całego Joyce’owskiego dzieła. Joyce nie pozwala czytelnikom tracić z pola widzenia słów, ich muzyki, kształtów i sensów, to one rządzą opisywaną rzeczywistością. Już na pierwszej stronie powieści uwaga narratora przenosi się z treści na formę, ze świata zewnętrznego na język, którym ten świat jest opisywany”.