Dzisiaj startuje „Ostatnia Stacja”
Najstarszy metrykalnie, a najmłodszy duchem festiwal literacki w Polsce zaplanowany został w tym roku dokładnie w dwudziestą piątą rocznicę pierwszej edycji imprezy. Dawny Fort Legnica, następnie Port Literacki Wrocław, a od 2016 roku istniejący w Stroniu Śląskim i Siennej jako Stacja Literatura festiwal – wymyślony i nieprzerwanie od czerwca 1996 roku organizowany przez Artura Bursztę i Biuro Literackie –odbywa się tym razem pod hasłem „Ostatnia Stacja”.
Podczas rozpoczynającego się dzisiaj festiwalu zostanie zaprezentowana twórczość czterdziestki piątki twórczyń i twórców, w tym pięciu osób z zagranicy. Swoją premierę będą mieć dwadzieścia trzy książki. Zaplanowano dwadzieścia cztery wydarzenia i trzy koncerty. Odbędzie się sześćdziesiąt zajęć warsztatowych w piętnastu grupach dla poetów/poetek, prozaików/prozaiczek, reportażystów/reportażystek i tłumaczy/tłumaczek, przewidziano także dwa wydarzenia dla księgarzy/księgarek z całej Polski. Młodzież ze Stronia Śląskiego, która tradycyjnie przyzna swoją nagrodę „Po Stronie wiersza” dla najlepszego festiwalowego utworu poetyckiego, weźmie udział w „Lekcjach języka poetyckiego”. Finał będzie mieć też siedem projektów wydawniczych, gdzie nagrodą są publikacje książek. Ponadto poznamy laureatkę bądź laureata czwartej edycji konkursu „Wiersze i opowiadania doraźne”, który w tym roku dedykowany jest twórczości Tymoteusza Karpowicza i Tadeusza Różewicza.
Wpływ na program wydarzeń ma najniższy od 2003 roku budżet imprezy. Unikalna formuła festiwalu, prezentująca premierowe książki, których autorzy i autorki otrzymali już dwieście najważniejszych wyróżnień literackich, nie uzyskała w tym roku, jak to było poprzednio, trzyletniej ministerialnej dotacji. Wsparcie jest tylko na ten rok i to w kwocie o połowę mniejszej niż wnioskowana. Nie pomógł nawet apel trzydziestu czterech dyrektorów najważniejszych festiwali i instytucji literackich z dwudziestu dwóch krajów, którzy w liście do Ministra Kultury zwrócili uwagę na to, że „przedsięwzięcie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich marek kulturalnych, a nowatorskie podejście do literatury, najwyższa jakość artystyczna wydawanych książek oraz interdyscyplinarny charakter ich prezentacji, atrakcyjny dla młodych odbiorców, potwierdzają istotną rolę organizatorów w sektorze kultury”.
Główne wydarzenia odbywać się będą tradycyjnie w Stroniu Śląskim w byłej stacji kolejowej. Zainauguruje je w czwartek 24 czerwca o 12:00 czytanie laureatów i laureatek ubiegłorocznego „Połowu. Poetyckich debiutów”. Wystąpią: Sara AKRAM, Tomasz GROMADKA, Karolina KAPUSTA, Julian ROSIŃSKI, Zuzanna STREHL i Nina VOYTALA. Kolejnym wydarzeniem będzie druga odsłona „Klasyki Europejskiej Poezji” w ramach nagrodzonego przez Unię Europejską projektu „European Literary Heritage”. Tym razem dzięki przekładom Bogusławy SOCHAŃSKIEJ, Zbigniewa MACHEJA i Leszka ENGELKINGA poznamy twórczość Mortena NIELSENA, Jána ONDRUŠA oraz Ivana WERNISCHA. Wydarzenie z udziałem tłumaczki i tłumaczy wokół książek „Bojownicy bez broni”, „Przełykanie włosa” oraz „Pernambuco” poprowadzą Karol MALISZEWSKI i Joanna ORSKA.
Bardzo ciekawie zapowiada się tegoroczny cykl „Muzyka słowa”. Czytania z premierowych książek z muzyką skomponowaną i zagraną na żywo przez Wacława Zimpla odbędą się w ramach czterech osobnych wydarzeń. W każdym z nich zaprezentuje się czwórka twórców – poetycka debiutantka lub debiutant, prozaik albo prozaiczka (w tym gronie także dwie debiutantki), autorka bądź autor mający w dorobku dwie lub więcej książek oraz poetycki mistrz albo mistrzyni. W czwartek o 15:00 usłyszymy Jerzego JARNIEWICZA, Radosława JURCZAKA, Elżbietę ŁAPCZYŃSKĄ i Katarzynę SZWEDĘ, a o 18:00 Annę ADAMOWICZ, Bronkę NOWICKĄ, Agatę PUWALSKĄ i Bohdana ZADURĘ. Przy okazji tych czytań poznamy osiem książek: „Mondo cane”, „Zakłady holenderskie”, „Bestiariusz nowohucki”, „Bosorkę”, „Nebulę”, „Kodeks Pomylonych”, „hakę!” i „Puste trybuny”.
W piątek w tym samym cyklu wystąpią: o 15:00 Agata JABŁOŃSKA, Joanna MUELLER, Marta SOKOŁOWSKA oraz Antonina TOSIEK, natomiast o 18:00 Kacper BARTCZAK, Adam KACZANOWSKI, Michał MYTNIK i Kira PIETREK. Ich książkowe premiery to: „dla moich dziewczyn”, „Hista & her sista”, „Imperium Dzieci”, „storytelling”, „Widoki wymazy”, „Utrata”, „hoodshit (griptape)” oraz „Czeski zeszyt”. Program uzupełni otwierające sobotnie czytanie wydarzenie wokół antologii „Odwrócona strefa” z inspirowanymi twórczością Karpowicza i Różewicza wierszami, opowiadaniami czy dramatami napisanymi przez znanych polskich poetów/poetki i prozaików/prozaiczki oraz laureatów/laureatki wspomnianego konkursu „doraźnego”. Tego dnia poznamy też „Nowe prozatorskie głosy z Europy”: Addę DJØRUP i Tanję STUPAR-TRIFUNOVIĆ, a także ich książki: „Najmniejszy opór” i „Zegary w pokoju matki”. Spotkanie poprowadzą Kacper BARTCZAK i Bogusława SOCHAŃSKA.
Nowością w Stroniu będą „Rozmowy na torach”, podczas których z autorami i autorkami o ich książkach porozmawiają Jakub SKURTYS i Antonina TOSIEK. Ten sam duet poprowadzi na plenerowej scenie w Siennej „Rozmowy na koniec” – cykl dyskusji poruszających najważniejsze obecnie zagadnienia literackie. W tym samym miejscu odbędą się Pracownie Stacji Literatura. Za projekty wydawnicze dla poetów odpowiedzialni będą: Dawid MATEUSZ i Jakub SKURTYS („Połów. Poetyckie debiuty 2021”), Joanna MUELLER („Pierwsza książka wierszem”), Kacper BARTCZAK („Druga książka wierszem”), Dawid KUJAWA („Trzecia i kolejna książka wierszem”). Projekty dla prozaików przygotowują: Adam KACZANOWSKI i Jakub KORNHAUSER („Połów. Prozatorskie debiuty 2021”), a także Dariusz SOŚNICKI („Pierwsza książka prozą”). Nad projektem „Książka zaangażowana społecznie” czuwać będzie Kira PIETREK.
Zajęcia w „Pracowni otwartej wierszem” w dwóch grupach prowadzić będą: Karol MALISZEWSKI, Anna ADAMOWICZ i Radosław JURCZAK, Agata Jabłońska. W „Pracowni otwartej prozą” (także w dwóch grupach) jako prowadzący udział wezmą: Aleksandra GRZEMSKA, Elżbieta ŁAPCZYŃSKA, Marta SOKOŁOWSKA. Po raz trzeci w Stacji Literatura spotkają się księgarze z całej Polski. Tym razem zaplanowano dwa bloki tematyczne: „Nowe języki poezji” oraz „Menadżer z księgarni”. W pierwszym zajęcia poprowadzą Karol MALISZEWSKI, Joanna ORSKA i Jakub SKURTYS. W drugim – Olga BRZEZIŃSKA, Bogusława SOCHAŃSKA oraz Krzysztof ŻWIRSKI. Cały festiwal rozpocznie, a drugi i trzeci dzień zakończy koncert. W środę 23 czerwca o 21:00 wystąpi KIRSZENBAUM, w czwartek o tej samej porze THE PAU, a w piątek na finał pojawi się Wacław ZIMPEL.
Czy Stacja Literatura będzie faktycznie „Ostatnią Stacją”? Organizatorzy uciekają od jednoznacznej odpowiedzi. „To ma być zaakcentowanie wyjątkowości miejsca, w którym festiwal odbywa się już po raz szósty. Tu faktycznie jest ‘Ostatnia Stacja’. Dla jednych tutaj kończą się kolejowe tory. Dla nas zaczynają. Stąd symbolicznie w świat startują kolejni debiutanci, autorki i autorzy. Jeśli sądzić po ich sukcesach, nagrodach i nominacjach, dobrze do tych podróży zostali na tej Stacji przygotowani” – mówi Artur Burszta. Nie da się jednak ukryć, że w sytuacji, gdy festiwal – w dodatku dokładnie dwadzieścia pięć lat po tym, jak odbyła się pierwsza edycja – został pozbawiony trzyletniej dotacji, przyszłość wydarzenia, za sprawą którego do polskiej literatury trafiły takie postaci, jak Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki, Marta Podgórnik czy Bronka Nowicka, stanęła pod znakiem zapytania.
Wyprowadzka z Wrocławia dała festiwalowi wolność artystyczną, brak zobowiązań wobec sponsorów, a przede wszystkim warunki do rozwoju misji wydarzenia. Przez lata festiwal odbywał się dzięki wsparciu lokalnego samorządu Stronia Śląskiego, Unii Europejskiej w ramach programów Kreatywnej Europy, dwukrotnie Fundacji im. Jana Michalskiego ze Szwajcarii i innych międzynarodowych instytucji. Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, które wsparło i w tym roku Stację Literatura, w poprzednich latach wydatnie pomagało w rozwoju oraz utrzymaniu wydarzenia w tym nietypowym miejscu (Sienna ma jedynie 25 stałych mieszkańców). Odmowa przyznania trzyletniej dotacji oznacza brak stabilizacji dla całorocznego projektu, uniemożliwia też uczestnictwo w międzynarodowych projektach, kooperacjach i platformach, które Biuro Literackie inicjowało.
Może się więc zdarzyć, że „Ostatnia Stacja” zamknie jedną z najważniejszych literackich historii minionych trzech dekad. Ostatni dzień tegorocznej edycji przypadnie dokładnie na pierwszy dzień pierwszej edycji z 1996 roku. W ten sposób wszystkie zamknie się w dokładnie 25 latach. Co może uratować festiwal? Nowy samorządowy partner, który uzna, że zamiast tworzyć od podstaw kolejne wydarzenie, lepiej skorzystać z okazji i pozyskać zarazem „jedną z najbardziej rozpoznawalnych polskich kulturalnych marek”, jak i „jedno z najczęściej nagradzanych polskich wydawnictw”. A może znajdzie się mecenas, który będzie chciał być wizerunkowo łączony z unikatowym w wymiarze międzynarodowym projektem pracy z początkującymi autorami? A może jednak Ministerstwo Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu przywróci w nowym roku trzyletnie finansowanie?
„To na pewno nie będzie stypa” – deklarują organizatorzy. „Wręcz odwrotnie. Mamy zamiar świętować, cieszyć się z bycia razem, z tego, co udało się nam zbudować w ciągu 25 lat, a szczególnie tych ostatnich, w miejscu, gdzie jest ‘Ostatnia Stacja’”. Niezależnie od tego, czy następny festiwal odbędzie się, czy nie, efektem tych czterech dni będzie kilkanaście nowych książek, które pewnie znowu zdobędą wiele nagród czy wyróżnień, i staną się dowodem na to, że nic nie bierze się z niczego, wszystko ma gdzieś początek. Takim miejscem na pewno w ostatnich latach była maleńka stacja kolejowa w Stroniu Śląskim.
Dołącz do wydarzenia na facebooku