Pere CALDERS: Kroniki ukrytej prawdy

16/07/2019 Premiery

Słyn­ne Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa wresz­cie po pol­sku! Książ­kę w 25. rocz­ni­cę śmier­ci auto­ra wyda­ło w cyklu Kla­sy­ka z Euro­py Biu­ro Lite­rac­kie. Pocho­dzą­cy z Bar­ce­lo­ny Pere Cal­ders (1912–1994), autor opo­wia­dań i powie­ści, dzien­ni­karz oraz rysow­nik, jest jed­nym z naj­więk­szych kata­loń­skich twór­ców XX wie­ku.

 

BL Info 2019.07_012

 

Słyn­ne Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa wresz­cie po pol­sku! Książ­kę w 25. rocz­ni­cę śmier­ci auto­ra wyda­ło w cyklu Kla­sy­ka z Euro­py Biu­ro Lite­rac­kie. Pocho­dzą­cy z Bar­ce­lo­ny Pere Cal­ders (1912–1994), autor opo­wia­dań i powie­ści, dzien­ni­karz oraz rysow­nik, jest jed­nym z naj­więk­szych kata­loń­skich twór­ców XX wie­ku. To autor o rzad­kiej sty­li­stycz­nej sile, zali­cza­ny do pierw­sze­go poko­le­nia pisa­rzy reali­zmu magicz­ne­go, któ­re­go ory­gi­nal­ność pole­ga na łącze­niu spe­cy­ficz­ne­go humo­ru i ele­men­tów fan­ta­stycz­nych z roz­wa­ża­nia­mi egzy­sten­cjal­ny­mi o cha­rak­te­rze uni­wer­sal­nym.

 

Na powsta­łe w 1955 roku Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy skła­da­ją się opo­wia­da­nia prze­tłu­ma­czo­ne przez Annę Sawic­ką. Jak w soczew­ce sku­pia­ją się w nich cechy cha­rak­te­ry­stycz­ne dla pro­zy auto­ra: deli­kat­ny, dale­ki od bez­ce­re­mo­nial­nej saty­ry, choć nie­po­zba­wio­ny iro­nii humor, spe­cy­ficz­na, z lek­ka abs­trak­cyj­na fan­ta­sty­ka, pomy­sło­we zwro­ty akcji. Za pomo­cą tych środ­ków Cal­ders mie­rzy się z zagad­nie­nia­mi uni­wer­sal­ny­mi, bie­rze na warsz­tat pro­ble­my ludz­ko­ści (nie ucie­ka od „wiel­kich tema­tów”, jak życie, śmierć, miłość) i przy­glą­da się wszel­kim oso­bli­wo­ściom.

 

Na zna­cze­nie Cal­der­sa wska­zu­ją wszy­scy współ­cze­śni twór­cy kata­loń­scy, jak choć­by Mari­na Espa­sa: „opo­wia­da­nia Cal­der­sa będą dla mnie zawsze pierw­szym ‘otwar­tym oknem’ na nie­zwy­kłość codzien­no­ści. I na jej zło­żo­ność, nie­oczy­wi­stość. Póź­niej spo­tka­łam się z podob­ną atmos­fe­rą u Buz­za­tie­go czy Calvi­no, ale ci auto­rzy byli mrocz­niej­si, bar­dziej przy­gnę­bia­ją­cy. Cal­ders jest przy tym wszyst­kim dow­cip­ny i zabaw­ny. Dla nie­go humor był zarów­no środ­kiem, jak i celem, naj­lep­szą obro­ną przed świa­tem, któ­ry wyda­wał się absur­dem”.

 

Jak zauwa­ża badacz­ka pro­zy kata­loń­skie­go kla­sy­ka Aman­da Bath: „Zda­niem Cal­der­sa ludz­ka kon­dy­cja sta­no­wi jedy­ny temat god­ny lite­ra­tu­ry”. Być może dla­te­go zawsze przy­glą­dał się świa­tu z iro­nią, ale nigdy ze zło­śli­wo­ścią czy pogar­dą, a zło­żo­na i peł­na para­dok­sów natu­ra czło­wie­ka oraz świa­ta zna­la­zła odzwier­cie­dle­nie w przy­ję­tej for­mie. Zręcz­ność, z jaką to robi, oraz boga­ty język spra­wi­ły, że jego krót­kie pro­zy porów­ny­wa­no do twór­czo­ści Fran­za Kaf­ki i Edga­ra Alla­na Poego, a tak­że zesta­wia­no z poety­ką Luigie­go Piran­del­la.

 

Twór­czość Pere Cal­der­sa – dotąd publi­ko­wa­ną po pol­sku jedy­nie w cza­so­pi­smach – war­to lepiej poznać i w naszym kra­ju. Pro­za auto­ra Kro­nik oscy­lu­je mię­dzy gro­te­ską i maka­brą, paro­dią i sen­nym kosz­ma­rem, czar­nym humo­rem i wizjo­ner­stwem. Wie­le opo­wia­dań prze­nie­sie czy­tel­ni­ka do abs­trak­cyj­nych, nad­przy­ro­dzo­nych wymia­rów, tak w cza­sie, jak i w prze­strze­ni. Prze­wod­ni­kiem po tym świe­cie jest nar­ra­tor, któ­re­go opo­wieść od razu przy­cią­ga uwa­gę, gdyż potra­fi opi­sać każ­dy z ele­men­tów kształ­tu­ją­cych nie­co­dzien­ną rze­czy­wi­stość tych opo­wie­ści.

 

W wywia­dzie, jakie­go maga­zy­no­wi lite­rac­kie­mu biBLio­te­ka udzie­li­ła Anna Sawic­ka, tłu­macz­ka zwra­ca uwa­gę, że: „Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy, choć zosta­ły nagro­dzo­ne, szyb­ko popa­dły w zapo­mnie­nie. Do cza­su. Wkrót­ce doce­ni­ło je hip­pi­sow­sko-anar­chi­stycz­ne poko­le­nie mło­dych gniew­nych”. I dalej: „Cal­ders poka­zu­je małe tra­ge­die dnia codzien­ne­go poprzez posta­ci tro­chę naiw­ne, pro­sto­dusz­ne, oszo­ło­mio­ne ruty­ną życia codzien­ne­go, któ­ra zabi­ja w nich spon­ta­nicz­ność. Boha­te­ro­wie jego opo­wia­dań są bier­ni i przy­zwy­cza­je­ni do prze­cięt­no­ści”.

 

W recen­zji w biBLio­te­ce Jakub Skur­tys doda­je: „Siła opo­wia­dań Kata­loń­czy­ka opie­ra się na umie­jęt­no­ści zadzi­wia­nia czy­tel­ni­ków, wpro­wa­dza­nia ich w stan dys­kom­for­tu, któ­ry wią­że się z zabu­rze­niem spój­nej, w mia­rę przej­rzy­stej struk­tu­ry rze­czy­wi­sto­ści przez nagły, nie­da­ją­cy się w peł­ni dookre­ślić czyn­nik”. I na koniec pisze: „Takie rozu­mie­nie dow­ci­pu i dziw­no­ści posta­wi jego książ­kę raczej obok Gonça­lo Tava­re­sa niż np. kra­ja­na Cabré, i będzie to znacz­nie cie­kaw­sze towa­rzy­stwo”.

 

Pere Cal­ders to jeden z naj­wy­bit­niej­szych, a zara­zem naj­bar­dziej tajem­ni­czych kata­loń­skich pisa­rzy XX wie­ku, któ­ry do dziś pozo­sta­je w Pol­sce twór­cą nie­zna­nym. Nie licząc krót­kich pre­zen­ta­cji m.in. w „Lite­ra­tu­rze na Świe­cie”, tłu­ma­czo­na na wie­le języ­ków pro­za Cal­der­sa nie docze­ka­ła się dotąd pol­skie­go wyda­nia. W Hisz­pa­nii (ale też m.in. we Fran­cji, Wło­szech, w Niem­czech czy Wiel­kiej Bry­ta­nii) Cal­ders zali­cza­ny jest bez­spor­nie do gro­na naj­bar­dziej cenio­nych pisa­rzy dwu­dzie­sto­wiecz­nych.

 

Anna Sawic­ka ma w dorob­ku prze­kła­dy utwo­rów kata­loń­skich dra­ma­tur­gów, takich jak: Ser­gi Bel­bel, Josep Maria Benet i Jor­net, Car­les Batl­le, Josep Pere Pey­ró, Guil­lem Clua, opo­wia­dań Javie­ra Tomeo, śre­dnio­wiecz­ne­go bre­wia­rza mistycz­ne­go Ramo­na Llul­la Księ­ga Przy­ja­cie­la i Umi­ło­wa­ne­go, powie­ści Alber­ta Sán­che­za Piño­la, Llu­isa-Anto­na Bau­le­na­sa, Marii Àngels Angla­dy, Edu­ar­da Men­do­zy, a tak­że cie­szą­ce­go się dużą popu­lar­no­ścią cyklu powie­ści Jau­me Cabrégo, zaś za pra­cę trans­la­tor­ską zosta­ła wyróż­nio­na nagro­dą Insty­tu­tu Ramo­na Llul­la oraz nagro­dą Insty­tu­tu Cervan­te­sa.

 

Wyda­nie książ­ki zosta­ło wspar­te przez Mini­ster­stwo Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go w ramach pro­gra­mu wydaw­ni­cze­go Lite­ra­tu­ra oraz przez Insty­tut Ramo­na Llul­la z Bar­ce­lo­ny zaj­mu­ją­cy się popu­la­ry­za­cją twór­czo­ści kata­loń­skich pisa­rzy na świe­cie. Wyróż­nio­ne pre­sti­żo­wą Nagro­dą Víc­tor Cata­là Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa swo­ją spe­cjal­ną pre­mie­rę będą mieć w trak­cie Sta­cji Lite­ra­tu­ra 24 już 13 wrze­śnia o godzi­nie 15:00. Roz­mo­wę z autor­ką prze­kła­du popro­wa­dzą Anna Kału­ża oraz Jakub Skur­tys.

 

Dofi­nan­so­wa­no ze środ­ków Mini­stra Kul­tu­ry i Dzie­dzic­twa Naro­do­we­go pocho­dzą­cych z Fun­du­szu Pro­mo­cji Kul­tu­ry

 

belka_1

Inne wiadomości z kategorii
Teksty i materiały o książce w biBLiotece
  • o książce Tłumaczenie opowiadań to sport wyczynowy Roz­mo­wa Juliu­sza Pie­li­chow­skie­go z Anną Sawic­ką, towa­rzy­szą­ca wyda­niu książ­ki Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa, w tłu­ma­cze­niu Anny Sawic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 lip­ca 2019 roku. więcej
  • PROZA Kroniki ukrytej prawdy Frag­ment książ­ki Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa, w tłu­ma­cze­niu Anny Sawic­kiej, wyda­nej w Biu­rze Lite­rac­kim 15 lip­ca 2019 roku, a w wer­sji elek­tro­nicz­nej 25 paź­dzier­ni­ka 2019 roku. więcej
  • zapowiedzi książek Kroniki ukrytej prawdy Frag­ment zapo­wia­da­ją­cy książ­kę Kro­ni­ki ukry­tej praw­dy Pere Cal­der­sa, w tłu­ma­cze­niu Anny Sawi­skiej, któ­ra uka­że się w Biu­rze Lite­rac­kim 15 lip­ca 2019 roku. więcej