Pamięć w wersji elektronicznej

02/10/2017 Premiery

„Naj­więk­sza powieść naszych cza­sów” i zda­niem Susan Son­tag „jed­na z naj­więk­szych ksią­żek stu­le­cia” – Pamięć Péte­ra Náda­sa w prze­kła­dzie Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej – jest już dostęp­na w wer­sji elek­tro­nicz­nej.

 

BL Img 2017.10.02 Pamięć w wersji elektronicznej_www_top

 

„Naj­więk­sza powieść naszych cza­sów” i zda­niem Susan Son­tag „jed­na z naj­więk­szych ksią­żek stu­le­cia” – Pamięć Péte­ra Náda­sa w prze­kła­dzie Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej – jest już dostęp­na w wer­sji elek­tro­nicz­nej. Liczą­ca ponad 800 stron powieść, któ­ra uka­za­ła się w Biu­rze Lite­rac­kim w mar­cu 2017 roku po 30 latach od pierw­sze­go wyda­nia, przy­po­mi­na nam węgier­skie­go kan­dy­da­ta do lite­rac­kiej Nagro­dy Nobla, sytu­ując go obok Imre­go Ker­tésza czy Péte­ra Ester­házy­ego.

 

W tym post­mo­der­ni­stycz­nym, prze­ło­mo­wym dzie­le, zali­cza­nym do nur­tu węgier­skiej nowej pro­zy, Nádas kre­śli pano­ra­mę rze­czy­wi­sto­ści lat powo­jen­nych na Węgrzech, opie­ra­jąc się na praw­dzi­wych wyda­rze­niach (z tego powo­du powieść bywa zali­cza­na do lite­ra­tu­ry wspo­mnie­nio­wej) oraz budu­jąc syl­wet­ki boha­te­rów w taki spo­sób, by uka­zać, jak życie pry­wat­ne łączy­ło się w tam­tych cza­sach ze spra­wa­mi publicz­ny­mi i poli­tycz­ny­mi.

 

Dla­te­go wła­śnie – jak twier­dzi Krzysz­tof Var­ga – „W Pamię­ci nic nie jest oczy­wi­ste, musi­my ją czy­tać tak­że mię­dzy wier­sza­mi, uważ­nie śle­dzić dru­gi plan, pisarz nie uła­twia nam zada­nia, w tym sen­sie powieść jest wyzwa­niem, co się zowie, bo obec­nie w lite­ra­tu­rze sta­wia się na dosłow­ność i doraź­ność”. Przy­rów­ny­wa­ny w sty­lu do Pro­usta, Man­na, Musi­la czy Bro­cha autor Pamię­ci doce­nia­ny jest za uchwy­ce­nie odczuć, któ­re towa­rzy­szą boha­te­rom w doj­rze­wa­niu: men­tal­nym, emo­cjo­nal­nym i ero­tycz­nym.

 

Tym, co wyróż­nia tę pro­zę, są jej kunszt poetyc­ki oraz wra­że­nia, jakie zosta­ją po lek­tu­rze. Pod­kre­śla to Var­ga, wyzna­jąc: „Gdy­bym był pate­tycz­ny, napi­sał­bym, że lite­rac­ki język Náda­sa jest jak pięk­ny śpiew syren, któ­re spro­wa­dza­ją zasłu­cha­nych żegla­rzy na ska­ły. Nie wie­rzę w czy­tel­ni­ka, któ­ry wyj­dzie z lek­tu­ry tej powie­ści nie­po­ha­ra­ta­ny. Nato­miast ten, kto ceni nie­spiesz­ną nar­ra­cję, kto potra­fi się jesz­cze sku­pić, żyjąc w świe­cie nie­ustan­nej galo­pa­dy, kto zacho­wał umie­jęt­ność wej­ścia w głę­bię opo­wie­ści, nie­chaj poświę­ci kil­ka dni na Pamięć, a nigdy nie zapo­mni tej książ­ki”.

 

Czy­tel­ni­cy zwra­ca­ją rów­nież uwa­gę na wybit­ny prze­kład tej powie­ści o monu­men­tal­nej kon­struk­cji nar­ra­cyj­nej i skom­pli­ko­wa­nej, bo nie­chro­no­lo­gicz­nej i nie­li­ne­ar­nej struk­tu­rze. Elż­bie­ta Sobo­lew­ska w roz­mo­wie z Krzysz­to­fem Szta­fą pod­kre­śla, jak trud­nym zada­niem było zarów­no jej tłu­ma­cze­nie, jak i wyda­nie: „Prze­kład lite­rac­ki to pro­ces głę­bo­ko twór­czy, a w przy­pad­ku Pamię­ci Náda­sa wymy­śleć nale­ża­ło całą kon­cep­cję języ­ko­wą, tak jak gdy­by autor pisząc, sam zro­bił to po pol­sku. To jedy­ne porów­na­nie, jakie ma sens”.

 

I doda­je: „Rzecz jasna, taka pra­ca wyma­ga cza­su, pomy­słu, wie­lu lek­tur, choć, oczy­wi­ście, spo­ro spraw­dza­nia też. Pomy­słu na Náda­sa nie znaj­dzie się ani w pośpie­chu, ani w ‘znoj­nym tru­dzie’. Więc przez te wie­le lat ja nie byłam goto­wa na zaję­cie się tyl­ko tym prze­kła­dem, a rynek chy­ba też nie był gotów na trud­ną powieść auto­ra z kra­ju, któ­re­go pro­zy nadal nie postrze­ga się w Pol­sce z per­spek­ty­wy lite­ra­tu­ry euro­pej­skiej”.

 

Péter Nádas uro­dził się w 1942 roku w Buda­pesz­cie. Jest pro­za­ikiem, dra­ma­to­pi­sa­rzem i ese­istą. W latach sześć­dzie­sią­tych stu­dio­wał dzien­ni­kar­stwo i foto­gra­fię, przez jakiś czas pra­co­wał jako dzien­ni­karz. Do tej pory opu­bli­ko­wał oko­ło 30 ksią­żek, z któ­rych naj­waż­niej­szą jest wyda­na w 1986 roku Pamięć. Był wie­lo­krot­nie nagra­dza­ny, m.in. Nagro­dą Milána Füsta, Mikes Kele­men Kör Pri­ze, Nagro­dą Atti­li Józ­se­fa, Prix du Meil­leur Livre Étran­ger czy Nagro­dą Fran­za Kaf­ki.

 

Książ­ka w wer­sji elek­tro­nicz­nej dostęp­na jest we wszyst­kich naj­waż­niej­szych księ­gar­niach, a tak­że w poezjem.pl. Wyda­nie wer­sji elek­tro­nicz­nej Pamię­ci Péte­ra Náda­sa zosta­ło dofi­nan­so­wa­ne dzię­ki środ­kom Mini­ster­stwa Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go oraz w ramach pro­gra­mu Unii Euro­pej­skiej „Kre­atyw­na Euro­pa”. Książ­kę wspar­ły tak­że Węgier­ski Insty­tut Kul­tu­ry w War­sza­wie, Mini­ster­stwo Spraw Zagra­nicz­nych i Han­dlu Węgier oraz Petőfi Lite­ra­ry Museum.

 

belka3

 

Inne wiadomości z kategorii
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
  • o książce Wielka rzeka ludzkiej pamięci Roz­mo­wa Krzysz­to­fa Szta­fy z Elż­bie­tą Sobo­lew­ską, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Pamięć Péte­ra Náda­sa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 kwiet­nia 2017 roku, a wer­sji elek­tro­nicz­nej 2 paź­dzier­ni­ka 2017 roku. więcej
  • KOMENTARZE Drogi Wydawco i moja jeszcze droższa Tłumaczko, Komen­tarz Péte­ra Náda­sa do nomi­na­cji do Lite­rac­kiej Nagro­dy Euro­py Środ­ko­wej „Ange­lus” 2018. więcej
  • ESEJE Śmierć zegarkom Recen­zja Pio­tra Prach­nio książ­ki Pamięć Pete­ra Nada­sa w tłu­ma­cze­niu Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej, któ­ra uka­za­ła się w wer­sji elek­tro­nicz­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 2 paź­dzier­ni­ka 2017 roku. więcej
  • ESEJE Pamięć Recen­zja Rafa­ła Het­ma­na książ­ki Pamięć Pete­ra Nada­sa w tłu­ma­cze­niu Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej, któ­ra uka­za­ła się w wer­sji elek­tro­nicz­nej nakła­dem Biu­ra Lite­rac­kie­go 2 paź­dzier­ni­ka 2017 roku. więcej
  • ESEJE Erotyczna komunia i odzyskana rzeczywistość Recen­zja Gábo­ra Csor­dása, towa­rzy­szą­ca pre­mie­rze książ­ki Pamięć Péte­ra Náda­sa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 kwiet­nia 2017 roku. więcej
  • KOMENTARZE Pamięć – spowiedź tłumacza Autor­ski komen­tarz Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej do prze­kła­du Pamię­ci Pete­ra Náda­sa, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 kwiet­nia 2017 roku. więcej
  • PROZA Pamięć Frag­ment książ­ki Pamięć Péte­ra Náda­sa w prze­kła­dzie Elż­bie­ty Sobo­lew­skiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 3 kwiet­nia 2017 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 2 paź­dzier­ni­ka 2017 roku . więcej